Wszystkie długi lubelskich szpitali. Bo wyższe pensje i miliony na odsetki

Szpital przy al. Kraśnickiej zanotował najwyższą stratę finansową. Jest też najmocniej zadłużony. Tak wynika z raportu podsumowującego rok 2023.

Fatalny stan szpitalnych finansów nie omieszkali wytknąć w kampanii przed wyborami samorządowymi marszałkowi województwa z PiS polityczni oponenci. Długi – jak podkreślali ludowcy – sięgają 1 miliarda złotych.

– Tę niechlubną listę otwiera szpital wojewódzki przy ul. Kraśnickiej. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, chociaż oczywiście to jest skandal, że zarządzający i odpowiadający za służbę zdrowia marszałek doprowadził do takiej sytuacji, gdyby nie to, że dyrektor tego szpitala również jest na liście beneficjentów nagród — grzmiał na konferencji prasowej Jakub Stefaniak z PSL. Nawiązywał do tego, że dyrektor tego szpitala Piotr Matej co roku jest nagradzany finansowo. Niedawno, po śmierci prof. Elżbiety Starosławskiej, zarządza także Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej

>>>Mówili o niej „caryca”. Zmarła prof. Elżbieta Starosławska<<<

Marszałek odpowiadał tak, jak zwykle wobec tego rodzaju oskarżeń. Zrzucał winę na czasy gdy w województwie rządziło PO z PSL. – To zadłużenie wynika z tego, co robili nasi poprzednicy przez 10 lat. To oni wprowadzili takie mechanizmy, że szpitale się zadłużały, ale zahamowaliśmy zadłużanie – przekonywał Jarosław Stawiarski. .

I wskazywał, że w 2019 roku Szpital Jana Pawła II w Zamościu miał 23 mln zł straty, a w 2023 był 37 milionów zł na plusie, ale z najnowszych danych wynika, że zysk jest mniejszy.

Pensje w górę więc koszty w górę

Samorząd województwa kontroluje 17 szpitali i stacji pogotowia ratunkowego. Właśnie poznaliśmy ich finansowy bilans za 2023 rok. Z zastrzeżeniem, że pełny i oficjalny raport będzie gotowy do końca czerwca.

Placówki zdrowia utrzymują się głównie z pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Przychody z tego tytułu wyniosły łącznie 2 346 024 705 zł. To o 25,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej z NFZ otrzymuje Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, bo to aż 514 843 653 zł. I także ten szpital dostał z funduszu najwięcej porównując rok do roku, bo o aż o 115,4 mln zł więcej.

Jeśli jednak spojrzeć na procenty, to COZL pod tym względem wyprzedza szpital w Białej Podlaskiej – 30.9 proc. wyższe przychody z NFZ.

Szpitale jednak w dół ciągną rosnące koszty. Tylko w przypadku placówki przy al. Kraśnickiej w Lublinie to 612,8 mln zł rocznie. „Obserwowany trend dynamicznie rosnących kosztów ogółem spowodowany jest rosnącymi corocznie kosztami wynagrodzeń wraz z pochodnymi (stanowiącymi średnio 52,98 proc. kosztów ogółem) – wzrost o 230 476 283,44 zł, wzrostem kosztów z tytułu zużycia materiałów i energii (stanowiącymi średnio 23,80 proc. kosztów ogółem) – wzrost o 144 209 134,13 zł w tym: w pozycji leki i produkty lecznicze (wzrost o 77 061 505,36 zł), koszty energii (wzrost o 28 218 964,42 zł), koszty materiałów, wyrobów i sprzętu medycznego (wzrost o 31 372 583,01 zł), pozostałe koszty materiałów (wzrost o 7 556 081,34 zł)” – czytamy w marszałkowskim raporcie.

Na płace, czyli koszty osobowe, wspomniany szpital im. Wyszyńskiego przeznaczył w 2023 r. 343,6 mln zł. Nawet tak mała placówka jak sanatorium w Poniatowej musiała na ten cel wydać 6,8 mln zł. I to nie wszystko, bo w tych kwotach nie są zawierane koszty kontraktów medycznych. Z tego tytułu do wydatków na pracowników trzeba by doliczyć jeszcze 1 675 924 611 zł dla wszystkich placówek. I tak w przypadku szpitala z al. Kraśnickiej pełne koszty wynagrodzeń rosną ze wspomnianych 343,6 mln zł do 387,5 mln złotych rocznie.

„Rosnące wydatki na wynagrodzenia spowodowane są presją płacową, wzrostem wynagrodzeń oraz wzrostem płacy minimalnej” – stwierdzają wprost urzędnicy marszałka. Tylko przypomnijmy, że przez wysoka inflację „najniższa krajowa” jest teraz podnoszona dwa razy w roku. A rzad PiS płacę minimalną podnosił skokowo.

Pod kreską tylko dwa

Z przedstawionego raportu wynika, że trzy placówki zakończyły rok 2023 na minusie. Jednak biorąc pod uwagę koszty amortyzacji, to pod kreską są już tylko dwie. Na plus można jeszcze odczytać fakt, że szpital w Chełmie planował, że będzie na minusie, a finalnie udało mu się wypracować zysk.

Wyniki finansowe placówek zdrowia województwa lubelskiego

• Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. S.K. Wyszyńskiego SPZOZ w Lublinie – 64 866 514,59 zł
• Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu 31 940 204,84
• Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej 23 104 948,47
• Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Chełmie 9 293 349,71
• Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. Św. Jana z Dukli 17 930 569,92
• Szpital Neuropsychiatryczny im prof. Mieczysława Kaczyńskiego SPZOZ w Lublinie – 8 105 491,23
• Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Radecznicy 4 170 167,00
• Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Suchowoli 237 099,61
• Samodzielny Publiczny Psychiatryczny Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Celejowie 4 794 414,78
• Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy SP ZOZ w Nałęczowie 1 203 168,60
• Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Gruźlicy i Chorób Płuc w Adampolu 1 686 599,57
• Samodzielne Publiczne Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej 2 049 263,15
• Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy Centrum Profilaktyczno-Lecznicze w Lublinie 1 949 279,93
• Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Lublinie 3 845 707,03
• Stacja Pogotowia Ratunkowego SPZOZ w Białej Podlaskiej 4 530 280,49
• Stacja Ratownictwa Medycznego w Chełmie – SP ZOZ 3 180 975,82
• Samodzielna Publiczna Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Zamościu 1 505 728,19

Długi rodzą koszty – 37 mln zł samych odsetek

To, co mówił marszałek Stawiarski o szpitalu w Zamościu, jest prawdą. Szpital jest w coraz lepszej kondycji i zmniejsza się jego zadłużenie. W ciągu roku z niemal 19,5 mln zł do 15,4 mln zł. Nie wszędzie jest tak dobrze. Generalnie marszałkowskie szpitale są zadłużone po uszy.

„Zobowiązania ogółem rozumiane jako suma zobowiązań długoterminowych oraz krótkoterminowych na koniec 2023 r. wyniosły 1 357 198 587,17 zł. W porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego odnotowano wzrost zobowiązań ogółem o 10,05 proc. (wzrost o 123 961 621,80 zł) przy jednoczesnym wzroście zobowiązań wymagalnych o 62,21 proc. (wzrost o 122 467 364,58 zł)” – podają urzędnicy marszałka i wyliczają, że najwięcej długów narobił sobie – to nie jest zaskoczenie – szpital wojewódzki im. Wyszyńskiego. Wzrost zobowiązań o 65 549 098 zł. na drugim miejscu jest COZL – wzrost o 33 279 257 zł.

Szpital przy al. Kraśnickiej wszystkich długów ma już 677,2 mln zł, COZL 235 mln zł, a szpital w Chełmie 110,8 mln złotych. Tak wygląda pierwsza trójka z listy najbardziej zadłużonych.

I jeszcze jedno. To wysokie zadłużenie i coraz dłuższe terminy spłaty zobowiązań sprawiają, że placówki ponoszą kolejne koszty. Łącznie to 71 758 313 zł w 2023 roku. Najpoważniejszy z tym problem ma szpital przy al. Kraśnickiej. „Udział kosztów finansowych w strukturze kosztów ogółem w jednostce stanowi 7 proc., co na dzień sprawozdawczy daje kwotę 42 878 824,75 zł. Według stanu na dzień 31.12.2023 r. koszty z tytułu odsetek od zaciągniętych kredytów i pożyczek w Szpitalu były na poziomie 37 604 435,85 zł.” – napisano w rocznym podsumowaniu.

Na zdjęciu: Od lewej Piotr Matej, dyrektor WSS im. S.K. Wyszyńskiego, który także kieruje COZL oraz marszałek województwa Jarosław Stawiarski (Fot. Jarosław Stawiarski Facebook)