Byłby uśmiech i azyle dla pieszych. Ale chętnych brak

Zarząd Dróg i Mostów unieważnił drugie postępowanie na poprawę bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych. Przetarg zakończył się fiaskiem. Podobnie jak wiosną – zleceniem nie była zainteresowana żadna firma.

Na poprawę bezpieczeństwa pieszych miasto chciało wydać 539 tys. zł (prawie 400 tys. zł to dofinansowanie ze środków unijnych). To tyle samo co w majowym, nierozstrzygniętym przetargu. I podobnie jak wówczas – teraz również nie zgłosiła się żadna chętna firma. Na wykonanie prac miałaby niecałe dwa miesiące.

By dotacja nie przepadła, zlecenie musi zostać zrealizowane do końca grudnia. Co więc planuje miasto? – Analizujemy możliwości realizacji tego zadania, mając na uwadze otrzymane dofinansowanie ze środków funduszy europejskich na ten cel. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje w tym zakresie – informuje Justyna Góźdź z lubelskiego Ratusza.

W ramach projektu zaplanowano poprawę bezpieczeństwa pieszych na sześciu ulicach. W trzech na przejściach dla pieszych powstałyby azyle dla pieszych.
– na ul. Zemborzyckiej, w pobliżu Zespołu Szkół Transportowo Komunikacyjnych na dwóch przejściach,
– na ul. Wileńskiej pomiędzy Wajdeloty i Głęboką na dwóch przejściach,
– na ul. Zana przy Krasińskiego – azyl powstałby kosztem jednego pasa ruchu.

Na kolejnych trzech ulicach miałyby pojawić się wyświetlacze prędkości. Takie urządzenia informują kierowców czy jadą zgodnie z przepisami. W sytuacji przekraczania dozwolonej prędkości wyświetla się czerwona smutna buźka, a przy jeździe zgodnie z przepisami – zielona uśmiechnięta. Urządzenia zaplanowano:
– na ul. Witosa przy ul. Rolna Osada; montaż 4 wyświetlaczy prędkości,
– na ul. Krańcowej przy ul. Kossaka; montaż 4 wyświetlaczy prędkości,
– na ul. Nałęczowskiej przy ul. Gnieźnieniskiej; montaż 2 wyświetlaczy prędkości.

Dodatkowo miejscami pojawić się miały odblaski wmontowane w nawierzchnię jezdni czy wykonanie płytek z wypustkami dla osób z dysfunkcją wzroku czy pasów akustyczno-wibracyjnych.