3 minuty czytania • 30.01.2024 14:41
Miały być miliony euro na drogi wojewódzkie. Jest kompromitacja i odwołania
Udostępnij
Żaden z czterech wniosków samorządu województwa lubelskiego na przebudowę dróg wojewódzkich nie uzyskał dofinansowania w konkursie Polska Wschodnia. Dotarliśmy do uzasadnienia ich oceny. Większość projektów odpadła, bo nie spełniła kryteriów podstawowych.
Urząd Marszałkowski złożył cztery wnioski na pieniądze z programu Polska Wschodnia. To unijne dofinansowanie dla sześciu województw: lubelskiego, podlaskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego (bez Warszawy i otaczających ją powiatów). W naborze na Infrastrukturę drogową województwo starało się o pieniądze na cztery zadnia. Do podziału było prawie 2,4 mld zł (pierwotnie było to 2 mld zł). Co ważne – był to jedyny planowany nabór na budowę, przebudowę czy remont dróg
Samorząd województwa planował z tych środków przebudować cztery fragmenty dróg wojewódzkich: 844 (Mircze-Witków), 829 (Kijany-Spiczyn), 820 (Sosnowica-Ludwin)i 833 (Godów-Urzędów).
Z całej Polski zgłoszono 15 projektów. Lubelskie jako jedyne województwo nie dostanie pieniędzy na żaden swój projekt.
– Słowo „skandal” to za mało. To totalna wtopa – ocenił wyniki naboru Sławomir Sosnowski (PSL), radny lubelskiego sejmiku klubu PSL i były marszałek województwa.
Aby uzyskać dofinansowanie projekt musiał spełnić wszystkie kryteria obligatoryjne, oraz uzyskać co najmniej 1/3 punktów za kryteria uzupełniające.
– Województwo lubelskie złożyło 4 projekty w naborze, w tym 3 projekty otrzymały ocenę negatywną z powodu niespełnienia kryteriów obligatoryjnych – tłumaczy Agata Daab-Mistewicz, kierownik w Departamencie Projektów Infrastrukturalnych PARP.
Chodzi o brak zachowania jednolitych parametrów technicznych, błędy w analizach finansowej i ekonomicznej, niewłaściwe wskaźniki oraz niezgodność z prawem ochrony środowiska. W ostatnim przypadku liczyło się m.in. uwzględnienie retencji i podczyszczania wód opadowych czy wykonanie przejść dla zwierząt.
Czwarty projekt, który wymagania obligatoryjne spełnił, nie uzyskał minimalnej liczby punktów w ramach kryteriów premiujących. Można ich było uzyskać aż 45, ale wystarczyło ich mieć tylko 16.
Punkty były przyznawane m.in. za przygotowanie projektu do realizacji – można ich było dostać aż 15 w sytuacji, gdy projekt miał już podpisaną umowę o roboty budowlane. Lubelskie mogło zgarnąć 9 punktów za gotowy projekt i otwarte oferty w postępowaniu przetargowym.
Do 10 punktów można było dostać za budowę nowej drogi poza terenem zabudowanym. Kryterium to premiowało obwodnice i nowy przebieg dróg. Projekty z lubelskiego zakładały zaś głównie przebudowy w ramach istniejącego przebiegu tras. Za każde kolejne kryterium można było otrzymać do 5 punktów, w zależności od długości drogi, która je spełniała:
- budowa asfaltowych dróg rowerowych. Jedynie w przypadku drogi 844 nie były one przewidziane,
- przeprowadzenie i wdrożenie zaleceń z audytu bezpieczeństw ruchu na terenach zabudowanych,
- bezpośrednie połączenie z siecią ten-t, przejściami granicznymi bądź koleją,
- uzgodnienie z samorządami codziennych przewozów publicznego transportu zbiorowego.
Urzędnicy nie ujawniają szczegółów oceny, ani nie wskazują, które projekty miały braki.
– Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie złożył 2 protesty w sprawie negatywnego wyniku oceny dwóch złożonych wniosków o dofinansowanie. Kolejne 2 protesty zostaną złożone w najbliższych dniach – tłumaczy Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.
Na zdjęciu: Budowa pierwszej części drogi wojewódzkiej 833 już ruszyła. Władze województwa chciałyby sfinansować jej kontynuację z unijnych środków programu Polska Wschodnia. (Fot. ZDW Lublin)