var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Ewa Szałachwiej, która miała być na sejmowej liście numerem 23 ostatecznie startuje z pozycji nr 18. – Czeski błąd – tak sytuację tłumaczy kandydat, na którego miejsce weszła dyrektorka z urzędu marszałkowskiego.
Kiedy 2 września w Muzeum Wsi Lubelskiej Prawo i Sprawiedliwość przedstawiało kandydatów do Sejmu wydawało się, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Była także plansza, na której wypisano nazwiska wszystkich startujących z okręgu numer 6 na posłów i nazwiska trzech chętnych na mandat senatora.
Liderem listy został minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. „Dwójka” to Michał Moskal, szef gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS chce żeby Moskal zadebiutował w Sejmie. Taką szansę otrzymała także, mająca numer 3, Magdalena Filipek-Sobczak. To radna sejmiku i dyrektorka KRUS w Lublinie.
Na liście znajdują się także dwie dyrektorki z urzędy marszałkowskiego. To Ewa Szałachwiej (departament rolnictwa) i Agnieszka Drozd-Bownik (promocja, sport i turystyka). Ich nazwiska przykuwają uwagę, bo tuż przed przedstawieniem listy wyborczej Jawny Lublin ujawnił, jakie nagrody otrzymały w urzędzie marszałkowskim.
Dla Drozd-Borowik było to 41 tys. zł. Dla Szałachwiej 42 tys. zł. To nagrody tegoroczne, bo w 2022 roku Szałachwiej dostała od marszałka dodatkowe 35 tys. zł (Drozd-Bownik w UMWL pracuje od stycznia br.). >>>Tak nagradza lubelski marszałek<<<
Dyrektorka w górę
Zgodnie z tabliczką ustawioną na bruku w lubelskim skansenie, i zgodnie z wrześniową prezentacją kandydatów, Agnieszka Drozd-Borowik jest na liście 27. a Ewa Szałachwiej ma numer 23. Jednak już w serwisie Państwowej Komisji Wyborczej jest inaczej. Ewa Szałachwiej na liście PiS znajduje się kilka oczek wyżej. Ma miejsce 18.
Wcześniej tę pozycję zajmował Wojciech Jan Cioczek z gminy Krzczonów – pełnomocnik Wojewody Lubelskiego ds. Kultury Ludowej, Rękodzieła Ludowego i Artystycznego, nauczyciel.
Kiedy o sprawę pytamy Marcina Jakóbczyka, miejskiego radnego, który prowadził spotkanie w skansenie, jest zaskoczony. – Nie wiem o takiej zmianie. Nie śledziłem tego aż tak dokładnie – przyznaje.
Wojciech Jan Cioczek przyznaje, że podczas prezentacji był na liście wyżej. Na 18. miejscu. – Natomiast wkradł tu się czeski błąd, który już przy rejestracji listy był poprawiony – tłumaczy, choć nikt podczas spotkania w muzeum nie powiedział głośno, że coś się nie zgadza.
Wersję Cioczka potwierdzałby jego facebookowy wpis z 2 września (z godz. 17.07 podczas gdy konferencja w skansenie była przed południem). Cioczek pisze, że ma na liście miejsce 23.
Kim jest Ewa Szałachwiej? Rocznik 79′; wykształcenie wyższe; zawód: inżynier zootechnik. Zanim zajęła jeden dyrektorskich gabinetów w urzędzie marszałkowskim, robiła karierę w ośrodkach doradztwa rolniczego. Była kierowniczką Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Piaskach, pracowała w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
Dwukrotnie startowała w wyborach z Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. I dwukrotnie zaliczała porażkę. W 2018 roku w walce o mandat burmistrza Piask Szałachwiej dostała 1 437 głosów, Tomasz Cholewa (KW PSL) ponad dwa razy więcej – 2 967. Tylko 244 głosy zdobyła kilka miesięcy później, gdy kandyduje z list PIS do europarlamentu (do PE weszły Elżbieta Kruk i Beata Mazurek).
Szałachwiej dostała posadę w UMWL, w którym władzę z rąk PSL-PO jesienią 2019 po wygranych wyborach przejął PiS. Nowy marszałek Jarosław Stawiarski (PiS) mianuje ją dyrektorem Departamentu Rolnictwa. Kieruje nim do dziś, ze średnią pensją 14,8 tys. zł miesięcznie (177 tys. zł rocznie). Nie lubi znikać w tłumie. Zazwyczaj w czerwonej sukience, żakiecie lub płaszczu. Ale gdy trzeba, zakłada też wianek i strój ludowy.
Na zdjęciu:Wojciech Jan Cioczek i Ewa Szałachwiej
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dodaj komentarz