var cnArgs = {"ajaxUrl":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-admin\/admin-ajax.php","nonce":"0bba6d3dc9","hideEffect":"fade","position":"bottom","onScroll":false,"onScrollOffset":100,"onClick":false,"cookieName":"cookie_notice_accepted","cookieTime":2592000,"cookieTimeRejected":2592000,"globalCookie":false,"redirection":false,"cache":true,"revokeCookies":false,"revokeCookiesOpt":"automatic"};
var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Kilkanaście plakatów zdobiło płot przy Ogrodzie Saskim. W weekend zostały zdewastowane. To nie pierwszy raz, gdy Galeria Saska pada ofiarą wandali. – Takie rzeczy dzieją się notorycznie – przyznaje Centrum Spotkania Kultur. – Po tym weekendzie obudziliśmy się z dwiema zniszczonymi wystawami.
Wystawa Julii Mirny zawisła na płocie Ogrodu Saskiego 12 czerwca. Prace artystki miały być eksponowane do niedzieli, 23 lipca. Ale dzień przed finisażem ekspozycja została w większości zniszczona. Uszkodzone zostały 33 z 64 plansz.
– Jest to dla nas sytuacja dość niekomfortowa, nie rozumiemy tych aktów wandalizmu – mówi Edyta Pytka, kierowniczka biura promocji i obsługi widza Centrum Spotkania Kultur. – Po weekendzie obudziliśmy się z dwiema zniszczonymi wystawami: Galerią Saską oraz Instytutu Pamięci Narodowej z Placu Teatralnego. Niestety takie rzeczy dzieją się notorycznie. Mamy niszczone szlabany, drzwi, windy, a nawet eksponaty z wystawy, którą otworzyliśmy w CSK razem z UMCS-em – przyznaje. I dodaje: Wszelkie szkody są zgłaszane służbom. W sprawie uszkodzonego szlabanu prokuraturaumorzyła śledztw. Z powodu niemożności wskazania sprawców.
Afisze z Galerii Saskiej miały zostać zdemontowane w poniedziałek i tak się stało. Uszkodzenia drugiej z wystaw zgłoszono IPN-owi, trwa wycenianie szkód.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o zniszczeniu afiszów od mieszkańca w sobotę, 22 lipca przed godziną 21. Na miejsce przyjechał patrol, który przekazał sprawę do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin – przekazał nam rzecznik Straży Miejskiej Robert Gogola.
Pytamy, czy monitoring miejski uchwycił tę sytuację. Ratusz dysponuje 326 kamerami. – Jeden strażnik oddelegowany do tego zadania nie jest w stanie obserwować wszystkich kamer jednocześnie. A akurat w miniony weekend nie mieliśmy dostępu do monitoringu – dodaje Gogola.
Zgłoszenie w sobotę wieczorem otrzymała także policja: – Prowadzimy czynności dotyczące uszkodzenia mienia – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
O szczegółach nie informuje, by nie utrudniać pracy funkcjonariuszom, gdyż sprawcy lub sprawca są już poszukiwani na podstawie nagrania z monitoringu.
Galeria Saska powstała w 2014 r Jest całoroczną, plenerową prezentacją sztuki wizualnej. Cztery razy do roku prezentowane są tu dzieła największych polskich twórców plakatu, grafiki i fotografii, takich jak Tadeusz Rolke, Michał Batory czy Tomasz Tomaszewski oraz młodych, którzy szturmem podbijają kulturalne salony. Kuratorem galerii jest prof. Leszek Mądzik – reżyser teatralny, scenograf, założyciel Sceny Plastycznej KUL.
Co dalej z galerią „na płocie”? – Będziemy kontynuować ten projekt. Już w sobotę, 29 lipca pokażemy kolejne dzieła, tym razem Cezarego Dubiela – zaprasza Edyta Pytka. Razem z miastem, będą się jednak zastanawiać nad dodatkowym zabezpieczeniem w postaci monitoringu.
To nie pierwszy raz, gdy galeria stała się celem wandali. W 2014 roku nie spodobała się im kolekcja portretów Krzysztofa Gierałtowskiego. Kilkanaście plansz pocięto i połamano. Wówczas straty wyniosły około 2,5 tys. zł. Cztery lata później ktoś wybił dziury w twarzach Arabów i Żydów na zdjęciach Tadeusza Rolkego. Do gustu nie przypadły także grafiki Mieczysława Wasilewskiego, te zniszczone zostały również w dniu finisażu wystawy, w październiku 2020 r. Sprawców nie wykryto.
const fundraisingPage = '';
var eztoc_smooth_local = {"scroll_offset":"30","add_request_uri":""};
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj komentarz