var cnArgs = {"ajaxUrl":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-admin\/admin-ajax.php","nonce":"680961d857","hideEffect":"fade","position":"bottom","onScroll":false,"onScrollOffset":100,"onClick":false,"cookieName":"cookie_notice_accepted","cookieTime":2592000,"cookieTimeRejected":2592000,"globalCookie":false,"redirection":false,"cache":true,"revokeCookies":false,"revokeCookiesOpt":"automatic"};
var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
W Warszawie „kanar” średnio miesięcznie dostaje 8,5 tys. złotych (brutto). W Lublinie kontrolerzy biletów w autobusach i trolejbusach o takich pensjach mogą jedynie pomarzyć. Zarobią więcej jeśli przekonają gapowicza, by karę zapłacił od ręki.
W Lublinie jest ich w 24. Potocznie nazywa się ich „kanarami”, a formalnie stanowisko, jakie zajmują to kontroler biletów /rewizor. Jak zapewnia Monika Białach z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie rekrutacja prowadzona jest cyklicznie, w zależności od potrzeb. – Swoje kandydatury można zgłaszać bezpośrednio do nas. Kontrolerzy zatrudniani są przez ZTM w Lublinie na podstawie umowy o pracę i pracują w równoważnym systemie czasu pracy – tłumaczy Białach.
Jeżeli ktoś chciałaby sprawdzać, czy pasażerowie mają bilety, to powinien cechować się:
dobrym stanem zdrowia,
znajomością Prawa przewozowego,
regulaminu przewozu osób i rzeczy i uprawnień do przejazdów bezpłatnych i ulgowych,
znajomością topografią miasta,
odpornością na stres.
To ostatnie wymaganie jest bardzo przydatne. Kontrolerów mało kto lubi. Muszą ścierać się z gapowiczami, a wielu z nich potrafi być nieprzyjemnych.
Kontroler biletów – jakie zarobki?
Ile zarabia kontroler biletów. Sprawdził to Portal Samorządowy badając sytuację w 12 miastach Polski. Na najwyższe pensje mogą liczyć pracujący w Warszawie. Tam średnia pensja kontrolera wynosi 8 480 zł brutto. Wysokość wypłaty zależy od kilku czynników, m.in. i jest dodatek od liczby nałożonych na pasażerów kar za brak biletu.
W Łodzi średnia pensja „kanara” to 6 580 zł, a w Toruniu płacą 6 500 zł. W Poznaniu kontrolerzy zarabiają 6 300 zł. Metropolia Górnośląsko-Zagłębiowska płaci 6 200 zł. We Wrocławiu jest to 5 870 zł. Co do Gorzowa Wielkopolskiego mowa jest o 5 600 zł a w Szczecinie o 5 085 zł. Kontrolerzy w Częstochowie otrzymują średnio 4 300 zł, w Olsztynie 3 680 zł, a listę zamykają Kielce z pensją 3 680 zł. Wszystkie kwoty brutto.
Lublin – zarobki kontrolerów biletów
Jak w tym rankingu wypada Lublin? Portal Samorządowy umieścił go w dolnej części listy ze średnią pensją 4 000 złotych. Jednak Monika Białach podaje inną kwotę. Jest to 4 250,46 zł brutto.
– Na wynagrodzenie kontrolera składa się wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wieloletnią pracę oraz wynagrodzenie za efekty pracy. Wynagrodzenie za efekty pracy jest wyliczane na podstawie oceny pracy. Tutaj pod uwagę brana jest m.in. ilość przeprowadzonych kontroli, ilość wystawionych wezwań do zapłaty ze szczególnym naciskiem na uiszczenie opłaty w trakcie kontroli, uzasadnione skargi na kontrolerów, zaangażowanie, umiejętność pracy w zespole, dyspozycyjność – wylicza Białach.
Gapowicze
Nie jest też żadnym zaskoczeniem, że w Lublinie wiele osób jeździ komunikacją miejską i nie kupuje przy tym biletów. Tylko przez pierwszych sześć miesięcy tego roku ZTM wystawił 13 388 wezwań o zapłatę na kwotę 2 741 695 zł.
– Obecnie w Lublinie rekordzistami wśród gapowiczów jest dwóch mężczyzn w wieku 29 i 52 lat. Młodszy ma 286 wystawione mandaty, a jego zadłużenie wynosi obecnie ponad 79 996,38 zł. Starszy ma 305 mandaty, a jego zadłużenie wynosi obecnie blisko 82 571,33 zł – dodaje Monika Białach.
const fundraisingPage = '';
var eztoc_smooth_local = {"scroll_offset":"0","add_request_uri":""};
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj komentarz