Najpierw niebieska plandeka, potem czarna folia. Jutro odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego. Przegląd tygodnia

Na placu Teatralnym w Lublinie została już postawiona rzeźba przedstawiająca Lecha Kaczyńskiego. Tymczasem PiS przygotowuje listy wyborcze, a uczniowie zaczynają ferie.

Pomnik gotowy do odsłonięcia

W sobotę 27 stycznia zostanie odsłonięty pomnik Lecha Kaczyńskiego na pl. Teatralnym w Lublinie. Na uroczystości pojawi się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Następnie spotka się z lubelskimi działaczami partii.

Inicjatorem budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego jest marszałek województwa Jarosław Stawiarski z PiS. Jednak na pomnik musiała się zgodzić Rada Miasta. Stało się tak za sprawą radnych PiS oraz kilku należących do klubu prezydenta Krzysztofa Żuka z PO.

Pomnik czekał na odsłonięcie od lipca tego roku. – Opóźnienie w zakończeniu prac i odsłonięciu pomnika, wynikało z gęstej atmosfery politycznej ostatnich tygodni – tłumaczy Marek Krakowski, rzecznik prasowy społecznego komitetu budowy pomnika prezydenta RP.

Obiekt zlokalizowany w pobliżu postaci pierwszego rektora KUL ks. Idziego Radziszewskiego składa się z kilku brył oraz z figury zmarłego prezydenta. Betonowe tło utrzymane zostało w polskich barwach narodowych. Tył pomnika również jest w tonacji biało-czerwonej. Autorami instalacji są lubelscy artyści Piotr Prus i Maria Marek-Prus, absolwenci Wydziału Artystycznego UMCS. Pozwolenie na jego budowę wydano ekspresowo, gdyż w ciągu 6 dni.

Plany budowy pomnika komentował Donald Tusk w styczniu 2023 r. na spotkaniu w Lublinie. Temat poruszył Janusz Woć. – Proszę mi powiedzieć jak mamy rozumieć fakt, że PiS przy parasolu lokalnej władzy samorządowej zamierza nam tu wybudować największy w Polsce monument prezydenta Kaczyńskiego. Jak to jest możliwe? Jak mamy się z tym pogodzić? – pytał, a Donald Tusk w pierwszej reakcji odparł: – Ja też tego nie rozumiem.

Szef PO dodał za chwilę, że nie ma nic przeciwko takim sposobom upamiętniania, ale w tym przypadku PiS wykorzystuje postać Lecha Kaczyńskiego jako „maczugę, którą się wali po głowie oponentów”.

Sposób wydawania pozwoleń administracyjnych na budowę obelisku, a także jego gabaryty, lokalizację czy walory artystyczne były krytykowane przez mieszkańców, organizacje społeczne i polityczne.

PiS ujawnił nazwiska jedynek na listach kandydatów do Rady Miasta

Były prezydent Andrzej Pruszkowski i były radny Platformy Obywatelskiej Marcin Kowalewski, to nowe nazwiska na pierwszych miejscach list kandydatów PiS do Rady Miasta Lublin. W czterech z sześciu okręgów jedynki mają dostać obecni radni: Marcin Jakóbczyk, Tomasz Pitucha, Robert Derewenda i Piotr Popiel.

Marcin Jakóbczyk będzie liderem listy w okręgu nr 1, obejmującym: Bronowice, Stare Miasto, Śródmieście, Wieniawa, Za Cukrownią; Tomasz Pitucha w okręgu nr 3: (Czuby Północne i Południowe, Węglin Południowy); Robert Derewenda (okręg nr 5: Felin, Hajdów-Zadębie, Kalinowszczyzna, Ponikwoda, Tatary) i Piotr Popiel (okręg nr 6: Abramowice, Dziesiąta, Głusk, Kośminek, Wrotków, Zemborzyce).

Andrzej Pruszkowski, dla którego byłby powrót do samorządu, wystartuje w okręgu nr 2, obejmującym dzielnice Konstantynów, Rury, Szerokie, Węglin Północny i Sławinek. Marcin Kowalewski otworzy listę w okręgu nr 4, obejmującym Czechów Północny i Południowy oraz Sławin. Był w latach 2008-2010, był wtedy członkiem Platformy Obywatelskiej.

Z grona obecnych radnych o reelekcję nie będzie ubiegał się Piotr Breś. Obecny przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta ma wystartować w wyborach do sejmiku. Nie będzie jednak kandydatem z Lublina, a z okręgu wyborczego nr 2, obejmującego m.in. powiat janowski, skąd pochodzi.

PiS jest pierwszym ugrupowaniem, które przedstawia swoich kandydatów w wyborach samorządowych.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.

Nieoficjalnie: wicewojewoda, Wojciech Wołoch kandydatem na prezydenta Lublina

Wojciech Wołoch, nowo powołany wicewojewoda lubelski, najprawdopodobniej będzie kandydatem Polski 2050 na prezydenta Lublina. Ugrupowanie Szymona Hołowni chce także zmienić układ sił w Radzie Miasta. – Rozmawiamy z ruchami miejskimi i radami dzielnic – przyznaje szef struktur regionalnych partii Jacek Bury.

– Jest naszym najpoważniejszym kandydatem na urząd prezydenta miasta Lublin – mówi o Wołochu w rozmowie z Jawnym Lublinem Jacek Bury. Zastrzega przy tym, że ostateczna decyzja, czy to rzeczywiście Wołoch zmierzy się m.in. z Krzysztofem Żukiem, jeszcze nie zapadła.

Sam Wołoch ostrożnie podchodzi do doniesień o jego potencjalnej kandydaturze. – Wiem, że informacje na ten temat krążą w przestrzeni medialnej, ale na dziś nie mogę potwierdzić mojego startu. Po pierwsze na pewno nie ma żadnej decyzji i rekomendacji Polski 2050, żebym to ja był kandydatem, a po drugie 15 stycznia zostałem wicewojewodą i obecnie skupiam się na zadaniach związanych z pracą na tym stanowisku. Wiem również, że brani są pod uwagę także inni potencjalni kandydaci, dlatego dyskusja na ten temat jest przedwczesna – tłumaczy Wojciech Wołoch.

Wiadomo już, że Polska 2050 w wyborach do sejmików wojewódzkich, powiatów i gmin chce – wzorem wyborów do Sejmu – pójść w koalicji z PSL. W dużych miastach prezydenckich jednak ma mieć swobodę w doborze potencjalnych koalicjantów. Jak to będzie wyglądać w Lublinie? – Chcemy do wyborów pójść pod szyldem komitetu wyborców, w szerszej koalicji – mówi nam Jacek Bury. Czy nowy wicewojewoda będzie w takiej układance kandydatem koalicji? – Rozmawiamy z ruchami miejskimi, radami dzielnic i z szacunku do naszych potencjalnych koalicjantów nie ma jeszcze decyzji, chcemy ją podjąć w konsensusie. Mamy nadzieję, że Wojciech Wołoch będzie naszym kandydatem – zastrzega były senator.

Wicewojewoda Wołoch byłby czwartym kandydatem na prezydenta Lublina. Przypomnijmy, że jako pierwszy do walki o ten urząd zgłosił się rządzący miastem od 14 lat Krzysztof Żuk, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie. Wygrana dałaby mu czwartą z kolei kadencję. I zarazem ostatnią, w związku z obecnymi uregulowaniami prawnymi.

Prawo i Sprawiedliwość do walki z Żukiem wystawi najprawdopodobniej marszałka województwa lubelskiego Jarosława Stawiarskiego, ale wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji. Pewnym kandydatem, sam to potwierdza, jest Marcin Wroński, który ma zamiar wystartować z własnego komitetu.

Ponad 200 drzew będzie wyciętych na ul. Samsonowicza żeby zrobić miejsce dla samochodów

Miasto szuka firmy, która przebuduje 2,3 km ulicy Samsonowicza i fragment Diamentowej. Projekt przewiduje powstanie prawie 200 miejsc parkingowych, i wycięcie ponad 200 drzew – głównie pod chodniki, ścieżki rowerowe, ale też miejsca parkingowe i place manewrowe.

Miasto chce przebudować obie części ulicy – od Samsonowicza 1 do numeru 21 oraz od 29 do skrzyżowania z ulicą Wapowskiego. Praktycznie na całym odcinku powstanie szeroka jezdnia z chodnikami po obu stronach i prawie 200 miejsc parkingowych (najwięcej na odcinku Samsonowicza 37 – ul. Wapowskiego). Prace obejmą też 750 metrów ul. Diamentowej. Powstaną tu trzy pasy ruchu, nowe chodniki i dwukierunkowe drogi rowerowe po obu stronach ulicy. Na skrzyżowaniu Diamentowej, Energetyków i Samsonowicza pojawi się sygnalizacja świetlna.

Do wycinki projektant wskazał do wycinki 236 drzew i 145 krzewów i zadrzewień o łącznej powierzchni 469 mkw. Drzewa znikną przed budynkiem Samsonowicza 3. Tam wycinka czeka wszystkie lipy oobwodach 85-100 cm rosnące od strony kościoła. W ich miejsce miasto zbuduje szeroki na 3,5 m chodnik i szpaler latarni. Nowy chodnik powstanie tuż obok istniejącego chodnika. Jego konstrukcja wskazuje na to, że będzie przeznaczony do parkowania pojazdów. Kolejne drzewa znikną na ul. Samsonowicza 15, wzdłuż Diamentowej od przystanku Samsonowicza 02 (przed Samsonowicza 19) do zjazdu na wysokości Samsonowicza 33, pomiędzy budynkami Samsonowicza 35a i 37, przed budynkami Samsonowicza 51a i 55c.

Konsultacje społeczne projektu przebudowy Samsonowicza odbyły się dopiero 11 stycznia 2018 r. w siedzibie Rady Dzielnicy Wrotków. W spotkaniu poza mieszkańcami brali udział miejscy radni, przedstawiciele biura projektowego i urzędnicy z Zarządu Dróg i Mostów. Ale zdaniem radnego Piotra Popiela (PiS) odbyły się zbyt późno, gdy większość rozwiązań była już gotowa. – Sukcesem jest, że na 1300 stron postępowania nikt się nie odwołał. Przebudowa Samsonowicza jest pilna i niezbędna. Na pewno jednak projekt można było zrobić lepiej – mówi radny Popiel. Dodaje, że on sam w proces konsultacji został włączony dopiero na ostatnim etapie, gdzie już niewiele można było zmienić. Z kolei Rada Dzielnicy nie była włączona wcale.

Nowe nasadzenia pojawią się głównie wzdłuż ul. Diamentowej – pomiędzy Samsonowicza 1 a 33. Planuje się posadzenie 94 szt. drzew – głównie jarząbów. Do tego dojdzie 3010 szt. krzewów – m.in. Irgi i pęcherznicy. Mają one zająć prawie 2,5 tys. mkw.

Ratusz podkreśla, że inwestycja prowadzona jest z myślą o osobach starszych, których na os. Nałkowskich mieszka sporo. Po przebudowie będą równe, szerokie chodniki. Pojawią się progi zwalniające i wyniesione przejścia dla pieszych (takich będzie osiem). Wyniesione będą też tarcze dwóch skrzyżowań, a na całej długości Samsonowicza będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/godz. Jedynie przy Przedszkolu nr 78 istniejące schody nie zostaną zastąpione podjazdem.

Obecnie miasto szuka wykonawcy prac, otwarcie ofert zaplanowano na 26 stycznia. Wybrana w przetargu firma będzie mieć 17 miesięcy na wykonanie remontu. Urząd Miasta pozyskał na ten cel 28 mln zł dofinansowania z VIII edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.

Projekt opracowała firma Biuro Opracowywania Programów i Projektów Inżynierii Komunikacyjnej LISPUS Marcin Dobek z Chełma. Umowę aneksowano aż ośmiokrotnie.

Mieszkańcy wskazują na mankamenty nowego Dworca Metropolitalnego

Na nowym Dworcu Metropolitalnym, nazywanym Dworcem Lublin w pierwszych dniach jego funkcjonowania nie działała tablica informacyjna na przystanku miejskiej komunikacji w kierunku centrum. Przez kilka dni nie pracowała też jedna z wind, a z dachu nad peronami komunikacji miejskiej przeciekała woda – alarmują mieszkańcy.

Popularnością nie cieszy się poczekalnia, która jest ulokowana na piętrze. Problemem poczekalni jest jej lokalizacja. W trakcie wizyty dziennikarza Krzysztofa Kowalika z Jawnego Lublina korzystały z niej trzy osoby. Kilkanaście innych osób na autobus wolało poczekać na parterze. Tu z kolei miejsc siedzących jest dwanaście. – Na pewno przydałoby się więcej – skarży się jedna z czekających osób.

Dla części użytkowników problematyczne może być dotarcie do poczekalni. Prowadzi tam tylko jedna klatka schodowa. Do wyboru są winda lub schody. Winda wydaje się zbyt małą, co może sprawiać problemy osobom niepełnosprawnym czy osobom z wózkami dziecięcymi i większym bagażem. Na pierwsze piętro można też dotrzeć schodami. – Są bardzo strome i mają krótki stopień – skarżyła się w dniu otwarciu jedna z użytkowniczek.

W poczekalni nie ma zasięgu sieci komórkowych. Jest jedynie Wi-Fi, z którym można się połączyć. Nie ma też gniazdek do elektrycznych, by np. podładować smartfona. Punkt małej gastronomii ma ruszyć wkrótce, lecz według pracowników miejsce przeznaczone na ten punkt nie jest dostosowane do jego prowadzenia.

Znacznie lepsza jest komunikacja z parkingiem podziemnym. Tu można dotrzeć co najmniej czteroma pionami komunikacyjnymi. Do tego dochodzą obszerne ruchome schody. Żeby zaparkować samochód trzeba mieć bilet komunikacji zbiorowej. Najtańszy bilet – jednoprzystankowy ulgowy – w aplikacji Lubika kupimy za 43 grosze. Z takim biletem możemy parkować przez cały dzień, jednak nie wcześniej niż od godz. 4.30 i nie dłużej niż do godz. 2.30 następnego dnia. Nie można też pozostawić auta na kilka dni – w takiej sytuacji pojazd może być usunięty z parkingu.

W budżecie miasta na utrzymanie Dworca Lublin w 2024 r. przeznaczono ponad 4,5 mln zł. Budowa trwała trzy lata i kosztowała 340 mln zł.

Darmowe autobusy na Dworzec Lublin będą kursowały do 9 lutego

W celu ułatwienia dojazdu pasażerów z dotychczasowego dworca przy al. Tysiąclecia na nowy Dworzec Lublin przy ul. Dworcowej 2, przedłużono termin funkcjonowania bezpłatnej linii DL na trasie łączącej oba dworce.

Autobusy zatrzymują się wyłącznie na dwóch przystankach – Dworzec Główny PKS oraz Dworzec Lublin. Kursują od poniedziałku do niedzieli co 30 minut, z wyjątkiem godz. 9-10 i 16-17, kiedy odjeżdżają co godzinę. Pierwszy autobus spod Dworca PKS w stronę ul. Dworcowej wyrusza o 6:10, a ostatni o 19:40. Pierwszy autobus z Dworca Lublin wyjeżdza w kierunku centrum o 6:00, ostatni o 19:30.

Fuzja Zarządu Transportu Miejskiego i Zarządu Dróg i Mostów

Zarząd Transportu Miejskiego oraz Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie zostały połączone. Zgodę na to wyrazili lubelscy radni podczas czwartkowej sesji. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego – bo tak będzie się nazywała nowa jednostka – rozpocznie działalność 1 lipca. Grupą ponad 200 urzędników pokieruje dotychczasowy dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, Grzegorz Malec.

– Połączenie wymienionych w projektowanej uchwale jednostek ma na celu realizowanie jak największej liczby zadań publicznych przez jedną jednostkę organizacyjną. Dla wspólnoty samorządowej ważny jest bowiem aspekt świadczenia usług na najwyższym poziomie za możliwie najniższą cenę – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Ratusz uważa, że połączenie przyniesie pozytywne skutki i jest to przygotowanie do nowej perspektywy unijnej. Lublin chce w niej otrzymać pieniądze zarówno na transport publiczny jak i na inwestycje drogowe. – Nowa perspektywa unijna, a w niej kolejne projekty w większości łączą budowę dróg z komponentem transportowym. Tym samym połączenie wskazanych jednostek budżetowych Gminy Lublin będzie także istotne z punktu widzenia optymalizacji realizowanych procesów – napisano w ratuszowym dokumencie.

Nie ulegnie zmianie sytuacja prawna pracowników obu jednostek.

Blisko 800 uczniów będzie mogło skorzystać z oferty miejskich półkolonii

Półkolonie będą prowadzone od 29 stycznia do 9 lutego. W ofercie znalazły się zajęcia integracyjno-sportowe, zajęcia plastyczne, muzyczne i techniczne, warsztaty kulinarne, zabawy edukacyjne i turnieje gier planszowych, a także zajęcia relaksacyjne na świeżym powietrzu.

– Przekazując szkołom środki na organizację wypoczynku dla młodych mieszkanek i mieszkańców Lublina spędzających ferie zimowe w mieście, chcemy wspierać rodziców, którzy nie zawsze mogą zapewnić opiekę dla swoich dzieci podczas przerwy od zajęć szkolnych – mówi Monika Lipińska, zastępczyni prezydenta Lublina.

Zapisy na półkolonie prowadzone są bezpośrednio w szkołach:

• Szkoła Podstawowa nr 29, ul. Wajdeloty 1, 20-604 Lublin, tel. 81 525 21 23;
• Szkoła Podstawowa nr 57, ul. Krasińskiego 7, 20-709 Lublin, tel. 81 525 00 08;
• Szkoła Podstawowa nr 39, ul. Krężnicka 156, 20-518 Lublin, tel. 81 750 09 23;
• Szkoła Podstawowa nr 23, ul. Podzamcze 9, 20-126 Lublin, tel. 81 466 46 26;
• Szkoła Podstawowa nr 28, ul. Radości 13, 20-530 Lublin, tel. 81 533 92 72;
• Szkoła Podstawowa nr 3, ul. Balladyny 22, 20-601 Lublin, tel. 81 525 25 26;
• Szkoła Podstawowa nr 27, ul. Kresowa 7, 20-215 Lublin, tel. 81 746 19 77;
• Zespół Szkół nr 13 – Szkoła Podstawowa nr 58, ul. Berylowa 7, 20-582 Lublin, tel. 81 466 48 00;
• Szkoła Podstawowa nr 52, ul. Jagiełły 11, 20-281 Lublin, tel. 81 746 81 77;
• Zespół Szkół nr 12 – Szkoła Podstawowa nr 14, ul. Sławinkowska 50, 20-810 Lublin, tel. 81 466 46 13.

Przegląd przygotował: Arkadiusz Plewik