Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  10.03.2024 20:57

„Polscy patrioci” nie lubią „śmierdzącego zachodu” i dlatego maszerują po Lublinie

Udostępnij

Spotkaliśmy się tu, na tle symbolu parlamentaryzmu – takimi słowami rozpoczęła się demonstracja z białym gołąbkiem w tle. W niedzielę około dwustu osób zebrało się przed Zamkiem Lubelskim. To tu podpisano akt unii polsko-litewskiej, ale zamek jest bardziej kojarzony najpierw z carską, a następnie z niemiecką katownią.

„Wielcy my Polacy Patrioci” – mówią o sobie zebrani. Wśród nich rozpoznajemy m.in. Grzegorza Wysoka, Krzysztofa Tołwińskiego, Andrzeja Ponetę oraz Jerzego Andrzejewskiego. Przez megafon hasła wykrzykuje Piotr Panasiuk („Hołownia w kamasze, a nie dzieci nasze„, „To nie nasza wojna„). Liderem tego niedzielnego marszu antywojennego w Lublinie jest Leszek Sykulski, doktor nauk o polityce, założyciel partii Bezpieczna Polska.

Na stronie ugrupowania znajdujemy hasła powielane w rosyjskiej propagandzie: „Stop Ukrainizacji Polski”, „Stop Amerykanizacji Polski”, „Stop NATO”. Piotr Panasiuk, współzałożyciel partii, wcześniej związany z Grzegorzem Braunem i jego Konfederacją Korony Polskiej. W sieci publikuje – jak wskazał dr Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego – tłumaczenie rosyjskich materiałów dezinformacyjnych.

Człowiek od kebaba i były wiceminister

Wspomniany Jerzy Andrzejewski to twórca marki Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka (obecnie „Kebab u Polaka”). W lutym tego roku wyszedł z aresztu po 3-miesięcznej odsiadce. Został skazany z art. 257 kodeksu karnego, czyli znieważenia ze względu na przynależność narodową. Żalił się potem w rosyjskich mediach, że „w Polsce nie można wyrażać innego punktu widzenia, bo za to skazują. Jestem tego najlepszym przykładem

Władza kłamie, mówiąc o tym, że broni Polski – zaczął swoją przemowę na niedzielnej demonstracji Leszek Sykulski. – Polska ma ponad 600 km granicę z państwem związkowym Rosji i Białorusi. Polacy chcą normalnie dobrosąsiedzko żyć z Rosjanami, z Białorusinami: handlować, a nie wojować.

Kilka godzin po marszu w TVP3 Lublin to przemówienie komentuje zajmujący się rosyjską dezinformacją dr Michał Marek. – Ukraina jako państwo broniące się jest rzekomo winna trwaniu wojny, więc jeżeli zachód przestałby wspierać Ukrainę, to wojna by się skończyła i mamy pokój. To jest czysta manipulacja, gdyż nie ukazuje szerszych konsekwencji tych działań i ogólnie wybiela obraz Rosji, Rosja nie jest napastnikiem, jest niejako taką bierną siłą, która reaguje na zagrożenie ze strony Ukrainy i NATO.

Z tego co mówili nam uczestnicy marszu wynika, że chcą zakończenia wojny w Ukrainie, ale mają na to zupełnie inne spojrzenie niż demokratyczny zachód. Uważają, że wojna ma się zakończyć, ale na zasadach rosyjskich.

O „śmierdzącym zachodzie” mówił Krzysztof Tołwiński, były polityk PSL i PiS-u, były wiceminister w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Obecnie zajmuje się m.in. kontrolą uczciwości wyborów w Białorusi. Jego zdaniem wojnę w Ukrainie rozpoczął nazizm. Jednocześnie bronił Rosjan i Białorusinów.

Wam mówią, że tam nie-ludzie mieszkają, że to są wszystko bandyci. Że oni zaczynają wojny, nie ci z Ameryki. Tak rozwija się rasizm etniczny, tak jak w latach 30-tych. Szukano wroga i prowadziło to, wierzcie mi, do potężnych wojen i konfliktów. Trzeba Polaków tak zmanipulować, żeby za wszelką cenę przedstawić nam, że między mną Polakiem, a Moskalem, Rosjaninem, jest jakiś powód do wojny. Rosja nie jest naszym wrogiem! – przekonywał były wiceminister.

Kandydat na prezydenta Lublina

Na czele marszu szli członkowie Bezpiecznej Polski oraz Polskiego Ruchu Antywojennego, byli też Kamraci Lubelskie czy Watahy Głosu Obywatelskiego. Łącznie zgromadziło się około 150-200 osób.

My jesteśmy solą tej ziemi – grzmiał już na placu Litewskim prof. Ryszard Zajączkowski, kandydat na prezydenta Lublina. – Nie dajmy się wepchnąć w teatr polityczny. Nie dajmy się sztucznie podzielić, nabrać na szyldy partyjne. Państwo muszą ponieść tę wiadomość w Lublinie! – mówił.

Profesor za swoją wiecową aktywność ma postępowanie dyscyplinarne na swojej uczelni, Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 2023 roku naukowiec grzmiał o „żydowskim ludobójstwie na Polakach” podczas II wojny światowej. Pod koniec grudnia 2022 r. z rąk ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka prof. Ryszard Zajączkowski odebrał medal za długoletnią służbę na rzecz uczelni. O takie wyróżnienie wnioskuje pracodawca. Już wtedy profesor znany był ze swoich słów m.in. o COVID-19 jako „narzędziu globalistycznego komunizmu” czy uczestnictwa w marszach antyszczepionkowych.

Z kolei kilka dni temu zawiadomienie do prokuratury, na dwie osoby związane z Bezpieczną Polską, złożył Piotr Kupś, bloger ToNiePrzejdzie. Jego zdaniem złamali oni prawo – chodzi o artykuły 117, 256 oraz 257 kodeksu karnego. – Odkręcają narrację po prostu. Ich zdaniem winni wojnie na Ukrainie są naziści, czyli ukraińscy ludzie, którzy bronią się przed wojną napastniczą Putina. A to nie jest prawda. Współpracujemy z Ukraińcami, współmieszkamy w kraju. Nie widzę powodu, żeby wzniecać na tej kanwie jakieś negatywne emocje. Historia pokazuje, że to raczej Rosja była wobec nas wroga – tłumaczył.

Na marszu w Lublinie pojawia się także wątek palestyński. List, który miał być napisany przez ambasadora odczytywała córka Palestyńczyka. Mówiła o ofiarach, cierpieniu. Był to jedyny moment, gdy przemawiający skupili się na pokoju, a nie na politycznej nagonce.

Marsz przeszedł z pl. Zamkowego na pl. Litewski. Nie doszło do żadnych incydentów.

Tekst powstał w ramach projektu „Siła Prawdy”. Celem projektu jest walka z dezinformacją i fake newsami na styku polsko-ukraińskim. Projekt współfinansowany ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach programu Wspieramy Ukrainę, realizowanego przez Fundację Edukacja dla Demokracji.

2 odpowiedzi na “„Polscy patrioci” nie lubią „śmierdzącego zachodu” i dlatego maszerują po Lublinie”

  1. Piter pisze:

    „My jesteśmy solą tej ziemi – grzmiał już na placu Litewskim prof. Ryszard Zajączkowski, kandydat na prezydenta Lublina.” Nie jesteście solą tej ziemi, tylko solą w oku każdego normalnego Polaka. Swoja drogą zawsze mnie to uderzało, że to antyszczepionkowe, rusofilskie towarzystwo odwołuje się jednocześnie do chrześcijańskich i antysemickich treści – przecież Jezus był Żydem.

  2. Niejawny pisze:

    W razie ataku Putina na Polskę albo NATO te osoby powinny zostać pierwsze wysłane na front. Skoro są to patrioci to powinni bronić ojczyzny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

3 minuty czytania

18.04.2024

Rosjanie poszli w deepfake i uczą się prowadzenia tak wojny

Rosyjska armia zajmująca się dezinformacją w sieci mocno korzysta ze…

3 minuty czytania

17.04.2024

Co mają truskawki do wojny w Ukrainie? W Polsce otwarcie działa prorosyjski portal internetowy

Rosjanie mają w całej Europie sieć portali internetowych, które służą…

4 minuty czytania

16.04.2024

Dlaczego Jarosław Kaczyński w galerii handlowej obiecywał „darmowe pogrzeby emerytów”?

Jesteśmy w stanie zimnej cyberwojny z Rosją – ogłasza wicepremier…

3 minuty czytania

05.04.2024

1,5 mln zł kary dla lubelskiej firmy. Ukraińskie zboże sprzedawała jako polskie

Wielomiesięczne śledztwo pozwoliło ustalić, że jedna z lubelskich firm kupowała…

7 minut czytania

05.04.2024

Węszą, mącą, dezinformują. Czego Rosjanie szukają w wyborach w Polsce

Kandydatom do samorządu zdarza się głosić prorosyjskie tezy. Ekspert od dezinformacji…

7 minut czytania

20.03.2024

O malinach, drobiu i krzyżu, czyli rozmowy wojewody z rolnikami. Z Meklerem i Kowalskim w tle

Cięgi od rolników za bierność rządu zebrał jego terenowy przedstawiciel…

3 minuty czytania

20.03.2024

Rosjanie mają w Polsce żniwa. Wykorzystują protesty rolnicze

Trwające rolnicze protesty są polem do popisu rosyjskich trolli. Pracują…

6 minut czytania

14.03.2024

Wojna w Ukrainie i piekło kobiet. „Wybierz jedną, albo my wybierzemy” [18+]

Nastoletnie córki były chowane w piwnicach i pod łóżkami. Kobiety…