Lublin zawiesza Lubelski Rower Miejski. Zima wygrała

Nie wypożyczymy już miejskich rowerów. Taka możliwość wróci, gdy poprawią się warunki pogodowe.

– W związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, funkcjonowanie Lubelskiego Roweru Miejskiego zostaje zawieszone do momentu poprawy pogody – informuje Joanna Stryczewska z lubelskiego Ratusza.

Te niekorzystne warunki oznaczają duży opad śniegu, trudności w pracy elektroniki, w tym ładowaniu baterii O-lock-ów. Decyzja taka została podjęta trzy dni po ustaniu obfitych opadów śniegu.

– Rowery obecnie są sukcesywnie zwożone na bazę. Do czasu ich zabrania z obecnych lokalizacji zostały wyłączone z możliwości ich wypożyczenia – dodaje urzędniczka.

Na zimę na ulicach Lublina pozostawiono tylko 100 rowerów (normalnie jest ich 625). Przez pierwszy tydzień grudnia rowery zostały wypożyczone jedynie 65 razy. Tegoroczna zima to pierwszy zimowy sezon Lubelskiego Roweru Miejskiego. Co ciekawe zaprzestano też w tym sezonie odśnieżania dróg rowerowych (piszemy o tym dalej). Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie zimy nie należały do śnieżnych.

O zawieszeniu systemu, póki co, nie dowiemy się z aplikacji. Na stronie internetowej znajdziemy zaś informację, że system nie działa od czwartku. Tymczasem miasto poinformowało o tym w piątek.

Rower zimą?

Jeszcze dwa dni temu udało się nam wypożyczyć rower. Nie obyło się bez problemów – ta sztuka udała się dopiero przy trzecim. A po chwili na koncie w aplikacji widniały aż trzy wypożyczone rowery.

Rower jechał, ale tylko 2 z 7 biegów działały. Były to niższe biegi, w efekcie czego trzeba było dużo pedałować, a rower i tak jechał powoli.

Czy można jeździć rowerem zimą? Można, wystarczy odrobina chęci i samozaparcia. Poza odpowiednim ubiorem trzeba uważać na zimowe warunki. Trudniejsza jest jazda w trakcie opadów śniegu i do niej nikogo niedoświadczonego nie zachęcamy. Jednak, gdy opady ustają a ulice są odśnieżone, to jazda rowerem zimą niewiele różni się od tej latem. Odradzamy poruszanie się zaśnieżonymi chodnikami czy drogami rowerowymi. Odśnieżone jezdnie będą dużo bezpieczniejszym wyborem a zarazem lżejsze do jazdy.

Dróg rowerowych już nie odśnieżamy

Władze miasta zdecydowały, by drugi sezon z rzędu nie odśnieżać dróg rowerowych znajdujących się na drogach publicznych. Teoretycznie odśnieżaniem objęte są pasy rowerowe, które znajdują się na jezdni. W praktyce zasypane są zwałami śniegu, choć miasto za jego usunięcie płaci.

Rowerzyści zmuszeni są więc do korzystania z pokrytychych śniegiem chodników, bądź jezdni. A tam często muszą poruszać się obok buspasów, których w Lublinie w ostatnich latach przybyło, ale po których jeździć rowerem nie można.