var cnArgs = {"ajaxUrl":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-admin\/admin-ajax.php","nonce":"67136511cb","hideEffect":"fade","position":"bottom","onScroll":false,"onScrollOffset":100,"onClick":false,"cookieName":"cookie_notice_accepted","cookieTime":2592000,"cookieTimeRejected":2592000,"globalCookie":false,"redirection":false,"cache":true,"revokeCookies":false,"revokeCookiesOpt":"automatic"};
var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Piotr Breś, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Lublin, za dwa tygodnie przestanie być dyrektorem lubelskiego oddziału Totalizatora Sportowego. A tydzień później może zostać odwołany z rady nadzorczej Bogdanki.
44-letni Breś to jeden z ważniejszych polityków partii Jarosława Kaczyńskiego w Lubelskim. Jest członkiem zarządu wojewódzkiego PiS i kieruje klubem partii w samorządzie Lublina. Teraz zamierza się przesiąść do sejmiku województwa – w kwietniowych wyborach samorządowych startuje z drugiego miejsca na liście PiS w okręgu obejmującym powiaty wokół stolicy województwa.
Szef klubu PiS osobiście skorzystał na dobrej zmianie. W maju 2021 roku został dyrektorem lubelskiego oddziału Totalizatora Sportowego, spółki w całości należącej do skarbu państwa. Zarabiał w niej około 23 tys. zł miesięcznie – tak wynika z jego oświadczenia majątkowego za 2022 rok. W ostatnim oświadczeniu złożonym na koniec kadencji (publikujemy je na końcu tekstu), radny wykazał 48,5 tys. zł przychodu, ale obejmuje to zarówno jego wynagrodzenie w Totalizatorze, Bogdance i diety za pracę w samorządzie (to około 4300 zł miesięcznie) i dotyczy dwóch pierwszych miesięcy tego roku.
Jednak jak ustaliliśmy nieoficjalnie, 5 kwietnia Breś pożegna się z Totalizatorem. – Potwierdzam, odchodzę z firmy za porozumieniem stron – mówi nam radny. Jego odejście z „Totolotka” było tak naprawdę kwestią czasu, bo kontrolę nad spółką w całość ma skarb państwa, czyli w praktyce minister aktywów państwowych. Po wygranych wyborach parlamentarnych rząd Donalda Tuska systematycznie wycina ludzi PiS z państwowych spółek. W miniony wtorek zmiana nastąpiła także w Totalizatorze: rada nadzorcza na stanowisko prezesa powołała Rafała Krzemienia.
Ale Breś ma jeszcze jedną państwową posadę. Od października zeszłego roku zasiada w radzie nadzorczej Lubelskiego Węgla Bogdanka. Kopalnia jest kontrolowana przez państwową Eneę. Tu pieniądze są znacznie mniejsze niż w Totalizatorze, ale są stałym i pewnym źródłem dochodu. Za nieco ponad 3 miesiące pracy w RN w 2023 roku szef klubu PiS zainkasował 19,2 tys. zł.
Ale i tu jego losy wydają się być przesądzone. Jak poinformował Jawny Lublin Jan Matysik, rzecznik prasowy Bogdanki, na 12 kwietnia zwołane jest nadzwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy, a jednym z punktów obrad będą zmiany w radzie nadzorczej spółki. A to najprawdopodobniej oznacza dla Bresia pożegnanie się i z tą posadą.
Szef klubu PiS nie jest zresztą jedynym prominentnym działaczem partii Kaczyńskiego w Lubelskim, który zarabia w państwowych firmach. W radzie nadzorczej PKP Cargo od 7 lipca 2022 roku zasiada Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego. Z jego oświadczenia majątkowego za 2022 rok wynika, że przez ostatnie sześć miesięcy 2022 roku zarobił tam blisko 49 tys. zł.
Na zdjęciu: Piotr Breś – po tłustych latach nadchodzą chudsze. Fot. Archiwum
var pdfemb_trans = {"worker_src":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/pdf-embedder\/assets\/js\/pdfjs\/pdf.worker.min.js","cmap_url":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/pdf-embedder\/assets\/js\/pdfjs\/cmaps\/","poweredby":"off","objectL10n":{"loading":"Loading...","page":"Page","zoom":"Zoom","prev":"Previous page","next":"Next page","zoomin":"Zoom In","secure":"Secure","zoomout":"Zoom Out","download":"Download PDF","fullscreen":"Full Screen","domainerror":"Error: URL to the PDF file must be on exactly the same domain as the current web page.","clickhereinfo":"Click here for more info","widthheightinvalid":"PDF page width or height are invalid","viewinfullscreen":"View in Full Screen"}};
5 odpowiedzi na “Ekstra pensja już nie dla szefa klubu PiS. Straci dwie posady w państwowych spółkach”
No i co z tego? Następny cfaniak z P0lsK0-W0lskiej Zjednoczonej Partii Deweloperskiej wskoczy na jego miejsce. Ten przynajmniej czochrał kapuchę z tytułu zasiadania zgodnie z obowiązującym prawem, w przeciwieństwie do Dewelo-Duce – uznanego prawomocnie za łamacza ustawy antykorupcyjnej za dorabianie w PZU Życie, za co oczywiście nie poniósł żadnych konsekwencji.
I co – na jego miejsce wejdzie „specjalista” przyniesiony przez to sławetne tsunami, która miało zalać niekompetentnych Pis-owców kompetentnymi menadżerami wybranymi w otwartych konkursach. Już pisaliście o roszadach, w których działaczy PiS zastępują działacze PO, PSL, Lewicy czy Polski 2050, żadnego konkursu nie przeprowadzono, idą wprost z partyjnych list. Napiszcie jak tam się dzieje w tych instytucjach, które ponoć odpolityczniono. Bo z tego, co wróbelki ćwierkają, jedyne co nowi nominaci robią to miejsce dla swoich kolegów. Co np. robi lewicowy prezes funduszu, który zastąpił obecną dyrektor szpitala w Chełmie? Są jakieś cudowne wyniki jego działań, lub jego peeselowskiego zastępcy? Tak samo będzie po odwołaniu Bresia, pewnie jakiś wybitny peeselowiec albo peowiec zajmie jego miejsce, dla firmy nic się nie zmieni oprócz rachunku bankowego do przelewu wynagrodzenia…
W końcu opisaliście zarobki tego człowieka. Niech wyborcy czytają. Swoją drogą kiedy dowiemy się ile córka Suchanowskiej kandydująca do Rady Miasta zarobiła w Pszczółce najpierw jako dyrektor a później jako członek rady nadzorczej?
Do Btm – rozumiem, że jak wymienią Budzyńską na kogoś z PO, PSL, Chujowni czy Lewicy to już zarobki będą się zgadzały i będą praworządne? Jakoś nie słyszę o dziennikarskiej kontroli Jawnego Lublina tam, gdzie działaczy PiS zamienili na działaczy partii z Koalicji 13 grudnia. A np. zieloni towarzysze już zwalniają, m.in. za nazwiska zbyt kojarzące się z poprzednią partią rządzącą. Czyżby liczyli na to, że po kolejnej zmianie warty PiS znowu oszczędzi ich ludzi?
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
No i co z tego? Następny cfaniak z P0lsK0-W0lskiej Zjednoczonej Partii Deweloperskiej wskoczy na jego miejsce. Ten przynajmniej czochrał kapuchę z tytułu zasiadania zgodnie z obowiązującym prawem, w przeciwieństwie do Dewelo-Duce – uznanego prawomocnie za łamacza ustawy antykorupcyjnej za dorabianie w PZU Życie, za co oczywiście nie poniósł żadnych konsekwencji.
I co – na jego miejsce wejdzie „specjalista” przyniesiony przez to sławetne tsunami, która miało zalać niekompetentnych Pis-owców kompetentnymi menadżerami wybranymi w otwartych konkursach. Już pisaliście o roszadach, w których działaczy PiS zastępują działacze PO, PSL, Lewicy czy Polski 2050, żadnego konkursu nie przeprowadzono, idą wprost z partyjnych list. Napiszcie jak tam się dzieje w tych instytucjach, które ponoć odpolityczniono. Bo z tego, co wróbelki ćwierkają, jedyne co nowi nominaci robią to miejsce dla swoich kolegów. Co np. robi lewicowy prezes funduszu, który zastąpił obecną dyrektor szpitala w Chełmie? Są jakieś cudowne wyniki jego działań, lub jego peeselowskiego zastępcy? Tak samo będzie po odwołaniu Bresia, pewnie jakiś wybitny peeselowiec albo peowiec zajmie jego miejsce, dla firmy nic się nie zmieni oprócz rachunku bankowego do przelewu wynagrodzenia…
W końcu opisaliście zarobki tego człowieka. Niech wyborcy czytają. Swoją drogą kiedy dowiemy się ile córka Suchanowskiej kandydująca do Rady Miasta zarobiła w Pszczółce najpierw jako dyrektor a później jako członek rady nadzorczej?
Do Btm – rozumiem, że jak wymienią Budzyńską na kogoś z PO, PSL, Chujowni czy Lewicy to już zarobki będą się zgadzały i będą praworządne? Jakoś nie słyszę o dziennikarskiej kontroli Jawnego Lublina tam, gdzie działaczy PiS zamienili na działaczy partii z Koalicji 13 grudnia. A np. zieloni towarzysze już zwalniają, m.in. za nazwiska zbyt kojarzące się z poprzednią partią rządzącą. Czyżby liczyli na to, że po kolejnej zmianie warty PiS znowu oszczędzi ich ludzi?
@On$, kto powiedział, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy, Tusk czy Kaczyński? Przypomnisz wszystkim?