Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  05.04.2024

Kto krytykuje, temu ban. Czego już nie ma na Facebooku prezydenta Żuka

Udostępnij

Im bliżej wyborów, tym więcej lukru w mediach społecznościowych. Krzysztof Żuk, który mandat na czwartą kadencję w fotelu prezydenta Lublina ma praktycznie w kieszeni, na ostatniej prostej wszelką krytykę postanowił zdusić w zarodku. Bana na jego Facebooku dostali m.in. kandydatka na radną, kandydat PiS na prezydenta i kilku mieszkańców Lublina, którzy zadali niewygodne pytania.

Krzysztof Żuk rządzi Lublinem od 2010 roku. Jego publiczny profil na Facebooku śledzi 27 tysięcy internautów. Instagram – ponad 6 tys. To tam składa prezydent mieszkańcom świąteczne życzenia, chwali się sukcesami lubelskich sportowców, branżowymi nagrodami, wysokimi pozycjami w rankingach. Dużo jest o nowych inwestycjach – w ostatnim tygodniu przed wyborami najwięcej o tych związanych z zielenią.

Na Facebooku prezydenta czytamy więc o planowanych ogrodach społecznych, o nowej edycji Zielonego Budżetu, o nowych nasadzeniach w ścisłym centrum miasta. To zwykle pod takimi postami lublinianie przypominają, że w Lublinie wcale nie jest tak zielono jak w trwającej właśnie kampanii. Prezydent pisze o nowych drzewach, a ci przypominają te stare – już wycięte. Albo o górkach czechowskich – gdzie prezydent widziałby bloki i „park naturalistyczny”, a wielu mieszkańców miasta pragnie zachować dziki teren.

Za górki, za wycinki, za wąwóz

Za komentarz przypominający o zignorowanym przez Ratusz wyniku referendum na temat zabudowy górek czechowskich (było niewiążące ze względu na zbyt niską frekwencję) i podobnym losie rekomendacji wypracowanych podczas obywatelskiego panelu antysmogowego już w połowie marca bana na prezydenckim profilu dostała Urszula Chłopicka. To zaangażowana w walkę o górki aktywistka, obecnie kandydatka na radną (Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy).

>>>„Przemilczane wymieranie” – Wajrak z przesłaniem o chomikach do prezydenta Żuka<<<

Od środy skomentować niczego na profilu prezydenta nie może Szymon Furmaniak. To dzielnicowy radny, działacz partii Razem, kandydat do sejmiku i jeden z tych, którego nazwiska prezydent Żuka nie chciał wiedzieć na swoich listach gdy dogadywał wspólny start do Rady Miasta z Jackiem Burym z Polski 2050.

– Najpierw dostałem ban na Facebooku. Potem na Instagramie i Twitterze – opowiada Szymon Furmaniak. Czym aktywista zasłużył sobie na blokadę? – Napisałem prezydentowi, że jedną ręką sadzi drzewa, a drugą wycina las. I przypomniałem o pani Joannie, która własnym ciałem zablokowała przesadzarkę gdy z ul. Lipowej miało zniknąć większość drzew. Z jednej strony obiecuje ochronę przyrody, z drugiej właśnie niszczy wąwóz i Park Jana Pawła II... Prezydent Żuk jest mistrzem PR-u. Zrozumiał, że ludzie chcą więcej zieleni, więc też w to idzie. Ale wszelkie słowa krytyki kłują go w oczy. U niego nie ma żadnej dyskusji, nie ma dialogu.

„Jak mu nie pasuje, to odbiera głos”

Niczego na profilu prezydenta Żuka nie skomentuje też już miejski radny PiS i kandydat tej partii na prezydenta Lublina. – To działa tylko w jedną stronę. Tylko on ma prawo mówić, nikt więcej – nie kryje irytacji Robert Derewenda. – Jak mu nie pasuje, to odbiera głos. Jak dyrektorowi Hagemejerowi na Radzie Miasta.

Derewenda nawiązuje do styczniowej sesji rady Miasta, na której głos zabrał dyrektor Wydziału Planowania Mirosław Hagemejer. To, co Hagemejer powiedział na temat apartamentowców na ul. Północnej, nie spodobało się prezydentowi Żukowi tak bardzo, że już następnego cofnął dyrektorowi wszelkie uprawnienia. A dwa tygodnie później szef jednego z kluczowych wydziałów Ratusza już tam nie pracował.

„Działacze próbują wypromować się na moim profilu”

Na czwartkowej konferencji prasowej, podczas której na schodach ratusza prezentowała się „drużyna prezydenta Żuka”, zapytaliśmy prezydenta o to, kto prowadzi jego profile w mediach społecznościowych. Zapytaliśmy, bo w oficjalnym wykazie, który urząd udostępnił wydawcy Jawnego Lublina – Fundacji Wolności, nie ma słowa o Facebooku czy Instagramie Krzysztofa Żuka (dokument pdf na końcu tekstu).

Odpowiedź dostaliśmy kilka godzin później od rzeczniczki prezydenta. Krzysztof Żuk zapewnia, że sam prowadzi swoje media społecznościowe. Ale przyznaje też, że swojego Facebooka „udostępnia do publikowania wydarzeń związanych z funkcjonowaniem miasta”. To tłumaczy, dlaczego na jego profilu znajdujemy te same zdjęcia i filmy co w mediach społecznościowych oficjalnie prowadzonych przez Urząd Miasta. Tłumaczy też ogromną liczbę postów – po kilka dziennie, nawet w weekendy.

– Z założenia nie korzystam z funkcji ukrywania komentarzy – przekonuje prezydent Żuk. – Wyjątkiem jest jednak trwająca kampania wyborcza, podczas której działacze polityczni próbują się wypromować na moim profilu, na co nie ma mojej zgody.

Mecze są, debaty brak

Jak się jednak okazuje, blokowani na Facebooku prezydenta są nie tylko „działacze polityczni”. Bartek Zareba zapytał w czwartek, dlaczego Lublin jest dwukrotnie bardziej zadłużony niż Białystok, Rzeszów czy Kielce. I dlaczego obsługa lubelskiego długu jest jedną z najdroższych.

– Bana na profilu prezydenta dostałem 30 sec. po tym ja zamieściłem pytanie – opowiada. – Pytanie o finanse nie jest przecież żadnym atakiem. Może jest uzasadnienie na tak prowadzone finanse? Chciałem tylko zasięgnąć informacji. Prezydent zamieszcza zdjęcia z meczów sportowych, a na istotne tematy nie ma debaty – komentuje.

„Działaczem politycznym” nie czuje się też Michał Stanek. – Nie jestem politykiem ani aktywistą (głównie z braku czasu), jestem zwykłym mieszkańcem Dziesiątej. I frustruje mnie zarządzanie miastem, arogancja, rzeź drzew przy każdej okazji. stan dróg i komunikacji. Moje dziecko jeździ linią przeznaczoną do likwidacji.

Przyznaje, że nie wie czym konkretnie zasłużył sobie na bana, bo… niczego nie komentuje na profilu prezydenta. Robi to na Facebooku Miasta Lublin czy Zarządu Transportu Miejskiego. – Nigdy nie pisałem u prezydenta, co najwyżej oznaczałem go swoich w komentarzach – tłumaczy. I przyznaje, że dotąd w wyborach zawsze głosował na Żuka. – Teraz chyba na wybory nie pójdę.

Fot. Facebook Krzysztofa Żuka

SEK_SekretarzMiastaLublin

11 odpowiedzi na “Kto krytykuje, temu ban. Czego już nie ma na Facebooku prezydenta Żuka”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Co się dziwić – Jego Nadętość zdołała nawet załatwić bany kilku forumowiczom (w tym mojej skromnej osobie) na DW i to jeszcze za czasów red. Wiejaka.
    Narcyz-socjopata otoczony na co dzień stadem klakierów, przytakiwaczy oraz poklepywaczy po plecach z dewelo-drużyny zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością (podobnie jak ci, którzy w niedzielę zagłosują za IV turą niszczenia miasta i dewelo-ubogacania).

  2. kronikidewelorozwoju pisze:

    PS. Tym razem wyjątkowo jestem skłonny uwierzyć szczekaczce Duce („Odpowiedź dostaliśmy kilka godzin później od rzeczniczki prezydenta. Krzysztof Żuk zapewnia, że sam prowadzi swoje media społecznościowe.”) – dla narcyza-mitomana nie ma chyba bardziej jarającej aktywności jak publiczne chwalipięctwo swoimi „osiągnięciami”.
    Siedzi tyP0 w swoim gabinecie odizolowany od otaczającego go świata i od „plebsu”, no to tłucze wrzutki i delektuje się lajkami, które otrzymuje od swoich zidiociałych fanów, bo co innego ma do roboty oprócz knucia, gdzie zorganizować kolejne rżnięcie albo jak ponownie dogodzić swoim kolesiom z dewelo-bandy, żeby zebrać poklepy.

  3. Niejawny pisze:

    Zadajcie pytanie prezydentowi Żukowi ile czasu spędza na Facebooku, bo skoro sam to prowadzi to jest to zadanie bardzo czasochłonne i wymagające ciągłej uwagi (wiem, bo kiedyś zdarzyło mi się prowadzić profil dla pewnej instytucji). A generalnie to coś tu jest nie halo skoro prezydent miasta spędza być może cześć lub nawet większość swojego czasu na Fejsie. Zadajcie jeszcze pytanie czy robi to swojego służbowego komputera czy z domu. Jeżeli wykorzystuje komputer służbowy to zbadajcie czy jest to zgodne z prawem i regulaminem pracy w Ratuszu. Ps. brawo za artykuły obnażające cynizm, arogancję i hipokryzję prezydenta. Szkoda, ze tak późno i tak mało.

  4. . pisze:

    Siebie niech kfa zbanuje. Non stop bredzi i wciska kit ludziom że mamy czyste powietrze, że jest zielono… to jest prezydent? Spotkał się choć raz z mieszkańcami na otwartej przestrzeni?

  5. . pisze:

    „Razem jesteśmy skuteczni” w banowaniu ludzi.
    Filipowicz też zablokownay przez tego pajaca.
    Traktuje szarych ludzi tak jak w swoim pałacu potraktował Hagemajera.

  6. kronikidewelorozwoju pisze:

    @Niejawny – sory-gregory, ale zaskoczeni i zawiedzeni mogą być tylko ci, którzy uwierzyli w hasło mediów „społecznościowych”, które w istocie są niczym więcej, jak kolejnym narzędziem lobotomizacji „plebsu” przez kapitalistów.
    Tymczasem „aktywiści” właśnie do tych platform lgną jak muchy do lepu z nadzieją zbudowania na tej bazie „opozycji” względem dewelo-bandy, nie zdając sobie sprawy, że jeśli ich „aktywność” w jakikolwiek istotny sposób zagroziłaby interesom łupieżców, zostaliby odłączeni jednym naciśnięciem klawisza.
    Tak samo nie ma co się zbytnio przywiązywać do jeszcze na razie otwartego forum GJL – jeśli zacznie ono koleć w oko Władców na Folwarku, też może zostać zamknięte bez ostrzeżenia, albo zostanie zaspamowane przez agencję PR-ową wynajętą przez dewelo-bandę.

  7. . pisze:

    Nie ma w Lublinie skrzyżowania żebym nie oglądał tej jego parszywej uśmiechniętej mordy (w kierunku deweloperów) i plus te przydupasy typu Ryfka, Wójcik czy ten nieogolony Konradzik. Na samym Placu Bychawskim to są chyba aż 4 jego wizerunki i niewiele dalej obok SP nr 20 kolejne.

  8. . pisze:

    Wszedłem na wasz funpage i ludzie piszą że Derewenda też blokuje „Ja natomiast dostałem bana u Pana Derewendy.”
    Jedna klika słuchajcie
    razem ze sobą to pewnie i na piwo łażą, a tylko publicznie się wykłócają

  9. . pisze:

    Żuk i zieleń brzmi jak jakieś kuriozum. To on jest współwinny makabry na miejskim ekosystemie. On odpowiada za ponadwymiarowe wycinki drzew i krzewów na ulicach Żukogrodu. Chrząszcz żuk krasnostawski to gatunek zagrożony wyginięciem ale planowo po 2029, obecnie pospolity na terenie Wyżyny Lubelskiej, a zwłaszcza na dorzeczach Bystrzycy. 😀 to jest symbol Lublina: blacha przy Wolskiej. To powinien ustawić w swoim nagłówku na fejsiku. Pozbawianie pasażerom komunikacji miejskiej cienia w czasie żaru z nieba, poprzez rzezi wokół przystanku o nazwie Medalionów, Montażowa 02, czy Rondo Lubelskiego Lipca przy Alejach Zygmuntowskich. Inwestycja=rzeź. I tak od 14 lat. No już, lecćcie stawiać czwartego X przy nazwisku jego jegomościa 😀

  10. . pisze:

    NIE głosuję na betoniarza, ale i tak nie mam nawet zbytnio na kogo.

  11. . pisze:

    Takie to jest specyficzne miasto że część zbanowanych to pewnie poszła i nawet zagłosowała na niego xddd

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

3 minuty czytania

29.04.2024

Przebudowa ul. Samsonowicza – miasto obiecuje ocalić „70 proc. drzew” z 236 wytypowanych do wycinki

Głos mieszkańców osiedla oburzonych planowaną skalą wycinek dotarł do urzędników…

5 minuty czytania

26.04.2024

Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego: Ludzie chcą, by traktować ich poważnie

Wiatr zmian, błędy wieloletniego burmistrza czy może pomysł na miasto?…

4 minuty czytania

24.04.2024

Spór zbiorowy w MOPR. Obiecano im 300 zł, dostali 58 zł

300 zł dodatkowo do pensji – takie zapewnienie padło podczas…

8 minuty czytania

16.04.2024

Siedem pięter w szczerym polu. Inwestycja TBV w Elizówce zagotowała mieszkańców

Niektórzy żyją tu od urodzenia, inni uciekli z miasta na…

4 minuty czytania

05.04.2024

Na ulicy i na Facebooku. Ostatnie godziny przed ciszą wyborczą

Jedni korzystali z ostatnich zaproszeń do radiowego studia, inni przekonywali…

5 minuty czytania

04.04.2024

Deweloper zagrodził wąwóz ESOCH. Zgodę na płot wydało miasto

Mieszkańcy Czechowa stracili dostęp do zielonego wąwozu. Deweloper ogrodził go…

5 minuty czytania

03.04.2024

Molestowanie w podstawówce? Kurator i wojewoda chcą zawieszenia dyrektorki. Wójt jej broni

W Szkole Podstawowej w Miłocinie miało dochodzić do molestowania uczniów.…

8 minuty czytania

20.03.2024

Kilkanaście lat pracy, a na koncie najniższa krajowa. MOPR Lublin znów protestuje. „Dla prezydenta Żuka nie istniejemy”

Kobieta, pracownik socjalny, 16-letni staż pracy. Zarobki? Najniższa krajowa. Nie…