6 minuty czytania • 07.03.2024 15:35
Do wyborów wojewoda nie wygasi mandatu partyjnej koleżance. Radna Ryfka może spać spokojnie
Udostępnij
Prawie trzy miesiące temu wojewoda lubelski dostał wniosek CBA o wygaszenie mandatu miejskiej radnej Anny Ryfki (KO). Podwładni Krzysztofa Komorskiego (KO) najpierw czekali na oryginały dokumentów, a dziś wciąż je analizują. Tymczasem kadencja rady miasta dobiega końca – wybory samorządowe już 7 kwietnia.
Radna Anna Ryfka (Klub Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka, należy do Platformy Obywatelskiej) złamała zapisy ustawy o samorządzie gminnym gdy jako prezes spółki Venidero, podpisała umowę sponsorską z klubem sportowym MKS Lublin. Chodzi o to, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której mają mandat radnego. Nie mogą także taką działalnością zarządzać. A takim „mieniem” jest właśnie klub piłkarek ręcznych MKS, gdzie gmina Lublin jest większościowym akcjonariuszem.
Radną z prezydenckiego klubu zgubiły reklamy na podświetlanych bandach na boisku w hali Globus. Na meczach rozgrywanych przez lubelskie szczypiornistki wyświetlały się napisy „Anna Ryfka – radna Lublina”.
O wygaszenie mandatu radnej już w lipcu 2022 roku apelowała Fundacja Wolności (wydawca Jawnego Lublina), ale wniosek nie trafił nawet na sesję Rady Miasta. Gdy fundacja zaapelowała o to do wojewody (wówczas tę funkcję sprawował Lech Sprawka z PiS) – ten zasłonił się brakiem treści umowy pomiędzy Venidero a MKS Lublin.

CBA wnioskuje o wygaszenie mandatu
Sprawą zainteresowało się jednak Centralne Biuro Antykorupcyjne. 31 października do przewodniczącego Rady Miasta Jarosława Pakuły wpłynął wniosek CBA o wygaszenie mandatu Ryfki. Ale nawet wówczas Rada Miasta się tym nie zajęła.
CBA wystąpiło więc o to do wojewody lubelskiego. Odpowiednie pismo wpłynęło do urzędu 13 grudnia 2023 roku, w ostatnich dniach urzędowania Lecha Sprawki (PIS). Od 22 grudnia stery w urzędzie wojewódzkim przejął Krzysztof Komorski (Koalicja Obywatelska). Nowy wojewoda to były zastępca prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka i członek zarządu miejskiej spółki MOSIR Bystrzyca (na czas gdy sprawował mandat radnego sejmiku województwa).
– 12 stycznia 2024 r. organ nadzoru wystąpił do CBA o nadesłanie oryginałów dokumentów zgromadzonych w postępowaniu kontrolnym, które nie zostały załączone – informuje Joanna Szwedo z biura wojewody. Dokumenty te wojewoda dostał z końcem stycznia.
Wojewoda czeka, bo nie widzi problemu
Wojewoda Krzysztof Komorski mandatu partyjnej koleżance jednak nie wygasił. Dlaczego? – W wyniku zawartej umowy sponsoringu nie doszło bowiem nigdy do zamieszczenia w jakiejkolwiek formie, jakiejkolwiek reklamy lub informacji związanej z prowadzoną przez spółkę Venidero Sp. z o. o. działalnością gospodarczą – tłumaczy Szwedo. Dodaje jednak, że „wciąż trwa analiza”.
Zdaniem urzędników wojewody trudno jednoznacznie stwierdzić, że faktycznie doszło „do wykorzystania mienia gminy w związku funkcjonalnym z działalnością gospodarczą prowadzoną przez Venidero Sp. z o.o.„
– Zamieszczane logotypy i treści nie odnosiły się ani do nazwy własnej spółki, ani też zakresu działalności spółki, ani do pani Anny Ryfki jako prezesa zarządu spółki – tłumaczy Szwedo.
Innego zdania jest CBA. – Bezdyskusyjny pozostaje fakt wykorzystania w tym celu mienia gminnego w ramach zarządzanej przez Annę Ryfkę działalności gospodarczej – argumentowało w swoim wniosku.
Krzysztof Izdebski, ekspert Fundacji im. Stefana Batorego i jeden z 50 najbardziej wpływowych prawników w latach 2019 i 2020 (wg Dziennika Gazeta Prawna), już w sierpniu 2022 roku wskazywał, że radna powinna stracić mandat. – Sprawa wydaje się dosyć jasna. Mimo pewnych wątpliwości interpretacyjnych dotyczących pojęcia mienia gminnego radna powinna utracić mandat – tłumaczył Izdebski.
– Mało prawdopodobne by wojewoda wygasił mandat radnej przed wyborami. A nawet, gdyby do tego doszło, ta może się odwołać do sądu. Przed wyborami nie byłoby wyroku, a po wyborach sprawa nie będzie już miała znaczenia – komentuje sprawę Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności, która poinformowała o naruszeniu.
„Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.„
Ustawa o samorządzie gminnym
Jak tłumaczy się radna?
Ryfka od początku tłumaczyła, że chciała pomóc klubowi. Z MKS Lublin prezeska Venidero podpisała umowę na 10 tys. zł. Pieniądze miały pójść na dodatek dla jednej z zawodniczek (po 1000 zł miesięcznie). Umowa obowiązywała od 30.08.2021 do 30.06.2022. W zamian Ryfka dostała pakiet świadczeń promocyjnych:
- emisję spotu na bandach LED – 2 emisje x 15 sec. (mecze transmitowane przez TVP Sport),
- umieszczenie logotypu na: koszulce rozgrzewkowej jednej z zawodniczek; na materiałach poligraficznych (plakaty, ulotki, foldery, zaproszenia, kalendarz); na ściance konferencyjnej; na roll-upie reklamowym ze wspieraną zawodniczką; w materiałach wideo,
- reklamę na oficjalnej stronie klubu oraz FB,
- serwis informacyjny o Sponsorze nadawany przez spikera na każdym meczu w Lublinie,
- 2 bilety VIP na wszystkie mecze i spotkania.
Dodatkowo radna mogła dystrybuować materiały promocyjne podczas meczów w Lublinie. Działania te były realizowane w trakcie 18 meczów PGNiG Superligi Kobiet, ale też EHF European League oraz PGNIG Pucharu Polski, który odbywał się w Lublinie. Dla porównania: w sezonie 2023/2024 podobny pakiet wyceniono na 25 tys. zł.

MKS Lublin 2021 rok zakończył stratą na poziomie 3,2 mln zł. W 2022 miał już 182 tys. zł straty. Dane za 2023 rok nie są jeszcze opublikowane.
Radna w sądzie i w biznesie
W oświadczeniu majątkowym za 2022 rok Ryfka wskazała, że posiada mieszkanie 56 mkw., dom (współwłasność) i kilka działek. Jako prezes spółki Venidero zarobiła w ciągu roku 33 tys. zł. W dochodach wykazała też umowę zlecenie na 1,8 tys. zł i dietę radnej – 10,8 tys. zł. Ma też kredyt na 89 tys. zł.
Zajmująca się doradztwem marketingowym i organizacją szkoleń Venidero to nie jedyna firma miejskiej radnej. Jest większościowym wspólnikiem i prezesem w Bonito Cars (spółka została zarejestrowana we wrześniu br.). Jest też prokurentem SI-LUX CARS (spółka istnieje od stycznia br., większość udziałów ma Teresa Ryfka, rocznik ’51).
Miejską radną jest od 2014 roku, w tej kadencji była również przewodniczącą klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka. W nadchodzących wyborach startuje z KWW Krzysztof Żuk w okręgu I (Stare Miasto, Śródmieście, Bronowice, Wieniawa, Za cukrownią). Na liście ma trzecią pozycję.
W przeszłości o Ryfce było głośno, ale bynajmniej nie w związku z jej działalnością samorządową. W 2018 roku stanęła przed sądem za zakłócanie ciszy nocnej. Jej sąsiad poskarżył się, że w nocy w jej mieszkaniu doszło do karczemnej awantury. Słyszał trzaskanie drzwiami, chodzenie po rusztowaniach, wychodzenie na klatkę schodową i dobijanie się do mieszkania, co trwało 30-40 minut. Sąd udzielił radnej najniższej kary – nagany.
Powtórka z prezydenta Żuka
Już raz – w 2016 roku – CBA złożyło podobny wniosek w lubelskim Ratuszu. Ale wówczas dotyczył on prezydenta Krzysztofa Żuka (PO), który od 1 stycznia 2014 r. do 21 stycznia 2016 r. był członkiem rady nadzorczej spółki PZU Życie SA (zarobił tam ponad 260 tys. zł). Prawo prawo zabrania łączenia stanowisk w spółkach skarbu państwa i samorządzie, ale radni ze wspierających go klubów PO i Wspólnego Lublina, uznali, że nie ma podstaw do wygaszenia mandatu prezydenta. W efekcie zarządzenie zastępcze wydał wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS). Żuk odwołał się od tej decyzji do sądu i Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że powinien stracić stanowisko. Ale wyrok zapadł już po zakończeniu kadencji, której dotyczył wniosek CBA.
Na zdjęciu: Anna Ryfka radną jest od 2014 roku. W nachodzących wyborach kandyduje ponownie. Fot. FB/Anna Ryfka
Cfaniara zainspirowała się tym, że jej pryncypał wygasza mpk, wyczuła K0niunkturę i weszła w geszefty para-taksówK0we? Czy to tylK0 taki zbieg oK0liczności?
Może wkrótce, kiedy P0 raz K0lejny wsK0czy do RM (w miejsce Dewelo-Duce i tej promowanej przez niego peeselówy, którzy scedują na nią swoje mandaty w ramach tej rozgRYFKI), to może jeszcze odnajdzie się w dewelo-byznesie, sK0ro taka obrotna?
Dziadogród zna już przypadki, kiedy bliskie obcowanie z Dewelo-Neronem w ramach fanklubu Jego imienia P0trafiło zainspirować – zgodnie z mottem Jego Folwarku – do śmiałych działań na P0lu byznesowym.
A ja o bilboardach, bo bilboardów w Lublinie jak na kurwa jakiejś zakopiance. Niedaleko mnie na osiedlu jest jeszcze materiał wyborczy sprzed wyborów parlamentarnych z wizerunkiem Wcisło i Łysego plus napis „Głosuję na Martę Wcisło”, jest to niezgodne z prawem, bo 30 dni od wyborów parlamentarnych minęło już w zeszłym roku. Do 30 dni komitety wyborcze mają obowiązek wyzbyć się swoich wizerunków kandydatów z ulic miast. Dlaczego to nie jest jeszcze zdjęte tylko się zaśmieca miasto regularnie tymi politycznymi ryjami i to nawet nie na kilka tygodni, lecz na kilka miesięcy???
może zostać i przytulać 4 tys miesięcznie
a pan „dziennikarz” zdjęcie radnej z pieskiem do „artykułu” to skąd ukradł?