Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  30.09.2023 16:39

Bez zasad, bez kontroli. Tak wydawano covidowe pieniądze i pomijano Lublin

Udostępnij

Na śmieciarki, na remont dróg i na dodatki węglowe. Na to – bez żadnej kontroli – szły ogromne pieniądze przeznaczone na walkę z pandemią COVID-19. To najnowsze ustalenia NIK.

O tym, że państwowe pieniądze na walkę z COVID-19 wydawane są bez żadnego nadzoru, Najwyższa Izba Kontroli alarmowała już kilka razy. Po raz ostatni – w mocny sposób – dwa tygodnie temu gdy przedstawiła wyniki trzech kontroli. Teraz NIK ujawnia kolejne dane.

>>>NIK i respiratory od handlarza bronią z Lublina. Są doniesienia do prokuratury<<<

Tym razem kontrolerzy przyjrzeli się funkcjonowaniu Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Powstał w 2020 roku. Można pomyśleć, że to pieniądze dla szpitali, dla służb, na ratowanie ludzkiego życia w najgorszym czasie pandemii. I tak było na początku walki z koronawirusem, bo z czasem władza poszerzała wykaz działań, którym fundusz miał służyć.

Zapanowała totalna dowolność i państwowe pieniądze płynęły na dodatki węglowe, dodatki elektryczne, rekompensaty dla sprzedawców gazu ziemnego.

Pieniądze pochodziły z obligacji emitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego i bezpośrednich wpłat z budżetu państwa.

Wpływy i wydatki FPC

  • 2020 – 110 420,4 mln zł wpływów i 92 767 mln zł po stronie wydatków
  • 2021 – wpływy 53 385,6 mln zł i 50 691,8 mln zł wydatków
  • 2022 (pierwsze półrocze) – 1309,4 mln zł wpływów i 19 224,3 mln zł wydatków.

Fundusz stanowi nadzwyczajne narzędzie, o czasowym zakresie funkcjonowania, a zatem jego rola i zadania powinny być ściśle, możliwie precyzyjnie i jednoznacznie określone. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia zdefiniowanie celów Funduszu. Jak wykazały wyniki kontroli, z Funduszu może być sfinansowany dowolny rodzaj wydatków, począwszy od zakupu świadczeń opieki zdrowotnej, leków, sprzętu medycznego, poprzez budowę dróg czy zakup śmieciarek, jak również udzielanie pożyczek dla podmiotów rynku paliw gazowych” – wyliczają kontrolerzy.

>>>Raport NIK znajduje się w tym miejscu<<<

Kasa na drogi

Kiedy w 2021 roku PiS ogłosił swój wielki program społeczno – gospodarczy Polski Ład, to był on zasilany pieniędzmi na walkę z COVID-19. Za te środki finansowano inwestycje samorządowe w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, a potem Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.

W żadnym z tych programów nie wprowadzono przejrzystych zasad podziału środków, kierując się ogólnymi kryteriami zawartymi w uchwałach Rady Ministrów, a proces podejmowania decyzji w tym zakresie nie przebiegał transparentnie” – punktuje teraz NIK.

Czytając raport pokontrolny, można odnieść wrażenie, że nad FPC nie było żadnej kontroli. Pieniądze były wydawane dowolnie. Co do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych to początkowo pieniądze zwycięskim miastom i gminom wypłacano od razu. I nic się z nimi nie działo. Leżały na kontach i czekały długo na rozpoczęcie inwestycji. NIK wykrył, że było to od kilku do kilkunastu milionów złotych na nieoprocentowanych rachunkach bankowych.

To nie wszystko, bo nie było jasnego mechanizmu przyznawania dotacji. Z jednej strony komisja oceniająca złożone wnioski miała bardzo szerokie uprawnienia, z drugiej nie kierowała się niemal żadnymi kryteriami.

Dopieszczone lubelskie

W czterech edycjach RFIL samorządy złożyły 19 848 wniosków na łączną kwotę 174 215,7 mln zł. Najwięcej było ich z Mazowsza i Wielkopolski, a na kolejnym miejscu znajduje się województwo lubelskie (wartość 9840,3 mln zł). Zaakceptowanych zostało 65,5 proc. na kwotę 4663,2 mln zł.

NIK pokazuje, jak dzielono pieniądze. Na 20 sprawdzonych wniosków 9 zostało ocenionych „nierzetelnie”. Tu podawany jest przykład powiat janowski, który otrzymał pieniądze na zakup rezonansu magnetycznego (4000 tys. zł), ale kontrolerzy punktują, że we wniosku nie było uzasadnienia „w formie wskaźnikowej”. Tak samo zresztą jak w przypadku powiatu opolskiego na doposażenie Powiatowego Centrum Zdrowia (3000 tys. zł).

Kolejny przykład dowolności i pieniądze na infrastrukturę sportową. Zamość i Piekary Śląskie chciały otrzymać na rozbudowę swoich obiektów. Zamość na stadion otrzymał 32 mln zł, a śląskie miasto liczyło na 36 mln zł, ale wniosek nie przeszedł.

W wyniku kontroli ustalono, że podejmowano odmienne decyzje, w sytuacji gdy w złożonych wnioskach przedmiot dofinansowania był zbliżony pod względem rzeczowym, a wnioski składane były przez podobne, pod względem statusu prawnego oraz liczby ludności jst” – powtarza w raporcie pokontrolnym NIK i przywołuje przykład Lublina i Katowic. Oba miasta chciały pieniędzy na budowę i rozbudowę ulic. Katowice liczyły na 86 mln zł, a Lublin na 104,5 mln zł na. Śląska metropolia pieniądze dostała, a Lublin nie.

To miały być pieniądze na budowę przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ‘80. W rozdaniu w 2021 r. Lublin został pominięty. Dostał wówczas 35 mln zł pozwolą na budowę ulic Bliskiej i Skowronkowej oraz Wapowskiego, Oczki, Brata Alberta wraz z Kuncewiczowej oraz drogi pomiędzy ul. Milenijną a Szeligowskiego.

Ul. Lubelskiego Lipca ‘80 otrzymała dofinansowanie w 2023 r. To 65 mln zł.

Na zdjęciu: Sierpień 2023 – przygotowania do budowy przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ’80 (Fot. UM Lublin)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

10 minut czytania

28.12.2024

Najpierw znika alkohol, potem linia rozlewnicza. Jak Palikot ratował swoje alkoimperium

„Wehikuł inwestycyjny” na gwałt wyprzedawał towar należący do kogoś innego,…

7 minut czytania

19.12.2024

Prezes LPNT z zarzutami. Na szefa wielomilionowego projektu wskazała osobę, która w Parku nie pracowała

Magdalena Stachyra, szefowa Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego, jest oskarżona o poświadczenie…

7 minut czytania

13.12.2024

Nie tylko marszałek hojnie płaci TV Republika. Bo „TVP Lublin nie chciała nagrać setki”

Na programy kulinarne, na promocję walorów regionu – marszałek Jarosław…

8 minut czytania

06.12.2024

Fundusze KPO dla lubelskiej kultury czyli kto, na co i ile dostał (LISTY)

Na festiwal jazzowy, na padanie publiczności festiwalu, na cykl wywiadów…

8 minut czytania

29.11.2024

Stadionowa odyseja: sam parking miał kosztować 400 mln zł, problem z wałami i zasilaniem. A projektant zarzuca miastu brak dobrej woli

Naliczamy kary umowne projektantowi nowego stadionu żużlowego, bo nie wyrobił…

6 minut czytania

24.11.2024

Jak się komuś zarzuca brak etyki i sprzyjanie PiS-owi, to warto wcześniej sprawdzić, czy samemu ma się czysto na obejściu

KOMENTARZ Dożyłem takich czasów, w których nie chce się pełnić…

6 minut czytania

17.11.2024

Panie radne, panie prezydencie – zapraszamy do Lublina! Czasami jest irytująco, ale da się tu żyć

KOMENTARZ Naprawdę byłoby nam bardzo miło, gdyby osoby, które stanowią…

4 minuty czytania

12.11.2024

Wiejskie życie radnych z klubu prezydenta Żuka. Wojewoda czeka na ruch Rady Miasta Lublin

W pierwszej kolejności sprawą ewentualnego wygaszenia mandatów radnych z klubu…