var cnArgs = {"ajaxUrl":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-admin\/admin-ajax.php","nonce":"5867d75a67","hideEffect":"fade","position":"bottom","onScroll":false,"onScrollOffset":100,"onClick":false,"cookieName":"cookie_notice_accepted","cookieTime":2592000,"cookieTimeRejected":2592000,"globalCookie":false,"redirection":false,"cache":true,"revokeCookies":false,"revokeCookiesOpt":"automatic"};
var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Autobusy kursujące co 15 minut to za mało. Tak mówią działacze partii Razem i chcą, żeby ZTM, wprowadzając zmiany uwzględnił częstsze kursy. Zapowiadają także złożenie wniosku o zamknięcie dla samochodów osobowych ulicy w centrum Lublina.
Takiej rewolucji lubelska komunikacja nie przechodziła od 1973 roku. Wtedy doszło do kompleksowego przemodelowania linii i kursów, a operacja ma być powtórzona w przyszłym roku.
Dla Dworca Lublin
Na początku 2024 roku, wraz z uruchomieniem Dworca Lublin, zaczną w życie wchodzić zmiany przyjęte przez Zarząd Transportu Miejskiego i ekspertów z firmy TRAKO. Kolejnych, poważnych modyfikacji doświadczymy najpóźniej w wakacje.
Rewolucja wynika z powstania Dworca Lublin, włączenia go do siatki komunikacyjnej i uczynienia z nowego obiektu centrum komunikacyjnego. To z kolei okazja do wprowadzenia poważnych modyfikacji, które mają sprzyjać pasażerom. Autobusy i trolejbusy mają jeździć częściej i docierać do rejonów Lublina, gdzie dziś ich nie ma.
Finalny kształt zmian został niedawno przedstawiony po zakończeniu konsultacji społecznych. Urzędnicy otrzymali blisko 3 tys. uwag, z czego w całości uwzględnili 659 a kolejne 788 częściowo.
– Wspólnie z mieszkankami i mieszkańcami wypracowaliśmy kompromisowe rozwiązania. Finalnie, po wdrożeniu całości koncepcji, liczba linii kursujących w szczytach dnia powszedniego co kwadrans wzrośnie z 5 aż do 21 – mówił Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Razem chce zmian
– Cześć naszych uwag zostało uwzględnionych. Niektóre zmiany – jak wyprostowanie przejazdu linii nr 25 – są bardzo potrzebne. Skraca to czas przejazdu z punktu A do punktu B, a mieszkańcy nowego osiedla, które powstało w miejscu toru przy ul. Zemborzyckiej zyskują połączenie autobusowe – mówi Szymon Furmaniak z partii Razem, ale dodaje, że plan ZTM wcale nie musi zaprocentować tym, że więcej osób przesiądzie się do komunikacji miejskiej. – Bo te autobusy mogą jeździć za rzadko – dodaje.
Właśnie o to apeluje partia Razem. Uważa, że autobusy co 15 minut to za rzadko. W 2019 roku autobusy jeździły co osiem minut.
Magdalena Długosz dodaje, że częstsze kursy to krok w dobrą stronę, ale niewystarczający. – Punkt odniesienia, który powinniśmy przeskoczyć to rok 2019, a nie być zadowolonym z tego, że autobusy będą nam jeździć co 15 minut – mówi Długosz.
Aby autobusy i trolejbusy jeździły częściej, muszą wyrabiać więcej wozokilometrów. Zgodnie z oficjalnymi danymi ZTM w 2009 r. liczba ta wyniosła 15,7 mln. Z roku na rok rosła aż do roku 2019 (21,2 mln). A potem był już spadek – pojazdy zaczęły jeździć mniej.
– Jeszcze przed pandemią, kiedy Rada Miasta głosowała nad budżetem na 2020 roku, już wtedy zakładali zmniejszenie kursów autobusów do poziomu z 2011 roku. Tych autobusów trochę przybyło w roku 2022 i 2023, ale to cały czas poziom 2014 roku – wytyka Furmaniak.
Zamknąć Królewską
Razem ma jeszcze jeden plan na poprawienie komunikacji, a właściwie na usprawnienie przejazdu przez centrum Lublina. Chodzi o ulicę Królewską.
Furmaniak i Długosz chcą, żeby zakaz na Królewskiej został wprowadzony już na stałe.
– Złożymy taki wniosek – deklaruje Długosz. – To rozwiązanie się sprawdziło i będziemy wnioskować, żeby wprowadzić je na stałe – dodaje.
Na zdjęciu: Konferencja partii Razem. Jej działacze chcą, aby autobusy i trolejbusy w Lublinie jeździły częściej niż planowane 15 minut. Na zdjęciu Szymon Furmaniak i Magdalena Długosz (Fot. Sławomir Skomra).
const fundraisingPage = '';
var eztoc_smooth_local = {"scroll_offset":"30","add_request_uri":""};
Ta zmiana to kolejne psucie i tak już marnej komunikacji miejskiej. Kilka razy były robione badania, które pokazały, ze większość pasażerów jeździ do centrum. W tej chwili na siłę przesuwa się kilka linii w okolice dworca nie wiedząc nawet jakie tam będą potoki pasażerskie. Chcecie usprawnić komunikację to przede wszystkim wyprostujcie linie, bo jazda niektórymi z nich zajmuje tyle czasu, że szybciej jest jechać z kilkoma przesiadkami. Proste linie kursujące co maks. 10 minut to jest przepis na sprawną komunikację, a jakieś cudowanie i próba udowodnienia, że dworzec „metropolitalny” znajdujący się prawie na peryferiach Lublina będzie potrzebny.
@ons: CzasK0 na tle Detroiciarza z Jakubowic wypada jak sprawny menadżer z jakąś wizją inną niż tylko betonowanie, prucie tkanki miejskiej wielopasmowymi arteriami i dogadzanie dewelo-buraczkom.
Taaa. Usprawnijmy komunikację zamykając ulice… No brawo…. Ciekawe ile dumali i co pali jak dumali… Już teraz na Piłsudskiego jakiś as myślenia pozabierał po jednym pasie na bus-pasy… Tam i tak robią się korki, a teraz będzie jeszcze lepiej ej, bardziej eko ???????? Kpina. Ale cóż, do władzy i głosu dochodzą bezmyślnie miernoty (z każdej strony żeby nie było). Biją się o medal m Bareii…
Do Olo: Uwagi bardzo zasadne i powinny trafić do Ratusza. My także uważamy, że linie autobusowe powinny być prostowane i mówiliśmy o tym na przykładzie linii nr 25, która z Kunickiego przez Zemborzycką znów będzie jeździła prosto do Prawiednik (a nie przez Wrotków).
Do Takitampijok: zmiana na Placu Łokietka faworyzuje komunikację miejską, dzięki czemu jeździ szybciej, bo kierowcy samochodów osobowych nie mogą jechać przez Plac Łokietka. To jest rozwiązanie testowane w tym roku przez Ratusz. Uważamy, że to jest bardzo dobra organizacja ruchu na stałe.
Do Mieszkaniec: zamknięcie Placu Łokietka dla prywatnych samochodów osobowych było testowane przez Ratusz w tym roku. Według nas taka organizacja ruchu powinna zostać na stałe. Priorytet dla Komunikacji Miejskiej to dobre działanie.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
nazwisko Furmaniak, proszę poprawić
A co działacze Razem sądzą w kwestii zaorania dworca pks na Podzamczu pod „akademiki”?
Ta zmiana to kolejne psucie i tak już marnej komunikacji miejskiej. Kilka razy były robione badania, które pokazały, ze większość pasażerów jeździ do centrum. W tej chwili na siłę przesuwa się kilka linii w okolice dworca nie wiedząc nawet jakie tam będą potoki pasażerskie. Chcecie usprawnić komunikację to przede wszystkim wyprostujcie linie, bo jazda niektórymi z nich zajmuje tyle czasu, że szybciej jest jechać z kilkoma przesiadkami. Proste linie kursujące co maks. 10 minut to jest przepis na sprawną komunikację, a jakieś cudowanie i próba udowodnienia, że dworzec „metropolitalny” znajdujący się prawie na peryferiach Lublina będzie potrzebny.
Zamknięcie Królewskiej się sprawdziło, ale jaki to ma wpływ na przyspieszenie komunikacji miejskiej?
Czyżby idioci z Razem chcieli przebić Trzaskowskiego w debilnych pomysłach?
@ons: CzasK0 na tle Detroiciarza z Jakubowic wypada jak sprawny menadżer z jakąś wizją inną niż tylko betonowanie, prucie tkanki miejskiej wielopasmowymi arteriami i dogadzanie dewelo-buraczkom.
Taaa. Usprawnijmy komunikację zamykając ulice…
No brawo…. Ciekawe ile dumali i co pali jak dumali…
Już teraz na Piłsudskiego jakiś as myślenia pozabierał po jednym pasie na bus-pasy…
Tam i tak robią się korki, a teraz będzie jeszcze lepiej ej, bardziej eko ????????
Kpina. Ale cóż, do władzy i głosu dochodzą bezmyślnie miernoty (z każdej strony żeby nie było).
Biją się o medal m Bareii…
Bardzo dobrze, wyrzucić ruch aut z królewskiej i krakowskiego, za wyjątkiem komunikacji miejskiej i dostaw w określonych godzinach
Do Olo: Uwagi bardzo zasadne i powinny trafić do Ratusza. My także uważamy, że linie autobusowe powinny być prostowane i mówiliśmy o tym na przykładzie linii nr 25, która z Kunickiego przez Zemborzycką znów będzie jeździła prosto do Prawiednik (a nie przez Wrotków).
Do Takitampijok: zmiana na Placu Łokietka faworyzuje komunikację miejską, dzięki czemu jeździ szybciej, bo kierowcy samochodów osobowych nie mogą jechać przez Plac Łokietka.
To jest rozwiązanie testowane w tym roku przez Ratusz. Uważamy, że to jest bardzo dobra organizacja ruchu na stałe.
Do Mieszkaniec: zamknięcie Placu Łokietka dla prywatnych samochodów osobowych było testowane przez Ratusz w tym roku. Według nas taka organizacja ruchu powinna zostać na stałe.
Priorytet dla Komunikacji Miejskiej to dobre działanie.