Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  09.02.2024

Działacz anty-LGBT z Lublina wyproszony z mównicy przez marszałka Hołownię

Udostępnij

Miał uzasadnić społeczny projekt ustawy Stop-LGBT. Ale ponieważ rozwodził się o gwałcicielach i deprawacjach w środowiskach LGBT, marszałek Sejmu odebrał mu głos i kazał opuścić mównicę. Kasprzak jeszcze na nią wrócił i z wyłączonym mikrofonem przemawiał do niemal pustej sali.

Lublinianie, przynajmniej ci młodsi z II LO im. Hetmana Zamoyskiego, dobrze kojarzą Krzysztofa Kasprzaka. A kojarzą go z comiesięcznych pikiet przed budynkiem ich liceum przy ul. Ogrodowej. To tam wraz z innych działaczami pro-life rozstawia banery z bijącymi po oczach hasłami, które jednoznacznie charakteryzują osoby LGBT jako albo zboczeńców, albo dziwolągów.

Weźmy przykład z września zeszłego roku:  Ritchie Herron, któremu „zmienili” płeć, nie może normalnie oddawać moczu – głosił jeden z plakatów. Drugi nie odstawał treścią: Transseksualista Robert David Ormrod molestował i gwałcił kilkuletnie dzieci. Kasprzak i jego ludzie z podobną mocą bronili niedawno przed lubelskim sądem ks. Mirosława Matusznego, którego za powielanie grafiki z Hitlerjugend prywatnie oskarżyła posłanka Katarzyna Kotula z Lewicy. Przed sądem pojawili się z transparentami „Adolf Hitler zalegalizował aborcję dla Polek. Katarzyna Kotula chce zalegalizować aborcję dla Polek” i inne słowa poparcia dla duchownego, który również LGBT nigdy się nie kłaniał.

Bez przedmiotów imitujących narządy rozrodcze

Kasprzak (rocznik ’83) to prawa ręka Kai Godek, radykalnej działaczki antyaborcyjnej. W jej Fundacji Życie i Rodzina Kasprzak jest członkiem zarządu. Jest historykiem, ojcem czworga dzieci. W 2019 roku z listy Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy startował do Parlamentu Europejskiego z okręgu Lublin, ale zebrał zaledwie 1,8 tys. głosów.

Kasprzakowi przypadł dziś zaszczyt, by jako przedstawiciel komitetu inicjatywy ustawodawczej w Sejmie uzasadnienie do projektu obywatelskiego „stop LGBT”. Projekt poparło 350 tys. osób. W największym skrócie chodzi o to, że działacze pro-life chcą ograniczyć, a nawet zakazać manifestacji i zgromadzeń społeczności LGBT, w tym Marszów Równości, który od kilku lat organizowany jest także w Lublinie. Zakazane byłoby wykorzystywanie podczas zgromadzeń symboli religijnych lub ich artystyczne przerabianie, które mogłoby naruszyć uczucia religijne innej osoby. Projekt zakłada również, że nie można podczas parad równości posiadać ani wykorzystywać przedmiotów o erotycznym charakterze, „w szczególności przedmiotów imitujących narządy rozrodcze„, zakazuje się również uczestnictwa nago lub erotycznych lub seksualnych przebraniach.

Kasprzak zaczął bez ogródek: – Dziś Izba zdecyduje, czy potencjalni gwałciciele dzieci będą mieli do nich łatwy dostęp. Czy polskie państwo dalej będzie wydawało dzieci na żer środowiskom skrajnie dla nich niebezpiecznym..

Potem lubelski działacz antyLGBT przeszedł do przykładów: – Zacznijmy od ofiar pedofila z Platformy Obywatelskiej, Krzysztofa F., prominentnego działacza LGBT, zadeklarowanego geja, psychoterapeuty, speca od walki z uzależnieniami, który… odurzał swoje ofiary! – grzmiał z mówinicy Kasprzak.

Zbrodnie homoseksualne i heteroseksualne

Podał też kilka drastycznych przykładów znęcania się nad dziećmi, a nawet morderstw dokonanych przez pary homoseksualne. Tę wyliczankę przerwał mu jednak prowadzący obrady Szymon Hołownia. – Jeżeli przyszedł pan tu po to, żeby raczyć nas drastycznymi szczegółami z kronik kryminalnych, a następnie wysnuć tezę, że mają one związek z orientacją seksualną osób, które je popełniły, rozumiem, że starczy panu odwagi, by stwierdzić, że te wszystkie zbrodnie, które są popełnione w związkach heteroseksualnych, również są popełnione przez heteroseksualizm tych osób.

– Nie zamierzam ważyć słów i nie zamierzam ukrywać zabijania i gwałcenia dzieci przez lobby LGBT i będę właśnie o tym mówił – odpowiedział mu Kasprzak i przystąpił do wyliczania kolejnych przypadków krzywdzenia dzieci przez przez osoby LGBT.

Marszałek znów mu przerwał i przypomniał, że projekt dotyczy prawa o zgromadzeniach i żeby Kasprzak skupił się na tej tematyce. Ten niewzruszony upomnieniem próbował kontynuować przemówienie w swoim stylu. Ale Hołownia znów napomniał go, by skupił się na merytorycznych argumentach.

Odbieram panu głos, proszę zejść z mównicy, proszę opuścić mównicę – zdecydował Hołownia. Wsparły go oklaski niewielkiej grupy posłów obecnych na sali. A w celu wyjaśnienia mu zastrzeżeń do jego wystąpienia Hołownia zaprosił Kasprzaka do „ciemnego saloniku”. Po 5-minutowej przerwie Kasprzak kontynuował wystąpienie w swoim stylu. Po ponownym odebraniu głosu marszałek Sejmu poprosił przedstawiciela obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej o zejście z mównicy.

Ale gdy to nie odniosło skutku wyłączył mu mikrofon. Kasprzak przez jakiś czas mówił jeszcze do wyłączonego mikrofonu do niemal pustej sali.

Na wideo poniżej wystąpienie Krzysztofa Kasprzaka od 4.30

Na zdjęciu: Szymon Hołownia odbiera Krzysztofowi Kasprzakowi głos

Fot. sejm.pl

Journalismfund

Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

07.05.2024

Stawiarski ponownie marszałkiem. Ale już bez władzy absolutnej

Na pierwszym posiedzeniu sejmiku zapadły pierwsze strategiczne decyzje: wybrano marszałka…

4 minuty czytania

07.05.2024

Rodzinno-towarzyski początek nowej kadencji Rady Miasta Lublin

Na widowni matka, żona, mąż, przyjaciel i znajomi. W ławach…

3 minuty czytania

02.05.2024

W PiS eurodesant, a w KO pięcioro posłów [KANDYDACI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO]

Na niższe pozycje wyborcze zostali zepchnięci lokalni politycy PiS, ustępując…

6 minuty czytania

30.04.2024

Eurowybory 2024. Wcisło, Ćwik, Fisz, Piotrowski – liderzy list z województwa lubelskiego

Tylko PiS jeszcze nie ogłosił, kto będzie liderem lubelskiej listy…

3 minuty czytania

29.04.2024

Stawiarski nadal marszałkiem. Ale w zarządzie województwa „ludzie Czarnka”

Jarosław Stawiarski zachowa stanowisko marszałka województwa. Tak zdecydowała centrala PiS…

5 minuty czytania

26.04.2024

Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego: Ludzie chcą, by traktować ich poważnie

Wiatr zmian, błędy wieloletniego burmistrza czy może pomysł na miasto?…

4 minuty czytania

24.04.2024

Spór zbiorowy w MOPR. Obiecano im 300 zł, dostali 58 zł

300 zł dodatkowo do pensji – takie zapewnienie padło podczas…

4 minuty czytania

23.04.2024

Flaszka wódki za głos czy za gracowanie truskawek? Sołtyska kupowała poparcie w wyborach?

0,7 litra wódki miała oferować sołtyska ze wsi Dąbrowa (gm.…