Wesprzyj Kontakt

9 minuty czytania  •  31.08.2023

Marszałek docenia dyrektorki gospodarne i wyjątkowe. Kto i za co dostał ponad 40 tys. nagrody?

Udostępnij

Ludowe stroje, wianki i tradycyjne polskie potrawy. Jedna dla Kół Gospodyń Wiejskich organizuje konkursy, druga z takiego koła się wywodzi. Obie dyrektorki marszałkowskich departamentów – zdaniem marszałka Jarosława Stawiarskiego (PiS) – zasłużyły w tym roku na najwyższe nagrody.

O wykaz nagród i premii, jakie marszałek przyznał swoim pracownikom w tym roku, poprosiliśmy w czerwcu. Niedługo po obchodzącym pod koniec maja tzw. Dniu Samorządowca, gdy władze województwa mają zwyczaj finansowo nagradzać swoich podwładnych. Odpowiedź dostaliśmy w połowie sierpnia.

Wynika z niej, że przez pierwsze pół roku na nagrody UMWL wydał ponad 4,5 mln zł (2,9 mln z budżetu województwa i 1,5 mln z funduszy europejskich). To sporo – przez cały 2022 r. marszałek przeznaczył na ten cel 7,6 mln zł. Pisaliśmy o tym w kwietniu >>Prawie 95 tys. zł nagrody dla jednego urzędnika. Marszałek Stawiarski hojny jak nigdy<<.

Listy są dwie. Na jednej jest 21 nazwisk, stanowiska, kwoty i uzasadnienie (z zastrzeżeniem, że „nagrody mogły być wypłacane jednorazowo lub wielokrotnie w okresie objętym wnioskiem”). To dyrektorzy niektórych departamentów UMWL i inne osoby, które z racji wydawania decyzji administracyjnych, muszą co roku składać oświadczenia majątkowe. Najwyższe kwoty – po ponad 40 tys. zł – wpłynęły na konta dwóch dyrektorek – Agnieszki Drozd-Bownik i Ewy Szałachwiej. Przyjrzyjmy się tym paniom bliżej.

1-pdf-sam_nagrody-umwl-2023-dyrektorzy

Z Poniatowej do Lublina. Błyskawiczna kariera pani dyrektor

Agnieszka Drozd-Bownik w Urzędzie Marszałkowskim pojawia się w styczniu – od razu na dyrektorskim fotelu w Departamencie Promocji, Sportu i Turystyki. Konkursu na to stanowisko nie było, a rzecznik marszałka Remigiusz Małecki tłumaczył, że do UMWL „została przeniesiona”.

Rocznik ’77, we wsi Wałowice (powiat Opole Lubelskie) ma ośmiohektarowe gospodarstwo rolne. Z jej profilu Linkedin wynika, że karierę zawodową zaczynała w branży mięsnej (Zakłady Mięsne Olewnik, Kabanos Jabłonka). Po drabinie urzędniczych awansów zaczyna się piąć całkiem niedawno. W 2020 r. dostaje etat w Urzędzie Miejskim w Poniatowej, a półtora roku później stanowisko zastępcy dyrektora w Centrum Kultury, Promocji i Turystyki w Poniatowej. Wówczas jeszcze startuje w konkursach (do urzędu w Poniatowej przychodzi na zastępstwo, ale kilka miesięcy później wygrywa konkurs na stanowisko ds. promocji i rozwoju gminy).

Znacznie gorzej idzie jej walka o głosy. W ostatnich wyborach samorządowych (2019) startuje do Rady Powiatu Opolskiego. Kandyduje z komitetu Mała Ojczyzna i zalicza porażkę. Głos na nią oddaje jedynie 206 osób – o wiele za mało, by zostać powiatową radną. By zdobyć mandat potrzeba było co najmniej drugie tyle. Do Rady Powiatu w końcu jednak trafia –  w połowie 2021 r. obejmuje mandat po innym radnym.

Dziś zasiada też w Komisji Rewizyjnej Lokalnej Grupy Działania Owocowy Szlak (2019) i szefuje Kołu Gospodyń Wiejskich Wałowianki. Koło pod jej przewodnictwem odnosi nie lada sukcesy, m.in. w konkursie kulinarnym resortu rolnictwa Bitwa Regionów, rywalizacji pod hasłem „Kobieta Gospodarna Wyjątkowa”, czy konkursów organizowanych właśnie przez LGD Owocowy Szlak.

Panie z KGW Wałowianki mogą się też pochwalić zdjęciami z parą prezydencką, czy ręcznie robionym proporcem, który zdobi sień Pałacu Prezydenckiego.

https://radio.lublin.pl/2018/01/08-01-2018-hobbici-z-lubelskiego/

41 tys. zł nagrody za „wzorowe wypełnianie obowiązków”

Ale wróćmy do urzędu. Zdaniem marszałka Jarosława Stawiarskiego dyrektor Drozd-Bownik swoje obowiązki wypełnia „wzorowo”, a praca jaką wykonuje – np. przy organizacji Gali Ambasador Województwa, czy marcowego spotkania Sieci Regionów Trójmorza w Domu Polskiej Wschodniej w Brukseli – „przekracza zakres obowiązków służbowych”. Tak w skrócie brzmi uzasadnienie nagrody finansowej dla dyrektorki Departamentu Promocji, Sportu i Turystyki. Kwota to 41 tys. zł.

Zresztą w marcu do Brukseli pojechały też panie z KGW Wałowianki. A wraz z nimi wędliny, sery, cebularze, ryby. Ozdobą stołu degustacyjnego w Domu Polski Wschodniej była świnka-salceson i wydrążony w arbuzie herb województwa lubelskiego.

To zresztą nie pierwszy zagraniczny wyjazd gospodyń z Wałowic sponsorowany przez marszałka województwa. W listopadzie ub. roku ich wyroby (w tym wydrążone w dyni logo województwa) uświetniały obchody Dnia Niepodległości RP w konsulacie w Monachium (marszałek wsparł to wydarzenie kwotą 150 tys. zł z programu „Warto być Polakiem”). Wówczas jeszcze Agnieszka Drozd-Bownik nie zajmuje dyrektorskiego stołka w UMWL. Do Monachium jedzie jako członkini KGW Wałowice, do zdjęcia z Jarosławem Stawiarskim pozuje w stroju ludowym.

Obchody Dnia Niepodległości w Konsulacie Generalnym RPO w Monachium. Listopad 2022 r. Na zdjęciu marszałek województwa Jarosław Stawiarski (PiS), Agnieszka Drozd-Bownik (druga z lewej) i inne gospodynie z KGW Wałowianki. Fot. Facebook/Wałowianki Stowarzyszenie na rzecz wsi Wałowice, Koło Gospodyń Wiejskich

41 tys. zł nagrody to miły dodatek do dyrektorskiej pensji. Przypomnijmy, że marszałkowskiemu Departamentowi Promocji Sportu i Turystyki szefuje dopiero od stycznia, więc swoje obecne zarobki poda w oświadczeniu majątkowym dopiero wiosną, ale jej poprzednik na tym stanowisku narzekać nie mógł. Artur Domański (zdegradowany z początkiem roku do p.o. zastępcy dyrektora) jako szef departamentu dostawał średnio 12,8 tys. miesięcznie (154 tys. zł rocznie). To sporo więcej niż Drozd-Bownik mogła liczyć jako zastępca dyr. CKPiT w Poniatowej (ok. 6,2 tys. miesięcznie).

Drozd-Bownik „wzorowo” pracuje więc także w weekendy, o czym skrupulatnie donosi na swoim profilu na Facebooku. A w kampanii wyborczej pracy jest wyjątkowo dużo. I tak w pewną czerwcową sobotę reprezentuje marszałka na Mszy Polowej XXV Rajdu Śladami mjr „Zapory” i V Konferencji Kół Gospodyń Wiejskich w Poniatowej. W niedzielę jest na Przeglądzie Tańca Ludowego w Józefowie nad Wisłą, a „w dalszej części dnia uczestnikiem Poniatowianek 2023”.

Jej nazwisko przewija się też w składach komisji konkursowych powoływanych przez marszałka. Zasiadała np. w tej, która ostatnio zdecydowała, kto przez najbliższe kilka lat będzie zajmował dyrektorski gabinet w Filharmonii Lubelskiej.

Kobieta w czerwieni, czyli wierna żołnierka marszałka

W komisjach, np. gdy trzeba wybrać najpiękniejszy wieniec dożynkowy w gminie, zasiada też szefowa innego marszałkowskiego departamentu – Ewa Szałachwiej. Zdaniem marszałka zasłużyła ona na najwyższą – w tej edycji – nagrodę w urzędzie. 42 tys. zł to finansowe podziękowanie za „wzorowe zaangażowanie” i „pełną dyspozycyjność”, zwłaszcza na dwóch wydarzeniach: konferencji poświęconej Kołom Gospodyń Wiejskich i Kiermaszu Wielkanocnym w Chełmie.  

Zazwyczaj w czerwonej sukience, żakiecie lub płaszczu. Ale chętnie, gdy trzeba, zakłada też wianek i strój ludowy. Jak w maju tego roku, gdy rozdawała na warszawskiej starówce cebularze.

9 maja 2023 r. Festiwal Kuchni Lubelskiej na warszawskiej starówce. Dyr. Ewa Szałachwiej serwuje cebularze, rogaliki, szarlotkę, kawałki piroga biłgorajskiego i sękacza podlaskiego. Fot. Facebook/ Lubelskie Rolnictwo.

„Lubelskie smaki podbijały stolicę” też w grudniu – o czym donosili dziennikarze lubelskiego oddziału TVP. I to w tej samej restauracji „U Szwejka”, należącej do Artura Jarczyńskiego. To znany warszawski restaurator, właściciel kilku lokali w stolicy i w Krakowie. Departament Rolnictwa, któremu szefuje Ewa Szałachwiej, promował lubelską kuchnię też w krakowskiej restauracji Jarczyńskiego. „Sukiennice” serwowały flaki piaseckie, zawijoki janowickie i golasy izbickie we wrześniu 2022. (Zapytaliśmy już UMWL o Festiwal Kuchni Lubelskiej – jego koszty i sposób wyboru partnera; na odpowiedź czekamy).

Marszałek Jarosław Stawiarski (trzeci od lewej), obok restaurator Artur Jarczyński i dyrektorka Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Ewa Szałachwiej. Fot. Facebook/ UMWL

Rocznik 79′; wykształcenie wyższe; zawód wyuczony: inżynier zootechnik. Zanim zajmie jeden dyrektorskich gabinetów w urzędzie marszałkowskim, robi karierę w ośrodkach doradztwa rolniczego. Była kierowniczką Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Piaskach, pracowała w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.

Nie zapisuje się do partii politycznej, ale dwukrotnie startuje w wyborach z Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. I dwukrotnie zalicza porażkę. W 2018 roku przegrywa bój o mandat burmistrza Piask. Ewa Szałachwiej dostaje 1 437 głosów, Tomasz Cholewa (KW PSL) ponad dwa razy więcej – 2 967. Tylko 244 głosy zdobywa kilka miesięcy później, gdy kandyduje z list PIS do europarlamentu (do PE wchodzą Elżbieta Kruk i Beata Mazurek).

Szałachwiej na lodzie nie zostaje – dostaje posadę w UMWL, w którym władzę z rąk PSL-PO jesienią 2019 przejmuje PiS. Nowy marszałek Jarosław Stawiarski (PiS) mianuje ją dyrektorem Departamentu Rolnictwa. Kieruje nim do dziś, ze średnią pensją 14,8 tys. zł miesięcznie (177 tys. zł rocznie). Na zdjęciach zamieszczanych w mediach społecznościowych przez urzędników marszałka widać, jak bardzo jej to stanowisko służy. I jak nie lubi znikać w tłumie. Ubrania inne niż w krwistoczerwonych barwach zakłada niezwykle rzadko, np. na oficjalne spotkania z parą prezydencką.

– Jest z Krasnegostawu, ale tam ławka jest już za krótka, więc na rozpoznawalność pracuje w Świdniku i okolicach. Tam znają ją bardziej – mówi nam osoba świetnie zorientowana w kadrowo-politycznych układach w UMWL. – Jest wiernym żołnierzem marszałka, choć na zeszłorocznych dożynkach zaliczyła wpadkę. Zaproszono blisko czterdziestu rolników, a odznaczeń było tylko kilkanaście. Wybronił ją wtedy poseł Artur Soboń, który trzyma nad nią parasol. Zresztą razem z wicemarszałkiem Szwedem i starostą świdnickim Łukaszem Reszką.

Kto jeszcze dostał 42 tys.? „To nie jest dyr. Brzyska”

Na drugiej liście (nagród i premii w 2023) pozycji jest ponad tysiąc. To niewiele mniej niż jest wszystkich pracowników UMWL (ok. 1200). Kwoty są różne – od 154 zł do… 42 tys. zł. Tu nazwiska są tajne, bo ci urzędnicy nie pełnią funkcji publicznych (choć część z nich szefuje marszałkowskim departamentom).

Ale nawet przelewy w wysokości kilku tysięcy złotych wielu pracowników marszałka nie ucieszyły. – Jak sobie podzielę to na 12 to wychodzi po niecałe 200 zł miesięcznie – mówi jeden z urzędników, który znalazł się w gronie tych, którzy podwyżek w tym roku się nie doczekali. – Nagrodami próbuje się zamknąć nam usta – komentuje.

Kto mógł dostać aż 42 tys. zł? Jak udało nam się ustalić – tym razem nie jest to Anna Brzyska, dyrektorka Departamentu Zarządzania Programami Regionalnymi, która miała w zeszłym roku tą drogą dostać dodatkowe 94 950 zł). Tym razem marszałek miał przyznać jej „jedynie” 27 tys. zł

Zapytaliśmy UMWL o to, kto decyduje o przyznaniu nagród szeregowym pracownikom, a kto dyrektorom.

Nagroda jest przyznawana na wniosek dyrektora departamentu, w którym pracownik jest zatrudniony – informuje Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy UMWL. – Marszałek może przyznać pracownikowi nagrodę za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, za wzorowe i godne naśladowania wypełnianie obowiązków, za przejawianie inicjatywy w pracy i zaangażowania w pracy lub za podnoszenie jej wydajności, efektywności i jakości. Nagrody przyznawane są w ramach funduszu nagród tworzonego na każdy rok kalendarzowy.

2-pdf-nagrody-czerwiec-2023

4 odpowiedzi na “Marszałek docenia dyrektorki gospodarne i wyjątkowe. Kto i za co dostał ponad 40 tys. nagrody?”

  1. On pisze:

    Znajomość ze Szwedem jak widać procentuje – albo trafia się na stanowisko prezesa Funduszu Ochrony Środowiska, jak jedna jego protegowana (nota bene po szybkiej i tajemniczej ucieczce z Enei), albo na dyrektorski stołek w UMWL. Swoją drogą – wystawianie kogokolwiek przeciwko Cholewie w Piaskach z góry zdane jest na porażkę – za dużo osób żyje z zatrudnienia w Urzędzie Miasta i jednostkach organizacyjnych gminy, rodziny tych ludzi głosują na PSL żeby praca była pewna.

  2. Michał pisze:

    Dziękuję. Kolejny świetny artykuł obnażający słabość systemu państwowego.
    Wstyd pracować w instytucjach państwowych, zwłaszcza teraz, kiedy tak niskie bezrobocie i alternatyw wiele.
    Dlatego zgłaszają się tylko najpodlejsi cynicy, aroganci, bez grama wiedzy, doświadczenia.
    Wysokie pensje tylko potwierdzają tę tezę.

    Niestety nie tylko o te dodatki chodzi, bo konsekwencje są o wiele poważniejsze. Brak kadr powoduje pogłębiający się kryzys funkcjonowania instytucji państwowych.
    Co było widać w czasie pandemii i widać w czasie wojny, choćby hybrydowej.

    Jak było spokojnie w kraju to ludzie przymykali oczy na ten stan rzeczy, niestety teraz wróci to do nas ze zdwojoną siłą

    Dom z papieru.

  3. Jarosław pisze:

    Może te panie maja jakieś inne walory i umiejętności niekoniecznie merytoryczne? Podoba nawet jedna z ich miała tam jakieś sprawy sercowe z jakimś prawnikiem …

  4. Mich pisze:

    Jestem bardzo ciekawa, czy dyrektorka od promocji, która reprezentuje nasze województwo na tak szerokich wodach, wstawiła już brakujące zęby? A może ta nagroda ma właśnie służyć poprawie wizerunku pani dyrektor.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

5 minuty czytania

29.04.2024

Przebudowa ul. Samsonowicza – miasto obiecuje ocalić „70 proc. drzew” z 236 wytypowanych do wycinki

Głos mieszkańców osiedla oburzonych planowaną skalą wycinek dotarł do urzędników…

4 minuty czytania

24.04.2024

Spór zbiorowy w MOPR. Obiecano im 300 zł, dostali 58 zł

300 zł dodatkowo do pensji – takie zapewnienie padło podczas…

8 minuty czytania

22.04.2024

Beton pod sam blok – wielka rzeź drzew na Samsonowicza i Diamentowej. „To żart?”

Dęby, klony, lipy, jabłonki, bzy… Te rosnące tu od lat…

5 minuty czytania

21.04.2024

Wszystkie długi lubelskich szpitali. Bo wyższe pensje i miliony na odsetki

Szpital przy al. Kraśnickiej zanotował najwyższą stratę finansową. Jest też…

6 minuty czytania

19.04.2024

Żużlowy Motor Lublin traci poważnego sponsora. Bo chemiczny gigant ma olbrzymie długi

Na progu nowego sezonu do lubelskiego klubu przyszła fatalna wiadomość.…

8 minuty czytania

16.04.2024

Siedem pięter w szczerym polu. Inwestycja TBV w Elizówce zagotowała mieszkańców

Niektórzy żyją tu od urodzenia, inni uciekli z miasta na…

8 minuty czytania

11.04.2024

Dziś wielka wycinka na ul. Zorza, jutro na Samsonowicza. Jak prezydent „zazielenia” miasto

W czasie gdy miasto chwali się nowymi pomnikami przyrody i…

5 minuty czytania

06.04.2024

Wielka rozbiórka i wielka zmiana przy Kunickiego i Wolskiej. Był pałacyk, będą mieszkania [WIDEO]

Opuszczone budynki po Protektorze padają pod kolejnymi razami ciężkiego sprzętu…