var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Wyniki wyborów 2023. Trzecia Droga z trzecim wynikiem wyborczym w województwie lubelskim. To realizacja politycznej strategii i tego, że na listach znaleźli się: raz – popularni w miastach politycy, dwa – działacze PSL.
Styczeń tego roku. Sondaż CBOS daje PiS 32 proc. poparcia, KO – 22 proc. a Polsce 2050 zaledwie 7 proc. PSL nie wchodzi do Sejmu – badanie daje ugrupowaniu jedynie 3 proc. poparcia.
Tymczasem oficjalnie dane PKW po niedzielnych wyborach z Trzeciej Drogi (PL2050 i PSL) robią trzecią siłę polityczną w Polsce z 14,40 proc. głosów. W województwie lubelskim komitetowi poszło też dobrze. W sumie w całym regionie TD otrzymała 28,91 proc. głosów i ma czterech posłów. Są to:
Joanna Mucha (PL2050)
Krzysztof Hetman (PSL)
Wiesław Różyński (PSL)
Sławomir Ćwik (PL2050)
Ciężka ta droga
Trzecią Drogę Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz powołali do życia w kwietniu tego roku. Liderzy liczyli, że kiedy połączy się siły, wyborców, potencjalne głosy, notowania sondażowe to uda się w wyborach przyzwoity wynik. Ale dosyć szybko takie zamierzenia zostały zweryfikowane. Minął już efekt nowości wywołany wejściem Hołowni do Polityki. PSL nie było przez wielu postrzegane jako atrakcyjna marka, a raczej formacja istniejąca od zawsze. Przesłanie mówiące o pojednaniu i zakończeniu polsko-polskiej wojenki w dobie ostrej rywalizacji trafiały w pustkę.
Nie ma także co ukrywać, że konkurencją dla TD była Koalicja Obywatelska. Mimo że stoją po tej samej stronie barykady, to jednak to różne listy wyborcze i różni kandydaci walczący o głosy.
Jeszcze na początku września w sondażach TD była za PiS, KO, Konfederacją, Lewicą. TD miała tylko 6 proc. poparcia i miejsce na politycznym marginesie poza Sejmem.
Coś się jednak zmieniło po debacie w TVP (ponad 6 mln widzów). Szymon Hołownia wypadł w niej dobrze, a chwilę wcześniej Donald Tusk zmodyfikował swoją retorykę. Wcześniej uparcie namawiał na głosowanie na KO, ale w pewnym momencie zaczął mówić także o przyszłych koalicjantach.
I po tym TD zaczęła zyskiwać w sondażach, a ostatecznie w wyborczej walce zajęła trzecie miejsce.
Taktyka na dwie drogi
Na Trzecią Drogę w województwie lubelskim oddano 162 471 głosów. I nie jest to zasługa tylko udanej debaty w telewizji i Tuska. Za tym wynikiem stoi taktyka. Raz: na listach byli „miejscy” kandydaci jak posłanka Joanna Mucha. Dwa: była silna reprezentacja PSL jak Krzysztof Hetman.
Jednak Mucha woli nie używać słowa „taktyka”.
– Wiadomo, że PSL w tym regionie jest silne. Lubelskie obok np. świętokrzyskiego czy mazowieckiego jest jednym z tych województw, w których PSL ma duże poparcie. Mimo że lubelskie raczej kojarzy się cały czas z terenem, którego mieszkańcy raczej sprzyjają PiS – mówi nam posłanka. I dodaje: – Sądzę, że w jakimś poważnym stopniu do wyniku przyczyniła się też moja rozpoznawalność. Chyba przez lata w polityce dowiodłam, że w Sejmie dla idei. Wyborcy są na takie sprawy wyczuleni i rozpoznają, kto w polityce jest dla pieniędzy czy stanowisk.
Joanna Mucha w okręgu numer 6 zdobyła 32 563 głosy. Znajdujący się na miejscu drugim na liście Krzysztof Hetman ma ich 28 876.
Jak jednak spojrzeć dokładniej na dane PKW widać, że Hetman trochę lepiej od Muchy wypadał w mniejszych miejscowościach. Posłanka za to w samym Lublinie zdobyła ok. 3,5 tys. głosów więcej od lidera ludowców. Mucha przyznaje wprost, że ostatnie dni przed głosowaniem spędziła w Lublinie i tu prowadziła kampanię.
Musze znacznie lepiej poszło w miastach, a Hetmanowi na wsi. Jednak patrząc na liczby, nie można powiedzieć, że PSL udało się odbić lubelską wieś z rąk PiS. Ugrupowanie Kaczyńskiego niemal 55,5 proc. głosów zdobyło, w okręgu numer 6, na wsi.
– W moim przypadków głosów w miastach w gminach wiejskich to jest tak pół na pół – mówi Krzysztof Hetman. I trzeba przyznać rację, że w Lubelskiem nie ma tak wyraźnego podziału na miasto i wieś, jaki można zaobserwować w innych regionach.
Podział na miasto i wieś w strategii TD widać jeszcze wyraźniej w okręgu numer 7 (Chełm, Zamość, Biała Podlaska). Do ostatniej chwili liczenia głosów nie było wiadomo, czy mandat posła zdobędzie popularny radny Zamościa Sławomir Ćwik (PL2050) czy jednak ludowiec Sławomir Sosnowski. Ten drugi długo prowadził, ale zostały do policzenia pojedyncze komisje w Zamościu. Finalnie Ćwik zdobył 8 004 głosy, a Sosnowski 7 777.
– W tym przypadku ten podział na miasto i gminy wiejskie się sprawdził. Ćwik był kandydatem, który miał otrzymać dużo głosów w Zamościu. Sławek Sosnowski był kandydatem terenów wiejskich. Był marszałkiem województwa, jest rolnikiem, cały czas gospodarzy – opisuje sytuację Krzysztof Hetman. I przyznaje, że plan Trzeciej Drogi na tym właśnie polegał. – Nie tylko na Lubelszczyźnie, ale w ogóle w Polsce. Ze swojej strony do tego projektu wprowadziliśmy doświadczonych polityków zaprawionych w bojach wyborczych mających już swój elektorat – także na wsi – dodaje polityk.
Droga do samorządu
– Nastąpił także znaczący przepływ wyborców na naszą korzyść ze strony PiS – diagnozuje sytuację wyborczą Mucha. I dodaje. – Staliśmy się kładką, po której ci wyborcy mogli przejść. I jeżeli nawet to osoby, które nie były zdecydowane zagłosować na mnie, to na listach mieliśmy kandydatów, z których śmiało mogli wybrać dla siebie odpowiednich.
Przyznaje, że to niezła zaliczka na przyszłość. A są nią wybory samorządowe w 2024 roku. – Te wybory pokazały, że w bardzo wielu miejscowościach jest szansa na zmianę sytuacji – mówi nam Joanna Mucha.
I tak samo uważa Krzysztof Hetman. – Obecnie wszyscy myślą o utworzeniu rządu, ale zaraz rozpoczną się rozmowy o wyborach samorządowych. Uważam, że projekt Trzecia Droga jest do powtórzenia, a być może warto do tego projektu dołączyć kolejnych partnerów.
Na zdjęciu: Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. Szymon Hołownia Facebook)
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
Dla przypomnienia Ruch Palikota miał 13 procent i jak skończył…z nimi będzie tak samo dwie partie zniosą się szybko bo różnice światopoglądowe są duże…nie wiem za co głosy dostał Hetman naprawdę….za co Mucha
to już tradycja, że globaliści przed każdymi „wyborami”, korzystając m.in. z funduszy „sorosowych”, powołują z niczego fejokową „alternatywę”, żeby zbałamucić elektorat (a przynajmniej jest oczywiste, że nie są to inicjatywy organiczne).
Tak było np. w przypadku Ruchu Paliklauna, a i sama Platforma Deweloperska powstała na tej właśnie zasadzie jako „nowa siła”. Tymczasem matecznikiem wszystkich tych struktur są te same środowiska, które 30 lat temu wypromowały Balcerowicza.
(Nie to, że pisiorki są wolne od tych wpływów – patrz Krzywousty).
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dla przypomnienia Ruch Palikota miał 13 procent i jak skończył…z nimi będzie tak samo dwie partie zniosą się szybko bo różnice światopoglądowe są duże…nie wiem za co głosy dostał Hetman naprawdę….za co Mucha
Czarny Koń tych wyborów. Wierzę w Was. Nie spi****Cię tego
to już tradycja, że globaliści przed każdymi „wyborami”, korzystając m.in. z funduszy „sorosowych”, powołują z niczego fejokową „alternatywę”, żeby zbałamucić elektorat (a przynajmniej jest oczywiste, że nie są to inicjatywy organiczne).
Tak było np. w przypadku Ruchu Paliklauna, a i sama Platforma Deweloperska powstała na tej właśnie zasadzie jako „nowa siła”. Tymczasem matecznikiem wszystkich tych struktur są te same środowiska, które 30 lat temu wypromowały Balcerowicza.
(Nie to, że pisiorki są wolne od tych wpływów – patrz Krzywousty).