Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  24.11.2023

Dworzec metropolitalny będzie otwierany trzy dni. Pierwszy dzień tylko dla VIP-ów

Udostępnij

Znamy już termin otwarcia Dworca Lublin – bo tak oficjalnie nazywa się nowo wybudowany obiekt przy ul. Dworcowej. A rzutem na taśmę Budimex podpisał kolejny aneks do umowy i zlecenie na wykonanie podświetlanego napisu.

Jak ustaliśmy nieoficjalnie, lublinianie będą mogli po raz pierwszy wejść na teren dworca i samego budynku 13 i 14 stycznia 2024 roku. Dzień wcześniej pojawią się tam oficjalni goście.

Ale Zarząd Transportu Miejskiego, który poprosiliśmy o potwierdzenie tej daty, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Zamiast niej dostaliśmy „okrągłą” formułkę: „Zbliżamy się do zakończenia odbiorów technicznych i rozważane jest zorganizowanie wydarzenia promującego inwestycję ważną dla wszystkich mieszkańców miasta i regionu” – odpisała nam Monika Fisz, rzeczniczka prasowa ZTM. „Decyzje dotyczące zakresu, daty i szczegółów ewentualnego wydarzenia będą podejmowane po zakończeniu odbiorów i adaptacji Dworca Lublin przez Zarząd Transportu Miejskiego, jako użytkownika budynku” – dodała.

Ale wiemy, że ZTM szykuje atrakcje właśnie na weekend 12-14 stycznia. Pierwszy dzień będzie zarezerwowany dla najważniejszych gości – władz i polityków. ZTM, który będzie zarządzał dworcem – ma zamiar zaprosić przedstawicieli miasta, radnych, senatorów, posłów oraz szefów firm realizujących projekt. Ta część odbędzie się w piątek w godz. 10-14.

Zwykli mieszkańcy będą mogli zajrzeć do środka budynku dworca i pospacerować wokół niego w sobotę i niedzielę, w ramach dni otwartych, w godz. 12-18. ZTM rozesłał już do firm zajmujących się eventami zapytanie w sprawie organizacji tego wydarzenia. Dużo atrakcji ma być przygotowanych dla dzieci, w tym gra miejska, animacje, koncerty, pokazy sztukmistrzów, słodycze i balony. Będą przejazdy zabytkowymi pojazdami i pokazy najnowocześniejszego taboru. Lublinianie na nowy dworzec będą mogli prawdopodobnie dojechać za darmo specjalnymi liniami. Będzie też kawa, herbata i foodtrucki, a każdy będzie mógł zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na tle olbrzymiej ramki.

Nie wiadomo jeszcze, czy dni otwarte będą jednocześnie związane z otwarcie dworca w sensie funkcjonalnym, czyli do obsługi ruchu pasażerskiego. „Samo otwarcie dworca będzie możliwe po zakończeniu procedury trwających odbiorów i uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Zakładamy, że nastąpi to z początkiem 2024 r.” – dodała Monika Fisz.

Miś naszych czasów, czyli opóźnienia, aneksy i CBA

Dworzec Lublin to największa inwestycja realizowana przez miasto w ostatnich latach. Budowa ruszyła w styczniu 2021 roku. Pierwotnie miała kosztować mniej i zakończyć się szybciej, ale nic z tych planów nie wyszło. Główny wykonawca – firma Budimex – wielokrotnie zgłaszał konieczność wykonania dodatkowych, nie ujętych w planie robót, a także domagał się – z uwagi na rosnące ceny towarów i usług – większych pieniędzy za wykonane prace. Ratusz szedł spółce na rękę.

Zgodnie pierwszymi założeniami dworzec miał być gotowy do końca lipca 2022, ale termin był kilka razy przesuwany. Razem z terminami zmieniały się koszty inwestycji. Pierwotnie było to 237 mln zł, skończyło się na 340 mln zł, z czego 194 mln złotych pochodzi z dofinansowania unijnego. Rzutem na taśmę, bo na tydzień przed zakończeniem pracy przy Dworcu Lublin, miasto podpisało z Budimexem kolejny aneks, już z numerem 26., tym razem na 172,5 tys. zł, na wykonanie prac przewidzianych tzw. protokołem konieczności. I nie była to ostatnia umowa zawarta z tą spółką przez Ratusz: 141,5 tys. zł Budimex dostanie za wykonanie i montaż podświetlanego, przestrzennego napisu „Dworzec Lublin”, który stanie na dachu. Tę umowę podpisano 16 października, czyli na 4 dni przed oficjalnym zakończeniem robót.

Uległość władz miasta wobec Budimexu ostro krytykowali radni opozycyjnego klubu PiS w Radzie Miasta. – Chyba będziemy mieli misia naszych czasów w Lublinie – mówił przed kilkoma miesiącami Piotr Breś (PiS), szef tego klubu, wytykając, że miasto zawarło wówczas już 17 aneksów do umowy opiewające na 51 mln zł.

Rada decydowała wówczas o przyznaniu dodatkowego wynagrodzenia dla Budimexu w wysokości 49 mln zł netto (około 60 mln zł brutto) – Chcecie obrzydzić dworzec mieszkańcom, ale to się wam nie uda. To samobójcza polityka – odpowiadał radnym PiS wyraźnie poirytowany prezydent Krzysztof Żuk. Ostatecznie głosami radnych z jego klubu dodatkowe pieniądze dla Budimexu zostały przegłosowane.

Wątpliwości co do wydatków na dworzec nabrało nawet Centralne Biuro Antykorupcyjne, które w maju weszło do Ratusza z kontrolą tej inwestycji. Miała zakończyć się w sierpniu, ale została przedłużona do końca lutego przyszłego roku. Agenci badają umowy zawierane przez miasto z Budimexem.

Nowocześnie, ekologicznie i gigantycznie

Nowy dworzec ma i zachwycać podróżnych, i być dla nich przyjazny. Powstał trzykondygnacyjny budynek z podziemnym parkingiem dla 174 samochodów. Na dachu znajduje się plac zabaw.

Dworzec Lublin, szerzej Zintegrowane Centrum Komunikacyjne dla Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego to:

  • trzykondygnacyjny budynek,
  • parking podziemny dla 174 samochodów,
  • 122 miejsca postojowe dla autobusów i busów,
  • 53 stanowiska dla autobusów komunikacji dalekobieżnej i regionalnej,
  • 13 stanowisk dla komunikacji miejskiej,
  • 4 stanowiska ładowania autobusów elektrycznych,
  • 166 miejsc postojowych w obiektach Park&Ride,
  • 67 stanowisk postojowych w obiektach Bike&Ride,
  • 11 stanowisk postojowych w obiektach Kiss&Ride,
  • około 6 km wybudowanych/przebudowanych linii trolejbusowych i autobusowych,
  • 1,3 km wybudowanej infrastruktury rowerowej,
  • nasadzenia około 100 nowych drzew oraz ponad 31 tys. krzewów, pnączy, bylin i traw ozdobnych.(źródło: lublin.eu)

W ramach inwestycji przebudowano m.in. ul. Pocztową, pl. Dworcowy, Młyńską i fragment ul. 1 Maja, przy okazji wycinając 152 drzewa.

Docelowo ma tu zostać przeniesiony ruch pasażerski z dworca przy al. Tysiąclecia. Zmienią się też trasy niektórych linii komunikacji miejskiej, o czym pisaliśmy tutaj.

Na zdjęciu: Wrzesień 2021 r., prezydent Lublina Krzysztof Żuk na placu budowy. Dworzec Metropolitalny miał być pierwotnie gotowy już w lipcu 2022 roku

Fot. Krzysztof Żuk/ Facebook

7 odpowiedzi na “Dworzec metropolitalny będzie otwierany trzy dni. Pierwszy dzień tylko dla VIP-ów”

  1. Lublini pisze:

    Ja jako mieszkaniec Lublina już byłem na terenie i budynku nowego dworca Lublin. Dla mnie jest bardzo dobrze zaprojektowany i wykonany

  2. Iki pisze:

    NAJWAŻNIEJSI goście, szkoda tylko, że to nie oni będą jeździć tymi busami ????

  3. kronikidewelorozwoju pisze:

    340 mln za trzy dni mega-lansu Dewelo-Duce.
    340 mln za możliwość postawienia 300 apartamĘtów na Podzamczu.
    340 mln, żeby ubogacić Budimexyków.
    Warto? Oczywiście, że TAK – dla dewelo-bandy to przedsięwzięcie to wielki sukces. Dla mieszkańców miasta-wydmuszki – katastrofa.

  4. Grześ pisze:

    I tak się nieźle wyrobili planowane 237 mln wydane 340 mln. Przekop mierzei planowane 880 mln a wydane 2,15 miliarda.

  5. Kierowca pisze:

    Plac zabaw na dachu??? A zimą do stanowiska za… kawał drogi z ciepłego holu! Czy ktoś kiedyś widział nowoczesny dworzec autobusowy??? Za taki bubel ktoś pójdzie siedzieć!

  6. Olo pisze:

    Może to i dobrze, że pierwszy dzień będzie dla VIP-ów. Przynajmniej zobaczą jak ten dworzec wygląda, bo jest pewne, że ich noga więcej tam nie postanie. Wsiądą do swoich Volvo albo innych limuzyn, a plebs będzie czekał godzinami na bieda-busy.

  7. . pisze:

    Łysy w hełmie Budimexu czego mnie to kompletnie nie dziwi, nie wiem ????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *