var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Lublin przez 40 lat miał Teatr w Budowie, a Nałęczów sanatorium w budowie. Ale jeszcze w tym roku Sanatorium Milicyjne przyjmie pierwszych gości. Będzie to największy w województwie obiekt noclegowy. W 4-gwiazdkowym hotelu znajdzie się 308 pokoi. Połowa z nich ma już swoich nowych właścicieli.
Pustostan przy ul. Spółdzielczej 4b, położony na wzgórzu około kilometr od centrum uzdrowiska, przez lata popadał w coraz większą ruinę. Pomysł na budowę w tym miejscu szpitala sanatoryjnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w który mieliby odpoczywać m.in. milicjanci, powstał jeszcze za czasów komuny, w 1983 roku. Ale jak to bywało z wieloma szumnie zapowiadanymi inwestycjami z tamtego okresu, z biegiem lat okazywało się, że brakuje nie pieniędzy i nie dokończone obiekty porzucano. Tak stało się również z ogromnym gmachem w Nałęczowie.
Sprzedaż jak po grudzie
Osiem przetargów – aż tylu podejść potrzebowała Agencji Mienia Wojskowego, formalny właściciel obiektu, do znalezienia nowego właściciela sanatorium. Do kolejnych ogłaszanych postępowań nikt się nie zgłaszał, coraz bardziej obniżano cenę wywoławczą. Przełom nastąpił w listopadzie 2020 roku.
Zwycięzcą licytacji zorganizowanej przez lubelski oddział AMW została firma Arche SA, spółka znanego w branży hotelarskiej i deweloperskiej inwestora Władysława Grochowskiego, którego znakiem rozpoznawczym i przy okazji firmowym są starannie pielęgnowane długie białe wąsy (na zdjęciu poniżej z żoną Leną, która prowadzi fundację swojego imienia/fot. FB).
Cena sprzedaży nałęczowskiej nieruchomości to 8 mln 80 tys. zł. – Cieszymy się z pozytywnego rozstrzygnięcia tego przetargu, bo to ukoronowanie naszych starań i dowód na to, że można znaleźć nabywców nawet na najbardziej wymagające nieruchomości. Oczywiście wymaga to odpowiedniej ekspozycji na rynku, odpowiedniej promocji – teren pojawił się nawet w biznesowym reality show „Bitwa o milion”, wreszcie trafienia na odpowiedni moment. I ten momentprzyszedł akurat 26 listopada – cieszył się po rozstrzygnięciu przetargu Marek Kociubiński, ówczesny dyrektor oddziału regionalnego AMW w Lublinie.
„W pakiecie” nabywca dostał prawie 3-hektarowa działkę i siedmiokondygnacyjny budynek sanatorium o powierzchni użytkowej blisko 20 tys. mkw. Jaki był stan nieruchomości, najlepiej oddają zdjęcia poniżej (fot. Agencja Mienia Wojskowego).
Ale spółka Arche znana jest na rynku z podejmowania odważnych i trudnych wyzwań inwestycyjnych. Zazwyczaj kupuje zrujnowane lub zaniedbane obiekty z przeszłością i z charakterem, które przekształca później w wysokiej klasy pensjonaty, hotele i architektoniczne perełki.
Jej jedną z pierwszych inwestycji był Zamek Biskupi w Janowie Podlaskim, w którym funkcjonuje dziś 4-gwiazdkowy hotel. W Lublinie (tutaj Grochowski skończył Liceum Plastyczne) pod marką własną działa także 3-gwiazdkowy hotel Arche przy ul. Zamojskiej. Jedną z ostatnich inwestycji grupy jest ośrodek w Mielnie nad Bałtykiem, który powstał na bazie fabryki samolotów. W tym roku grupa Arche odda do użytku także Klasztor Wrocław – gruntownie odrestaurowany kompleks XIX-wiecznych budynków na wrocławskich Karłowicach, otoczony 4,5 hektarowym parkiem ze starodrzewiem.
Pokój hotelowy na własność
Basen z tarasem zewnętrznym z jacuzzi, spa z centrum rehabilitacji na około 1000 mkw, pokoje solankowe i tężnia, restauracja i lobby bar, kręgielnia, centrum konferencyjne, restauracja, tysiącmetrowy taras z barem z widokiem na uzdrowisko, dla dzieci sala zabaw oraz plac zabaw, klimatyzowane pokoje – tak inwestor w materiałach promocyjnych zachwala Sanatorium Milicyjne w Nałęczowie.
Władysław Grochowski, właściciel Arche, mówi Jawnemu Lublinowi, że zakończenie procesu budowlanego planowane jest do końca czerwca. – Oficjalne otwarcie planujemy we wrześniu – zapowiada prezes Grochowski, zastrzegając jednocześnie, że może pojawić się kilkutygodniowy poślizg.
Sanatorium Milicyjne będzie funkcjonować w sprawdzonej i opatentowanej przez Arche formule „condo„. Wszystkie 308 apartamentów będzie miało swoich właścicieli. Są one sprzedawane jako pokoje hotelowe. Cena za metr kwadratowy wynosi od 14,8 do 15,8 tys. zł netto. Najmniejsza powierzchnia to 18 metrów kw., największe apartamenty mają 49 mkw. I tak za pokój o powierzchni 22 mkw. trzeba zapłacić 405 tys. zł brutto. Właściciele podpisują jednocześnie umowy z Arche na wynajem. Dzięki temu mogą liczyć na konkretne zyski.
– To około 10 proc. rocznie – mówi Władysław Grochowski, odnosząc się do już funkcjonujących obiektów. – Nasz system, opatentowany i zarejestrowany, polega na tym, że oprócz pokoi mamy bardzo dużo dodatkowej powierzchni pod usługi (restauracje, sale konferencyjne, spa – red.), która „pracuje” i pozwala osiągnąć ponadprzeciętne dochody – tłumaczy.
Szacuje, że do tej pory w Sanatorium Milicyjnym udało się sprzedać ponad połowę pokoi. – Nałęczów jako marka jest mocno rozpoznawalna – dodaje. I zaznacza, że liczy szczególnie na gości z Warszawy, którzy dzięki drodze ekspresowej S17 będą mili tu dogodny dojazd. – Nie będą musieli jechać na drugi koniec Polski, żeby odpocząć. Ludzie coraz bardziej cenią sobie takie krótkie wypady.
Budowali, budowali i nie zbudowali
* Budowa szpitala sanatoryjnego w Nałęczowie rozpoczęła się w 1983 roku, a pierwotnym inwestorem było Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Ze względów finansowych inwestycja nie została nigdy ukończona, a w 2005 roku MSWiA podjęło decyzję o wstrzymaniu prac. Pod koniec 2014 roku nieruchomość trafiła do zasobu Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, która 1 października 2015 roku połączyła się z Agencją Mienia Wojskowego
* Grupa Arche to jeden z największych inwestorów w branży hotelarskiej i deweloperów. Stojący na jej czele Władysław Grochowski ma na koncie w sumie 10 tys. mieszkań, 19 hoteli oraz 27 restauracji. Zatrudnia 2000 osób (dane na październik 2023 r.). Według ostatnich danych finansowych, w 2022 roku spółka Arche miała 564 mln zł przychodów (wzrost o 39 proc.) i 67 mln zysku netto. Jednym z mniejszościowych akcjonariuszy (3,99 proc.) Arche jest Fundacja Leny Grochowskiej. Od wybuchu wojny fundacja udzieliła 600 tysięcy bezpłatnych noclegów dla uchodźców z Ukrainy.
Taras widokowy na dachu Sanatorium Milicyjnego ma mieć 1000 mkw. Fot. wizualizacje Arche
„To około 10 proc. rocznie ”
Pyt.: Jak poznać, że dewelocwaniak nawija makaron na uszy?
Odp.: Kiedy widać, że porusza ustami.
Pyt.: A co jeśli nie widać ust?
Odp: …
😀
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
„To około 10 proc. rocznie ”
Pyt.: Jak poznać, że dewelocwaniak nawija makaron na uszy?
Odp.: Kiedy widać, że porusza ustami.
Pyt.: A co jeśli nie widać ust?
Odp: …
😀