Wesprzyj Kontakt

7 minuty czytania  •  05.03.2024

Nie żyje Elżbieta Starosławska. Mówili o niej „caryca” i „królowa onkologii”

Udostępnij

Zawsze była blisko władzy, niezależnie od tego kto rządził. Jej działalności nierzadko towarzyszyły kontrowersje – jak panorama miasta na zawsze zdominowana wielkim kolorowym budynkiem szpitala. Trzeba jednak przyznać, że uczyniła z Lublina jeden z ważniejszych ośrodków onkologicznych w Polsce. Prof. Elżbieta Starosławska zmarła w wieku 71 lat.

Marzeniem Pani Profesor było utworzenie pełnoprofilowego ośrodka, w którym chorzy mają zapewnioną profesjonalną opiekę oraz leczenie. To marzenie się ziściło. Dzięki zaangażowaniu i determinacji prof. Starosławska zbudowała zespół znakomitych specjalistów. Wysokospecjalistyczny COZL jest dziś placówką osiągającą światowe wyniki w leczeniu klinicznym – takimi słowami marszałek województwa, Jarosław Stawiarski (PiS) żegna dziś prof. Elżbietę Starosławską.

Dyrektorka Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej zmarła w poniedziałek wieczorem w wieku 71 lat. COZL to jeden ze szpitali podlegających zarządowi województwa.

Pani profesor buduje szpital

To nie był typowy dyrektorski gabinet, raczej ciemny, ciasny pokoik. To tam, przed rozbudową COZL, urzęduje Elżbieta Starosławska. Jest 2007 rok, od roku kieruje szpitalem onkologiczym przy ul. Jaczewskiego. Zaczyna właśnie walkę o rozbudowę i modernizację placówki. W pierwszej kolejności chce wybudować bunkry do naświetleń.

W swoim małym gabinecie Starosławska spotykała się z dziennikarzami i politykami, prosząc ich o pomoc w nagłośnieniu problemu i pozyskaniu pieniędzy od państwa. Udaje się. Podobnie jak kilkanaście lat później zdobywa środki na rozbudowę Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. W miejsce dwupiętrowego budynku staje ośmiopiętrowy kolos w krzyczących barwach.

W wyniku rozbudowy i modernizacji COZL posiada 507 łóżek na powierzchni 56 tys. mkw. W szpitalu zatrudnionych jest 1615 osób, w tym 424 lekarzy i 404 pielęgniarki. Koszt rozbudowy i modernizacji Centrum jest szacowany na kwotę około 550 mln zł. Źródłem finansowania jest budżet Państwa i budżet województwa lubelskiego oraz fundusze europejskie – tak w 2020 roku Urząd Marszałkowski podsumowuje tę gigantyczną inwestycję.

Na uroczystość otwarcia ośrodka przyjeżdża prezydent RP Andrzej Duda. –  Narodowa Strategia Onkologiczna wpisuje się w rozwój onkologii na ziemi lubelskiej. Bardzo się cieszę, że tak wyspecjalizowana placówka, posiadająca tak świetnie przygotowane kadry znajduje się w tej części naszego kraju. Dla mnie to niezwykle ważny element rozwoju Polski – przemawia.

W miejsce dwupiętrowego budynku stanął ośmiopiętrowy kolos w jaskrawych barwach. Fot. COZL

Premie były „uznaniowe”

Ale łatwo nie było – rozbudowa ośrodka szła wyjątkowo opornie. Były opóźnienia, projekt był na bieżąco zmieniany, a wykonawcy musieli się dostosować. Potem na jaw wyszło, że firmy dostawały pieniądze m.in. za rzeczy, których nie wykonały.

W 2016 roku światło dzienne ujrzał raport kontrolerów z Urzędu Marszałkowskiego – był dla dyr. Starosławskiej miażdżący.

Okazało się, że uznaniowe premie były wypłacane pracownikom lekką ręką. Załoga była nagradzana za wypracowywanie nadgodzin, pomoc przy przeprowadzce placówki ze starego budynku do nowego, za zastępstwa. Tylko w 2015 r. premie kosztowały szpital 9,5 mln zł.

Brak uzasadnienia przyznania premii wskazuje, że w większości przypadków premia nie była premią zadaniową, lecz premią uznaniową, o wysokości której decydował, według uznania, wyłącznie dyrektor – podsumowali kontrolerzy.

Podczas tej kontroli wyszło też na jaw, że firma Roche Polska zlecała COZL badania kliniczne, a potem wygrała przetarg o wartości 15,9 mln zł na dostawę leków do COZL. Prof. Starosławska była na krótko przed przetargiem związana z Roche jako badacz, a potem uczestniczyła w czynnościach dotyczących przetargu na leki. Zatwierdziła też wybór najlepszej oferty. Śledztwo Prokuratury Regionalnej w Lublinie w tej sprawie zostało jednak umorzone.

Najpierw badania, potem zlecenie

W chwili publikacji raportu Elżbieta Starosławska nie była już dyrektorem. W marcu 2016 została dyscyplinarnie zwolniona przez zarząd województwa PSL-PO. Politycy tłumaczyli wówczas, że nie byli informowani przez dyrektorkę o kłopotach z rozbudową centrum. Miała ich zapewniać, iż wszystko jest w porządku.

Jednocześnie pogarszał się stan finansów szpitala. W 2015 roku COZL zanotowało spadek przychodów o ponad 8 milionów złotych. Kłopoty wynikały m.in. z tego, że ośrodek uruchomił uruchomiło nowe oddziały, nie mając zapewnionego finansowania z NFZ.

Uznaliśmy, że dalsza współpraca z panią dyrektor jest niemożliwa, to dla dobra pacjenta – mówił wówczas Arkadiusz Bratkowski, członek zarządu województwa.

Sama profesor zapewniała, że dbała o placówkę i jej samodzielność. – Apeluję więc do wszystkich Państwa o mądrość i obronę tej onkologii, która służy całej społeczności. Nie dajcie sobie Państwo odebrać szpitala, który został zaplanowany na miarę potrzeb naszego Województwa – pisała w wydanym oświadczeniu.

Jesienią 2016 roku z placu budowy zeszedł główny wykonawca rozbudowy – czeska firma Block. Sytuacja groziła utratą funduszy zewnętrznych, trzeba było szybko szukać nowych budowniczych.

Skutki kłopotów COZL widać do dziś. W toczącym się przed lubelskim sądem procesie byłego przewodniczącego Rady Miasta Lublin Piotra Kowalczyka (więcej na ten temat w tym miejscu) i jego współpracowników – w tym wuja Przemysława Czarnka zeznawał m.in. Arkadiusz Bratkowski. W grudniu 2023 r. przyznał na sali sądowej, że krewnego polityka PiS poznał przy rozbudowie COZL. – W 2017 roku byłem członkiem zarządu województwa odpowiedzialnym za służbę zdrowia – zeznawał Bratkowski. – Pan P. był w bardzo dobrych relacjach z wojewodą Przemysławem Czarnkiem. A wojewoda, jako reprezentant rządu w terenie, chciał zwrotu tych pieniędzy do budżetu państwa. Pomagał mi dostać się do pana wojewody.

W 2017 profesor wygrała pierwszy proces o niesłuszne zwolnienie z pracy, ale to nie zakończyło sądowej batalii. Ale o tym za chwilę.

Bronił jej nawet arcybiskup

Po zwolnieniu prof. Starosławskiej z pracy pracownicy COZL i pacjenci zorganizowali pikietę. Bronili jej też posłowie PiS. A nawet sam metropolita lubelski, abp Stanisław Budzik. – Wyrażam daleko idące zaniepokojenie zaistniałą sytuacją. Odwołanie ze stanowiska Dyrektora Pani prof. Elżbiety Starosławskiej, która wraz z pracownikami i ludźmi dobrej woli stworzyła Centrum w jego obecnej formie, jako przodującego ośrodka onkologicznego w kraju, powoduje zagrożenie dla dalszego istnienia i samodzielności tej jednostki, a co za tym idzie powoduje zagrożenie dla wszystkich mieszkańców naszego Województwa – pisał.

Trzeba przyznać, że takiego rodzaju listy nie były zaskoczeniem. Elżbieta Starosławska była osobą religijną – zawierzyła COZL św. Janowi z Dukli, a centrum nosi dziś imię świętego z Podkarpacia. Umiała także współpracować z władzą – każdej opcji politycznej.

W 2014 „Fakt” napisał, że do COZL trafił, poza kolejką oczekujących, Tadeusz Badach (wówczas były poseł SLD). O miejsce dla niego miała poprosić Jolanta Kwaśniewska, żona Aleksandra Kwaśniewskiego. – Anonimowy informator Faktu twierdzi, że Tadeusz Badach do Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej trafił na osobiste polecenie dyrektor tej placówki, prof. Elżbiety Starosławskiej. Aby potwierdzić tę informację, pracownik Faktu zadzwonił do niej podając się za osobę z gabinetu politycznego ministra. Twierdzi, że prof. Starosławska nie zaprzeczyła, że Tadeusz Badach został przyjęty na oddział w szybkim tempie – donosiły media.

Ostatnio w COZL był leczony Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i – jak nieoficjalnie ustaliliśmy – ojciec Tadeusz Rydzyk. Ten ostatni był gościem na uroczystości (listopad 2023) 70-lecia lubelskiej onkologii.

Politycy Suwerennej Polski, czyli ugrupowania Ziobry w intenetowym wpisie wspominając Starosławską dodają, że „w ostatnich tygodniach ratowała życie” byłego ministra.

70-lecie lubelskiej onkologii. Od prawej: Mariusz Banach zastępca prezydenta Lublina, Lech Sprawka wojewoda lubelski, posłowie PiS: Artur Soboń i Przemysław Czarnek, o. Tadeusz Rysdzyk i rektor KUL ks. Mirosław Kalinowski (Fot. LUW)

Jak mówi nam dziś jeden z lokalnych polityków PiS, Starosławska umiała sobie zjednać ludzi wpływowych. – Strach przed rakiem? Może tak. Może z tego wynika to, że ludzie chcieli się z nią zaprzyjaźnić – ocenia. I dodaje, że nie widzi w tym nic złego: – Bo pani profesor takie kontakty, jeżeli wykorzystywała, to dla dobra szpitala. Na tym zależało jej najbardziej.

Wiele rzeczy uchodziło jej na sucho. Tak jak pomalowanie ogromnego budynku COZL na jaskrawe kolory – żółty i pomarańczowy. Wielka pomarańcz dominuje dziś staromiejską panoramę Lublina, a liczne apele nie zmusiły dyrektorki do przemalowania budynku w bardziej stonowane barwy. Twierdziła, że to kolory terapeutyczne (potwierdzać to miała ekspertyza naukowca z KUL prof. Stanisława Popka, za którą COZL zapłaciło kilka tysięcy złotych). W jaskrawych kolorach są utrzymane szpitalne wnętrza, a ich obecność na ścianach zewnętrznych prof. Starosławska tłumaczyła faktem, że dzięki temu pacjentom spoza Lublina jest łatwiej trafić.

Mówiono o niej „caryca” albo „królowa onkologii”. Z przekąsem, ale nie na wyrost.

Budynek szpitala (Fot. COZL)

Wielki powrót

W 2019 r., po przejęciu władzy przez PiS w województwie lubelskim, prof. Starosławska została przywrócona do pracy. – Szpital i władze województwa zdecydowały się na taki krok, bo prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące możliwego konfliktu interesów Starosławskiej, gdy przetarg na dostawę leków do szpitala wygrała współpracująca wcześniej z panią dyrektor firma – mówił wtedy Paweł Cioch, prawnik z Urzędu Marszałkowskiego.

W zamian za przywrócenie do pracy Starosławska zrzekła się wszelkich roszczeń w stosunku do szpitala i województwa. – Cieszę się, że wracam do pacjentów i że będę mogła dokończyć rozbudowę – mówiła. I chwaliła rząd PiS za „należyte podejście do leczenia onkologicznego”.

Inwestycja zakończyła się w 2020 roku. Jesienią ubiegłego roku COZL otrzymał kolejne 300 mln zł na budowę Ośrodka Profilaktyczno-Diagnostyczny dla Dzieci, Młodzieży i Dorosłych. Pieniądze pochodzą z rządowego Funduszu Medycznego.

Pogrzeb w archikatedrze

I co by nie mówić o profesor Starosławskiej, to wprowadziła lubelską onkologię na najwyższy poziom. Wybudowała praktycznie nowy szpital. W listopadzie 2023 r. COZL został umieszczony na liście 190 placówek z całej Polski spełniających 200 wyśrubowanych standardów akredytacyjnych.

Pogrzeb Elżbiety Starosławskiej odbędzie się w sobotę, 9 marca, archikatedrze lubelskiej. Zostanie pochowana na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie.

Na zdjęciu: Elżbieta Starosławska z prezydentem Andrzej Dudą podczas uroczystego zakończenia rozbudowy COZL w czerwcu 2020 roku (Fot. COZL)

14 odpowiedzi na “Nie żyje Elżbieta Starosławska. Mówili o niej „caryca” i „królowa onkologii””

  1. Galileusz pisze:

    Widzę, że dobre obyczaje poszły do kąta

  2. Helena pisze:

    Wspaniała osoba,miła, pełen empatii „niech spoczywa w
    pokoju”

  3. Teodora pisze:

    Nie znałam jej ale dużo zrobiła, powstał piękny szpital onlologiczny tak potrzebny

  4. Izabela pisze:

    Wspaniały , dobry człowiek. Swe życie poświęciła dobru ludzi. Przepełniała ją troska o pacjentów, pracowników i nieustanne działania na rzecz rozbudowy i unowocześnienia COZL. Prawdziwy lekarz. Panie przyjmij Ją do Swego Królewstwa.Dziękuję

  5. Rolnik pisze:

    Może i caryca, może i królowa ale jak budowała cozl to oszukiwała ludzi

  6. Kazio pisze:

    A w jaki sposób oszukiwała ludzi głąbie podpisany jako rolnik?

  7. gti pisze:

    No nic, skoro śledztwo zostało umożone do czego w domyśle mogły doprowadzić wpływy i rządy „zerro”, to nie było by dziwne że ten typ razem z tym drugim zawodnikiem traflł akurat do COZL. Wszystko powychodzi z czasem. Każde kłamstwo i przekręt wcześniej czy później wyłazi. Za wszystkie jednak należy podobno odpowiedzieć przy Piotra bramie. Czasem może i wcześniej np. po przeszukaniu garażu prokuratora mianowanego przez jegomościa zwanego „zero”. Tak czy inaczej to Pani Profesor niewątpliwie przyczyniła się do powstania COZL, czy dobrze, czy nie za bardzo, to niech teraz Piotr ocenia. Niech jej ziemia lekką będzie.

  8. Dobry Jezu, a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie.

  9. Polityk pisze:

    Tylko dla „swoich”

  10. Marek Sędłak pisze:

    Umarł wspaniały człowiek. Niech Bóg da jej wieczne szczęście w Niebie.

  11. Joanna pisze:

    Kondolencje Rodzinie
    Odeszła wyśmienita lekarka, nietuzinkowy człowiek, który umiał walczyć o pacjentów
    Żal

  12. Elle pisze:

    Człowiek wielkiego formatu jakich dziś niewiele. Wielka strata dla nas.

  13. Anna pisze:

    Trudno pogodzić się z odejściem tak Wspaniałej Osoby. Nie oszczędzała siebie by pomóc innym. Rozsiewał atmosferę ciepła. Prz tym mocna i dzielna. Jej mądrość i ofiarność, empatia oraz tytaniczna pracowitość budzą podziw i szacunek. Jej Nagrodą jest Niebo. Dziękuję Kochana Pani Profesor

  14. Suski pisze:

    Caryca to miała na imię Katarzyna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły