var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Jedni korzystali z ostatnich zaproszeń do radiowego studia, inni przekonywali do siebie dziennikarzy na konferencjach prasowych. Wszyscy w media społecznościowe wrzucali post za postem, a z centrum miasta ciężko było nie wrócić bez torby z nazwiskiem kandydata, czegoś słodkiego lub chociaż wyborczej ulotki.
PiS: Gdyby nie my nie byłoby dworca i bazy śmigłowców
Zaczynali kampanię pod pomnikiem Unii Lubelskiej, tam też ją zakończyli. Kandydatów PiS z Lublina na ostatniej prostej wsparł Mariusz Błaszczak. Były szef Ministerwstwa Obrony Narodowej mówił o wzmacnianiu wojsk na Lubelszczyźnie. I przekonywał, że „może to zrobić prezydent otwarty, na tego typu inicjatywy”. – A gwarancję takiej otwartości stanowi Robert Derewenda – mówił Błaszczak.
Sam kandydat na prezydenta Lublina dzień wyborów samorządowych (niedziela, 7 kwietnia) nazwał „dziejową chwilą”. Z tematu unii polsko-litewskiej i Konstytucji 3 Maja gładko przeszedł do „logistycznego hubu” i „centralnego miejsca w tej części Europy„. – Mój charakter i doświadczenie gwarantują dynamiczny rozwój Lublina. To, co do tej pory było niemożliwe do rozwiązania dla obecnego prezydenta, to ja rozwiążę – zadeklarował Robert Derewenda.
Bardziej konkretny był marszałek województwa Jarosław Stawiarski (kandyduje do sejmiku z „jedynki” w okręgu nr 2), który przypomniał, że planowana baza śmigłowców wojskowych w Świdniku powstanie głównie dzięki PiS, a nie „ludziom rządzącym Lublinem”. Podobnie jak wybudowany kosztem blisko 400 mln zł Dworzec Lublin.
– Piękny Dworzec Metropolitalny od początku do końca został wybudowany decyzją zarządu województwa i sejmiku województwa, a nie prezydenta miasta – stwierdził marszałek. A 14-letnie rządy Krzysztofa Żuka z PO skwitował tak: – Wszystko co ma powyżej 10 lat się już zużywa. Stagnację widać gołym okiem.
KWW Krzysztof Żuk: I zieleń, i miłość
Dziś przed południem na lubelskim deptaku można było spotkać najważniejsze osoby z Ratusza. Osobiście swoje wyborcze gazetki wręczał walczący o czwartą kadencję w fotelu prezydenta miasta Krzysztof Żuk. Na ulicę z gazetami wyszły też jego dwie zastępczynie Beata Stepaniuk-Kuśmierzak i Anna Augustyniak oraz Marta Gutkowska z Biura Rady Miasta. Wszystkie trzy panie walczą o mandaty w Radzie Miasta Lublin. Każdy krok kandydata i kandydatek dokumentowała równie liczna ekipa specjalistów od mediów społecznościowych z Urzędu Miasta. W tym tych profili na Facebooku i Instagramie, które – jak wczoraj zapewniał nas Krzysztof Żuk – prezydent Lublina prowadzi sobie sam.
Na konferencję podsumowującą kampanię Żuk zaprosił wczoraj. Na dziennikarzy na schodach ratusza czekało kilkadziesiąt osób, które startują do Rady Miasta pod sztandarami Komitetu Wyborczego Krzysztof Żuk – z Nowej Lewicy, PSL, Koalicji Obywatelskiej i Wspólnego Lublina. W tłumie trzymającym duży niebieski baner z hasłami wyborczymi nie dostrzegliśmy jednak nikogo z Polski 2050 – to czwarty koalicjant „drużyny Żuka”, która – jeśli zdobędzie większość (a wiele na to wskazuje) – to „wspólnie będzie zmieniać Lublin”.
Na ostatniej prostej walczący o reelekcję prezydent zapewnił, że w jego klubie „nie było i nie będzie dyscypliny partyjnej podczas głosowań”, obiecał więcej kultury, zieleni i sportu – w tym halę wielofunkcyjną (kiedyś nazywaną stadionem żużlowym). Na jego Facebooku pojawił się jeszcze nowy film, na którym zapewnia, że kocha Lublin i zaproszenie do lektury wywiadu z nim w dzisiejszym wydaniu Dziennika Wschodniego. I wysłuchania ostatniej, przed ciszą wyborczą rozmowy w Radiu Lublin.
Konfederacja: Ostatni wspólny spacer
Takiego szczęścia do mediów nie ma trzeci kandydat na prezydenta Lublina – Marcin Nowak. To miejski radny (do niedawna członek klubu radnych Żuka), który w tych wyborach startuje pod szyldem komitetu Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy. Pretensje ma zwłaszcza do Radia Lublin.
– Takie postawienie sprawy przez medium publiczne i zaproszenie na rozmowę wyłącznie jednego kandydata na urząd prezydenta Lublina szczególnie w tym dniu, nie sprzyja transparentności przekazu informacyjnego i jest po prostu krzywdzące dla pozostałych kandydatów – nie kryje żalu Marcin Nowak na profilu Facebookowym prezydenta Żuka.
On również – razem z kilkunastoosobową ekipą kandydatów na radnych z ulotkami w rękach – pojawił się dziś w centrum miasta.
Polska 2050: Tak umiemy tylko my
Ostatniego dnia przed ciszą wyborczą do Puław i do Zamościa przyjechał marszałek Szymon Hołownia. Fotografował się z miejscowymi kandydatami swojego ugrupowania i przekonywał: – My jesteśmy specjalistami od tego, żeby pozyskiwać pieniądze europejskie dla waszych gmin, powiatów, województw. My się na tym znamy jak mało kto.
Wskazywał, że Polska wschodnia zasługuje na to, żeby zmienić gospodarza. – Za rządów Zjednoczonej Prawicy zadłużenie szpitali powiatowych w województwie podwoiło się – mówił.
Z Zamościa Hołownia pojechał do Puław, Białegostoku i Łomży.
W Lublinie do głosowania na PSL i Trzecią drogę zachęcał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. – Tłuste koty pakują swe kuwety ze spółek skarbu państwa i chcą je dzisiaj przenieść do spółek samorządowych — mówił na schodach pod lubelskim zamkiem. Jego zdaniem to właśnie na Lubelszczyznę zaczną spływać działacze partii Jarosława Kaczyńskiego w poszukiwaniu stanowisk w samorządowych spółkach.
Wybory samorządowe odbędą się już w niedzielę 7 kwietnia. Od północy w nocy z piątku na sobotę (z 5 na 6 kwietnia) rozpocznie się cisza wyborcza, podczas której nie można prowadzić agitacji wyborczej. Potrwa aż do zakończenia głosowania – do godz. 21 w niedzielę.
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
Jedną ręką sadzi, drugą wycina. Przypominam że to właśnie łysy ze swoimi radnymi odpowiadają za pomnik smoleński w Lublinie pod CSK psując ten plac. To on odpowiada za rekordowe zadłużenie Lublina. Dodatkowo podnieca się pod nowy stadion żużlowy, który jeszcze bardziej zwiększy te zadłużenie. Blok nad blokiem stoi, brak normalnej walki z zanieczyszczeniem powietrza. Czwarta kadencja Żukowa, którą wygra w zasadzie już za 47 godzin, to kolejne rzezi, rzezi i jeszcze raz rzezi zieleni (Nałęczowska, Kalinowszczyzna, Mełgiewska, Wojciechowska, Abramowicka, Węglarza, Zelwerowicza). Człowiek mający kompletnie za nic ochronę dzikiego terenu na Górkach Czechowskich, lansuje się na facebooku, blokując niewygodnych, zresztą to nie tylko on. Była szansa zakończyć wreszcie tę patologię kosztem wszystkiego co zielone, nawet te porozjeżdżane wszędzie trawniki poprzez kandydaturę Wrońskiego jako nadzieja na namiastkę normalność, ostatecznie sprzedał się Żukowi i teraz startuje z jego list do rady miasta. Beznadziejna to była kampania wyborcza. ZERO zainteresowania większości kandydatów w sprawie skandalicznych wycinek (nawet tych poza planowanym obszarem budowy drogi i zaznaczonych drzew w dokumentacji na zielono, czyli do pozostawienia) i zbiorowych mogiłach odnalezionych na Górkach Czechowskich. Bloki na obszarze Górek Czechowskich to jest już niedaleka przyszłość i będziemy się dusić w smogu. Te pięć kolejnych lat propagandy ratusza z propagandowym równie przekazem głoszonym przez Dziennik Deweloperski. Pójdzie na całego, bo to będzie ostatni raz kiedy może rządzić.
Jakich tematów zabrakło do poruszenia?
– drastyczny ubytek studentów z miasta na tle lat 2012-2022
– wycinki po całości
– nielegalne parkowanie
– beznadziejna komunikacja miejska i niewywiązywanie się ze swoich umów przez władze ZTMu (brak przegubowych obiecanych autobusów na linii 5)
– syf banerowy i reklamowy
– krzywe płytki chodnika (Głęboka, ścieżka nad Zalewem)
– rozjechane trawniki
– ścieżki rowerowe prowadzące donikąd (Zawilcowa)
– rekordowe zadłużenie Lublina
– mogiły na Górkach
– brak danych UM Lublin w spr. wycinek za rok 2023
– bajzel drogowy wokół dworca metropolitalnego
– obrzydliwa blacha na Wolskiej
– brak obiecanego skweru na Mełgiewskiej 6 kosztem 100 drzew,
– nepotyzm
– planowana zabudowa jednorodzinna urokliwej uliczki Stary Gaj (wystarczyłoby wymienić nawierzchnię i tyle) file:///C:/Users/user/AppData/Local/Temp/a71a4717-ebb7-4de4-882d-9886cf23fcf3_Dokumentacja%20(1).zip.cf3/Dokumentacja/inwentaryzacja%20Stary%20Gaj.pdf
– niezrealizowane projekty Budżetu Obywatelskiego
– praktyczny brak ogrodów deszczowych
Zapytaliście kandydatów i członków komitetów wyborczych, czy te zaangażowanie to w czasie urlopów, czy czasu pracy na urzędzie?! Jeżeli nie pytaliście, to może oznaczać, że powinien być dopisek „artykuł sponsorowany” lub „lokowanie produktu”. O resztę nie pytam, bo i po co, jak dysk już został juz wymieniony?!
Nie jestem Andrzej Filipowicz. Nie wiem dlaczego przed opublikowaniem komentarza widnieje u mnie taka nazwa użytkownika w formularzu. Jakbym nie zauważył, to bym się mógł nawet pod niego podszyć. Teraz będzie pewnie normalnie kropka, ale trochę jestem zaskoczony.
A tam gdzie pisałem pogrubioną czcionką to wywaliło kilkadziesiąt znaków zapytania. W starych artykułach.
Ale portal się rozwija i takie sytuacje kolizyjne będą się zdarzać, bo to jedyne dosyć niezależne medium u nas mimo niewielu newsów o problematycznych sytuacjach i nieporozumieniach w działaniu. I brak konkurencji.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Jedną ręką sadzi, drugą wycina. Przypominam że to właśnie łysy ze swoimi radnymi odpowiadają za pomnik smoleński w Lublinie pod CSK psując ten plac. To on odpowiada za rekordowe zadłużenie Lublina. Dodatkowo podnieca się pod nowy stadion żużlowy, który jeszcze bardziej zwiększy te zadłużenie. Blok nad blokiem stoi, brak normalnej walki z zanieczyszczeniem powietrza. Czwarta kadencja Żukowa, którą wygra w zasadzie już za 47 godzin, to kolejne rzezi, rzezi i jeszcze raz rzezi zieleni (Nałęczowska, Kalinowszczyzna, Mełgiewska, Wojciechowska, Abramowicka, Węglarza, Zelwerowicza). Człowiek mający kompletnie za nic ochronę dzikiego terenu na Górkach Czechowskich, lansuje się na facebooku, blokując niewygodnych, zresztą to nie tylko on. Była szansa zakończyć wreszcie tę patologię kosztem wszystkiego co zielone, nawet te porozjeżdżane wszędzie trawniki poprzez kandydaturę Wrońskiego jako nadzieja na namiastkę normalność, ostatecznie sprzedał się Żukowi i teraz startuje z jego list do rady miasta. Beznadziejna to była kampania wyborcza. ZERO zainteresowania większości kandydatów w sprawie skandalicznych wycinek (nawet tych poza planowanym obszarem budowy drogi i zaznaczonych drzew w dokumentacji na zielono, czyli do pozostawienia) i zbiorowych mogiłach odnalezionych na Górkach Czechowskich. Bloki na obszarze Górek Czechowskich to jest już niedaleka przyszłość i będziemy się dusić w smogu. Te pięć kolejnych lat propagandy ratusza z propagandowym równie przekazem głoszonym przez Dziennik Deweloperski. Pójdzie na całego, bo to będzie ostatni raz kiedy może rządzić.
Jakich tematów zabrakło do poruszenia?
– drastyczny ubytek studentów z miasta na tle lat 2012-2022
– wycinki po całości
– nielegalne parkowanie
– beznadziejna komunikacja miejska i niewywiązywanie się ze swoich umów przez władze ZTMu (brak przegubowych obiecanych autobusów na linii 5)
– syf banerowy i reklamowy
– krzywe płytki chodnika (Głęboka, ścieżka nad Zalewem)
– rozjechane trawniki
– ścieżki rowerowe prowadzące donikąd (Zawilcowa)
– rekordowe zadłużenie Lublina
– mogiły na Górkach
– brak danych UM Lublin w spr. wycinek za rok 2023
– bajzel drogowy wokół dworca metropolitalnego
– obrzydliwa blacha na Wolskiej
– brak obiecanego skweru na Mełgiewskiej 6 kosztem 100 drzew,
– nepotyzm
– planowana zabudowa jednorodzinna urokliwej uliczki Stary Gaj (wystarczyłoby wymienić nawierzchnię i tyle) file:///C:/Users/user/AppData/Local/Temp/a71a4717-ebb7-4de4-882d-9886cf23fcf3_Dokumentacja%20(1).zip.cf3/Dokumentacja/inwentaryzacja%20Stary%20Gaj.pdf
– niezrealizowane projekty Budżetu Obywatelskiego
– praktyczny brak ogrodów deszczowych
Zapytaliście kandydatów i członków komitetów wyborczych, czy te zaangażowanie to w czasie urlopów, czy czasu pracy na urzędzie?! Jeżeli nie pytaliście, to może oznaczać, że powinien być dopisek „artykuł sponsorowany” lub „lokowanie produktu”. O resztę nie pytam, bo i po co, jak dysk już został juz wymieniony?!
Nie jestem Andrzej Filipowicz. Nie wiem dlaczego przed opublikowaniem komentarza widnieje u mnie taka nazwa użytkownika w formularzu. Jakbym nie zauważył, to bym się mógł nawet pod niego podszyć. Teraz będzie pewnie normalnie kropka, ale trochę jestem zaskoczony.
@.
Pewnie po wymianie dysku dane się zmapowały.
A tam gdzie pisałem pogrubioną czcionką to wywaliło kilkadziesiąt znaków zapytania. W starych artykułach.
Ale portal się rozwija i takie sytuacje kolizyjne będą się zdarzać, bo to jedyne dosyć niezależne medium u nas mimo niewielu newsów o problematycznych sytuacjach i nieporozumieniach w działaniu. I brak konkurencji.