Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  19.09.2023

To już otwarta wojna o kulturę? Ostry list dyrektorów CSK do Bartłomieja Bałabana

Udostępnij

Szefostwo Centrum Spotkania Kultur chce, aby odpowiedzialny w zarządzie województwa za kulturę Bartłomiej Bałaban wyjaśnił, o co mu chodzi w nowym sposobie zarządzania instytucją.

Pod listem widnieją cztery pieczątki i cztery podpisy. Najważniejszy złożyła dyrektorka CSK, Katarzyna Sienkiewicz. Poniżej [podpisali się jej zastępcy: Artur Sępoch, Jacek Maca i Mariusz Drzewiński.

Adresatem pisma jest Bartłomiej Bałaban, członek zarządu województwa lubelskiego, który jest odpowiedzialny za kulturę. A Centrum Spotkania Kultur to instytucja podlegająca Urzędowi Marszałkowskiemu w Lublinie.

Rzadko spotyka się pisma dyrekcji jakiejś instytucji do przełożonych, które sporządzone są w tak surowym tonie.

Ze zdumieniem odebraliśmy Pana wypowiedź, z której wynika, iż jako osoba odpowiedzialna za całokształt działalności samorządowych instytucji kultury, nie wie Pan co się w nich dzieje i jakie wydarzenie się w nich odbywają” – czytamy (cały list zamieszczamy poniżej).

Dyrektorzy chcą, by Bałaban wytłumaczył, co miał na myśli wypowiadając się dla „Kuriera Lubelskiego” i Jawnego Lublina.

>>>Wielkiego połączenia na będzie, ale Opera Lubelska powstanie<<<

Pracownicy CSK obawiają się, że zarząd województwa wcale nie porzucił planów łączenia instytucji. Obawiają się, że Centrum czeka likwidacja. Drżą też przed cenzorskimi zakusami władzy. A tu konkretnie chodzi o fakt, że niektórym członkom zarządu nie spodobała się, czynna do 15 października, wystawa prac rzeźbiarki Barbary Falender „Przez dotyk”.

Faktem jednak jest, że zarząd województwa aneksował umowę użyczenia gmachu, a według związków może to oznaczać, że marszałkowska władza chciałaby sama decydować, co się dzieje w budynku. 

Cały budynek jest pod zarządem województwa lubelskiego, jako zarząd przeznaczamy ok. 13,8 mln zł w postaci dotacji na CSK, więc nie jest niczym niezwykłym, że chcemy wiedzieć, co jest w naszych instytucjach wystawiane. Chcemy, aby było to transparentne i żebyśmy mieli informacje na temat wydarzeń i w CSK, i w Operze Lubelskiej, i w Filharmonii im. Wieniawskiego, które też otrzymały podobne warunki korzystania związane z użyczonymi przestrzeniami budynku. Chodzi o to, aby na przykład nie dublować w tym samym czasie podobnych imprez w tych instytucjach lub aby ułatwić współpracę pomiędzy instytucjami kultury a UMWL – tłumaczył nam Bartłomiej Bałaban, a jego słowa teraz w swoim liście przypominają dyrektorzy CSK.

Katarzyna Sienkiewicz, dyrektor Centrum Spotkania Kultur w Lublinie (Fot. CSK Facebook)

Prosimy o odpowiedź, kto miałby decydować, które z imprez mają podobny charakter i których nie należy dopuścić do organizacji? Na podstawie czego, jakich przesłanej i kryteriów?” – piszą szefowie Centrum Spotkania Kultur do Bartłomieja Bałabana.

List dyrektorów Centrum Spotkania Kultur w Lublinie

Na zdjęciu: Bartłomiej Bałaban – adresat listu dyrektorów CSK (fot. Bartłomiej Bałaban Facebook)

11 odpowiedzi na “To już otwarta wojna o kulturę? Ostry list dyrektorów CSK do Bartłomieja Bałabana”

  1. Hen pisze:

    Bałaban pojęcia o kulturze nie ma a chce układać repertuar w CSK. To może nawet byłoby śmieszne, gdyby nie było takie żałosne.

  2. Mieszkaniec Lublina pisze:

    Panie Bałaban łapy precz od kultury! Łapy precz od Centrum Spotkania Kultur! Łapy precz od wystawy Barbary Falender!

  3. Mat_ pisze:

    Kompletnie nie rozumiem o co chodzi Bartłomiejowi Bałabanowi. Regularnie jestem uczestnikiem różnych wydarzeń w Centrum Spotkania Kultur i jestem pod wielkim wrażeniem tego jak to wszystko tam wygląda. Dobór wydarzeń kulturalnych według mnie w 100% trafiony, bardzo szeroki wachlarz i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Z łaski swojej, drodzy politycy, nie psujcie czegoś co przynosi naszemu regionowi chlubę, czegoś co polubili mieszkańcy. Kategorycznie sprzeciwiam się pomysłom na jakąś dziwną fuzję, przy okazji której próbuje się wprowadzić zwykłą cenzurę przez ludzi którzy chyba nie do końca rozumieją kulturę.

  4. edi pisze:

    Bałaban… takie typowo polskie nazwisko

  5. Csk jest ok pisze:

    Pogonić Bałabana niech się odczepi od CSK gałgan jeden. pojęcia o kulturze zero a w cenzora chce się bawić. Marszałek powinien go postawić do pionu, bo się za bardzo poczuwa i panoszy.

  6. mieszkaniec pisze:

    Decyzyjnym osobom z Urzędu Marszałkowskiego ktoś kompetentny powinien wytłumaczyć, że wystawa tak znanej artystki jak Barbara Falender, to powód do dumy a przy okazji kapitalna reklama dla CSK,Lublina i całego województwa. Ocenzurować to należałoby mózgi niektórych urzędników, bo ewidentnie zachodzą w nich jakieś dziwne procesy myślowe…

  7. On pisze:

    Jedyne co potrafi pan Bałaban to lansować swoją żonę na wszelkiej maści imprezach. O kulturę ciężko go posądzać.

  8. PanPan pisze:

    Ciekawe, czy będzie konkurs na nowych dyrektorów czy powołają kogoś z Kraśnika bez konkursu. Bo to pismo (choć słuszne) to jak wypowiedzenie :).
    A Franaszek siedzi za rogiem i już przebiera nóżkami

  9. Kulturalny pisze:

    Chyba pracownicy CSK i Pana konsula się uruchomili w komentarzach… 🙂 Nie tylko Piotr F. przebiera nóżkami. Czekam na nową Dyrekcję z utęsknieniem. A szczególnie na upadek Sienkiewicz i jej równie nieudolnych zastępców. Miło będzie się to oglądało!

  10. Tyran pisze:

    O co chodzi w tym cyrku (CSK)? Czy rolę im się pomieszały? Może zaczną robić kontrolę w urzędzie marszałkowskim. Wszystkich dyrektorów marszałek powinien wywalić. Jak ma zarządzać instytucją skoro oficerowie mu się sprzeciwiają?

  11. Normalny pisze:

    @Kulturalny, jak rozumiem tęsknicie za komuną Towarzyszu? Zapomniałeś dopisać „Komentarz sponsorowany przez Biuro Propagandy Kamili Lendzion”. ;))))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *