Wesprzyj Kontakt

7 minuty czytania  •  07.05.2024

„Plac manewrowy” czy dojazd do budowy? Wielka wycinka na Samsonowicza a plany dewelopera

Udostępnij

Czy ogromny dąb zostanie wycięty, bo na plac budowy nowego bloku musi dojechać ciężki sprzęt? Im więcej osób angażuje sie w obronę drzew pod swoimi oknami, tym więcej pytań. Pod oporem społecznym miasto obiecuje ograniczyć planowane wycinki przy ul. Samsonowicza nawet o 70 proc. Deweloper na pytania nie odpowiada.

W geoportalu miasta Lublin teren ten oznaczony jest jeszcze jako „osiedlowe boisko”, na nieskoszonym trawniku stoją nawet białe metalowe bramki. Ale już niedługo zielona enklawa między kościołem a blokiem przy ul. Samsonowicza 1 może zamienić się w wielki plac budowy. Do dewelopera należy tutaj kilka działek, ich łączna powierzchnia to ponad 0,4 ha. Apartamentowiec chce stawiać na czterech (właścicielem jednych jest od 2019 r., innych od 2022 r.).

Spółka komandytowa Szafirowa M. Siejka i Wspólnicy apartamentowiec chce budować na działkach 95/14; 95/9; 95/25 i 95/12.

Wniosek o pozwolenie na budowę wpłynął do lubelskiego Ratusza 21 marca – obecnie jest w trakcie rozpatrywania. Spółka komandytowa Szafirowa M. Siejka i Wspólnicy stara się o pozwolenie na budowę „budynku mieszkalnego wielorodzinnego nr B1 z garażem podziemnym, elementami małej architektury i towarzyszącymi urządzeniami budowlanymi”.

Deweloper nie odpowiedział nam na pytania o swoją najnowszą inwestycję. Rąbka tajemnicy uchyla za to Urząd Miasta, który decyzję o warunkach zabudowy dla tego terenu wydał w 2021 r., a obecnie proceduje pozwolenie na budowę.

– Rozpatrywany wniosek firmy Szafirowa M. Siejka i Wspólnicy dotyczy pozwolenia na budowę dla budynku mieszkalnego przy ul. Romera 4 o pięciu kondygnacjach naziemnych i jednej podziemnej, który pomieści 78 lokali mieszkalnych. Inwestor zaplanował łącznie 41 miejsc parkingowych, w tym 11 na powierzchni terenu, a obsługę komunikacyjną od ul. Romera – odpowiada na nasze pytania Joanna Stryczewska z biura prasowego Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Na pytanie o to, czy miasto rozważało lub rozważa komunikację planowanego obiektu spółki Siejka i wspólnicy także od strony ul. Samsonowicza – urząd już nie odpowiada. Nie zdradza też, czy niedawna obietnica wiceprezydenta Artura Szymczyka o tym, że jednak uda się ochronić 70 proc. drzew planowanych do wycinki, obejmuje też te w bliskim sąsiedztwie nowej deweloperskiej inwestycji.

– Dopiero po dalszych rozmowach z mieszkańcami, aktualnej inwentaryzacji geodezyjnej i uzgodnieniach z projektantem będzie można wskazać ustalone zmiany w projekcie rozbudowy ul. Samsonowicza – zastrzega Stryczewska. Takie spotkanie urzędnicy obiecują mieszkańcom osiedla w drugiej połowie maja.

A pytaliśmy o zielony skwerek naprzeciwko marketu Stokrotka. Dziś rośnie tu m.in. lipa o obwodzie pnia 140 cm czy okazały dąb (200 cm). Na liście do wycinki znalazł się też klon (90 cm) i brzoza (85 cm). Dokładnie w tym miejscu projektant – Marcin Dobek z chełmskiego biura LISPUS – wyznaczył „plac manewrowy”. Plac wyrysował na zakończeniu małej ślepej osiedlowej uliczki (jednego z tzw. sięgaczy ul. Samsonowicza), która po przebudowie będzie mniej zadrzewiona (w projekcie jest też wycinka szpaleru rosnącego wzdłuż bloku przy ul. Samsonowicza 3), pojawi się też na niej nawet przejście dla pieszych.

Tu, gdzie dziś stoją bramki, wkrótce wyrośnie blok.

O konieczności umiejscowienia tutaj takiego placu przekonywali tuż przed majówką (i obietnicą wiceprezydenta Szymczyka o ograniczeniu wycinek) także urzędnicy z Zarządu Dróg i Mostów. 24 kwietnia na posiedzeniu Rady Dzielnicy Wrotków ws. przebudowy ulicy Samsonowicza pojawili się przedstawiciele wykonawcy (wart 24 mln zł kontrakt trafił do Strabagu) i właśnie dyrektorzy z ZDiM. Mieli tam przekonywać, że obecność „placu manewrowego” w tym miejscu wynika z przepisów. Do swoich racji przekonali nawet miejskiego radnego, mieszkańca tego osiedla, Piotra Popiela, który dotąd bronił rozłożystego dębu przed Stokrotką. – To ściśle wynika z przepisów prawa a nie widzimisię projektantamówi dziś radny PiS.

Przeznaczony do wycinki dąb przed marketem Stokrotka. Obwód pnia – 200 cm.

Po tym, gdy dwa tygodnie temu kolorowymi wstążkami oznaczyliśmy wszystkie 236 drzew, jakie projektant przebudowy ulicy Samsonowicza wytypował do wycinki („kolizja z inwestycją”), wielu mieszkańców osiedla postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce. Na drzewach i klatkach schodowych pojawiły się plakaty z wymownymi hasłami „Rzeź drzew” czy „Nie zabijaj mnie! Twoje drzewo”.

Kilkanaście osób przeszło po sąsiadach w swoich blokach i wieżowcach zbierając podpisy pod pismem do prezydenta Lublina. „Nie dopuścimy do tego, by nasze piękne, bogate w zieleń, wyjątkowe osiedle zamieniło się w betonową pustynię” – apelują do Krzysztofa Żuka. Poddają też w wątpliwość sens nowych nasadzeń w miejsce starodrzewia. I przypominają, że duże drzewa to też ptaki. – Coraz rzadziej spotykane na nowych lubelskich osiedlach (pełna treść petycji na końcu artykułu).

Z podpisami 411 osób, w tym 198 z budynków przy ulicy Samsonowicza, pismo tuż przed długim majowym weekendem zostało złożone w Ratuszu. Mimo że kilka dni wcześniej wiceprezydent zapowiedział, że postara się ograniczyć zaplanowane wycinki o 70 proc.

Narracja miasta jest taka, że odbędzie się to „kosztem miejsc parkingowych, których chcieli mieszkańcy”. Budowniczy podziałów i niezgody między mieszkańcami – komentuje jedna z osób zaangażownych w obronę drzew. To właśnie od niej, i kilku innych osób, słyszę o deweloperskich planach na terenie osiedlowego boiska obok kościoła. – Wycinają drzewa wzdłuż wjazdu z Diamentowej i przy Stokrotce, żeby miał jak wjechać ciężki sprzęt.

Wróćmy więc do dewelopera. Pięciokondygnacyjny blok z garażem podziemnym chce budować jedna ze spółek Roberta Siejki (rocznik 70′). Nazwisko Siejki na naszych łamach padało wielokrotnie. Zwykle w kontekście deweloperskich inwestycji (planowanych lub realizowanych) z jednym ze jego stałych wspólników – Piotrem Kowalczykiem. Kowalczyk to były wieloletni przewodniczący Rady Miasta, dobry znajomy prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. W wyniku głośnej prowokacji CBA został oskarżony o próbę płatnej protekcji – proces jego i dwóch jego ówczesnych wspólników wciąż się toczy przed lubelskim sądem.

Kilka lat temu odszedł z polityki, dziś buduje bloki, wydaje portal lubelski.pl i oferuje wynajem 130 bilbordów. W polityczne układanki Piotr Kowalczyk bawi się nadal – choć już z tylnego siedzenia. Założony przez niego klub radnych Wspólny Lublin wprowadza do Rady Miasta nawet więcej osób niż sam prezydent. Sprawdził się też jako spindoktor tegorocznej kampanii samorządowej Komitetu Wyborczego Wyborców „Krzysztof Żuk”

W grudniu pisaliśmy o tym, że atrakcyjne tereny na Zana/Filaretów miasto sprzedało Helvetii Development – spółce Siejki i Kowalczyka. Inna ich spółka – Helvetia Centrum – jest właścicielem dawnego Instytutu Stomatologii przy ul. Karmelickiej. Deweloper chce budynek rozbudować, a obok postawić nowe – podobnej wysokości. To jedna z najczęściej opisywanych przez nas inwestycji – z równą determinacją co deweloper występujący do miasta o kolejne decyzje o warunkach zabudowy, o swoje prawa walczą sąsiedzi z ul. Świętoduskiej i pobliski klasztor Karmelitów Bosych. Nie zgadzają się, by teren ten został zabudowany wielopiętrowymi apartamentowcami.

Lubelski Ratusz przeszkód nie widzi, ale jak dotąd sądy przyznają rację sąsiadom dewelopera. Tuż przed majówką Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło szóstą już wuzetkę na ten teren wydaną przez miejskich urzędników. Inny lubelski sąd zajmuje się z kolei opinią Towarzystwa Urbanistów Polskich na temat planowanej inwestycji. Zdaniem Helvetii – godzi ona w dobre imię przedsiębiorcy. Pierwsza rozprawa, na której sąd przesłuchał autorkę spornego dokumentu dr Małgorzatę Strzyż, odbyła się w marcu. Termin kolejnej sąd wyznaczył na 19 lipca. To pierwszy taki pozew w stuletniej historii organizacji.

Robert Siejka jest też współwłaścicielem innej deweloperskiej spółki – Idea Invest, która aktualnie przy ul. 3 Maja 5a buduje pięciokondygnacyjny „budynek mieszkalny wielorodzinny z usługami w parterze i garażem wielostanowiskowym”. Sprzedaje też mieszkania w siedmiopiętrowych blokach ciasno upchniętych na Osiedlu Jutrzenki, które Idea Invest budowała razem z innym lubelskim deweloperem TBV.

Biopodróż z Michałem Książkiem

W piątek, 10 maja, Fundacja Krajobrazy zaprasza na spotkanie z Michałem Książkiem, autorem „Atlasu dziur i szczelin”. Ma to być biopodróż po ul. Samsonowicza, czyli wspólne obserwowanie ptaków, owadów, drzew, grzybów. Michał Książek to poeta, reportażysta, inżynier leśnik i ornitolog, a także jeden z liderów Obrońców Puszczy. Informacje o zapisach na bezpłatne wydarzenie w tym miejscu.

11 odpowiedzi na “„Plac manewrowy” czy dojazd do budowy? Wielka wycinka na Samsonowicza a plany dewelopera”

  1. Niejawny pisze:

    Jak to wszystko się ma do sloganów prezydenta Żuka o zielonym i ekologicznym Lublinie?

  2. . pisze:

    Urojony Zielony Lublin można zobaczyć przy Mełgiewskiej 6 przy którym łatwiej było zemrzeć kilkadziesiąt drzew niż coś nasadzić, bo przecież łatwiej było zrobić pustynię żeby ludzie w upały mdleli, przy „Dworcu Lublin” zielony Lublin to uschnięte kikuty w donicach, przy Związkowej Zielony Lublin to inwestycja deweloperska. Bernardyńska 12 ogołocona, aby odsłonić czyjąś kamienicę z ulicy, na Nowym Świecie, aby przyszły biurowiec było lepiej widać z ulicy oraz na Węglarza, aby deweloperzy wkrótce mieli się gdzie budować. O większości z tych przykrości na przyrodzie na tym zaścianku wschodnim się nie dowiesz. Tak już prodeweperskie władze wykorzystują zajętą uwagę na Samsonowicza, rzezią drzew w innych rejonach. Tylko wczoraj wydana została zgoda na wycinkę przy Różanej na Czubach. I o tym nikt nic nie napisze:(

  3. Przecież w gruncie rzeczy poza mieszkańcami-sąsiadami nikt się tym nie interesuje. Jak będzie trzeba, to jak w przypadku Górek Czechowskich usłużne media napiszą, powiedzą lub pokażą, że tych drzew broniła tylko garstka mieszkańców i tyle. Radni nie po to zostali wstawienie na listy przez organizacje partyjne i ich bonzów, by ryzykować utratę diet lub równoległych posad w budżetówkach, lub ich spółkach: https://www.facebook.com/reel/241568039020232

  4. kronikidewelorozwoju pisze:

    SK0ro w grze jest K0lesio Tęgiego Łba, to wiadomo, że Dewelo-Ubogacacz, dodatK0wo uP0jony jeszcze niedawnym zwycięstwem, będzie walczył jak lew o dopchnięcie K0lanem dewelo-geszeftu dokładnie w takiej postaci, jakiej życzy sobie dewelo-buraczek.
    Przygotujcie się, mieszkańcy Łysogrodu, na to, że w IV turze „rozwoju” (poprawna nazwa: rozxuj) takie akcje będą na porządku dziennym.

  5. kronikidewelorozwoju pisze:

    @AF
    Oczywiście, że większość P0piera rozxuj, przynajmniej dopóki nie zapuka on do ich najbliższego sąsiedztwa – to zostało wykazane dobitnie 07IV br, kiedy już – po 3-ch turach rozxujni – każdy Dziadogrodzianin z min. zdolności oceny sytuacji wiedział, co (czy raczej K0go) reprezentuje Dewelo-Duce.
    Powiedzmy sobie szczerze – Duce wygrałby nawet bez zmasowanej kampanii bilbordowej i medialnej. Smutne, ale prawdziwe.
    Sytuację dobrze obrazuje fakt, że nawet spora część tzw. Obrońców GCz. przyznała się, że w 2014 (a część nawet może i w 2018) głosowała na Dewelo-Rozwijacza. Dopiero kiedy do najbardziej oP0rnych z nich brutalna prawda dotarła w 2019 (dewelo-referendum), otworzyły się oczka.
    Dewelo-banda nabrała już doświadczenia, jak rozgrywać „plebs”, żeby można było łupić Folwark Dziadogród, naP0tykając jedynie słaby, rozproszony opór.
    Nie zdziwiłbym się, jakby w 2029 stołek głównego eK0noma na Folwarku zdobyła baba w kasku, albo ew. baba-jagna.

  6. . pisze:

    Jak robili pustynię na Abramowickiej i Nałęczowskiej to nie było słychać protestów. Szlag człowieka trafia, bo przed tymi remontami podróżując w czasie złotej jesieni widoki wyglądały fenomenalnie, a teraz? Szkoda słów
    Oczywiście nasadzeń praktyczny brak, zarówno na jednej jak i na drugiej ulicy.
    Poza Lublinem też jest patologia, skwerek w centrum Krzczonowa również „zrewitalizowany”, wycięli kilkanaście ogronych świerków i postawili maszt.

  7. Niejawny pisze:

    Kroniki: zobacz sobie mapkę ostatnich wyborów. Na Górkach Czechowskich i w dzielnicach wokół wygrał Żuk. Nie rozumiem jak można było po tym całym pseudo-referundum oddać głos na Żuka. Rozumiem, że kandydaci byli słabi i jak zwykle było straszenie pisem, ale jak można dawać się tak manipulować?

  8. kronikidewelorozwoju pisze:

    „Nie rozumiem jak można było po tym całym pseudo-referundum oddać głos na Żuka.”
    Niestety, fakty wydają się wskazywać na to, że lud Folwarku po prostu lubi być robiony w dewelo-bambuK0 i dobrze się czuje pod butem dewelo-szlachty.
    Nie chcąc wkraczać na off-topy, ale nietrudno zauważyć pewną analogię z podobnymi postawami spolegliwości, które pozwalają technokratom i reprezentowanej przez nich oligarchii rozdawać karty w całej UE.

  9. . pisze:

    „Zielony Lublin” na Związkowej. Już od zeszłego tygodnia trwa tam wycinka pod kolejną deweloperkę. https://zapodaj.net/images/0ebe38ac1ef3f.jpg Szkoda, że najpewniej nikt nie zrobi artykułu jw.
    Na Emanuela Grafa też niektóre nowe drzewka są uschnięte. Ten temat także nie zostanie poruszony. I to samo Mełgiewska 6, nigdy się nie dowiemy dlaczego pustynia zostaje ostatecznie na stałe biorąc przykład z rejonu Kauflanda na Diamentowej. Lublin- miasto kikutów i niejawności.

  10. . pisze:

    Znowu klikam Opublikuj i komentarza nie ma. Drugi raz w mocnym skrócie: albo miasto albo aldi coś ukrywa w spr. nieterminowych nasadzeń zastępczych i dlatego ta cisza. W kółko Samsonowicza Samsonowicza Samsonowicza a na drugim końcu Lublina nie lepsza sytuacja. Jak Związkowa. Redaktor S.m.a.g.a zaraz by latał z aparatem po takiej Bernardyńskiej, Braci Wieniawskich i pisał. Tak, na Braci Wieniawskich też wycięto dwa drzewa. Wszędzie rżną. Ja jeźdze sporo po Żukolandii i widzę, widzę.

  11. . pisze:

    Ścieżka rowerowa na wysokości osiedla Przyjaźni na Tatarach pamięta czasy głębokiej komuny. Wstyd dla miasta, że reprezentacyjna ścieżka łącząca dwie dzielnice tak właśnie wygląda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

9 minuty czytania

16.05.2024

Drzewa w donicach usychają, ściana sobie radzi. Dworzec Lublin zielony był tylko na wizualizacjach

Na pierwszych wizualizacjach dworzec metropolitalny był zielony. Dziś jest zieloną…

4 minuty czytania

10.05.2024

Wycięli drzewa pod skwer. Nowych sklep ALDI wciąż nie posadził

To jedna z bardziej absurdalnych zielonych inwestycji w Lublinie. Przy…

5 minuty czytania

29.04.2024

Przebudowa ul. Samsonowicza – miasto obiecuje ocalić „70 proc. drzew” z 236 wytypowanych do wycinki

Głos mieszkańców osiedla oburzonych planowaną skalą wycinek dotarł do urzędników…

8 minuty czytania

22.04.2024

Beton pod sam blok – wielka rzeź drzew na Samsonowicza i Diamentowej. „To żart?”

Dęby, klony, lipy, jabłonki, bzy… Te rosnące tu od lat…

6 minuty czytania

12.04.2024

W centrum Lublina więcej zieleni i mniej pasów ruchu. Ale drogi dla rowerów nie będzie

Na Wodopojnej, Świętoduskiej i Bajkowskiego będzie więcej zieleni i miejsc…

8 minuty czytania

11.04.2024

Dziś wielka wycinka na ul. Zorza, jutro na Samsonowicza. Jak prezydent „zazielenia” miasto

W czasie gdy miasto chwali się nowymi pomnikami przyrody i…

5 minuty czytania

05.04.2024

Kto krytykuje, temu ban. Czego już nie ma na Facebooku prezydenta Żuka

Im bliżej wyborów, tym więcej lukru w mediach społecznościowych. Krzysztof…

5 minuty czytania

04.04.2024

Deweloper zagrodził wąwóz ESOCH. Zgodę na płot wydało miasto

Mieszkańcy Czechowa stracili dostęp do zielonego wąwozu. Deweloper ogrodził go…