Lekarze z SPSK 4 chcą 100 zł/h. Szpital tłumaczy, że płaci więcej. I zdradza ile

3 148 zł brutto za 24-godzinny dyżur świąteczny, a średnie wynagrodzenie miesięczne to 20 121 zł – dyrekcja szpitala klinicznego przy ul. Jaczewskiego wylicza zarobki swoich lekarzy. To odpowiedź na trwający spół zbiorowy i pismo jednego ze związków zawodowych.

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 w Lublinie jest największą taką placówką w województwie lubelskim. To 35 oddziałów, 30 poradni specjalistycznych, przeprowadza się tu 20 tys. operacji rocznie. Szpital podlega Uniwersytetowi Medycznemu w Lublinie. Od dawna trwa tam spór zbiorowy między częścią lekarzy a dyrekcją szpitala.

„Problem leży w nietransparentnym i niesprawiedliwym systemie wynagradzania. Lekarz zatrudniony na pełny etat (na umowę o pracę) zarabia aktualnie 55,7 zł za godzinę brutto i jest traktowany jak gorsza kategoria. Okazuje się, że w szpitalu można zarobić nawet bardzo dobrze, ale zasady tego wynagradzania są realizowane w ramach powszechnie nieznanego systemu uznania, a może po prostu gaszenia pożarów przez dyrekcję – intencje również nie są powszechnie znane?” – czytamy w wystosowanym przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy komunikacie prasowym.

Lekarze chcą podwyżek. Wyższych niż 9 zł/h

Lekarze oczekują większych pieniędzy niż dodatek w wysokości 9 zł brutto do każdej godziny pracy. Taką propozycję miała wysunąć dyrekcja szpitala.

OZZL przypomina, że lekarze ze szpitala w Lublinie mają kilka postulatów. Jest mowa np. o wprowadzeniu „sprawiedliwych i transparentnych zasad udzielania premii uznaniowych i innych dodatków”. Przejrzystości ma służyć stworzenie na wewnętrznej stronie internetowej placówki specjalnej zakładki dla pracowników, gdzie (trzymając się przepisów RODO) byłby wyszczególnione premie wypłacane na poszczególnych oddziałach.

Co do samego wynagrodzenia, to lekarze oczekują 100 zł za godzinę brutto i jak zaznaczają, jest to „stawka nadal poniżej rynkowej”.

OZZL informuje także, że za takimi zmianami jest ponad 180 lekarzy z SPSK 4, choć listy podpisów nie załączono. Medycy tłumaczą, że w obawie przed represjami oficjalnie pismo do dyrekcji szpitala podpisały tylko trzy osoby.

Dyrekcja zdradza ile płaci za dyżur

SPSK 4 zapewnia, że zaraz po otrzymaniu pisma od lekarzy jego sygnatariusze zostali zaproszeni na spotkanie. Mieli odmówić ze względu na urlopy.

”Z tego powodu zostały do nich wystosowane imienne zaproszenia i zaproponowany nowy termin spotkania, który również został zanegowany. 18 lipca 2023 roku Zakładowa Organizacja Związkowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Oddział Terenowy przy SPSK Nr 4 w Lublinie otrzymała odpowiedź od Dyrektora Naczelnego SPSK Nr 4 w Lublinie. Odebranie pisma potwierdził podpisem Przewodniczący Oddziału” – czytamy w stanowisku szpitala, który też zaprzecza, że wynagrodzenie lekarza to 55,7 zł brutto za godzinę pracy.

„Obecnie wynagrodzenie dla lekarzy ze specjalizacją (bez uwzględnienia lekarzy kierujących oddziałami) wynosi średnio 134 zł brutto za godzinę, a dla lekarzy bez specjalizacji 120 zł za godzinę. Od lipca 2023 roku średnie wynagrodzenie lekarza ze specjalizacją wynosi już 21 305,23 zł, a lekarza bez specjalizacji 19 045,32 zł. Wynagrodzenie lekarza zawiera płacę zasadniczą, której minimalną wysokość reguluje ustawa z dnia 8 czerwca 2017 r., a ponadto: dodatek stażowy, dodatek funkcyjny, dodatek za stopień naukowy, premie zadaniowe i uznaniowe, nagrody i wynagrodzenie za pełnienie dyżurów medycznych. Wysokość wynagrodzenia za jeden dyżur zwykły (od godziny 15.35 do godziny 8 dnia następnego) pełniony przez lekarza specjalistę wynosi 1 940 zł brutto, a za dyżur świąteczny 24-godzinny 3 148 zł brutto” – wylicza dyrekcja placówki.

Dalej czytamy, że lekarz bez specjalizacji za krótszy dyżur dostaje 1 515 zł brutto i 2 470 zł brutto za 24-godzinny. „Podana przez przedstawicieli OZZL kwota 55,7 zł za godzinę dotyczy płacy zasadniczej sprzed 1 lipca 2023 roku, tj. przed wprowadzeniem obecnie obowiązujących podwyżek, jak również bez pozostałych elementów składowych wynagrodzenia” – tłumaczy szpital.

Szpital nie zgadza się też z zarzutami o brak przejrzystości przy przyznawaniu dodatkowych pieniędzy. Jak tłumaczy, reguluje to Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy podpisany także przez OZZL.

„Odnosząc się do zawartych w liście otwartym i wezwaniu wszczynającym spór zbiorowy postulatów dotyczących podwyższenia wynagrodzenia Dyrekcja SPSK Nr 4 w Lublinie informuje, iż nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym przedstawicieli związku zawodowego, których realizacja oznaczałaby dla Szpitala wzrost kosztów o ponad 60 mln zł w ciągu roku. Obecna sytuacja finansowa szpitala nie pozwala na tak radykalne podniesienie wynagrodzeń” – tłumaczy SPSK 4.

Jednocześnie ma powstać w szpitalu zespół złożony ze związkowców, który ma opracować nowy system „motywacyjnych składników wynagrodzenia”.

Na zdjęciu: Budynek SPSK 4 (Fot. Agnieszka Mazuś)