Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  06.07.2023 13:38

Właściciel kebaba skazany. Za szkalowanie w internecie Ukraińców i Żydów

Udostępnij

Jerzy Andrzejewski prowadzi w Lublinie Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka. W kwietniu usłyszał wyrok trzech miesięcy więzienia. W rosyjskich mediach żali się: „W Polsce nie można wyrażać innego punktu widzenia, bo za to skazują. Jestem tego najlepszym przykładem”

„Bohater mediów” – tak przedstawia Jerzego Andrzejewskiego rosyjska agencja Sobstwiennyj Korriespondient. – Polski sąd skazał biznesmena na karę więzienia za obraźliwy post na portalach społecznościowych wobec Ukraińców, ale nie przedstawił żadnych dowodów. Został skazany za słowa, których nie powiedział, ani nie napisał – czytamy.

Chodzi o wyrok z 28 kwietnia 2023 r., który zapadł przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód. Andrzejewski za kratami spędzi w więzieniu trzy miesiące. I sam pochwalił się tym w mediach społecznościowych. Sąd skazał go na podstawie doniesień Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych za to, że od czasu wtargnięcia Rosjan na teren Ukrainy do 14 lipca 2022 r., publicznie znieważał na Facebooku osoby pochodzenia ukraińskiego i żydowskiego. On sam bronił się, że tylko „piętnował banderowców”. To jednak nieprawda. Cofnijmy się o rok.


Artykuł 257 Kodeksu Karnego: „Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”

Właściciel Prawdziwego Kebaba u Prawdziwego Polaka nadal jest aktywny w mediach społecznościowych, choć dziś już nie używa tak ostrego słownictwa. Na jego profilu przeczytać mogliśmy o „ukrach”, „upadleńcach”, „ukraińskich sabakach” (sabaki to po rosyjsku psy). Dopingował do rosyjskich podbojów za wschodnią granicą: – Czas Panie Putin załatwić tych banderowców – pisał.

On sam tłumaczył, że przecież przyjął 40 uchodźczyń z Ukrainy. „Wysłałem [swojego pracownika], by jeździł samochodem po dworcach PKP, PKS i zbierał kobiety, które tam koczowały” – opowiadał na konferencji prasowej w Sejmie, zwołanej przez posła Grzegorza Brauna (Konfederacja Korony Polskiej). Antyukraiński portal NewsNaDzis.pl też usprawiedliwia właściciela kebabu: „Nie jest możliwe, aby osoba pomagająca Ukraińcom żywiła do nich nienawiść”.

W wywiadzie dla rosyjskiej agencji przekonuje m.in., że „demokracja w Polsce nie istnieje”. W Polsce dzisiaj kategorycznie nie można wyrazić innego punktu widzenia, bo za to można po prostu dostać sprawę karną. Jestem tego najlepszym przykładem – żali się.

Wywiad z Andrzejewskim został przedrukowany na innych rosyjskojęzycznych portalach, takich jak AntiMaydan.info, promujących putinowską wizję świata. Amerykański Global Euronews, cytując Kresy.pl (strona wykorzystywana do przekazywania propagandy proputinowskiej), pisze wprost: Andrzejewski został skazany za komentarze wystosowane przeciwko banderyzmowi. I cytuje Marcina Mikołajka (Białorusina z polskim paszportem, który emigrował do Rosji, jak twierdzi, z powodu szykan): „To wolność wypowiedzi po polsku„.

Screen z portalu SobCor.ru – Jerzy Andrzejewski w lipcu 2023 roku przed swoim barem w Lublinie wraz z Wojciechem Olszańskim i Marcinem Osadowskim. Obaj są znani ze swoich prorosyjskich poglądów, a niedawno założyli partię Rodacy Kamraci. Olszański został skazany na rok i 8 miesięcy więzienia oraz 15 tys. zł grzywny, za to, że wzywał m.in. do mordownia parlamentarzystów i wykrzykiwał „To jest kij na poselski ryj”.

Od kebaba do polityki

Jerzy Andrzejewski na gastronomicznej mapie Lublina pojawił się kilka lat temu. Pierwszy bar pod szyldem „Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka” otworzył pod koniec 2016 roku. Biznes okazał się strzałem w dziesiątkę, a świeżoupieczony gastronom roztaczał w mediach wizje na sieć franczyzową.

Do niedawna blisko współpracował z Marianem Kowalskim, kandydatem na stanowisko Prezydenta RP z ramienia narodowców. Działa w ramach Polskiego Ruchu Antywojennego (o którym pisaliśmy). W połowie maja br. w swoim ośrodku wypoczynkowym Forest nad Zalewem Zemborzyckim współorganizował Piknik Pokoju. Wzięło w nim udział kilkanaście osób, a przemawiali Leszek Sykulski oraz Piotr Panasiuk, obaj realizujący politykę informacyjną Kremla. Niedawno ruszył ze swoim facebookowym profilem Naga Prawda. Wyrok zapadł w pierwszej instancji, jednak do czasu publikacji tekstu nie było decyzji o odwołaniu się którejś ze stron od zasądzonej kary.

4 odpowiedzi na “Właściciel kebaba skazany. Za szkalowanie w internecie Ukraińców i Żydów”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Sorki, ale ten artykuł wyróżnia się na niekorzyść na tle dorobku GJL, która to gazeta pozycjonowała się dotychczas jako walcząca o wolność słowa.

    Skazywanie na karę więzienia za same wypowiedzi reprezentujące OCENĘ, niezależnie od tego jak są one być może nietrafne czy niesprawiedliwe, stanowi akt anty-demokracji, zawsze i wszędzie.

  2. Wujek Wladek pisze:

    Wolnosc slowa na ich warunkach. Zeby sie komus nie wydawalo, ze moze mowic to, co mysli.

  3. zniesmaczony pisze:

    Hmmm Pani Klaudio pisząc ten artykuł i nadużywając słownictwa chyba zdaje sobie Pani sprawę, że wyląduje w sądzie z powództwa cywilnego przez Pana Andrzeja ? Może napisała by Pani artykuł o 80 rocznicy rzezi Wołyńskiej kiedy w ciągu jednego dnia wymordowano Polaków w ponad 90 wioskach a nie skupia się Pani na osobie która tę rzeź i kto ja zrobił nazwała po imieniu.

  4. Marian pisze:

    Demokracja, wolnosc…… to sa tylko etykietki dla rodzacego sie zamordyzmu. Sady skazujace czlowieka za slowa nie sa sadami. Pmietajcie, dzisiaj Andrzejweski jutro wy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *