Wesprzyj Kontakt

6 minuty czytania  •  15.09.2022

600 zł za opiekę. Pomoc społeczna nie na każdą kieszeń

Udostępnij

Wielu osób nie stać na usługi społeczne. W ciągu ostatnich lat ich cena wzrosła ponad dwukrotnie, a płacić muszą nawet ci, którzy żyją poniżej minimum socjalnego. Czy pomoc społeczna jest za droga?

Pomoc opiekuna społecznego przy ubieraniu się czy higienie, posprzątanie mieszkania lub zrobienie zakupów albo wspólne spędzanie czasu, kosztuje 26 zł za godzinę. Natomiast godzina specjalistycznych usług – świadczonych np. przez psychologa albo pielęgniarkę, takich jak pilnowanie przyjmowania leków albo utrzymywanie relacji z domownikami – 27,50 zł. Średnio podopieczny Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie korzysta z 35 godzin usług miesięcznie. To może kosztować ponad 900 zł.

Czas to pieniądz?

Pani Danuta mieszka sama. Do sierpnia ubiegłego roku była samodzielną, aktywną seniorką. Wtedy zdarzył się wypadek, który zmusił ją do skorzystania ze specjalistycznych usług MOPR. Jej ówczesny dochód (emerytura i dodatek pielęgnacyjny) to około 2 tys. zł. Powinna więc opłacać 40 proc. kosztów usług, ale, m.in. ze względu na wydatki na leki, przysługiwała jej dodatkowa zniżka. To był wciąż spory koszt. – Początkowo opiekunka przychodziła na cztery godziny dziennie. Miesięcznie płaciłam za to około 600 zł – wspomina kobieta. – Nie miałam wyboru, po wypadku tylko leżałam i potrzebowałam pomocy dosłownie we wszystkim.

Po kilku miesiącach jej stan nieco się poprawił (choć nadal niewiele może zrobić sama, czeka ją druga operacja). Zaczęła też mniej wydawać na leki, a to pozbawiło ją części zniżki na usługi MOPR. Zdecydowała się więc na zmniejszenie liczby godzin. – Dziś (we wtorek – red.) opiekunka była dwie godziny, przyjdzie też w czwartek zrobić zastrzyk. Z kolei w piątek mam wizytę u specjalisty. Nie dam rady sama się tam dostać, chociaż już trochę chodzę z pomocą balkonika – tłumaczy pani Danuta. Różnica w opłatach nie jest jednak wielka. – Muszę oszczędzać na jedzeniu, na lekach, na czym się da. Oszczędzam nawet na kąpieli, bo nie jestem przecież na tyle sprawna, żeby wykąpać się bez pomocy opiekunki – gorzko ironizuje kobieta.

Głodowe kryterium dochodowe

Skąd się biorą kwoty, jakie trzeba płacić za usługi opiekuńcze?

Stawki godzinowe i warunki odpłatności ustalają rady gmin. W Lublinie „zwykłe” usługi opiekuńcze (np. zrobienie zakupów, pomoc w posprzątaniu czy wybraniu się na spacer albo po prostu dotrzymanie towarzystwa) kosztują 26 zł za godzinę. Cena godziny usług specjalistycznych, jak robienie zastrzyków, zmienianie opatrunków czy wsparcie psychologiczne, to 27,5 zł.

Z kolei warunki odpłatności zależą od dochodów osób ubiegających się o pomoc oraz ustawowego kryterium dochodowego. Kryterium wyliczane jest tak, by przewyższało minimum egzystencji. Jest waloryzowane co trzy lata. Obecnie wynosi 776 zł w przypadku osoby mieszkającej samotnie oraz 600 zł dla „osoby w rodzinie”.

W naszym mieście kwoty kryterium dochodowego są jednocześnie progami uprawniającymi do bezpłatnego korzystania z usług opiekuńczych. Po ich przekroczeniu im wyższy dochód tym wyższa dopłata. Na przykład emeryt lub rencista z najniższym świadczeniem (1218 zł) dopłaci 20 proc. ceny usług, jeśli gospodaruje samotnie, lub 40 proc., jeżeli z rodziną. To odpowiednio ponad 5 lub około 11 zł za godzinę. Z pozoru niedużo, ale trzeba pamiętać, że zwykle potrzebne jest co najmniej kilka godzin tygodniowo, i to nierzadko latami. To już może stanowić poważny wydatek, zwłaszcza gdy dochody nie sięgają nawet minimum socjalnego, w 2021 r. oszacowanego na ponad 1300 zł.

usługi opiekuńcze, liczba godzin usług opiekuńczych w MOPR

Usługi opiekuńcze w Polsce. Jedni płacą mniej…

Może kryteria dochodowe są za niskie, skoro nawet pracownicy ośrodków opieki społecznej bywają zdziwieni tym, jak mało jest podopiecznych, którzy mają prawo do bezpłatnych usług? Rzeczniczka MOPR w Lublinie zastrzega, że Rada Miasta nie może ich podnieść. – Ustawa o pomocy społecznej nie przewiduje takiej możliwości w odniesieniu do usług opiekuńczych. Rada gminy, w drodze uchwały, może jedynie podwyższyć kwoty kryterium dochodowego, uprawniające do zasiłków okresowego i celowego – podkreśla Magdalena Suduł.

Ale rada może ustalać ceny usług opiekuńczych oraz zasady płacenia za nie. Jak pod tym względem wypada Lublin w porównaniu z miastami o podobnej wielkości? Wzięliśmy pod uwagę miasta, które w 2020 r. przeanalizowały Fundacja Wolności i Grupa Seniorów w audycie nt. usług opiekuńczych: Białystok, Bydgoszcz, KatowiceSzczecin.

W Lublinie za darmo z usług opiekuńczych korzystają osoby, których dochód nie przekracza kryterium dochodowego. Podobnie jest np. w Katowicach i Szczecinie (choć w Szczecinie niezależnie od dochodów za usługi nie płacą osoby, które ukończyły 95 lat oraz samotne osoby po 90. roku życia). Są jednak miasta, w których ten próg jest wyższy. W Białymstoku usługi są bezpłatne dla osób o dochodzie w wysokości 130 proc. kryterium, a w Bydgoszczy –150 proc. (czyli 1164 lub 900 zł w zależności od tego, czy mieszkają same czy z rodziną).

Pełną cenę usług w naszym mieście zapłacą ci, których dochody przekroczą czterokrotność kryteriów (to 3104 zł w przypadku osoby samotnej i 2400 na osobę w rodzinie). W Białymstoku jest to 500 proc, ale np. w Szczecinie wystarczy 300 proc. kryterium.

miastowysokość dochodu, do której usługi opiekuńcze świadczone są bezpłatniewysokość dochodu zobowiązująca do pełnej płatności za usługi opiekuńczepoziom odpłatności dla osoby z najniższą emeryturą lub rentą (1218 zł)
(samotnej / w rodzinie)
Białystok130% kryteriumpowyżej 500% kryterium5% / 40%
Bydgoszcz150% kryteriumpowyżej 390% kryterium5% / 35%
Katowice100% kryteriumpowyżej 500% kryterium15% / 45%
Lublin100% kryteriumpowyżej 400% kryterium20% / 40%
Szczecin100% kryteriumpowyżej 300% kryterium15% / 60%
Tabela 1: Wysokość odpłatności za usługi opiekuńcze w zależności od dochodu oraz kryterium dochodowego w przykładowych polskich miastach

… inni płacą więcej

Usługi drożeją w całym kraju od dawna. Na ten problem już w 2017 r. zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Lubelski oddział NIK nie brał udziału w tamtej kontroli, ale w raporcie znalazł się akapit o naszym mieście:

MOPR w Lublinie: Wysoki koszt odpłatności za usługi w stosunku do dochodów powoduje, że cześć osób starszych korzystających z pomocy, przy ponoszeniu m.in. kosztów utrzymania mieszkania i leczenia, nie jest w stanie wygospodarować środków na ten cel, nawet przy uwzględnieniu zwolnienia z części kosztów i z tego względu ogranicza liczbę godzin usług.

Lubelskie stawki za usługi opiekuńcze, choć od 2017 r. podnoszone jeszcze kilkukrotnie, nie należą do najwyższych w kraju. Pod tym względem zdecydowanie wyróżnia się Szczecin. Tam godzina „zwykłych” usług opiekuńczych kosztuje ponad 35 zł, specjalistycznych – prawie 50 zł.

miastousługi opiekuńcze
– cena za 1 godzinę
specjalistyczne usługi opiekuńcze
– cena za 1 godzinę
Białystok2828
Bydgoszcz26,8526,85
Katowice25-26 w zależności od realizatora27-30 w zależności od realizatora
Lublin2627,50
Szczecin35,1149,90
Tabela 2: Cena za 1 godzinę usług opiekuńczych (z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi) w wybranych miastach

Wszędzie podopieczni mogą liczyć na całkowite lub częściowe zwolnienie z opłat, na ogół w „szczególnie uzasadnionych przypadkach” i czasowo. – W przypadku trudności finansowych, np. ponoszonych dużych kosztów leczenia czy trudnej sytuacji związanej z koniecznością korzystania z usług przez innego członka rodziny, istnieje możliwość częściowego lub całkowitego zwolnienia z kosztów odpłatności za usługi. Oferujemy również możliwość korzystania z usług realizowanych w ramach projektów i programów, które są nieodpłatne – wylicza Magdalena Suduł z lubelskiego MOPR.

Wkrótce będzie wiadomo, jak unijne i rządowe programy wpłyną na dostępność usług opiekuńczych.

pomoc społeczna, usługi opiekuńcze MOPR, liczba osób korzystających z usług opiekuńczych

Sytuacja finansowa jednak warunkuje pomoc?

Formalnie liczba godzin usług opiekuńczych nie zależy od możliwości finansowych podopiecznego, lecz od jego sytuacji rodzinnej i zdrowotnej (to sprawdza pracownik pomocy społecznej podczas wywiadu środowiskowego). Potwierdza to rzeczniczka MOPR w Lublinie: – Jako ośrodek samodzielnie nie podejmujemy decyzji dotyczących zmniejszenia liczby godzin przyznanych usług. Należy pamiętać, że sytuacja finansowa nie warunkuje kwestii przyznania tej formy pomocy. W tym przypadku podstawową przesłanką jest stan zdrowia wnioskodawcy.

Skąd więc przypadek pani Danuty? Czy jest odosobniony? Pracownik socjalny z Lublina nie chciał wypowiedzieć się na ten temat, odsyłając mnie ponownie do rzeczniczki. Wobec tego zapytałam w innym ośrodku. – Tak, zdarza się, że w porozumieniu z podopiecznym zmniejszamy początkową liczbę godzin usług opiekuńczych – mówi Magdalena Rajewska z Ośrodka Pomocy Społecznej w Wąwolnicy. – Proszę sobie wyobrazić, że ktoś jest samotny i potrzebuje pomocy, ale nie stać go, żeby opłacić opiekę w takim wymiarze, w jakim ją przyznano po wywiadzie środowiskowym. Lepiej pójść tej osobie „na rękę” i wspólnie ustalić liczbę godzin niż zostawić ją całkiem bez pomocy.


Czytaj też: O milion mniej na usługi opiekuńcze. „Ludzie nie stracą, a miasto zaoszczędzi”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły