var cnArgs = {"ajaxUrl":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-admin\/admin-ajax.php","nonce":"f7d2d88d79","hideEffect":"fade","position":"bottom","onScroll":false,"onScrollOffset":100,"onClick":false,"cookieName":"cookie_notice_accepted","cookieTime":2592000,"cookieTimeRejected":2592000,"globalCookie":false,"redirection":false,"cache":true,"revokeCookies":false,"revokeCookiesOpt":"automatic"};
var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Żyłyśmy w wolnym kraju, byłyśmy w domu, byłyśmy szczęśliwe – mówi młoda Ukrainka, która teraz mieszka w Lublinie.
24 lutego 2022 roku Rosja napadła niepodległą Ukrainę. Władymir Putin liczył na szybko marsz na Kijów i zdobycie miasta i tym samym władzy nad tym krajem. Rosjanie szybko dotarli do stolicy, ale niemal tak samo prędko musieli się wycofać.
W dwa lata od frontalnego ataku Rosjan w Lublinie zorganizowano więc i marsz. To pokazanie, że nikt o toczącej wojnie nie zapomniał i podziękowanie Polakom za okazaną pomoc.
W Polsce jest ok. 750 tys. Ukraińców. Cześć z nich przybyło tu po 24 lutego 2022.
Była godzina 4 lub 5 rano. Obudziły mnie wybuchy. Mieszkałam wtedy w Kijowie. Wiedziałam, że zaczęła się wojna, ale trudno mi było w tu uwierzyć. Sądziłam, że wojny nie będzie i tylko jest takie gadanie. Nic z tego nie rozumiałam.
4 marca. Dobrze pamiętam ten dzień, bo wtedy przyjechałam do Polki. Z Kijowa uciekliśmy na zachodnią Ukrainę. Byliśmy tam tydzień i w końcu zdecydowaliśmy się przyjechać do Polski. Uciekłam z małym dzieckiem i mamą. Mąż dojechał później.
Było strasznie. Bardzo bałam się o dziecko.
Tatiana
Dobrze pamiętam początek. Byłam w pracy w Lublinie, w biurze. Jestem z Charkowa i tam była cała moja rodzina. Od razu się z nimi skontaktowałam. Potem, tak jak moim znajomi, zaczęliśmy robić coś, żeby wywieźć nasze rodziny na zachód Ukrainy. Dzisiaj jestem tu sama. Moja rodzina została. Ojciec nie ma jeszcze 60 lat i nie może wyjechać.
Daria
Żyłyśmy w wolnym kraju, byłyśmy w domu, byłyśmy szczęśliwe. Mieszkałam w Charkowie. Pierwsze moje wspomnienia o wojnie to dźwięki dochodzące z nieba – tego wszystkiego, co nad nami latało.
Nie chciałyśmy uciekać. Sądziłam, że to się szybko skończy. A teraz mamy drugą rocznicę wojny.
Sofia
Najpierw rodzice powiedzieli, że powinniśmy się wyprowadzić z bloku, bo jak trafi rakieta, to nie przeżyjemy. Wymyślili, że zamieszkamy z babcią. Ona ma niski, stary dom. Ale kiedy przyjechaliśmy na miejsce, to dom stał, ale kilka wokół było już zniszczonych – trafionych.
Razem z mamą i babcią pojechałyśmy na zachodnią Ukrainę. Tata został w Kijowie. Było wiele osób takich jak my. Niektórzy zatrzymywali się na chwilę i jechali do Polski. My też pojechałyśmy.
Kolejka do granicy była tak wielka, że nie dało się przejechać samochodem. Trzeba był wziąć po jednej walizce i torbie i kilka kilometrów do granicy z Polską przejść.
Na zdjęciu: Wiec w Lublinie 24 lutego 2024 (Fot. sko)
Tekst powstał w ramach projektu „Siła Prawdy”. Celem projektu jest walka z dezinformacją i fake newsami na styku polsko-ukraińskim. Projekt współfinansowany ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach programu Wspieramy Ukrainę, realizowanego przez Fundację Edukacja dla Demokracji.
const fundraisingPage = '';
var eztoc_smooth_local = {"scroll_offset":"30","add_request_uri":""};
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj komentarz