Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  11.09.2023 16:48

Fundacja Wolności kontra wojewoda. Runda druga w sprawie nowego stadionu

Udostępnij

Fundacja Wolności ponownie pisze do wojewody w sprawie uchwał strategicznych dla powstania w Lublinie nowego stadionu żużlowego. Zdaniem fundacji, Lech Sprawka nie odniósł się do wszystkich zarzutów.

Fundacji Wolności* zależy na tym, aby stadion – jeżeli powstanie – został wybudowany zgodnie z przepisami, które przyjęła Rada Miasta Lublina. Obecnie obiekt jest na etapie projektowania, a pierwsze szacunki wskazują, że jego budowa na terenie byłego Lubelskiego Klubu Jeździeckiego pochłonie nawet 250 mln zł. Takich pieniędzy w miejskiej kasie nie ma. Ale niewykluczone, że lada moment się znajdą. Zgodnie z naszymi informacjami lokalni politycy PiS zabiegają w Warszawie o gigantyczne pieniądze na budowę.

Runda pierwsza

Fundacja Wolności (wydawca Jawnego Lublina) wnioskowała ostatnio do lubelskiego wojewody o zaskarżenie do sądu dokumentów strategicznych dla budowy stadionu. To uchwalone przez Radę Miasta dokumenty planistyczne. To one np. określają jak wysoki ma być stadion. A projektowany obiekt mieć 33 metry.

Wojewoda się jednak na taki krok nie zdecydował. – W ocenie organu nadzoru te zarzuty nie stanowią podstaw do podjęcia działań nadzorczych – ocenił Lech Sprawka. Choć budowla w tym miejscu powinna mieć maksymalnie 30 metrów, to wojewoda odstępstwo akceptuje.

>>>Za wysoki, ale się zmieści. Wojewoda za budową stadionu<<<

Runda druga

Zdaniem fundacji, odpowiedź wojewody choć obszerna to jest niepełna. – Zwracamy uwagę wojewodzie, że wcale nie odniósł się do naszego najcięższego zarzutu, dotyczącego błędnego bilansu terenów w Studium – argumentuje Krzysztof Kowalik z FW, a ma na myśli studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. To strategiczny dokument, z zapisami którego musi być zgodny każdy miejscowy plan zagospodarowania.

Oczekujemy, że wojewoda stanie na wysokości zadania i rozpatrzy naszą skargę zgodnie z przepisami. Naszym zdaniem zarzuty są na tyle poważne, że musi zaskarżyć plan miejscowy. To nie jest kwestia woli a obowiązku organu – dodaje Kowalik.

Sześć kluczowych kwestii

O co tym razem chodzi FW? Aktywiści ujęli to w sześciu punktach. Podnoszą np., że studium należy zaskarżyć do sądu, bo niewłaściwie oszacowano w nim liczbę mieszkańców Lublina. W dokumencie jest mowa o 620 tys. osobach podczas gdy realnie powinno być to 380 tys. Takie rozbieżności sprawiają, że w studium dopuszczono 1,5 razy więcej nowej powierzchni użytkowej mieszkań niż jest obecnie.

W swojej odpowiedzi wojewoda nie odniósł się także do przewidywań demograficznych. Te wskazują, że miasta (także Lublin) w regionie będą się wyludniać, choć miejscy radni uznali, że będzie odwrotnie. – Wojewoda nie uzasadnił, dlaczego taką wróżbę demograficzną uznał za prognozę, czyli przewidywanie oparte o dane i liczby – punktuje Kowalik.

>>> Ponowna skarga do wojewody lubelskiego<<<

Co do wysokości samego stadionu i przekroczenia zapisanych norm, to FW uważa, że wojewoda powołuje się na wyroki, które zaprzeczają jego słowom. – Dodatkowo wskazujemy, że Studium w kilku miejscach wskazuje na ograniczenie możliwości wysokości, czy strefy dopuszczalnej zabudowy wysokiej. Dokument składa się z różnych zakazów, nakazów, wyjątków. Trzeba na niego patrzeć całościowo. W tym zakresie wojewoda nie raczył się do tych zapisów odnieść kompleksowo – dodaje Krzysztof Kowalik.

Na zdjęciu: Nowy stadion ma powstać w dolinie Bystrzycy. Od dawna sprzeciwiają się temu miejscy aktywiści (fot. UM Lublin)

* Fundacja Wolności jest wydawcą Gazety Jawny Lublin i portalu Jawnylublin.pl

Na zdjęciu: Nowy stadion ma powstać w dolinie Bystrzycy. Od dawna sprzeciwiają się temu miejscy aktywiści (fot. UM Lublin)

6 odpowiedzi na “Fundacja Wolności kontra wojewoda. Runda druga w sprawie nowego stadionu”

  1. Jezus pisze:

    Dla mnie temat nowego stadionu to głupota! Obecny stadion można ciekawie ulepszyć. Mamy bezużyteczną arenę Lublin, po co nam kolejny stadion.

  2. kronikidewelorozwoju pisze:

    Może nasunąć się pytanie, dlaczego wierchuszka pisiorkowa powołała na takie dość istotne stanowisko fumfla Dewelo-Duce (w miejsce asertywnego wobec bandy Czarnka), którego główną cechą charakteru wydaje się być swoista pasywna spolegliwość wobec planów dewelo-bandy? Tą zagadkę może wyjaśniać hipoteza, że jest to wynik cichego porozumienia P0lsK0-W0lskiej Zjednoczonej Partii Deweloubogacającej, co potwierdzać może też szereg innych „dziwnych” posunięć lokalnej administracji kontrolowanej przez W0laków, nie wspominając już o wzajemnym wspieraniu zatrudnienia kadr, czego przykładem jest Pani na Zamku (vel Główna Kadrowa).

  3. kronikidewelorozwoju pisze:

    @jezus – „Nam” – w rozumieniu 95% „plebsu” dziadogrodzkiego nowe K0lesiosuem oczywiście potrzebne nie jest, ale P0kusa wybudowania 500 apartamĘtów w „luksusowych akademikach” w miejsce obecnego stadionu jest dla Nich nieodparta. 500 x 200k zysku/apartamĘt = 100 mln, nie licząc już tych wpływów na waciki z biletowania większej liczby fanatyków śmierdzącego cyrku + w bonusie kolejna pula (raczej rzędu 500 niż 250 mln) do zgarnięcia przez budimeksyk.

  4. kronikidewelorozwoju pisze:

    „Podnoszą np., że studium należy zaskarżyć do sądu, bo niewłaściwie oszacowano w nim liczbę mieszkańców Lublina. W dokumencie jest mowa o 620 tys. osobach podczas gdy realnie powinno być to 380 tys.” – Ta „prognoza” demograficzna o 620k Dziadogrodzian wyssana z dewelo-ubogacającego środK0wego palucha, która legła u P0dstaw filozofii betonozy zawartej w dewelo-studium, reprezentuje niebywale skandaliczną bezczelność, a mimo żaden organ nadzoru nie zareagował na tą oczywistą K0nfabulację. Kolejny dowód na to, że P0lsK0-W0lski Sojusz Pro-deweloperski ma się znakomicie.
    PS. Wg prognoz GUS to nie ma być 380k, ale <300 do końca tej dekady (pomijając napływy z UKR).

  5. Linega pisze:

    Realnie to powinno być ok. 300.000 a nie 380.000. W 2021 Lublin miał 332.852 mieszkańców i ta liczba systematycznie spada. No chyba, że ktoś wlicza Ukraińców, ale kiedyś wojna się skończy i pewnie większość z nich wróci albo przeprowadzi się do bogatszych miast lub państw.

  6. Garbata wiedźma pisze:

    Ten stadion żużlowy to chore wizje chciwego żyda.
    Potrzebny nam, niczym garbatemu tornister.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

06.10.2024

Nowe porządki w COZL. Zastępcy dyrektora odchodzą, konsul honorowy rzecznikiem

Dyrektorka odpowiedzialna za finanse Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej o tym,…

5 minut czytania

05.10.2024

„Rzygać mi się chce na widok studentów”. Na dniach decyzja w sprawie profesora z UMCS

Studenci prawa UMCS dopięli swego. Zawieszone postępowanie dyscyplinarne, którego głównym…

4 minuty czytania

02.10.2024

Marszałek od kultury interweniuje, dyrektorka Opery ulega, czyli jak sprzedała się „La Traviata”

Wystawiana przez Operę Lubelską we wrześniu „La Traviata” okazała się…

5 minut czytania

01.10.2024

Zaufana marszałka zmienia dyrektorski gabinet. Na jej miejsce wchodzi znajomy wicemarszałka z Totalizatora

Tylko dwa miesiące funkcję dyrektorka Departamentu Kultury, Edukacji i Dziedzictwa…

6 minut czytania

29.09.2024

Człowiek, który zaplanował Lublin: Mam wrażenie, że miasto jest w rękach deweloperów

– To napad na jakość życia w mieście – tak…

4 minuty czytania

26.09.2024

Alejki, ławki i więcej roślin. Na tyłach pomnika Kaczyńskiego szykują się zmiany

Jest pomnik ks. Idziego Radziszewskiego, obok stoi pomnik Lecha Kaczyńskiego,…

4 minuty czytania

25.09.2024

Zagadka zielonego Seata. Będzie tak stał do listopada

Spacerując deptakiem trudno go nie zauważyć. Stoi przytulony do ściany…

3 minuty czytania

24.09.2024

„Mam do tego prawo jako dyrektor”. Nowy szef COZL chce zwolnić prawą rękę prof. Starosławskiej

W kierownictwie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej szykują się kolejne roszady.…