4 minuty czytania • 25.08.2023 06:05
Wybory 2023. Czarnek, Moskal, Filipek-Sobczak, Stefaniuk, Madziar, Pawłowska – na czołowych miejscach na listach PiS do Sejmu?
Udostępnij
Wybory 2023. Jedynka w Lublinie dla ministra edukacji, dwójka dla pełnomocnika prezesa partii a trójka dla radnej wojewódzkiej. W okręgu chełmskim były prezydent Białej Podlaskiej, człowiek Sasina i posłanka znana ze zmiany politycznych barw. Wiemy, jakie nazwiska mogą się pojawić na czołowych miejscach na listach PiS do Sejmu.
„Stara gwardia idzie w odstawkę”
W 2019 roku z czołowych miejsc na lubelskiej liście PiS do Sejmu startowali:
- Sylwester Tułajew
- Przemysław Czarnek
- Gabriela Masłowska
Sylwester Tułajew dostał wówczas pierwszą pozycję w nagrodę za to, że rok wcześniej zdecydował się wystartować w wyborach na prezydenta Lublina. PiS nie miał mocnego kandydata, bo nikt nie chciał rywalizować o fotel prezydenta miasta z prezydentem Krzysztofem Żukiem (PO). „Jedynka” stała się dla Tułajewa przepustką do Sejmu, ale miesiąc po wyborach stracił stanowisko wiceministra (był nim przez pięć miesięcy). Dzisiaj, ten jeden z najmniej wyrazistych lubelskich posłów, już nie ma w partii tak wysokiej pozycji negocjacyjnej.
Gabriela Masłowska w październiku 2022 porzuciła mandat poselski dla stanowiska w Radzie Polityki Pieniężnej. Została wybrana na sześcioletnią kadencję. Trudno się dziwić, bo wynagrodzenie członka RPP to ponad 37 tys. zł brutto.
W 2019 roku najwięcej głosów zebrał Przemysław Czarnek (87 tys., o ponad 30 tys. więcej niż Tułajew). Błyskawicznie zrobił karierę. Z szeregowego posła szybko awansował na ministra edukacji i nauki (jest nim od października 2020). Dziś rozpoznawalności i popularności na pewno odmówić mu nie można, co ma zaowocować pierwszym miejscem na liście wyborczej.
W 2023 roku pierwsza trójka w okręgu wyborczym nr 6 ma wyglądać tak:
- Przemysław Czarnek
- Michał Moskal
- Magdalena Filipek-Sobczak
W odróżnieniu od Czarnka, Moskal swoją rozpoznawalność dopiero buduje. O jego szybkiej karierze pisaliśmy przed miesiącem >>Michał Moskal karierę robi z Warszawy. I tym irytuje lubelskich działaczy PiS<< Na bilbordy wiele tygodni temu trafiła też radna wojewódzka PiS, które wedle naszych informacji, wystartuje z pozycji trzeciej. O polityczce, która mandat radnej sejmiku objęła wiosną 2022 (po śmieci Zdzisława Podkańskiego), a pod koniec ub. roku została szefową lubelskiego KRUS (roczna pensja 184,6 tys. zł), też już pisaliśmy >>Kampania Bezpieczna Kobieta za miliony rządowej dotacji. Na bilbordach działaczki PiS<<
Wiadomo też, że ostatnie (30.) miejsce na liście zajmie Jan Kanthak. To członek partii Suwerenna Polska. Cztery lata temu też startował z tego miejsca. Mimo że wówczas z Lublinem miał niewiele wspólnego (poseł pochodzi z Gdańska) to wielkoformatowe bilbordy pomogły mu zdobyć prawie 13 tysięcy głosów i poselski mandat.
– Stara gwardia idzie w odstawkę – komentuje te doniesienia jeden z lubelskich polityków Koalicji Obywatelskiej.
W okręgu 7 walka o miejsca trwa
W okręgu nr 7 (Chełm) przed czterema laty na czele listy do Sejmu byli:
- Jacek Sasin
- Sławomir Zawiślak
- Marcin Duszek
W tym roku Sasin wystartuje z województwa podlaskiego, gdzie jest pełnomocnikiem PiS. Natomiast pozycja Duszka i Zawiślaka w partii nie jest na tyle mocna, aby utrzymali tak wysoką pozycję. – Nie gra zespołowo – mówi nam o Zawiślaku jeden z członków partii rządzącej.
Kto zatem znajdzie się na czołowych miejscach listy PiS w tym okręgu? Według naszych ustaleń mogą to być:
- Dariusz Stefaniuk
- Ryszard Madziar
- Monika Pawłowska
W poprzednich wyborach Stefaniuk kandydował z 6. miejsca. Uzyskał bardzo dobry czwarty wynik, zdobywając ponad 15 tys. głosów (w tym ponad 6 tysięcy w samej Białej Podlaskiej – w lakach 2014-2018 był prezydentem tego miasta). Jest niemal pewne, że to właśnie on będzie otwierał listę PiS w tym okręgu.
Z kolei o dobrą pozycję dla Madziara zabiega sam Sasin, który swojego kolegę z Wołomina zatrudnił w kierowanym przez siebie ministerstwie na stanowisku szefa gabinetu politycznego. Madziar został jest pełnomocnikiem PiS na okręg obejmujący Chełm i powiat chełmski. W terenie można trafić na wiele billboardów z jego podobizną, często bryluje też w lokalnej prasie. Jednak tak wysokiej jego pozycji sprzeciwiają się działacze PiS z tego okręgu. Dla nich jest „spadochroniarzem”.

Pawłowska w 2019 miała całkiem dobry wynik (prawie 13 tys. głosów), z tym, że wówczas startowała z listy Lewicy (SLD i Wiosna). Polityczne barwy zmieniała dwa razy, by ostatecznie trafić do PiS. Ona również nie może liczyć na poparcie lokalnych działaczy, którzy wypominają jej udział w Strajkach Kobiet kiedy jeszcze działała w Lewicy. Ma natomiast całkiem dobrą pozycję negocjacyjną w Warszawie, co może zaowocować wysokim miejscem na liście.
Z kandydowania miał wycofać się Jarosław Stawiarski (marszałek województwa), który był przymierzany do startu w tym okręgu.
Wybory 2023. Ostateczna decyzja w przyszły czwartek
Sami zainteresowani nie chcą się wypowiadać na temat list wyborczych. – Póki co list nie ma i dopóki nie będzie decyzji kierownictwa partii to nie ma czego komentować – mówi nam Moskal.
Faktycznie, 31 sierpnia ma się zebrać Komitet Polityczny PiS, który zatwierdzi ostateczny kształt list wyborczych we wszystkich okręgach. Złośliwi uważają, że dopiero wtedy, bo 30 sierpnia ma odbyć się ostatnie posiedzenie sejmu w tej kadencji, a niektórzy posłowie mogą być niezadowoleni z miejsc jakie otrzymają.
Dalej nie chcą Stawiarskiego w Warszawie?
Beznadzieja… ale czego się spodziewać po tej partii
Lepsze jaja są w Senacie, Czarnek promuje Grzywaczewską przeciwko Szwedowi.
Dobrze wiedzieć na kogo nie będę głosował
Spadać z Gabrielą Masłowską byłam u niej prosiłam o pomoc powiedziała że złoży interpelację poselską wzięłam urlop czekałam, żadnej interpelacji nie było oszustka i jeszcze raz oszustka nie ufać jej. Dobrze że poszła w odstawkę
Brawo Pan prof. Czarnek. Człowiek, który głośno mówi i robi to co wszyscy normalni ludzie myślą. PiS jest partią normalnych i dla normalnych.
Dlaczego napisałeś prof. przed Czarnek?
Pani Pawłowska zdradziła 13 tyś. ludzi na nią głosujących. Zastanawia mnie czy konsultowała ze swoimi wyborcami przejście z lewicy do prawicy? Czy może zrobiła to tylko we własnym interesie? Takie zachowanie powinno dyskwalifikować Panią Pawłowską jako polityka, nie wiadomo co jeszcze zrobi? Może będzie prorosyjska?
Tylko ???????????????????? PiS ????????????????????