var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Parcela jest niewielka, bo mam tylko 400 mkw., ale dla przyszłego właściciela może być niezwykle wartościowa ze względu na to, co można na niej zbudować. Ale najpierw zgodę musi dać Rada Miasta.
Może się to stać już na jutrzejszej, czwartkowej sesji. Radni będą dyskutować, czy wyrazić zgodę na sprzedaż dwóch miejskich działek położonych przy skrzyżowaniu ul. Dolnej Panny Marii i ul. Gminnej. Chodzi o niezabudowaną nieruchomość porośniętą kilkoma większymi drzewami.
Dla przyszłego inwestora istotne jest to, że Ratusz chce sprzedać działkę razem z decyzją o warunkach zabudowy. Ta pozwala na wybudowanie budynku wielorodzinnego o wysokości do 15 m. Budynek miałby być zwieńczony wielospadowym dachem o nachyleniu połaci od 15 do 30 stopni. Sam budynek mógłby zająć nie więcej niż połowę działki – ok. 200 mkw. Elewacji frontowa nie może być jednak szersza niż 30 m. Co najmniej jedna czwarta działki miałby pozostać zielona. Dla każdego mieszkania należy zapewnić co najmniej pół miejsca parkingowego. Zarząd Dróg i Mostów wymaga, by wjazd na posesję był jak najdalej od skrzyżowania z ul. Gminną.
Ale przyszły inwestor musi się liczyć z niewielkimi utrudnieniami. – Teren inwestycji objęty jest ochroną konserwatorską i przyszłe inwestycje będą wymagały uzyskania uzgodnień w tym zakresie. Dodatkowo decyzja nakazuje pozostawienie zachodniego narożnika działki jako powierzchni biologicznie czynnej, chroniąc rosnące tam topole – tłumaczy Joanna Stryczewska z biura prasowego lubelskiego ratusza.
Działka jest wąska, ale przyszłym lokatorom miejsce to będzie oferować atrakcyjny widok. Przez brak zabudowy po drugiej stronie ulicy z okien można będzie podziwiać dolinę Bystrzycy i pobliskie ogródki działkowe. W przyszłości może się to jednak zmienić, gdyż nie jest wykluczona zabudowa tego miejsca.
Na zdjęciu: Zgodnie z warunkami zabudowy połowa z 400-metrowej działki może być zabudowana
fot. Krzysztof Kowalik
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
„Przez brak zabudowy po drugiej stronie ulicy z okien można będzie podziwiać dolinę Bystrzycy i pobliskie ogródki działkowe. W przyszłości może się to jednak zmienić, gdyż nie jest wykluczona zabudowa tego miejsca.”
Ogródki działkowe od zawsze były solą w oku sorosowców, w tym zwłaszcza Technokraty z Jakubowic. Niewykluczone, że teraz, P0d egidą Kaszuba – prymusa WEF, „nasz” Dewelo-Duce da radę zabetonować te ostatnie enklawy ogrodów miejskich ku uciesze dewelo-buraków oraz członków ich fan-klubu z forum SSC.
@. „Podobno Dziennik Wschodni w tym tygodniu przeprowadzał wywiad z Żukiem.”
Ssanie łysej pały przez „redaktorów” DW (Deweloperskiego Wychodka) nie ma już większego znaczenia, bo P0czytność tego medium po jego przejęciu przez dewelo-buraka oscyluje wokół błędu statystycznego.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dopóki ludzie kupują takie gówna to będzie podaż.
Podobno Dziennik Wschodni w tym tygodniu przeprowadzał wywiad z Żukiem. Bez słuchania domyślam się treści pytań „Co zrobić, aby to Pan wygrał wybory?”
„Przez brak zabudowy po drugiej stronie ulicy z okien można będzie podziwiać dolinę Bystrzycy i pobliskie ogródki działkowe. W przyszłości może się to jednak zmienić, gdyż nie jest wykluczona zabudowa tego miejsca.”
Ogródki działkowe od zawsze były solą w oku sorosowców, w tym zwłaszcza Technokraty z Jakubowic. Niewykluczone, że teraz, P0d egidą Kaszuba – prymusa WEF, „nasz” Dewelo-Duce da radę zabetonować te ostatnie enklawy ogrodów miejskich ku uciesze dewelo-buraków oraz członków ich fan-klubu z forum SSC.
@. „Podobno Dziennik Wschodni w tym tygodniu przeprowadzał wywiad z Żukiem.”
Ssanie łysej pały przez „redaktorów” DW (Deweloperskiego Wychodka) nie ma już większego znaczenia, bo P0czytność tego medium po jego przejęciu przez dewelo-buraka oscyluje wokół błędu statystycznego.
Masakra jakaś 🙁
Na 400m2 budynek wielorodzinny. Takie cuda tylko w Lublinie.
Już widzę, jak mieszkańcy budynków położonych powyżej działki skaczą do góry z radości…