5 minuty czytania • 22.09.2023 15:10
Wybory 2023. Kościół oficjalnie mówi językiem PiS i radzi wiernym jak głosować
Udostępnij
Ochrona życia i tradycyjna rodzina. Między innymi takimi wartościami ma się kierować katolik wrzucający do urny kartę wyborczą. Zasady Episkopat zawarł w dokumencie nazwanym „Vademecum wyborcze katolika”.
Ten przewodnik opracowała Rada ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski i można się z nim zapoznać w tym miejscu. Kościelni dostojnicy zaznaczają, że vademecum nie jest dokumentem obowiązującym wyłącznie na październikowe wybory parlamentarne, ale także przy innych głosowaniach. Tu wymienione są wybory samorządowe i europejskie zaplanowane na przyszły rok.
Przedstawiony dokument to pięć obszernych punktów z kilkunastoma przypisami. To odniesienia do encyklik Jana Pawła II, pism papieża Franciszka czy Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Wybory 2023 i obowiązek katolika
Czytając vademecum, można na początku odnieść wrażenie, że to dokument bardzo ogólny, który nie nosi znamion agitacji politycznej i nie przyznaje racji żadnej z partii, żadnemu z komitetów.
Punkt pierwszy jest krótki:
„Zaangażowanie i udział w wyborach stanowią dostępny dla każdego obywatela sposób realizacji „prawa i obowiązku” uczestnictwa w życiu społeczno-politycznym. Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika. Jest to bowiem dowód podstawowego zaangażowania się „na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego” – czytamy a odniesieniem do tych słów jest Encyklika „Sollicitudo rei socialis” Jana Pawła II.
Potem hierarchowie tłumaczą, że należy uszanować i zaakceptować wynik wyborów, nawet jeżeli nie jest zbieżny z oczekiwaniem głosującego. Co ciekawe, Kościół dopuszcza sprzeciw wobec władzy.
„W sytuacji, gdyby „sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”. Sprzeciw katolika względem tak stanowionego prawa wynika jedynie z posłuszeństwa Bogu, a nie z racji politycznych” – napisano w vademecum.
Jak wybrać kandydata – radzi Kościół
Uwagę najmocniej przykuwa punkt numer 4. Są w nim wyliczone „wartości nienegocjowalne” czyli te, którymi katolik powinien się kierować dokonując wyboru politycznego. I tak, vademecum podpowiada, że trzeba bronić życia „bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu”. Że nie może być małżeństw osób tej samej płci, a rodzina nie może zostać zrównana z innymi „formami współżycia”. Że rodzice mają nadrzędne prawo do decydowania o wychowaniu swoich dzieci. Że katolicy mają się sprzeciwiać światu, któremu przyświeca idea „tak, jakby Boga nie było”.

Sylwia Buźniak jest liderką listy Nowej Lewicy w okręgu numer 7 (Chełm, Zamość, Biała Podlaska) i dokument Episkopatu ocenia wprost: – Jakim prawem Kościół może kogoś pouczać jak żyć, jak postępować jak co kilka dni słyszymy o kolejnych skandalach. Teraz jest głośno o wydarzeniach z Dąbrowy Górniczej.
Tam, pod koniec sierpnia, kilku księży urządziło imprezę na plebanii. Zażyli leki na potencję i zaprosili striptizera. Mężczyzna zasłabł. Księża nie chcieli wpuścić do pomieszczenia ratowników i pomógł dopiero przyjazd policji. Sprawą zajmuje się prokuratura badająca, czy mogło dojść do przestępstwa nieudzielenia pomocy. Sprawę wyjaśnia też kuria w Sosnowcu. – Sama jestem katoliczka i wiem, że takie sprawy szkodzą Kościołowi jako wspólnocie – dodaje kandydatka.
Partie i Kościół
Można odnieść wrażenie, że choć nie ma wskazania na kogo głosować, to jednak te wyznaczniki sugerują jeden wybór – Prawo i Sprawiedliwość. Ta partia sprzeciwia się ostro małżeństwom osób tej samej płci i za sprawą polityków PiS w grudniu 2020 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że jedna z trzech prawnych przesłanek do dokonania aborcji jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
Opozycyjne ugrupowania do kwestii kościoła podchodzą różnie. Raz ostrzej, raz łagodniej. Jednak to co łączy Trzecią Drogę, Nową Lewicę i Koalicję Obywatelską to likwidacja Funduszu Kościelnego. W 2022 roku wyniósł on ponad 200 mln złotych. Na ten rok zaplanowano 216 mln złotych.
Dodatkowo Nowa Lewica chce usunięcia lekcji religii ze szkół. KO nie ma takich planów, ale nie chce aby ocena z religii była wpisywana na świadectwie.
Sylwia Buźniak tłumaczy, że na pierwszym miejscu jest likwidacja Funduszu Kościelnego. – Trudno jest ludziom zrozumieć, że Kościół nie płaci podatków. Dużo teraz jeżdżę. Spotykam rolników, którzy mają dwie krowy i hektar ziemi. Za to co sprzedadzą na targu muszą zapłacić podatek. To czemu podatków mają nie płacić księżą? – stawia pytanie i zaznacza, że Nowa Lewica nie jest przeciwko wierze i wspólnocie Kościoła – Tylko przeciwko rozpasaniu kleru – dodaje.
Vademecum wyborcze katolika
Wolne wybory są podstawową instytucją demokratyczną, pozwalającą obywatelom decydować o kierunku rozwoju wspólnoty politycznej. Ten doniosły akt, jak wszystkie inne działania katolików, powinien być inspirowany wiarą. Niniejszym dokumentem chcemy pomóc w podejściu do wyborów, które na różnych poziomach (samorządowym, krajowym, europejskim) będą odbywać się w najbliższych miesiącach.
W związku z tym przypominamy podstawowe zasady, jakimi powinien kierować się katolik.
- Uczestnictwo w wyborach
Zaangażowanie i udział w wyborach stanowią dostępny dla każdego obywatela sposób realizacji „prawa i obowiązku” uczestnictwa w życiu społeczno-politycznym. Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika. Jest to bowiem dowód podstawowego zaangażowania się „na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego”.
- Znaczenie dobra wspólnego
Dobro wspólne stanowi sumę wartości, dzięki którym człowiek, rodzina i społeczność mogą pełniej i łatwiej osiągnąć własną doskonałość. Realizacja tak rozumianego dobra wspólnego może być zapewniona jedynie wtedy, gdy polityka oparta jest o „poprawną koncepcję osoby ludzkiej”. Obowiązek wyborczy wymaga zatem odpowiedzialnych decyzji w oparciu o zasady ładu moralnego.
- Wartości nienegocjowalne
W tych sprawach, które dotyczą istoty porządku moralnego, prawy rozum nie pozwala na kompromisy. W konsekwencji katolicy:
a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”;
b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia;
c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci;
d) bronią wolności sumienia i wolności religijnej, stanowiącej „serce praw człowieka”;
e) sprzeciwiają się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”;
f) są zaangażowani na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju, będącego podstawowym warunkiem realizacji dobra wspólnego;
g) troszczą się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii, która zabija”.
Kwestie te stanowią zbiór zasad, które powinny być uwzględnione podczas podejmowania decyzji wyborczych. „Właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności”.
- Uznanie demokratycznych wyborów
O ile obowiązkiem katolika jest udział w głosowaniu i oddanie głosu zgodnie z własnym sumieniem, o tyle w sytuacji, gdy społeczeństwo już dokonało demokratycznego wyboru – nawet jeśli jest on sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik. W sytuacji, gdyby „sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”. Sprzeciw katolika względem tak stanowionego prawa wynika jedynie z posłuszeństwa Bogu, a nie z racji politycznych.
- Modlitwa za Ojczyznę
Mając na uwadze rangę demokratycznych wyborów w budowaniu dobra wspólnego w oparciu o przypomniane zasady, prosimy wszystkich o podjęcie modlitwy w intencji naszej Ojczyzny.
Fot. Pixabay
Nie zgodzę się z Panem, Panie Skomra, że wyznaczniki sugerują jeden wybór. Może i podpunkty a-e można podłączyć pod PiS, ale f-g zupełnie do działań tej partii nie pasują. Nie ma Pan wiedzy, a może celowo nie wspomina o wartościach Konfederacji? Tytuł Pańskiego artykułu wprowadza opinię publiczną w błąd. Kierując się vademecum, logicznym wyborem jest Konfederacja.