Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  06.02.2023

Mój radny jest z zawodu dyrektorem, czyli amerykański sen ziszcza się w gminie

Udostępnij

Wiemy, jak miejscy radni radzą sobie zawodowo. Komu zawdzięczają swoje stanowiska i zarobki? I czy potrafią niezależnie sprawować swoje mandaty, kiedy ich egzystencja zależy na przykład od pracy w miejskich albo rządowych spółkach?

Bierzemy pod lupę kolejne fragmenty oświadczeń majątkowych radnych. W tej części to, co wszyscy lubią najbardziej, czyli zarobki. Sprawdziliśmy, gdzie członkowie lubelskiej rady pracowali w tej kadencji, ile zarabiają i jak bardzo ich pensje urosły przez ostatnie lata. Czy punkt widzenia (przynależność do klubu radnych i poglądy na kwestie przedstawiane przez prezydenta) zależy od punktu siedzenia (zabezpieczenia finansowego i dobrej pracy)? A może odwrotnie?

Byt wciąż kształtuje świadomość?

Z tytułu sprawowania mandatu wszyscy radni rocznie dostają po około 30 tys. zł diety, ale najczęściej nie jest to jedyne źródło ich dochodów. Według oświadczeń majątkowych w 2021 roku najwyższe pensje pobierali: informatyk grający na giełdzie, dyrektor w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym oraz dyrektorzy, eksperci i architekci „dobrej zmiany”, widniejący na peeselowskiej liście „tłustych kotów” z PiS.

Proszę nie wczytywać się jeszcze w tekst z powyższego linka, bo chcielibyśmy Państwu zaproponować mały test. Na razie przy nazwiskach radnych nie napiszemy, do którego klubu należą, tylko miejsca ich pracy. Może na tej podstawie uda się Wam zgadnąć, czy reprezentują drużynę prezydenta Żuka czy PiS. Jeśli traficie… niestety, proszę samodzielnie ufundować sobie nagrody, bo w kasie miasta może nie być pieniędzy na tyle nagród. Dobrej zabawy albo chociaż satysfakcji z celnych strzałów!

W podanych kwotach są uwzględnione diety radnych.

Bartosz Margul

Bartosz Margul w 2021 r. zarobił rekordowe 756 tys. zł, głównie z dochodów kapitałowych. Inne ważniejsze źródła, oprócz diet przysługujących radnemu, to świadczone przez niego usługi informatyczne.

Zbigniew Targoński jest radnym od grudnia 2019 r. W 2021 r. jako dyrektor w MPK (spółka miejska)zarobił prawie 140 tys. zł (przed objęciem mandatu, na stanowisku wiceprezesa tej spółki, zarabiał ponad 200 tys., ale prawo zabrania łączenia tych funkcji). Kolejne prawie 70 tys. zł dostał z ZUS. W sumie uzbierało się 245,5 tys. zł.

Radosław Skrzetuski to architekt ds. modelowania procesów w Centralnym Ośrodku Informatyki (jednostka budżetu państwa), gdzie zarobił ponad 179 tys. zł. Pracuje też w radzie nadzorczej PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa (spółka Skarbu Państwa) i dla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wcześniej był m.in. szefem gabinetu politycznego w Ministerstwie Cyfryzacji, a kadencję zaczynał jako dyrektor biura senatora Andrzeja Stanisławka. W ubiegłym roku zarobił w sumie 240,5 tys. zł.

Piotr Breś

Piotr Breś swoje 233 tys. zł zawdzięcza głównie posadzie w Totalizatorze Sportowym (spółka Skarbu Państwa). Pracuje też m.in. w spółce Cordroy, ma udziały w spółce jawnej. W poprzednich latach zasiadał w Radzie Uczelni Politechniki Lubelskiej.

Tomasz Pitucha w 2021 r. zarobił 231 tys. zł, przede wszystkim jako wicedyrektor Ośrodka Rozwoju Edukacji w Warszawie (jednostka budżetu państwa), pełnomocnik wojewody ds. rodziny i doradca ministra edukacji i nauki. W 2020 roku, choć niechętnie i dopiero w korekcie oświadczenia, radny wpisał 6 tys. zł… ze zbiórki internetowej. Zorganizowano ją na jego rzecz po przegranym procesie z Bartem Staszewskim z Marszu Równości (sąd nakazał wpłacić 5 tys. zł na Marsz). „3 miesiące bez pensji za walkę w obronie rodzin” – alarmowali zbierający. Trzeba zaznaczyć, że Pitucha od razu odciął się od tej inicjatywy. „Informuję, że nikogo nie upoważniłem do prowadzenia zbiórek pieniędzy na poczet mojego procesu z LGBT. Proszę o rozwagę” – napisał na facebooku. Według oświadczenia w 2020 r. dochody radnego (bez pieniędzy ze zbiórki) wyniosły ponad 147 tys. zł, 12 tys. na miesiąc.

To pierwsza piątka 2021 r.

A niżej pozostali:

Zbigniew Ławniczak 197 tys. zł – zastępca dyrektora Zarządu Nieruchomości Wojewódzkich (jednostka Województwa Lubelskiego) rada nadzorcza i rada przedstawicieli nieruchomości SM Czuby, Agencja Mienia Wojskowego (urlop bezpłatny);

Robert Derewenda 194 tys. zł – dyrektor Instytut im. Ks. Franciszka Blachnickiego, nauczyciel historii, szkoły im. Królowej Jadwigi, KUL;
Dariusz Sadowski 185 tys. zł – dyrektor w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji (spółka miejska) RN Energia Dolina Zielawy w Wisznicach; wcześniej m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego;
Zdzisław Drozd 169 tys. zł – nauczyciel wf w SP 31; FUS;
Piotr Gawryszczak 158,5 tys. zł – komendant wojewódzki Lubelskiej Wojewódzkiej Komendy OHP (jednostka budżetu państwa), doradca komendanta głównego OHP;
Jarosław Pakuła 152 tys. zł – dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Bystrzyca” (spółka miejska);
Piotr Choduń 146 tys. zł – nauczyciel wf w ZS 1;
Marcin Jakóbczyk 135,5 tys. zł – w 2021 r. był ekspertem LUW i MEiN, pełnomocnikiem MEiN ds. współpracy z samorządem;
Leszek Daniewski 135 tys. zł – emerytura około 8 tys. zł mies.; wcześniej był dyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (sp. miejska);
Monika Orzechowska 130 tys. zł – Miejska Korporacja Komunikacyjna (sp. miejska), PORP;
Monika Kwiatkowska 130 tys. zł – Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości (jednostka Województwa Lubelskiego), Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych;
Maja Zaborowska 127 tys. zł – Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Lublinie (jednostka budżetowa), rzecznik odpowiedzialności zawodowej Lubelskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, przychodnia weterynaryjna; wcześniej PIW w Łukowie;
Małgorzata Suchanowska 126 tys. zł – ekspert Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Lublinie (jednotka państwowa), administrator Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Lublinie;
Grzegorz Lubaś 118 tys. zł – prezes Eres Medical;
Piotr Popiel 117,5 tys. zł – m.in. Poczta Polska (sp. Skarbu Państwa);
Jadwiga Mach 115,5 tys. zł – emerytura, wynajem lokalu użytkowego, niewpisana do oświadczenia KRPA;
Zbigniew Jurkowski 107 tys. zł – specjalista w Miejskiej Korporacji Komunikacyjnej, Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, wygrana w toto lotka 320,4 zł; udział w komisjach wyborczych;
Marcin Bubicz 94 tys. zł – Port Lotniczy Lublin (akcjonariusze: Gmina Lublin, Województwo Lubelskie, Powiat Świdnik, Gmina Miejska Świdnik), urlop bezpłatny w Urzędzie Miasta Lublin; wcześniej biuro poselskie Włodzimierza Karpińskiego;
Adam Osiński 85 tys. zł – emerytura;
Stanisław Kieroński 83 tys. zł – emerytura;
Elżbieta Dados 79,5 tys. zł – emerytura, własna działalność, KRPA;
Stanisław Brzozowski 72 tys. zł – emerytura, własna działalność;
Eugeniusz Bielak 65 tys. zł – emerytura; wcześniej udział w komisjach wyborczych, RN SM Felin;
Anna Ryfka 42 tys. zł – prezes spółki Venidero;
Marcin Nowak 41,5 tys. zł – WSPiA, UMCS;
Magdalena Kamińska 32 tys. zł – w oświadczeniu wpisała: „miejsce zatrudnienia: nie dotyczy”; całe wykazane uposażenie to diety przysługujące radnej.

Co z tymi wolnymi mandatami?

„Radny, który świadczy za wynagrodzeniem usługi na rzecz gminy, nie jest w pełni niezależny od wójta lub kierownika tej jednostki organizacyjnej” – orzekł w 2020 roku Naczelny Sąd Administracyjny. Wyrok dotyczył wygaszenia mandatu olsztyńskiego radnego, który sprzedawał artykuły spożywcze i chemiczne podopiecznym Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej (płacił GOPS). Jaką niezależność ma radny, który swoje stanowisko i zarobki zawdzięcza prezydentowi (albo ministrowi)? Moim zdaniem nieco skrępowaną.

Czy trafnie przypasowali Państwo radnych do klubów? Proszę sprawdzić w następnej części, która już jest w przygotowaniu. Ale przede wszystkim dowiecie się z niej, która opcja oferuje w naszym mieście najlepsze perspektywy awansu zawodowego i finansowego.


Zobacz też: Są bogaci i rządzą naszym miastem. Prześwietlamy oświadczenia majątkowe radnych

Jedna odpowiedź do “Mój radny jest z zawodu dyrektorem, czyli amerykański sen ziszcza się w gminie”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    No cóż, skoro „plebs” wybiera jak0 swoją siłę przewodnią wszelkiej maści dorobkiewiczów, których apetyty rosną zresztą w miarę jedzenia, to niech później nie narzeka na dramatyczne skutki działalności sojuszu władzy i Mamony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

26.04.2024

Koniec z podatkowymi zwolnieniami dla przedsiębiorców z Lublina. Tymi na remonty zabytków

Przez 30 lat przedsiębiorcy w Lublinie mogli nie płacić podatku…

5 minuty czytania

26.04.2024

Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego: Ludzie chcą, by traktować ich poważnie

Wiatr zmian, błędy wieloletniego burmistrza czy może pomysł na miasto?…

3 minuty czytania

20.04.2024

Na koniec kadencji radni wreszcie zmienili przepisy o swoich dietach

Rzutem na taśmę, na ostatniej w tej kadencji sesji Rady…

8 minuty czytania

16.04.2024

Siedem pięter w szczerym polu. Inwestycja TBV w Elizówce zagotowała mieszkańców

Niektórzy żyją tu od urodzenia, inni uciekli z miasta na…

6 minuty czytania

08.04.2024

Billbordy, gazetki, kask i przepis na babkę. Nowe twarze w Radzie Miasta Lublin

PiS do Rady Miasta Lublin wprowadził byłego prezydenta, członka zarządu…

3 minuty czytania

08.04.2024

Krzysztof Żuk świętuje wygraną i częstuje tortem. Do rady wejdzie też kilka osób, które nie zdobyły mandatów

Krzysztof Żuk, Mariusz Banach, Beata Stepaniuk-Kuśmierzak i Anna Augustyniak nie…

12 minuty czytania

02.04.2024

Tłuste koty Żuka. Gdzie pracują i ile zarabiają zaufani radni i ludzie prezydenta Lublina

Nie PiS, a Platforma. Nie spółki państwowe, a miejskie. W…

4 minuty czytania

29.03.2024

W kampanii zaczęło się gotować. Radne prezydenta wpadają na konferencję PiS

Mdła i bezbarwna kampania wyborcza w Lublinie właśnie nabrała rumieńców.…