Wesprzyj Kontakt

6 minuty czytania  •  09.12.2023

Nowa lubelska posłanka. Mówili o niej „Misiewicz”, z jej okna skakał mężczyzna uciekający przed zazdrosną partnerką

Udostępnij

Poseł PiS ze Świdnika Artur Soboń został powołany do zarządu Narodowego Banku Polskiego. Jego miejsce w Sejmie zajmie Anna Baluch. To radna sejmiku województwa, ulubienica marszałka Jarosława Stawiarskiego.

Kolejne 6 lat będę służyć Polsce i PLN w banku centralnym, któremu od dzisiaj poświęcam całość mojej publicznej aktywności – napisał na portalu X (daw. Twitter) już ex-poseł ze Świdnika Artur Soboń z PiS. Do Sejmu wszedł po raz drugi – październikowych wyborach zdobył 32 357 głosów.

Soboń do NBP

To nie pierwszy taki transfer. Kilka tygodni temu z resortu finansów zniknął Piotr Patkowski i natychmiast objął fotel prezesa w Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego. Kadencja szefa PANA trwa cztery lata. Prezes jest praktycznie nieodwoływalny.

Podobną drogą poszedł poseł ze Świdnika z doświadczeniem na stanowisku wiceministra (w kilku resortach). Nieoficjalne informacje o tym, może zasilić 9-osobowy zarząd banku centralnego, pojawiły się już tydzień wcześniej. Teraz stały się faktem.

Artur Soboń (Fot. Artur Soboń Facebook)

Ustawa o Narodowym Banku Polskim stanowi, że członkowie zarządu NBP nie mogą zajmować żadnych innych stanowisk i podejmować działalności zarobkowej lub publicznej „poza pracą naukową, dydaktyczną lub twórczością autorską”. Oznacza to, że niecałe dwa miesiące po wyborach Soboń musiał oddać mandat posła. Za to na tranferze do NBP skorzysta finansowo.

Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, prezes NBP prof. Adam Glapiński w 2022 roku zarobił łącznie ponad 1,3 mln zł brutto, czyli średnio blisko 110 tys. zł brutto miesięcznie. Roczne zarobki wiceprezesa NBP i pierwszego zastępcy to 1,07 mln zł brutto, (89,5 tys. zł miesięcznie). Członkowie zarządu mogli liczyć na roczną pensję w wysokości średnio 733,96 tys. zł brutto, miesięcznie to 61,13 tys. zł brutto. Tyle też będzie zarabiał Soboń.

W Sejmie ma go zastąpić kandydat z listy PiS z kolejną liczbą zdobytych głosów, a który do parlamentu się nie dostał.

Anna Baluch jednak idzie do Sejmu

Tą osobą jest Anna Baluch z Kraśnika. W wyborach zdobyła 7686 głosów. To zbyt mało na poselski mandat. Ale nie wszędzie poszło jej tak źle. W gminie Gościeradów wyprzedziła posła Kazimierza Chomę (swojego dawnego szefa z OT KOWR) i Przemysława Czarnka.

Anna Baluch ma 50 lat, jest radną sejmiku województwa lubelskiego, od lat należy do PiS. Z wykształcenia jest magistrem inżynierii środowiska.

Do sejmiku dostała się w 2018 roku. Kiedy PiS przejął władzę w Polsce i zaczął obsadzać swoimi ludźmi instytucje rządowe, jej kariera zaczęła nabierać tempa. Pracowała w ARiMR, potem przeszła do KOWR. W lubelskim oddziale Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa jest zastępczynią dyrektora.

Z lewej poseł Kazimierz Choma, w środku Anna Baluch (Anna Baluch Facebook)

Zanim zaczęła zajmować kierownicze stanowiska w rządowych agencjach rolniczych pracowała m.in. jako specjalistka ds. wodno-kanalizacyjnych w Kraśnickim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji (spółka podległa burmistrzowi Kraśnika) i prowadziła salon meblowy.

Jesienią 2016 r. Jacek Bury, były senator, wówczas lider lubelskich struktur Nowoczesnej, umieścił Baluch na liście „Lubelskich Misiewiczów”. Była wówczas radną miejską w Kraśniku (od 2010 r.), kilka miesięcy wcześniej została kierowniczką Biura Powiatowego ARiMR w tym mieście.

Baluch ma prawo mandatu po Soboniu nie przyjąć, ale trudno zakładać, że tak się stanie. – Ma aspiracje – mówi nam jeden z lubelskich działaczy partii Kaczyńskiego. I dodaje, że mocno zależało na miejscu w Sejmie. – I nie tylko jej. Bardzo mocno wspierał ją marszałek.

Jarosław Stawiarski, marszałek województwa i ważna persona w lubelskim PiS (do niedawna był szefem okręgu) prezentował się z Baluch na billboardach zachęcając, żeby oddać głos na kandydatkę z Kraśnika, swojego rodzinnego miasta.

Bez reszty w kampanię Baluch zaangażował się też syn marszałka – Michał Stawiarski. Chodził z kandydatką po domach i targach rozdając ulotki. Zachęcał do powieszenia na swoich posesjach banerów „pracowitej osoby, która na pewno bedzie chciała wiele zrobić dla mieszkańców województwa”. W ostatnich minutach przed rozpoczęciem ciszy wyborczej filmował zaklejanie słupów ogłoszeniowych podobizną Anny Baluch i swojego ojca.

Anna Baluch ( w środku) i Miachał Stawiarski (z prawej) w trakcie kampani wyborczej. Fot. Michał Stawiarski/ Facebook

To wszystko nie pomogło jednak wejść Baluch do Sejmu. Choć Kraśnik ma już swojego posła. To Kazimierz Choma, który przez lata zatrudniał syna marszałka na stanowisku dyrektora swojego poselskiego biura (w 2022 Michał Stawiarski awansował na stanowisko asystenta europosłanki PiS Beaty Mazurek).

Ale Choma nie ma on teraz dobrych notowań u marszałka. Stawiarski wolałby, żeby nie kandydował i oddał miejsce Baluch. Żeby był jeden kandydat z Kraśnika. Żeby była nim ona – słyszmy w PiS.

Ale nie ma tego złego… i teraz Kraśnik będzie mieć dwoje posłów. Co w przypadku miasta takiej wielkości wcale nie jest częste.

Posłów z Kraśnika będzie dwóch

Jeśli chodzi o moje plany i sprawy, na których chcę się skupić to odsyłam państwa do dostępnych materiałów z mojej kampanii wyborczej, w szczególności moich wypowiedzi dotyczących programu wyborczego. Hasło kampanii: „Lubelskie w moim sercu” jest i nadal będzie aktualne – odpowiada na nasze pytanie o plany Anna Baluch. I przekonuje, że na razie mówienie o dwóch posłach z Kraśnika jest przedwczesne, bo najpierw „muszą się dopełnić konstytucyjne formalności”.

Za kilka dni powstanie nowy rząd KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Zacznie się wielka wymiana kadr, usuwanie „Misiewiczów” i tłustych kotów. Wielkie czyszczenie agencji rolnych to kwestia czasu. W takiej sytuacji przyszłość zawodowa Baluch jest raczej jasna – straci dyrektorskie stanowisko w KOWR.

Co prawda nie jest tak łatwo zwolnić samorządowca. Zgodę na to musi wyrazić rada, w której dana osoba zasiada. W przypadku Baluch to sejmik województwa. Ale PiS, gdy przejął władzę w Polsce, przepisami się nie przejmował. Działaczy PO czy PSL zwalniał hurtowo nie pytając samorządów o zgodę. Jeżeli chęć odwetu u nowej władzy będzie silna, to nawet mandat radnej nie uchroni Baluch przed zwolnieniem.

Będzie bardzo dobrą posłanką. Ma doświadczenie w agencjach rolnych i w samorządzie. To się przyda w Sejmie – mówi jeden z polityków PiS.

Skok przez okno

W 2013 r. Anna Baluch trafiła na łamy bulwarowej prasy, a chodziło o jej sprawy prywatne i sprawę sądową. Zaznaczmy wyraźnie, że Anna Baluch nie była o nic oskarżona i zgodziła się na podanie, także w tym kontekście, swojego pełnego nazwiska. Chociaż, gdy media opisywały tę sprawę była Anną B.

Gdy odeszła od męża, wdała się w romans z Piotrem B., kierowcą burmistrza Kraśnika. Baluch wynajęła kawalerkę, tam też uczucie rozkwitało. Wszystko do czasu, gdy tajemnicę odkryła konkubina mężczyzny. W drzwiach zjawiła się razem z byłym mężem radnej. – Chcieliśmy spojrzeć im w oczy i zapytać, dlaczego nas okłamują. Kawa na ławę i wszystkim nam byłoby choć trochę lżej wspominała na łamach Super Expressu była konkubina Piotra B. Mężczyzna, żeby nie zostać nakryty, zdecydował się skoczyć przez okno. Połamał nogi i rękę.

Historia zakończyła się happyendem. Kochankowie po roku od zdarzenia na nowo ułożyli sobie życie i wzięli ślub. Zgłosili także zawiadomienie o kierowanie wobec nich gróźb przez ex-konkubinę oraz ex-męża. Sąd Rejonowy w Kraśniku w 2016 roku skazał Jadwigę K. i Wojciecha B. na grzywnę w wysokości kolejno 2,4 tys. oraz 2 tys. zł.

Kiedy Anna Baluch zostanie posłanką, zwolni mandat w sejmiku. Powinna go przejąć Ilona Dziaduch, obecnie Ilona Burek. Czy jednak tak się stanie? Kobieta nie jest związana z żadną partią i nie udziela się publicznie. Czekamy na odpowiedź od kandydatki.

Współpraca: Sławomir Skomra

Na zdjęciu: Mimo wyborczej porażki w wyborach Anna Baluch zostanie posłanką (Fot. Anna Baluch Facebook)

2 odpowiedzi na “Nowa lubelska posłanka. Mówili o niej „Misiewicz”, z jej okna skakał mężczyzna uciekający przed zazdrosną partnerką”

  1. Piotr pisze:

    Urzekająca historia prywatna…i skok przez okno hahahah
    TAKA PISOWSKA WCISŁO….OBIE Z KRAŚNIKA OBIE NIE GRZESZĄCE WIEDZĄ….KADRY PISU TO JEDNAK DRAMAT…

  2. On$ pisze:

    Piotr, kadry PiS to dramat? To co można powiedzieć o PO, PSL czy Polska 2050? Tam jest teraz zbiegowisko pokemonów,majac chociażby na uwadze że u Hołowni zaokrętowali ludzie PO i PSL. Proponowany skład rządu Tuska to albo starzy agenci, albo byli aferzyści, ewentualnie psy łańcuchowe zagranicznych firm. Można się zastanawiać czy to rząd rodem z Niemiec czy ze stajni Sorosa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

08.05.2024

Egzotyczna koalicja w powiecie radzyńskim. Starosta z PiS, zastępcy z opozycji

Wybory samorządowe wywaliły do góry nogami dotychczasowy porządek w radzyńskim…

3 minuty czytania

08.05.2024

Nowe twarze w funduszu dysponującym milionami. I tarcia między PSL a PL2050 o stanowiska

Trwa polityczne meblowanie w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki…

4 minuty czytania

07.05.2024

Stawiarski ponownie marszałkiem. Ale już bez władzy absolutnej

Na pierwszym posiedzeniu sejmiku zapadły pierwsze strategiczne decyzje: wybrano marszałka…

4 minuty czytania

07.05.2024

Rodzinno-towarzyski początek nowej kadencji Rady Miasta Lublin

Na widowni matka, żona, mąż, przyjaciel i znajomi. W ławach…

3 minuty czytania

02.05.2024

W PiS eurodesant, a w KO pięcioro posłów [KANDYDACI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO]

Na niższe pozycje wyborcze zostali zepchnięci lokalni politycy PiS, ustępując…

6 minuty czytania

30.04.2024

Eurowybory 2024. Wcisło, Ćwik, Fisz, Piotrowski – liderzy list z województwa lubelskiego

Tylko PiS jeszcze nie ogłosił, kto będzie liderem lubelskiej listy…

3 minuty czytania

29.04.2024

Stawiarski nadal marszałkiem. Ale w zarządzie województwa „ludzie Czarnka”

Jarosław Stawiarski zachowa stanowisko marszałka województwa. Tak zdecydowała centrala PiS…

5 minuty czytania

26.04.2024

Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego: Ludzie chcą, by traktować ich poważnie

Wiatr zmian, błędy wieloletniego burmistrza czy może pomysł na miasto?…