Poseł PiS wygwizdany przed meczem piłkarskim. Zazdrośni kibice Avii Świdnik

– Jest z nami pan Artur Soboń, poseł, wiceminister, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów – grzmi głos spikera Avii Świdnik. Ale zamiast braw, słychać gwizdy. Kibicom lidera III ligi nie w smak polityk, który trybuny odwiedza tylko w trakcie kampanii wyborczej. – Po co on tu przylazł? – rzuca podirytowana kibicka z dwójką dzieci.

Sytuacja ma miejsce tuż przed rozpoczęciem spotkania. Avia Świdnik mierzyła się z Wieczystą Kraków. Niedzielny mecz (27.08) był hitem nie tylko 5. kolejki III ligi, gr. IV lubelsko-podkarpackiej, ale miał też pokazać, który z pretendentów do awansu będzie lepszy w bezpośrednim pojedynku. Nie dziwne więc, że na Stadionie Miejskim w Świdniku zasiadło co najmniej 1600 osób.

Zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek, spiker zapowiedział inaugurację Klubu 100. To projekt, dzięki któremu każdy z kibiców może dołożyć swoją cegiełkę. Minimalny próg wsparcia to właśnie 100 złotych. I co najmniej tyle dorzucił wiceminister finansów, poseł PiS Artur Soboń. Nie zadowoliło to jednak osób na trybunach. Z sektorów, a szczególnie z „żylety”, wybrzmiały gwizdy.

– Chciałbym aby w Klubie 100 było nas stu, albo i jeszcze więcej. Życzę dzisiaj Avii zwycięstwa, powodzenia! – poseł Soboń usiłował przekrzyczeć tłum. Na pytanie o gwizdy odpowiada: „To bzdura. Na 1600 osób gwizdało może kilkadziesiąt. Zawsze na meczu się gwiżdże. Nie ma tu nic zaskakującego. Moje publiczne wstąpienie do Klubu 100 ma być zachętą dla innych, także dla tych co gwizdali. I proszę mi wierzyć, nie jestem już w tym wieku aż tak naiwny, żeby myśleć, że wśród kibiców są tylko moi zwolennicy. Ale trzeba robić swoje i tyle„.

I podkreśla, że nieprawdziwe są zarzuty o wcześniejszy brak jego wsparcia: „Nie ma ani jednego prawdziwego kibica Avii, który nie wie w jaki sposób wspierałem Avię. I pracując w mieście, i pracując w rządzie. Wystarczy tylko wspomnieć o zaangażowaniu finansowym Bogdanki, Polskiego Cukru, PGE czy PZL Świdnik. Wszyscy prawdziwi kibice o tym wiedzą.„

Jest też moment szczerości. Poseł przyznaje się do tego, że nie ma czasu chodzić na mecze. A w niedzielę, w czasie trwania kampanii wyborczej był. – Poza tym, że chciałem zobaczyć głównego rywala Avii o 2. ligę [Wieczysta Kraków – przyp. red]. Żeby kibice Motoru i Górnika, którym także pomagam, wiedzieli, że ja, chłopak ze Świdnika, kibicuję Avii – tłumaczył.

Kibice mają pretensje przede wszystkim o to, że „chłopak ze Świdnika” wsparł zwaśniony klub z Lublina. Motor bowiem zgłosił do Urzędu Miasta zbyt małą liczbę widzów na derby Lubelszczyzny. Poseł Soboń wrzucił wówczas do sieci film, z którego wynikało, że problem już załatwił.

„Mieliśmy zawirowania jeśli chodzi o formalności, ale mogę dzisiaj zapewnić, że wszystko będzie OK i że będziemy ten mecz mogli w komplecie obejrzeć. Mogę to zapewnić ja, może trochę nietypowo, chłopak ze Świdnika, ale to naprawdę super mecz i wszystkich bardzo zachęcam do tego, aby być na stadionie Motoru Lublin„.

Wracając do Świdnika. Mecz, mimo początkowych kłopotów zakończył się pomyślnie dla gospodarzy. Avia Świdnik pokazała dominację nad gwiazdami Wieczystej Kraków (klub jest znany z zatrudniania piłkarzy z TOP-u, ostatnio zakontraktował powracającego do kraju z Bundesligi Jacka Góralskiego) i wygrała 3 do 1. Po 5. rundzie utrzymuje się na fotelu lidera III ligi gr. IV ex aequo z Siarką Tarnobrzeg i Garbarnią Kraków. Klub z lotniczego miasta ma chrapkę na awans. Na początku sierpnia zelektryzował kibiców wiadomością o ściągnięciu Patryka Małeckiego, który w Ekstraklasie rozegrał 274 mecze, a ostatnie dwa sezony spędził na jej zapleczu. Najbardziej kojarzony jest jednak z Wisłą Kraków, w jej barwach zdobył 65 goli. 2 września drużyna zagra na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ. Tymczasem w Klubie 100, licząc wiceministra Sobonia, znalazło się 15 sympatyków Avii Świdnik. Dwóch dołączyło po ogłoszeniu posła PiS.

Poseł i wiceminister Artur Soboń w październikowych wyborach parlamentarnych walczy o reelekcję. W czwartek na konferencji prasowej w Lublinie zaprezentował swoje wyborcze hasło: Bezpieczne Bogate Lubelskie. Ma wystartować z 4. miejsca listy wyborczej PiS.