Jeden dyrektor na dwa szpitale. Piotr Matej tymczasowo pokieruje COZL

Do czasu przeprowadzenia konkursu Piotr Matej, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej, będzie zarządzał również Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. On sam jeszcze nie deklaruje, czy stanie do rywalizacji o stanowisko dyrektora COZL.

Potwierdziły się nasze piątkowe nieoficjalne ustalenia dotyczące następcy zmarłej w minionym tygodniu wieloletniej szefowej COZL. Prof. Elżbieta Starosławska została pochowana w sobotę.

– Tymczasowo zarząd województwa zdecydował o powierzeniu funkcji dyrektora COZL Piotrowi Matejowi. Do czasu wyboru w trybie konkursowym nowego dyrektora Centrum – powiedział dziś na konferencji prasowej w COZL Jarosław Stawiarski (PiS), marszałek województwa, któremu podlegają samorządowe szpitale. – Mam nadzieję, że pan dyrektor Matej poradzi sobie w tym krótkim okresie. Jest znany z tego, że jest koncyliacyjny, znający się na medycynie – mimo że to magister ekonomii – i dla pacjenta, dla pracownika potrafiący dać z siebie wiele – dodał Stawiarski.

Przygotowania do „nowotworowego tsunami”

Ale zanim marszałek zaprezentował zgromadzonym w auli pracownikom COZL tymczasowego szefa, wspomniał zmarłą w zeszłym tygodniu prof. Starosławską, wieloletnią szefowa i twórczynię COZL.

– Nadal jestem wstrząśnięty tym, co stało się w ostatnich dniach. Nieodżałowana prof. Starosławska, niespodziewanie odeszła, a miała jeszcze tyle do zrobienia. Ona kochała to miejsce. Nie tak się umawialiśmy z panią profesor – mówił Stawiarski, przypominając, że COZL ma przed sobą olbrzymią inwestycję – Centrum Diagnostyki o wartości 300 mln zł. – Trudno będzie ją zastąpić, ale nie mamy wyjścia. Państwo musicie leczyć pacjentów, a jest ich coraz więcej. Jak mówił minister Czarnek – tsunami nowotworowe dopiero przed nami. Ta hekatomba czyha i coraz bardzie się rozwija. 

Stawiarski mówiąc o roli dyr. Mateja w COZL stwierdził, że ma on być „na zasadzie kontynuatora władzy wykonawczej w szpitalu i na bieżąco reagować na pewne rzeczy”. – On tu nie będzie nić reformował, zmieniał – zaznaczył marszałek.

Dyr. Matej przyznał, że jego rządy w Centrum będą czasem kontynuacji. – Inwestycja (Centrum Diagnostyki – red.) otwiera kolejne możliwości. Ja naprawdę lubię ludzi, ja naprawdę lubię pomagać pacjentom – stwierdził. Tłumaczył, że robi to pośrednio, organizując pracę podległych szpitali. Na razie będzie łączył pracę przy Kraśnickiej z tą w COZL „przeznaczając na to maksimum czasu„. Podkreślał, że po trzech latach jego rządów przy Kraśnickiej sytuacja finansowa tego szpitala nadal jest trudna, ale proces zadłużania został powstrzymany. Strata za zeszły rok wyniesie około 70 mln zł, ale ujemny wynik był przewidziany w koncepcji połączenia go ze szpitalem Jana Bożego. Na tak duże zadłużenie mają wpływ potężne koszty obsługi zobowiązań z poprzednich lat, które wyniosły 42 mln zł.

Konkurs ma być szybki

Kiedy poznamy docelowego dyrektora COZL? Marszałek Stawiarski zapewnia, że konkurs zostanie ogłoszony jak najszybciej, a rozstrzygnięcie może zapaść jeszcze w kwietniu. Sam Matej ocenia, że COZL będzie kierował przez około dwa miesiące. Czy stanie do konkursu? – Na dziś nie odpowiadam na temat kandydowania do COZL – mówi dyr. Matej. I dodaje, że szpital przy al. Kraśnickiej to miejsce, w którym chce kontynuować swoją aktywność zawodową.

Na zdjęciu: Marszałek Jarosław Stawiarski (z lewej) poinformował dziś oficjalnie, że dyr. Piotr Matej (drugi z prawej) będzie tymczasowo kierował COZL Fot. Krzysztof Wiejak

Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe