var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
PiS do Rady Miasta Lublin wprowadził byłego prezydenta, członka zarządu województwa i córkę wieloletniej radnej, która przegrała walkę o reelekcję. Komitet Wyborczy Krzysztofa Żuka (PO) też będzie mieć kilka nowych twarzy: autora kryminałów, urzędniczkę z Ratusza czy agentkę nieruchomości.
Jest kilka niespodzianek – jak brak mandatów dla kilku osób, które zasiadały już w Radzie Miasta Lublin, niektórzy nawet od kilku kadencji. O wielkiej porażce może mówić startująca z list KWW Krzysztof Żuk Nowa Lewica, która wciąż ma cztery mandaty (Osiński, Kieroński, Sadowski, Lubaś), a w nowym rozdaniu nie będzie mieć żadnego.
Kto z radnych walczących o reelekcję nie utrzymał mandatu?
Zbigniew Targoński (Wspólny Lublin, KWW Krzysztof Żuk) – tylko 206 głosów (przedostatnie miejsce) – zabrakło ponad 400 głosów
Dariusz Sadowski (Nowa Lewica, KWW Krzysztof Żuk)– zabrakło ponad 500 głosów
GrzegorzLubaś (Nowa Lewica, KWW Krzysztof Żuk) – zabrakło ok. 700 głosów
Małgorzata Suchanowska (PiS) – zabrakło ok. 200 głosów
Zbigniew Ławniczak (PiS)– zabrakło ok. 1000 głosów
Marcin Nowak (Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy) – zabrakło ok. 1200 głosów.
Wzięli, by oddać. Dla kogo mandaty po Żuku i jego wiceprezydentkach
W klubieKrzysztofa Żuka nowych twarzy będzie niewiele. Ale taki właśnie był plan. Do Rady Miasta startował także prezydent i trójka jego zastępców (Anna Augustyniak, Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, Mariusz Banach), ale tylko po to, by pociągnąć listy i oddać mandaty osobom, które uzyskały gorszy wynik.
Dzięki takiej zagrywce ze Śródmieścia mandaty wywalczone przez Żuka i Augustyniak (PSL) przypadną Kamili Florek (757 głosów) i Annie Ryfce (663 głosy). Z tego okręgu wchodzi też sprawdzony druh z drużyny Żuka – Zbigniew Jurkowski (896 głosów).
Ryfka (47 l.) i Jurkowski (66 l.) to wierni żołnierze prezydenta Żuka. Ona będzie radną trzecią kadencję, a on czwartą. Zbigniew Jurkowski na swoją popularność pracuje kwestując na zabytkowe nagrobki, czy organizując takie wydarzenia jak Zjazd Zbyszków lub Festyn Pasje Ludzi Pozytywnie Zakręconych. Na sesji głos zabiera rzadko, jeszcze rzadziej to merytoryczny głos w dyskusji na konkretny temat. Do emerytury dorabia w miejskiej spółce MKK i Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Do najaktywniejszych radnych nie należy też Anna Ryfka, ale kilka razy było o niej głośno. W 2018 roku stanęła przed sądem za zakłócanie ciszy nocnej (jej sąsiad poskarżył się na nocne awantury w jej mieszkaniu i na rusztowaniu przytwierdzonym do bloku), a ostatnio wygaszenia jej mandatu domagało się od wojewody lubelskiego Centralne Biuro Antykorupcyjne. Nie zrobił tego jednak ani wojewoda z PiS, ani obecny z KO. Radna prowadzi własną działalność gospodarczą. Ma kilka spółek, w tym sieć aut jeżdżących pod szyldem Bolta.
Kask zadziałał. Babka makowa mniej
Do Rady Miasta udało się wejść Kamili Florek. To ta kandydatka, która na bilbordach występowała w białym kasku. Tym atrybutem w swojej kampanii podkreślała, że jest po inżynierii środowiska na Politechnice Lubelskiej. Zawodowo prowadzi biuro nieruchomości – VB Invest. Bilbordy z jej podobizną rzucały się w oczy głównie w Śródmieściu, skąd kandydowała – i głównie na nośnikach należących do agencji Medialny 24. To firma należąca do byłego wieloletniego przewodniczącego Rady Miasta, obecnie dewelopera i właściciela ponad 150 bilbordów w samym Lublinie – Piotra Kowalczyka. Kowalczyk to też dobry znajomy prezydenta Żuka, spin doktor jego kampanii i szef drugiej największej siły w prezydenckim klubie radnych – Wspólnego Lublina. Obecnie WL liczy siedmiu radnych (tyle co Koalicja Obywatelska). Z tej grupy mandaty zachowali:
Jadwiga Mach (74 l.)
Elżbieta Dados (80 l.)
Magdalena Kamińska (56 l.)
Monika Kwiatkowska (47 l.)
Piotr Choduń, 54 l. (gdy Beata Stepaniuk-Kuśmierzak odda mu swój mandat).
Wspólny Lublin to także obecny wiceprezydent Mariusz Banach, który też wywalczył mandat radnego, ale tylko po to, by oddać go kolejnemu na liście. W tym przypadku obejmie go Marta Gutkowska, 34-letnia urzędniczka z lubelskiego Ratusza (pracuje w biurze Rady Miasta), która na Czechowie zdobyła 1425 głosów.
Z sześciu pań startujących z KWW Krzysztof Żuk, które na finiszu kampanii wyborczej promowały się jednym hasłem „Głosuj na kobiety”, do Rady Miasta nie udało się wejść tylko Agnieszce Wójcik, 47 l. W swoim okręgu przegrała (zaledwie o trzy głosy) z Piotrem Choduniem. Ale – jak przyznał dziś prezydent Lublina – plan na wybory zakładał zdobycie w okręgu nr 6 jeszcze jednego mandatu. Nie udało się przez „błąd w obliczeniach” – kampanię KWW Krzysztof Żuk poprowadził na „20 tys. ludzi, a nie na 25 tys.”, bo tylu wyborców jest tam obecnie.
Urzędniczce z lubelskiego Ratusza (Zarząd Dróg i Mostów) udało się zdobyć tylko 1 046 głosów. W uzyskaniu lepszego wyniku nie pomógł ani wywiad w Dzienniku Wschodnim, gdzie zapewniała, że „jest ostatnia na liście, ale pierwsza do pracy„, ani dostarczane do skrzynek pocztowych gazetki, w których żona wiceprezydenta Banacha chwaliła jej babkę makową.
Mama nie, ale córka tak
Czwarty koalicjant w KWW Krzysztof Żuk (obok KO, Wspólnego Lublina i Nowej Lewicy), czyli Polska 2050, wprowadziła do Rady Miasta tylko dwie osoby. Z Czubów weszła Magdalena Szczygieł-Mitrus, 39 l. (miała pierwsze miejsce na liście), a z LSM Marcin Wroński, 51 l. (pierwotnie miał startować w wyborach na prezydenta Lublina, potem na radnego z list Polski 2050 (właściwie to „Lublin 2050”), by docelowo wylądować w komitecie Żuka). Pod szyldem partii Hołowni o mandaty radnych starały się jeszcze dwie osoby – Sebastian Błaszczyk i Waldemar Kępa.
Z nowych twarzy do Rady Miasta wchodzi jeszcze Konrad Wcisło, syn wieloletniej miejskiej radnej, dziś parlamentarzystki PO – Marty Wcisło. Znane nazwisko rzeczywiście działa – na Felinie, Kalinowszczyźnie i Tatarach 35-letni Konrad miał drugi wynik (2089 głosów), po Bartoszu Margulu (3056) i przed Magdaleną Kwiatkowską (1316). Konrad jest współudziałowcem rodzinnego przedsiębiorstwa posłanki – sieci sklepów Comex.
W Radzie Miasta jest jeszcze jedna zmiana pokoleniowa – nie dostała się radna kilku kadencji Małgorzata Suchanowska, 61 l., ale mandat zdobyła jej córka – Justyna Budzyńska. Budzyńska, to aktywna członkini Prawa i Sprawiedliwości, która za tzw. dobrej zmiany błyskawicznie awansowała z działu marketingu do zarządu Fabryki Cukierków Pszczółka, spółki Skarbu Państwa. Wiceprezeską jest nadal, co prawda jej kadencja kończy się w kwietniu, ale startuje w konkursie, w którym będzie wybierany nowy zarząd.
O jednego radnego PiS więcej
Partii Jarosława Kaczyńskiego udało tym razem wprowadzić do Rady Miasta o jedną osobę więcej niż w 2018 – będzie mieć 13 radnych. W tym gronie jest kilka nowych twarzy.
Mandat zdobył Tomasz Gontarz, 34 l., który przez ostatnie lata zrobił błyskawiczną karierę. Zaczynał jako pełnomocnik ds. rozwoju infrastruktury kolejowej u Przemysława Czarnka (gdy ten był wojewodą lubelskim), by wylądować na dobrze płatnej posadzie wiceprezesa PKP Intercity.
Miejskim radnym będzie też Bartłomiej Bałaban, obecny członek Zarządu Województwa Lubelskiego. Mandat zdobył też Andrzej Pruszkowski (były prezydent Lublina, ostatnio radny wojewódzki) i dzielnicowa radna Elżbieta Boczkowska. Po latach z Radą Miasta żegna się za to Zbigniew Ławniczak (PiS) – 1 446 to zbyt mało, by objąć mandat w okręgu obejmującym Czuby.
Mandatów nie udało się też zdobyć dyrektorce Muzeum Wsi Lubelskiej Bognie Bender-Motyce (60 l., 883 głosów). Miejskim radnym nie został też rzecznik prasowy marszałka Jarosława Stawiarskiego – Remigiusz Małecki (46 l., 359 głosów).
Ani jednego mandatu nie zdobyły dwa komitety – KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy oraz KWW Lublin Przyszłość i Tradycja.
’Zawodowo prowadzi biuro nieruchomości – VB Invest. Bilbordy z jej podobizną rzucały się w oczy głównie w Śródmieściu, skąd kandydowała – i głównie na nośnikach należących do agencji Medialny 24.” – Tęgi Łeb wypromował nowy towar dla Satyra z Jakubowic? Fakt, jego P0przednia muza nieco się roztyła na P0sadzie zastępczyni i już chyba P0trzeba nieco odświeżyć Dwór.
PS. Na zdjęciu nr 2 Dziadogród w pigułce: korek, cfaniaki parkujące na chodniku, obskurne czynszówki jak wyjęte ze stron kryminału Wrońskiego, a na tym tle bilbordoza – znak „rozwoju” – na górze Duce i jego fanka, P0niżej anonse 2-ch dewelo-buraczków, a na samym dole reklama chabaniny. Brawo dla fotografa.
PS. Zapomniałem podnieść, że cfaniara widoczna na bilbordzie ujętym na ww. zdjęciu, której kandydatura do rady Folwarku została ordynarnie dopchnięta kolanem dzięki trickom wbudowanym w procedury dewelokracji, tłucze kapuchę na para-taksówkach („Radna prowadzi własną działalność gospodarczą. Ma kilka spółek, w tym sieć aut jeżdżących pod szyldem Bolta.), a więc pośrednio korzysta na procesie wygaszania mpk, które dokonuje się za sprawą jej Wodza i pośrednio jej samej jaK0 członkini K0mitetu d/s przyklepywania „rozwoju”.
Elektoratowi Dziadogrodu taka zgnilizna P0stępująca P0d patronatem Słoneczka Rozwoju najwyraźniej jednak w ogóle nie przeszkadza.
Może jeszcze, bazując na doświadczeniu skakania po rusztowaniach, radna rozkręci jakiś dewelo-byznes wzorem Tęgiego Łba, kto wie?
Nie byłem na wyborach, w pełni świadomie. Patrząc jakie osobniki startowały i o zgrozo, uzyskaly mandat naprawdę nie żałuję. Nie jest to postawa obywatelska, ale serio, przedstawicielami obywateli czy a samorządzie czy Sejmie są prostacy, miernoty i więksi lub drobni cwaniacy bez większej wiedzy, inteligencji i jakiegokolwiek przygotowania merytorycznego. A głosujemy na twarze na plakatach i głupie puste hasła, straszny jest stan demokracji i świadomości społecznej niestety.
Po całym dniu świętowania w TBV Development zwycięstwa swojego guru i wykupienia szampanów, czas jutro wracać do roboty. https://www.facebook.com/spottedlublinpl/posts/pfbid02sYCyr1vmaLeNtEgUUct12dUZniZuzbQzwGWoRkF3NjAS4tbEtU7RjUzgWbzttZNsl
Większość komentarzy negatywnie nastawiona na starego-nowego chrząszcza, mimo to wycinkę na Mełgiewskiej 6, Nowym Świecie 32, Węglarza, Samsonowicza, Nałęczowskiej, Abramowickiej, Koncertowej, Orkana, Spokojnej, Wojciechowskiej, Bohaterów Monte Cassino, Zbożowej, Ducha, a niedługo też i w Parku Bronowickim, na Janowskiej, Turystycznej, Stary Gaj, poparło 68 461 osób. Nasz stary-nowy prezydent chciałby jak zadeklarował rządzić wiecznie, ale dzięki Bogu jeszcze tylko te najgorsze 5 lat i może w końcu na jego stanowisko zasiądzie osoba kochająca życiodajny dar jakim jest miejska zieleń.
podobnie jak Adi9 jak zobaczyłem że startują w wyborach sami wazeliniarze i nieroby wszyscy pochodzący z Układu Lubelskiego nie poszedłem na wybory tak samo jak wielu moich znajomych
To zdjęcie na górze pokazuje prawdziwy Lublin, a nie utopijną, całkowicie oderwaną od rzeczywistości wizję niestety starego i nowego prezydenta Żuka. Wizję metropolii Lublin, którą prezydent forsował w swojej zakłamanej i ociekającą propagandą sukcesu kampanii wyborczej, którą niestety kupiło wielu mieszkańców Lublina. Co możemy zobaczyć na tym zdjęciu: brudne i odrapane kamienice, paskudne reklamy deweloperów i nowych „władz” Lublina, korki, całkowity brak zieleni, wąskie chodniki (większość przestrzeni na Narutowicza przeznaczona jest dla samochodów), ohydną trakcję trolejbusową, na którą wydano ciężkie miliony, a która jest wykorzystywana w znikomym stopniu lub nawet wcale, samochody parkujące na zakazie i chodniku, których Straż Miejska ani Policja nigdy nie ruszą.
Kobieto w Lublinie nikt nie ma żadnego sensownego programu. Jedyny program jaki jest to chyba tylko wspomaganie deweloperów. Lewica postawiła za mało bilbordów i dlatego przegrali (zresztą oni niczym się nie różnią od „radnych” Żuka).
Głosowanie na agenta nieruchomości, w porównaniu z którym sprzedawca używanych może służyć jako wzór cnót, bo założyła kask i wystąpiła na bilbordzie w towarzystwie Rozwijacza – level otumanienia elektoratu poziom ekspert.
Nie ma już żadnej nadziei ratunku dla tego miasta. Wszystko zostanie rozdziobane do kości. Wyłudzacze hajsu na wnuczka/policjanta/bankiera to przy tym totalna amatorszczyzna.
@niejawny
Nie, nie wielu. 68 461 z wszystkich 250 050 osób uprawnionych do głosowania, to tylko 27,38%. 3/4 z tego nigdy nie jeździła mpk i im się powodzi. Normalni ludzie zbojkotowali ten żenujący cyrk nazywany błędnie „wyborami na Prezydenta Miasta Lublin”. Nie wiem czy sukcesem można nazwać gdy ktoś ma tylko 27,38% poparcia. Jedyne czego mi szkoda,to tego że frekwencja nie była jeszcze niższa. Reszta przewidziana perfekcyjnie. 19 lat pod dyktando deweloperskie. Ja powiedziałem, jak wybraliście tak teraz nie zamierzam słyszeć żadnego narzekania. Przez was tylko dalej będziemy dusić się w smogu, również ja i wielu innych którzy nie łyknęli tej obrzydliwej propagandy z facebooka i nie poszli głosować bo nie było na kogo
Trochę tych ludzi jednak dało się otumanić. Cześć pewnie zagłosowała na Żuka tylko dlatego, że nie jest z PIS-u (jakby w Lublinie była jakakolwiek różnica między tymi partiami). Zaraz pewnie zaczną się narzekania jak to w Lubinie jest źle, jaka to słaba jest komunikacja, niskie zarobki urzędników, brak zieleni itp. Niestety sami sobie jesteście winni.
W niektórych miastach rządzi prezydent z ramienia bezpartyjnego i to jest dobre. A tutaj? W kółko kurwa to samo czyli kolesiostwo z deweloperami, a jakby było tego mało, to dosłownie za momencik zapowiada się obiecana rzeź 236 drzew na Samsonowicza i kilkudziesięciu na Kruszynowej.
A teraz jesteśmy w fazie wkraczania w starą-nową modę wraz z starym-nowym prezydentem, czyli koszenie i zostawianie po sobie nieskoszonego pierdolnika na trawniku, chodniku, a nawet poboczu drogi. Jak co roku. Od listopada sól, by od kwietnia 2025 znów koszenie. Tendencyjne okupacyjne miasteczko.
No i jeszcze wpychanie na siłę swoich członków rodziny do Rady Miasta, lecz to było do przewidzenia że nieogoleniec się wciśnie do stołka, po to by przyklepywać miejskie uchwały jak zmusza jego łyse guru, bo inaczej wyjazd.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
I jeszcze ta reklama TBV pod wizerunkiem Żuka na drugiej fotografii 🤣🤣🤣
’Zawodowo prowadzi biuro nieruchomości – VB Invest. Bilbordy z jej podobizną rzucały się w oczy głównie w Śródmieściu, skąd kandydowała – i głównie na nośnikach należących do agencji Medialny 24.” – Tęgi Łeb wypromował nowy towar dla Satyra z Jakubowic? Fakt, jego P0przednia muza nieco się roztyła na P0sadzie zastępczyni i już chyba P0trzeba nieco odświeżyć Dwór.
PS. Na zdjęciu nr 2 Dziadogród w pigułce: korek, cfaniaki parkujące na chodniku, obskurne czynszówki jak wyjęte ze stron kryminału Wrońskiego, a na tym tle bilbordoza – znak „rozwoju” – na górze Duce i jego fanka, P0niżej anonse 2-ch dewelo-buraczków, a na samym dole reklama chabaniny. Brawo dla fotografa.
Strasznie stronniczo podeszliście do tematu…
PS. Zapomniałem podnieść, że cfaniara widoczna na bilbordzie ujętym na ww. zdjęciu, której kandydatura do rady Folwarku została ordynarnie dopchnięta kolanem dzięki trickom wbudowanym w procedury dewelokracji, tłucze kapuchę na para-taksówkach („Radna prowadzi własną działalność gospodarczą. Ma kilka spółek, w tym sieć aut jeżdżących pod szyldem Bolta.), a więc pośrednio korzysta na procesie wygaszania mpk, które dokonuje się za sprawą jej Wodza i pośrednio jej samej jaK0 członkini K0mitetu d/s przyklepywania „rozwoju”.
Elektoratowi Dziadogrodu taka zgnilizna P0stępująca P0d patronatem Słoneczka Rozwoju najwyraźniej jednak w ogóle nie przeszkadza.
Może jeszcze, bazując na doświadczeniu skakania po rusztowaniach, radna rozkręci jakiś dewelo-byznes wzorem Tęgiego Łba, kto wie?
Nie byłem na wyborach, w pełni świadomie. Patrząc jakie osobniki startowały i o zgrozo, uzyskaly mandat naprawdę nie żałuję. Nie jest to postawa obywatelska, ale serio, przedstawicielami obywateli czy a samorządzie czy Sejmie są prostacy, miernoty i więksi lub drobni cwaniacy bez większej wiedzy, inteligencji i jakiegokolwiek przygotowania merytorycznego. A głosujemy na twarze na plakatach i głupie puste hasła, straszny jest stan demokracji i świadomości społecznej niestety.
Po całym dniu świętowania w TBV Development zwycięstwa swojego guru i wykupienia szampanów, czas jutro wracać do roboty. https://www.facebook.com/spottedlublinpl/posts/pfbid02sYCyr1vmaLeNtEgUUct12dUZniZuzbQzwGWoRkF3NjAS4tbEtU7RjUzgWbzttZNsl
Większość komentarzy negatywnie nastawiona na starego-nowego chrząszcza, mimo to wycinkę na Mełgiewskiej 6, Nowym Świecie 32, Węglarza, Samsonowicza, Nałęczowskiej, Abramowickiej, Koncertowej, Orkana, Spokojnej, Wojciechowskiej, Bohaterów Monte Cassino, Zbożowej, Ducha, a niedługo też i w Parku Bronowickim, na Janowskiej, Turystycznej, Stary Gaj, poparło 68 461 osób. Nasz stary-nowy prezydent chciałby jak zadeklarował rządzić wiecznie, ale dzięki Bogu jeszcze tylko te najgorsze 5 lat i może w końcu na jego stanowisko zasiądzie osoba kochająca życiodajny dar jakim jest miejska zieleń.
*Investment
https://kurierlubelski.pl/bronowice-wycieli-zielone-pluca-dzielnicy-w-miejscu-skweru-stana-bloki-zdjecia/ar/3749875
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/beda-utrudnienia-drodze-wylotowej-z-lublina-wytna-prawie-500-drzew,n,1000212019.html
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/wycinka-drzew-przy-walecznych-pod-lupa-prokuratora,n,1000144900.html
Ludzie mają krótką pamięć.
Na każdym swoim bilboardziku pozował zachwycony. Niestety mieszkańcom Bronowic w 2015 roku nie było do uśmiechu. Trzeba przypominać takie rzeczy bo ludzie w Lublinie mają pamięć złotej rybki. https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/wielka-wycinka-drzew-na-bronowicach-to-ratusz-chcial-zamienic-dzialki,n,150219750.html
podobnie jak Adi9 jak zobaczyłem że startują w wyborach sami wazeliniarze i nieroby wszyscy pochodzący z Układu Lubelskiego nie poszedłem na wybory tak samo jak wielu moich znajomych
te wyniki to wspaniałe podsumowanie dotychczasowego programu Lewicy – zostali wyabortowani przez wyborców. Super dzień. Tabletka POwybocza zadziałała.
te wyniki to wspaniałe podsumowanie dotychczasowego programu Lewicy – zostali wyabortowani przez wyborców. Super dzień. Tabletka POwybocza zadziałała.
To zdjęcie na górze pokazuje prawdziwy Lublin, a nie utopijną, całkowicie oderwaną od rzeczywistości wizję niestety starego i nowego prezydenta Żuka. Wizję metropolii Lublin, którą prezydent forsował w swojej zakłamanej i ociekającą propagandą sukcesu kampanii wyborczej, którą niestety kupiło wielu mieszkańców Lublina. Co możemy zobaczyć na tym zdjęciu: brudne i odrapane kamienice, paskudne reklamy deweloperów i nowych „władz” Lublina, korki, całkowity brak zieleni, wąskie chodniki (większość przestrzeni na Narutowicza przeznaczona jest dla samochodów), ohydną trakcję trolejbusową, na którą wydano ciężkie miliony, a która jest wykorzystywana w znikomym stopniu lub nawet wcale, samochody parkujące na zakazie i chodniku, których Straż Miejska ani Policja nigdy nie ruszą.
Kobieto w Lublinie nikt nie ma żadnego sensownego programu. Jedyny program jaki jest to chyba tylko wspomaganie deweloperów. Lewica postawiła za mało bilbordów i dlatego przegrali (zresztą oni niczym się nie różnią od „radnych” Żuka).
Głosowanie na agenta nieruchomości, w porównaniu z którym sprzedawca używanych może służyć jako wzór cnót, bo założyła kask i wystąpiła na bilbordzie w towarzystwie Rozwijacza – level otumanienia elektoratu poziom ekspert.
Nie ma już żadnej nadziei ratunku dla tego miasta. Wszystko zostanie rozdziobane do kości. Wyłudzacze hajsu na wnuczka/policjanta/bankiera to przy tym totalna amatorszczyzna.
@niejawny
Nie, nie wielu. 68 461 z wszystkich 250 050 osób uprawnionych do głosowania, to tylko 27,38%. 3/4 z tego nigdy nie jeździła mpk i im się powodzi. Normalni ludzie zbojkotowali ten żenujący cyrk nazywany błędnie „wyborami na Prezydenta Miasta Lublin”. Nie wiem czy sukcesem można nazwać gdy ktoś ma tylko 27,38% poparcia. Jedyne czego mi szkoda,to tego że frekwencja nie była jeszcze niższa. Reszta przewidziana perfekcyjnie. 19 lat pod dyktando deweloperskie. Ja powiedziałem, jak wybraliście tak teraz nie zamierzam słyszeć żadnego narzekania. Przez was tylko dalej będziemy dusić się w smogu, również ja i wielu innych którzy nie łyknęli tej obrzydliwej propagandy z facebooka i nie poszli głosować bo nie było na kogo
Trochę tych ludzi jednak dało się otumanić. Cześć pewnie zagłosowała na Żuka tylko dlatego, że nie jest z PIS-u (jakby w Lublinie była jakakolwiek różnica między tymi partiami). Zaraz pewnie zaczną się narzekania jak to w Lubinie jest źle, jaka to słaba jest komunikacja, niskie zarobki urzędników, brak zieleni itp. Niestety sami sobie jesteście winni.
W niektórych miastach rządzi prezydent z ramienia bezpartyjnego i to jest dobre. A tutaj? W kółko kurwa to samo czyli kolesiostwo z deweloperami, a jakby było tego mało, to dosłownie za momencik zapowiada się obiecana rzeź 236 drzew na Samsonowicza i kilkudziesięciu na Kruszynowej.
A teraz jesteśmy w fazie wkraczania w starą-nową modę wraz z starym-nowym prezydentem, czyli koszenie i zostawianie po sobie nieskoszonego pierdolnika na trawniku, chodniku, a nawet poboczu drogi. Jak co roku. Od listopada sól, by od kwietnia 2025 znów koszenie. Tendencyjne okupacyjne miasteczko.
No i jeszcze wpychanie na siłę swoich członków rodziny do Rady Miasta, lecz to było do przewidzenia że nieogoleniec się wciśnie do stołka, po to by przyklepywać miejskie uchwały jak zmusza jego łyse guru, bo inaczej wyjazd.
https://scontent-waw2-2.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/436365743_796982685819335_4773862669083542127_n.jpg?_nc_cat=111&ccb=1-7&_nc_sid=5f2048&_nc_ohc=HSq1Qs13PXoAb6UKal_&_nc_ht=scontent-waw2-2.xx&oh=00_AfBidwkRCzCZ8oiFieTr1haAR8A2VWZxINjuJDT3mLf9QQ&oe=661B70CB
Rok temu tu rosło 100 drzew, dzisiaj 0. Dzięki wielce kochany ratuszu.