var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
– Stałam się ofiarą zakulisowych gier wewnątrzpartyjnych i partykularnych interesów – przekonuje kanclerz Lubelskiej Akademii WSEI. Teresa Bogacka jest rozgoryczona faktem, że to nie ona, a adw. Jacek Trela został kandydatem Trzeciej Drogi w wyborach do Senatu w Lublinie. – Jest więcej dobrych kandydatów niż miejsc. Taka jest istota kompromisu, który zawieramy dla dobra Polski – tłumaczy centrala partii Szymona Hołowni.
Terasa Bogacka jest kanclerzem Lubelskiej Akademii WSEI, prywatnej uczelni, którą założyła w 2000 r. (na liście wykładówców jest m.in. prezydent Lublina Krzysztof Żuk i jego żona Katarzyna Mieczkowska).
Start w nadchodzących wyborach nie byłby dla Bogackiej pierwszą próbą wejścia na polityczne salony. Swoich sił w wyborach bezpośrednich już próbowała, ale bez większych sukcesów. Zapisała się do Porozumiania Jarosława Gowina i w 2019 r. wystartowała do Sejmu jako kandydatka Zjednoczonej Prawicy. Zdobyła wówczas 5 777 głosów, sporo mniej niż jej koledzy z listy PiS (Przemysław Czarnek dostał wówczas 87 tys., Sylwester Tułajew 54 tys., a Artur Soboń 28 tys.). Na jej popularność przy wyborczej urnie nie przełożyły się ani deklaracje o rezygnacji z poselskiego uposażenia, ani kampania bilbordowa WSEI z fotograficznym portretem i nazwiskiem pani kanclerz.
Teraz Bogacka chciała spróbować swoich sił jeszcze raz – tym razem po stronie opozycji jako kandydatka paktu senackiego. Na wyborcze listy jednak nie trafiła. W swoim oświadczeniu, które dziś przesłała do naszej redakcji, niedoszła kandydatka nie kryje rozgoryczenia.
– Moje szczere intencje i chęć wsparcia demokratycznej opozycji w dokonaniu zmian na polskiej scenie politycznej spotkały się z odmową, co jestem w stanie zrozumieć, wyrażoną jednak w sposób daleki od standardów kultury politycznej – stwierdza Bogacka. – Odnoszę nieodparte wrażenie, że stałam się ofiarą zakulisowych gier wewnątrzpartyjnych i partykularnych interesów, które nie powinny mieć miejsca, gdy w zbliżających się wyborach parlamentarnych stawką jest przyszłość Polski.
Obiecali i nie dali
W swoim oświadczeniu Teresa Bogacka podkreśla, że o swoim starcie w październikowych wyborach myślała od dawna i na poważnie.
– Począwszy od wiosny 2023 r. prowadziłam w tej sprawie rozmowy z przedstawicielami wszystkich sił politycznych w województwie wchodzących w skład paktu senackiego. Wszyscy odnosili się do tego pomysłu z aprobatą i życzliwością – relacjonuje niedoszła kandydatka. I wylicza swoich rozmówców. To senator Jacek Bury (Polska 2050), europoseł Krzysztof Hetman (PSL), poseł Jacek Czerniak (Lewica), posłanka Joanna Mucha (Polska 2050). Na tej liście jest też prezydent Lublina Krzysztof Żuk (wiceszef regionalnej PO).
Po powołaniu przez PSL i Polskę 2050 koalicji „Trzecia Droga” Bogacka o swoim starcie rozmawiała już głównie z senatorem Jackiem Burym. Zwłaszcza gdy w marcu polityk ogłosił, że w jesiennych wyborach do parlamentu nie bedzie walczył o reelekcję („decyzja ta jest rezultatem zaplanowanej i od ponad roku realizowanej próby dyskredytacji mnie przez moją żonę, z którą się rozstaję” – mówił Dziennikowi Wschodniemu),
– W czerwcu uczestniczyłam w Warszawie w spotkaniu z Szymonem Hołownią, po którym otrzymałam potwierdzenie, iż jestem oficjalnym kandydatem na kandydata na senatora zgłoszonym przez Polskę 2050 – opowiada Bogacka.
„Brak miejscowego kandydata może skutkować porażką”
O tym, że wcale nie jest jedyną kandydatką, którą Trzecia Droga rozważa w okręgu nr 16 (Lublin), usłyszała w lipcu w Puławach, gdzie Szymon Holownia przyjechał na spotkanie ze swoimi wyborcami.
– Wtedy dowiedziałam się, że rozważana jest jeszcze jedna kandydatura – Jacka Treli. Nigdy jednak nie padło stwierdzenie, iż moja została wycofana – opowiada Bogacka. – Tymczasem w ciągu następnych dwóch tygodni przedstawiciele PSL i Polski 2050 poinformowali mnie w prywatnych rozmowach, że moja kandydatura została wycofana przez władze centralne Polski 2050.
– Brak miejscowego, lubelskiego kandydata w ramach paktu senackiego może skutkować porażką opozycji w Lublinie, a odpowiedzialność za wynik spadnie na władze Polski 2050 – punktuje niedoszłych politycznych współpracowników. – Mimo wszystko szczerze kibicuję wszystkim kandydatom opozycji i życzę sukcesów w zbliżających się wyborach.
Co na to władze partii Szymona Hołowni?
– Istotą Paktu Senackiego jest to, że w każdym ze stu okręgów wystawiany jest jeden kandydat lub kandydatka do Senatu, reprezentujący lub reprezentująca cztery ugrupowania opozycyjne. Taka sytuacja sprawia, że jest więcej dobrych kandydatów niż miejsc – tłumaczy Michał Kobosko, Pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050. – Oznacza to też, że będą osoby zawiedzione ostatecznym wynikiem negocjacji, gdyż nie zostały wskazane jako kandydat lub kandydatka demokratycznej opozycji. Taka jest istota kompromisu, który zawieramy dla dobra Polski.
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
No i dobrze, ze nie startuje. Jest jak chorągiewka ostatnio przecież startowała z PiS i tak nagle zmieniły sie jej poglądy?! Zresztą zatrudniała tez w uczelni pana Krzysztofa który za psl „ oddałby życie”, tylko jak psl stracił władze w województwie to pierwszy zmienił barwy za stołek. Wystrzegajmy się takich ludzi!
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
No i dobrze, ze nie startuje. Jest jak chorągiewka ostatnio przecież startowała z PiS i tak nagle zmieniły sie jej poglądy?! Zresztą zatrudniała tez w uczelni pana Krzysztofa który za psl „ oddałby życie”, tylko jak psl stracił władze w województwie to pierwszy zmienił barwy za stołek. Wystrzegajmy się takich ludzi!