var cnArgs = {"ajaxUrl":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-admin\/admin-ajax.php","nonce":"d60bb4d362","hideEffect":"fade","position":"bottom","onScroll":false,"onScrollOffset":100,"onClick":false,"cookieName":"cookie_notice_accepted","cookieTime":2592000,"cookieTimeRejected":2592000,"globalCookie":false,"redirection":false,"cache":true,"revokeCookies":false,"revokeCookiesOpt":"automatic"};
var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
W zakresie elektromobilności mamy śmiałe plany rządowe, wymagane przez ustawy projekty samorządowe oraz rzeczywistość. W ciągu dwóch lat od sierpnia 2020 do sierpnia 2022 zwiększyła się liczba zarejestrowanych w Lublinie osobowych „elektryków” z zielonymi tablicami. Z 86 na 305. Sukces?
Pomijam rządowe plany idące w miliony sztuk aut poruszających się za moment po naszych drogach, czy setkach tysięcy wyjeżdżających z naszych fabryk samochodów marki Izera. Ale gdzie w Lublinie można naładować baterię?
Wg badania EY Mobility Consumer Index 2022, aż 52% Polaków rozglądających się za nowym autem wyraża chęć nabycia elektryka bądź hybrydy. Główną obawą są braki w infrastrukturze ładowania, a dopiero na kolejnych miejscach zasięg czy cena pojazdu.
Co do ceny pojazdu, oczywistym jest, że cena porównywalnych modeli spalinowych jest niższa dokładnie o koszt zainstalowanych baterii, a te kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych. Najtańszym nowym autem elektrycznym, jest Dacia Spring, której cena zaczyna się od nieco ponad 90 tysięcy złotych. Najdroższy i najmocniejszy model Tesli S plaid, to wydatek ponad 700 tysięcy. Pomiędzy tymi autami jest spory wybór, gdyż praktycznie każdy producent samochodów ma w swojej ofercie w pełni zelektryfikowane modele.
Warto wspomnieć, że cały czas dostępna jest dopłata rządowa do zakupu nowego samochodu w programie Mój Elektryk w wysokości 18 tysięcy złotych, a dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny, bądź przy spełnieniu dodatkowych wymagań dotyczących rocznego przebiegu, nawet 27 tysięcy zł.
Elektromobilność po lubelsku
Dwa lata temu Rada Miasta przyjęła Plan budowy ogólnodostępnych stacji ładowania na terenie miasta Lublin, który zakładał, zgodnie z rządowymi wytycznymi, że do końca marca 2021 roku powinno być 210 ogólnodostępnych stacji. Ich liczba przez 24 miesiące, czyli do dziś, zwiększyła się z 18 do 32 sztuk wg Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych. Niestety, główny inwestor, czyli Grupa PGE wycofuje się z obszaru elektromobilności i postawiła w stan likwidacji odpowiedzialną za nowe stacje ładowania spółkę PGE Nowa Energia. Smutnym obrazkiem zamykania infrastruktury jest postawiona jeszcze w zeszłym roku ładowarka przy siedzibie oddziału PGE przy ul. Garbarskiej, do dziś dnia nieuruchomiona.
Na plus zapisuję stawianie ładowarek na stacjach paliw przez Orlen oraz pojawienie się superchargerów Tesli na parkingu obok IKEI. Koniecznym jest również wspomnienie o oddolnym, prywatnym punkcie ładowania, należącym do osoby fizycznej, która udostępnia swój własny prąd w Turce przy ul. Świerkowej. W trudnych momentach można liczyć na pomoc dobrych ludzi.
Do poziomu 210 ogólnodostępnych stacji zatem bardzo daleko. Większość kierowców z którymi rozmawiałem, ładuje swoje auta z domu z gniazdka. Bądź to bezpośrednio ze zwykłego połączenia 230v, bądź z wykorzystaniem prądu trójfazowego, przy pomocy przejściówek.
Najdokładniejsza i aktualna mapa wszystkich dostępnych punktów ładowania jest dostępna na stronie plugshare.com i zawiera również wszelkie udostępnione m.in. przez hotele gniazdka 230v czy złącza do prądu trójfazowego.
A już niedługo…
Ustawa o elektromobilności wymusza, by we wszystkich nowych budynkach mieszkalnych, ale również niemieszkalnych z parkingami powyżej 10 miejsc, były zainstalowane ogólnodostępne stacje ładowania. Parkingi pod i obok budynków mieszkalnych mają umożliwiać doprowadzenie do wszystkich miejsc parkingowych gniazdek o mocy minimum 3,7 kW. Takie rozwiązanie pozwoli stabilizować cały system energetyczny, który obecnie ma nadpodaż energii od wieczora do rana. Z badań prowadzonych w Polsce i innych krajach UE wynika, że 60-70% użytkowników pojazdów elektrycznych ładuje je nocą w wolnych ładowarkach.
Rada Miasta przyjęła w 2020 bardzo ambitną Strategię rozwoju elektromobilności, w której planowano zakupy przez lubelskie firmy, nie tylko ZTM, ale również przez LPEC czy KUL, pojazdów elektrycznych do swojej floty. Razem z takimi zakupami ma nastąpić rozwój sieci ładowania. Tylko LPEC ma postawić 34 ładowarki do 2032, a Lubelskie Starostwo Powiatowe 8 sztuk do 2025. Trzymam kciuki!
Ile kosztuje przejazd?
Auto elektryczne zużywa od 10, przy spokojnej jeździe, aż do 20 i więcej kWh na każde przejechane 100 km. Po przejechaniu ponad 20 tysięcy km zużyłem średnio 15 kWh/100km. Ile to na złotówki? To zależy. Od 0 zł do prawie 40 zł za 100 km. Skąd takie rozbieżności? Wszystko zależy od miejsca tankowania.
Najtańsze jest gniazdko w połączeniu z fotowoltaiką, gdyż wtedy tankowanie odbywa się „za darmo”. Z prywatnego gniazdka zapłacimy około 70 groszy za każdą kilowatogodzinę. Trochę droższe jest korzystanie z wolnych ładowarek o mocy do 7 kW. Właśnie taką moc promocyjnie do września centrum handlowe VIVO! udostępniało na swojej stacji ładowania bez opłat. Obecnie najtańszy prąd jest obok Leclerca na Turystycznej, gdzie cena 1 kWh zaczyna się od 1,08 zł na wolnej ładowarce do 1,63 zł na szybkiej o mocy 50 kW. Zasada jest prosta, im większa moc ładowania tym droższa kilowatogodzina. Superchargery Tesli mają osiągać moc 250kW, za prawie 2,65 zł za 1 kWh.
Reasumując, nie jest to rewolucja, a raczej organiczna zmiana. Małymi kroczkami do elektromobilności.
const fundraisingPage = '';
var eztoc_smooth_local = {"scroll_offset":"30","add_request_uri":""};
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj komentarz