To od nich może zależeć, jak w przyszłości będzie wyglądać Lublin

Cztery nowe osoby będą doradzać prezydentowi Lublina w kwestiach planowania przestrzennego. W Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej znaleźli się m.in. Janusz Sepioł – architekt Rzeszowa i Jerzy Korszeń – architekt współpracujący m.in. z Piotrem Kowalczykiem oskarżonym w aferze Zanagate.

Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna (MKUA) to organ doradczy prezydenta miasta. Jej powołanie jest obowiązkowe. Komisja opiniuje m.in. plany miejscowe czy nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Do fachowości MKUA kilka miesięcy temu odwoływał się prezydent Krzysztof Żuk, gdy zeznawał jako świadek w sprawie głośnej afery tzw. Zanagate. – Chcieliśmy dochować szczególnej staranności i transparentności, dlatego projekt miał trafić do opiniowania przez Miejską Komisję Urbanistyczno-Architektoniczną (MKUA) – tłumaczył wówczas Żuk na sali rozpraw. Przed sądem śledczy z zamojskiej prokuratury próbują dowieść, że oskarżeni (m.in. były przewodniczący Rady Miasta, dziś deweloper Piotr Kowalczyk) domagali się 1 mln złotych łapówki w zamian za pomoc w załatwieniu pozwoleń na budowę wieżowca o wysokości 100 metrów. Sąd przesłuchał też Bartłomieja Kożuchowskiego, wieloletniego szefa MKUA.

Tuż przed świętami prezydent powołał nowy skład MKUA. W zespole trzech architektów nie zmieniło się. To Bartłomiej Kożuchowski, Bolesław Stelmach i Jacek Babuchowski. Zniknęli za to: Natalia Gorgol, Izabella Tarka, Marian Daca i Tadeusz Bieniam. Na ich miejsce powołano Jerzego Korszenia, Natalię Przesmycką, Janusza Sepioła i Władysława Rawskiego.

– Zmiany w składzie Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej wynikają z nowelizacji systemu planistycznego w Polsce – tłumaczy Anna Czerwonka z biura prasowego lubelskiego ratusza.

Zgodnie z obowiązującym prawem, członkowie MKUA muszą mieć odpowiednie wykształcenie i fachowe przygotowanie związane bezpośrednio z teorią i praktyką planowania przestrzennego.

– Członkowie nowo powołanego składu to profesjonaliści w tym zakresie i praktycy od lat działający w przestrzeni naszego miasta. Do udziału w Komisji zaproszono specjalistę z zewnątrz – Janusza Sepioła, obecnego Architekta Miasta Rzeszowa – dodaje Czerwonka.

Zgodnie z regulaminem MKUA, jej członkowie nie mogą opiniować planów, w które są zaangażowani zawodowo lub dotyczą ich własności albo działalności.

Kim są nowi czlonkowie MKUA? Architekci i drogowiec

Arch. Janusz Sepioł (l. 68) – architekt miasta Rzeszowa. Związany z planowaniem w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie, Urzędzie Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Był wicemarszałkiem, następnie marszałkiem województwa małopolskiego. W 2007 r. dostał się do Senatu z listy PO. Senatorem był przez dwie kadencje.

Pod koniec 2021 r. przeszedł z zespołu ds. zagospodarowania przestrzennego województwa małopolskiego do rzeszowskiego ratusza. Niecały rok później odszedł na emeryturę. Media donosiły wówczas, że odchodząc z ratusza dostał sześciomiesięczną odprawę. Chwilę później, gdy urząd ogłosił konkurs na stanowisko architekta miasta, zgłosił się jako jedyny zainteresowany i po raz drugi został architektem miasta.

W rozmowie z Gazetą Wyborczą z maja 2022 roku krytykował dotychczasowy sposób wydawania decyzji o warunkach zabudowy w Rzeszowie. Jego priorytetem w tym mieście ma być uchwalanie planów miejscowych. Rzeszów planami zagospodarowania pokryty jest w zaledwie 16 proc. (GUS, 2022). W Lublinie ten wskaźnik obecnie wynosi 55 proc.

Arch. Jerzy Korszeń (l. 60) – członek Zarządu Stowarzyszenia Architektów Polskich oddział Lublin. Właściciel biura architektonicznego Studio 3. Działa także na rynku nieruchomości realizując własne inwestycje – jest członkiem zarządu i udziałowcem firm deweloperskich Studio 3 sp. z o.o. s.k.a. oraz Studio 3 Development sp. z o.o. Na swoim koncie ma m.in. za Rezydencję Ogrodową przy ul. Cichej czy projekt Unia Art Residence przy placu Teatralnym. Korszeń jest też udziałowcem i zasiada w zarządzie spółki G7 Inter Office. Spółka jest właścicielem trzypiętrowego budynku biurowego tuż przy sklepach Agata Meble i Bricoman.

W latach 1998-2004 Korszeń prowadził wraz z arch. Mariuszem Plewą Pracownię Projektową Korszeń i Plewa, czego owocem były projekty siedziby PZU w Lublinie czy Centrum Likwidacji Szkód PZU. W 2011 roku architekci Korszeń i Plewa dostali III nagrodę w konkursie na projekt rewitalizacji obszaru Podzamcza w Lublinie.

Zwolennik zabudowy kwartału Karmelicka/Zielona w ścisłym śródmieściu. Jest pełnomocnikiem inwestora (związana z Piotrem Kowalczykiem spółka Helvetia Centrum) w staraniach o kolejne wuzetki na budowę wysokich apartamentowców i przebudowę budynku Instytutu Stomatologii. Gdy sąsiadom inwestycji udaje się skutecznie zaskarżyć wydawane Helvetii wuzetki, o taką decyzję wystąpiła spółka Korszenia – Apartamenty Julianów (dziś już wykreślona z KRS).

Arch. Natalia Przesmycka (l. 44) – dr hab. inż., wykładowca akademicki, kierownik Katedry Architektury, Urbanistyki i Planowania Przestrzennego Politechniki Lubelskiej, członek Towarzystwa Urbanistów Polskich. Była liderką Tematycznej Grupy Roboczej w trakcie opracowania Strategii Lublin 2030. Zasiada w komisji oceniającej wnioski w ramach miejskiego Zielonego Budżetu.

Jest partnerem w spółce Art&Arch Architekci Kwiatkowski, Przesmycka. Spółka choć dopiero co powstała, to już otrzymała kilka zleceń. Od Miasta Krasnystaw na opracowanie koncepcji Zaułka Nadrzecznego za kwotę ponad 120 tys. zł. Wcześniej, pod okiem Przesmyckiej i Kwiatkowskiego, tożsame koncepcje opracowywali studenci Politechniki Lubelskiej. Spółka otrzymuje też zlecenia od lubelskiego ratusza – na wykonanie dokumentacji rewitalizacji amfiteatru w dzielnicy Tatary (146 tys. zł), czy programu funkcjonalno-użytkowego dla budowy nowej siedziby Szkoły Podstawowej specjalnej nr 26 (80 tys. zł).

Władysław Rawski (l. 74) – inżynier budownictwa drogowego, wieloletni członek MKUA w Lublinie, były pracownik Miejskiej Pracowni Urbanistycznej i Biura Planowania Przestrzennego. Członek Towarzystwa Urbanistów Polskich, Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP, Lubelskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. Wieloletni dyrektor instytucji zarządzających drogami: Dyrekcji Okręgowej Dróg Publicznych, oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie.

Reforma planowania – byle gdzie domu już nie postawisz

Jedną z istotniejszych zmian wprowadzanych przez reformę planowania przestrzennego z 2023 roku jest konieczność zgodności pomiędzy wuzetkami (decyzjami o warunkach zabudowy) a planami ogólnymi. Te ostatnie mają zastąpić obecne studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania, czyli najważniejszy dokument planistyczny w gminie. Obecnie nie ma obowiązku zgodności pomiędzy wuzetkami a studium. Przykładów na taką niezgodność nie brakuje. Na przykład na terenach między ul. Koncertową a Dereckiego, które w studium były określone jako „strefy produkcji rolnej bez prawa do zabudowy” zaczęło powstawać osiedle bloków.

Co więcej wuzetki nie będą mogły być już wydane wszędzie, a wyłącznie w obszarach uzupełniania zabudowy, które będą wyznaczone w planie ogólnym. Takie rozwiązanie ma przeciwdziałać powstawaniu rozproszonej zabudowy.

Obecne studium jest ważne do końca przyszłego roku, a Lublin wciąż nie przystąpił do opracowywania planu ogólnego. Bez takiego dokumentu, od 1 stycznia 2026 roku nie będzie można uchwalić żadnego planu miejscowego, czy wydać wuzetki.

Na zdjęciu: Ulica Dereckiego wg poprzedniego studium miała być terenami rolnymi bez prawa zabudowy. Tymczasem na polach zbudowano blokowisko