Wesprzyj Kontakt

6 minuty czytania  •  26.01.2024

Gorąco na sesji rady miasta. Prezydent Żuk odbiera głos dyrektorowi Wydziału Planowania

Udostępnij

Do niecodziennej sytuacji doszło na wczorajszym posiedzeniu Rady Miasta Lublin podczas dyskusji nad udzieleniem zgody na budowę 13-piętrowego apartamentowca w trybie tzw. Lex Deweloper. Na pytanie szefa klubu PiS Piotra Bresia dyrektor Wydziału Planowania UM nie zdążył odpowiedzieć – prezydent Krzysztof Żuk (KO) odebrał mu głos.

To była już końcówka sesji. Radni dyskutowali nad tym, czy powinni zgodzić się na postawienie budynku mieszkalno-usługowego przy ul. Północnej 31, 33, 35. O taką zgodę stara się spółka LUK należąca do Jacka Wysokińskiego. Deweloper chciałby postawić tu ogromny, bo trzynastopiętrowy budynek, w którym znajdzie się nawet 120 mieszkań (o łącznej powierzchni użytkowej 6700-7000 mkw.) oraz lokale usługowo-handlowe o pow. 935 mkw.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje na tej działce żadnej zabudowy mieszkaniowej, ale jest furtka, z której w takiej sytuacji może skorzystać deweloper. Spółka LUK zwróciła się do rady miasta o wyrażenie zgody na taką inwestycję w trybie tzw. Lex deweloper.

Szef klubu radnych PiS Piotr Breś zaczął pytać o ekofizjografię. To dokument sporządzany przy planach miejscowych i studium, który dokładnie opisuje środowisko przyrodnicze danego terenu i wskazuje co i jak trzeba tam chronić. Bresia interesowało też, dlaczego rada ma wydać zgodę na aż tak wysoki budynek (według projektu uchwały może nawet 44,2 metra wysokości), podczas gdy nawet stojący obok hotel jest niższy.

Prezydent Krzysztof Żuk poprosił dyrektora Wydziału Planowania Mirosława Hagemejera o przypomnienie uwarunkowań, które wyznaczyły parametry planu zagospodarowania przestrzennego.

– Trudno nie pamiętać, bo stoczyliśmy utarczkę z panem Wysokińskim o wysokość tego budynku. W strategii Lublin 2020 była zapisana ochrona panoramy Starego Miasta od strony wschodniej, czyli od Bystrzycy. I te budynki, które tam były budowane, one agresywne są w stosunku do tej panoramy. Ale ja chciałbym to pominąć, bo ta strategia nie istnieje. Mamy już nową strategię zaczął dyr. Hagemejer.

Tak w dokumentacji budowlanej inwestor musiał udowadniać, że już istniejce budynki wpisują się w panoramę miasta.
Tak w dokumentacji budowlanej inwestor musiał udowadniać, że już istniejce budynki wpisują się w panoramę miasta.

Hagemejer: Ten i te obok są sprzeczne z planem

Hagemejer odniósł się do zgodności planowanej inwestycji z planem zagospodarowania przestrzennego. – Natomiast jeżeli chodzi o wypowiedź pana autora, to chyba zapomniał, że został zmieniony plan. Już tych zapisów dotyczących sylwety nie ma, jest tylko zapis dotyczący wysokości. I w tym zakresie ten projekt jest sprzeczny z planem. Zresztą te budynki, które obok stoją, też są sprzeczne z planem, ale to jest może inne zagadnienie – powiedział Hagemejer.

W tym momencie wtrącił się prezydent Krzysztof Żuk – Panie dyrektorze, jeśli chce pan wypowiadać swoje prywatne poglądy, proszę to zrobić poza sesją. Zadałem Panu pytanie, jeśli do tego nie może się Pan odnieść, to odbieram Panu głos – powiedział.

To zachowanie spotkało się z szybką reakcją radnych opozycji. – Właśnie widzieliśmy piękne zamknięcie ust przez pana prezydenta dyrektorowi (…), który ma wiedzę na temat tego jak się planuje, co się planowało, jak wyglądają plany zagospodarowania w tym miejscu, itd. Panie prezydencie, dlaczego pan zabiera dyrektorowi możliwość wypowiedzenia się właśnie na ten temat. To jest po prostu niedopuszczalne (…) – grzmiał radny Breś.

Tak ma wyglądać nowy blok, która powstanie w trybie lex deweloper. Materiał inwestora - spółki LUK
Tak ma wyglądać nowy blok, która powstanie w trybie lex deweloper. Materiał inwestora – spółki LUK

Prezydent: Dyrektor wypowiadał się prywatnie

– Pan dyrektor Hagemejer może się wypowiadać wyłącznie jako dyrektor wydziału planowania. Jeśli chce się wypowiadać prywatnie, to prosi o głos jako mieszkaniec Lublina. Jeśli mu zostanie udzielony, to może sobie mówić, co mu się podoba. Natomiast uwarunkowania, których ja nie pamiętałem, dotyczą uchwalenia planu. Ten plan, niezależnie od toczącej się dyskusji, został przez radę uchwalony. I my rozmawiamy o faktach, a nie o tym, czy pan dyrektor Hagemejer był przeciw, czy był za. I w związku z powyższym wypowiedź pana przewodniczącego Bresia w tym znaczeniu jest niestosowna. Może Pan porozmawiać z panem dyrektorem kiedy pan chce i o czym pan chce, ale w tym przypadku mamy plan, do którego się odnosimy (…) – powiedział Żuk.

Mirosław Hagemajer próbuje zabrać głos podczas posiedzenia rady miasta.
Mirosław Hagemejer próbuje zabrać głos podczas posiedzenia rady miasta

– Ja bym chciał tylko wyjaśnić… – zaczął mówić Hagemejer, ale tym razem przerwał mu prowadzący w tym momencie obrady radny Klubu Żuka Leszek Daniewski. – Udzielę Panu głosu jako mieszkańcowi, bo taka była sugestia prezydenta. Jeśli pan prezydent wskaże pana, to ja panu głosu udzielę – powiedział Daniewski. I oddał głos Przewodniczącemu RM Jarosławowi Pakule.

Po chwili głos znowu zabrał radny Breś. – (…) Nie może być tak, że radny dopytuje o pewne rzeczy, a dyrektor nie może odpowiedzieć. No nie można zamykać ust dyrektorowi. Dyrektor, który ma wiedzę, czy pani, która reprezentuje wydział planowania, powinni szczerze odpowiedzieć, czy to jest zgodne z planem, czy niezgodne. Ja mam prośbę do pana przewodniczącego, żeby udzielił głosu dyrektorom. Chciałbym poznać opinię dyrektora, bo nie jestem w stanie znać się na wszystkim (…) – mówił Breś.

– (…) Jeśli chodzi o niezgodności z obowiązującym planem, to są dwie – funkcja oraz wysokość – podsumowała Magdalena Zbiciak, dyrektorka wydziału Architektury i Budownictwa w urzędzie miasta.

Pozwolenia na budowę były zgodne z planem zagospodarowania

Swoje pytanie dyrektor Zbiciak zadał też prezydent Żuk. – Jeszcze o jedno poproszę panią dyrektor. Ponieważ padło, że pozwolenia na budowę sąsiednich budynków zostały wydane niezgodnie z prawem. Czy ma pani jakiekolwiek informacje, by tak sformułować tę tezę, którą usłyszeliśmy przed chwilą – zapytał.

– Jestem wręcz przekonana, że wydane na tym terenie pozwolenia na budowę są zgodne z obowiązującym na tym terenie planem zagospodarowania przestrzennego – tłumaczyła dyrektor Zbiciak. – Trzeba pamiętać, że poszczególne budynki powstawały w oparciu o plany ważne w różnych latach. Np. hotel czy pierwszy budynek mieszkalny od ulicy Kompozytorów powstawał na podstawie zapisów planu z 2005 roku. Nie potrafię w tej chwili przytoczyć parametrów, które określą ten plan. Natomiast kolejne budynki były traktowane o plany z 2017 i 2019 roku. Trzeba wziąć pod uwagę te aspekty. Nie można powiedzieć, że wszystkie budynki muszą być tej samej wysokości. Określone plany określały na dany moment parametry.

Ostatecznie Rada Miasta zgodziła się na budowę 13-piętrowca przy ul. Północnej w trybie Lex Deweloper. Uchwała przeszła głosami radnych klubu prezydenta Żuka („za” było 18 radnych), przy sprzeciwie radnych klubu PiS i radnego niezrzeszonego Marcina Nowaka (12 głosów przeciw). Radny niezrzeszony Stanisław Brzozowski wstrzymał się od głosu.

Fragment nagrania wczorajszej sesji rady miasta.

LUK Jacek Wysokiński i wspólnicy to spółka związana jest z osobą lubelskiego dewelopera Jacka Wysokińskiego. Formalnie zarejestrowana w sierpniu 2022 roku. Na swojej stronie internetowej firma podkreśla ponaddwudziestoletnie doświadczenie w branży. W tym czasie zrealizowała 20 inwestycji i 1400 mieszkań. Buduje głównie osiedla mieszkaniowe jak Dwie Wieże przy al. Kompozytorów Polskich, apartamentowce przy ul. Północnej 37 (w 2022 na placu budowy wybuchł pożar), na ul. Diamentowej (Diamenty Wrotkowa).

LUK budowała też Galerię Diamentowa Park, hotel Hampton by Hilton czy biurowiec przy Leszczyńskiego 15. Aktualnie prowadzi prace przy Aurum Residence na rogu ul. Peowiaków i Kołłątaja. Rok 2022 zakończyła zyskiem – ponad 7,5 mln zł przy przychodach na poziomie 12 mln zł (dane za okres 3 marca 2022 r. — 31 grudnia 2022 r.). LUK jest też sponsorem tytularnym klub Bogdanka LUK Lublin grającego w siatkarskiej Plus Lidze – najwyższej w hierarchii klasie męskich ligowych rozgrywek siatkarskich w Polsce. Klub wspiera od 2018 roku.

Na zdjęciu głównym: Krzysztof Żuk (prezydent Lublina), Piotr Breś (radny miasta Lublin), Mirosław Hagemejer (dyrektor Wydziału Planowania Urzędu Miasta Lublin).

22 odpowiedzi na “Gorąco na sesji rady miasta. Prezydent Żuk odbiera głos dyrektorowi Wydziału Planowania”

  1. Z poprawką, że te 13 pięter to ekościema, bo od rzędnej terenu ma być 15 kondygnacji, czyli o dwie więcej niż sugeruje, czy też wmawia autor prezentacji. Również ekościemą jest pominięcie kwestii przekroczenia norm hałasu, co dyskwalifikuje tę lokalizację od stałego przebywania ludzi, oraz jako miejsce relaksu, rekreacji i wypoczynku. O wypełnianie wniosku Lex Deweloper o ustawowe wymogi miejsc odpoczynku i rekreacji w „Park Czechów”, który 7 lat temu został wpisany w „Budżet Obywatelski” i w ogóle wcześniej nierealizowany nawet szkoda wspominać: Tu jest całość tej części wczorajszej sesji: https://youtu.be/wjCYGtg_D-w

  2. kronikidewelorozwoju pisze:

    Panie Hagemajer, wiesz Pan, że dewelo-banda nie wybacza takich wyskoków?
    PS. Czy dewelo-buraczek, którego zmakabryłował Północną bez żadnego zmiłowania, zamierza ponownie zastosować swój „firmowy” sposób na dogęszczanie w drodze zorganizowania fejkowych miejsc parkowania dla niepełnosprawnych?

  3. kronikidewelorozwoju pisze:

    „Rok 2022 zakończyła zyskiem – ponad 7,5 mln zł przy przychodach na poziomie 12 mln zł (dane za okres 3 marca 2022 r. — 31 grudnia 2022 r.). ”
    Pytanko do Autora tekstu: Jest Pan pewien, że przytoczone dane wskazujące na rentowność sprzedaży rzędu 62,5% (którą przebić w stanie jest chyba tylko handel niedozwolonymi substancjami odurzającymi) są zgodne ze stanem faktycznym? Bo jeśli tak, to jest to dobitny dowód na to, jak okrutnie łupią leszczy dewelo-buraczki w Dziadogrodzie (z tego, co pamiętam, średnia dla przedstawicieli branży notowanych na giełdzie to narzut rzędu 30%, co i tak uznawane jest powszechnie jako zdzierstwo, ale 60% to już jakiś kosmos, a należy pamiętać, że ten rachunek uwzględnia nie tylko koszty budowy/gruntu per se, ale także koszty pośrednie, typu utrzymanie biura, marketing, benefity Pana Prezesa etc.)

  4. Riki pisze:

    Miejmy nadzieję że już można odliczać dni kiedy ten tyran o posturze fantomasa przestanie terroryzować to miasto.

  5. Kk pisze:

    Jak można połączyc ZDiM z „papierowym” ZTM-em?
    Glorifikowanie jednostek typu ZTM i MPK odbije się Panu prezydentowi czkawką.
    Oby jak najszybciej.

  6. Makabryła pisze:

    5 dni temu w hotelu Hampton by Hilton wybudowanym przez LUK odbyła się gala z okazji 30 lecia firmy LUK Jacka Wysokińskiego na której brylował .. no a jakże Krzysztof Żuk. 4 dni później Żuk ruga swojego dyrektora za wspomnienie że ten hotel i budynki obok zostały wybudowane nie zgodnie z planem, a jego radni dają zgodę Wysokińskiemu na wciśnięcie kolejnego bloku na tym terenie zabudowanym jak w HongKongu. No patrz taki przypadek.

  7. . pisze:

    Połowa ulic w Lublinie powinna się nazywać Bezdrzewna.

  8. kronikidewelorozwoju pisze:

    @Makabryła – dewelo-banda już nawet nie sili się na ukrywanie swoich koteryjnych związków – aliansu władzy i Mamony.
    Chciałoby się powiedzieć: „pycha kroczy przed upadkiem”, ale niestety mając na uwadze wyniki z 2019 r. należy wątpić, żeby owcom uchodzącym za 'elektorat Dziadogrodu’ nawet taka nieskrywana arogancja przeszkodziła w P0nownym zagłosowaniu za „rozwojem”.
    Moim zdaniem K0zi Gród stał się – za zgodą otumanionych „rozwojem” P0ddanych – folwarkiem. Za 4 lata na tronie w miejsce Dewelo-Fantomasa zasiądzie Główna Kadrowa z Zamku (chyba że do tego czasu Satyr Jakubowicki znajdzie nowszy model) i łupiestwo będzie kontynuowane.

  9. . pisze:

    Ziobro zaskoczenia, padły niewygodne kwestie, to łysy się wkuŕwia.

  10. Terry pisze:

    Tydzień temu w niedzielę łysy balował w hotelu na Północnej u właściciela LUK z okazji 30 lecie firmy ( o czym pisał zaprzyjaźniony z deweloperami dziennik wschodni wraz z fotorelacją) Tego samego hotelu o którym dyrektor planowania powiedział że powstał nie zgodnie z planem ( jak i zresztą wysokie bloki obok budowane przez LUK) A tymczasem kilka dni później łysy rugając dyrektora i dyscyplinując swoje marionetki z rady miasta przepycha zgodę na kolejny blok obok hotelu gdzie gęstość zaludnienia na tej małej działce przekracza wszelkie granice rozsądku. Typowe dla łysego: koniaczek za kulisami i biznes przepchnięty.

  11. Lublinianin pisze:

    Biorąc pod uwagę ile w ostatnich latach powstało nowych inwestycji w rejonie Północnej/Szeligowskiego, to w normalnym mieście, w normalnym kraju mógł tam powstać naprawdę fajny kawałek miasta, dzielnica o charakterze śródmiejskim…

    No ale to Lublin, więc mamy zbieraninę chaotycznie powstawianych klocków: wysokich, niskich, blisko ulicy i oddalonych od ulicy, z obowiązkowymi parkingowiskami od frontu.

    Taka badziewna urbanistyka rodem z dalekich przedmieść zbudowana tuż obok centrum miasta.

  12. Przemyslaw Leniak pisze:

    Tak swoją drogą Żuk oczywiście nie mógł odebrać głosu nikomu ponieważ nie ma takich uprawnień
    to że Daniewski jest tylko marionetką to inna sprawa…

  13. Jadwiga pisze:

    Widać że nikt z rodziny pana Hegemajera nie dostał zlecenia na projektowanie dla LUK. To chyba dobrze że miasto się rozwija…

  14. Aga pisze:

    Niektórzy mieszkańcy hejtują wszystko co wiąże się z budownictwem w tym mieście a tymczasem budownictwo to rozwój, nowe miejsca pracy, nowe mieszkania dla młodych ludzi i nowe ładne budynki dzięki którym miasto wyglada lepiej. Dopiero od czasu gdy Krzysztof Żuk został prezydentem to miasto zaczęło się wizualnie zmieniać na lepsze, ekonomicznie rozwijać, młodzi ludzie chcą tu zostawać. Jeśli ktoś chce mieszkać blisko lasu na otwartym zielonym terenie to kupuje ziemie po za miastem.

  15. Robert pisze:

    Hagemajer sam wydał decyzję o pozwoleniu na budowę hotelu i apartamentowców przy Północnej a teraz twierdzi że niezgodne:) To chyba nie z deweloperami jest coś nie tak

  16. mieszkaniec czechowa pisze:

    Zachowanie Bresia przypominało bardziej zwrócenie na siebie uwagi niż dyskusję na temat głosowania reprezentując nas mieszkańców i nasze dobro (podobno!!!). Rzucanie nieprawdziwych tez i próba połączenia je w pseudo fakty to dd razu widać, że jedyne na czym mu zależy to skłócić wszystkich przed wyborami. A ludzie w komentarzach łykają wszystko jak ich karmią bez samodzielnego myślenia..

  17. Halina pisze:

    Podoba mi się, że w moim Lublinie mogę podziwiać zarówno piękną, zabytkową Starówkę,wyszukane budownictwo secesyjne, dzielnice z architekturą powojenną oraz wysokie, nowoczesne budynki, budowane obecnie. Takie zróżnicowanie ubogaca miasto. Tworzy warunki do zamieszkania dla ludzi o różnych upodobaniach. Popieram powstawanie dzielnic o charakterze wielkomiejskim.

  18. Ul pisze:

    Życzyłabym sobie, aby w naszym mieście myślano o młodych czy bezrobotnych to dla nich również miasto Lublin powinno się rozwijać a budownictwo to rozwój, miejsca pracy i lokale mieszkalne i użytkowe

  19. . pisze:

    Aga to ty wycięłaś drzewa przy Sraldi na Gospodarczej przyznaj się

  20. . pisze:

    Ale ty kurwa nie rozumiesz Aga, że nie każdego stać na kupno domu blisko lasu albo postawienie własnego. Drzewa w Mieście Irytacji jako powoli towar deficytowy produkują więcej tlenu niż te pseudosadzonki, które okazałe będą nie za naszego życia i usychają od sypania soli na chodniki, gdy potem to spływa w grunt, korzeń się uszkadza. Chcesz to mieszkaj w luksusowym żukowym apartamentowcu za wiele tysięcy złotych z widokiem na czyjeś mieszkanie naprzeciwko, przykład to nowe osiedle Regaty.

  21. kronikidewelorozwoju pisze:

    Wrzutki z 30.01 od 10:38 do 19:24 to na 99% troll dewelo-rathausowy – styl ten sam, co na forum DW – seria podobnych „komentarzy” pod fejkowymi aliasami wystrzelona dla niepoznaki w odstępach czasowych. Uważajcie, GJL – jesteście już wystarczająco popularni, żeby stać się celem ataków siepaczy dewelo-bandy.
    Przy okazji widać, że nieszczęsny Hagemajer zdążył stać się wrogiem nr 1 dla dewelo-bandziorów, co raczej nie wróży dobrze jego karierze na dworze Dewelo-Sułtana.

  22. Bodzak pisze:

    Widzę tu dużą nerwowość w wypowiedziach osób komentujących, może warto w pierwszej kolejności zorientować się że jeśli kogoś stać na apartament w centrum Lublina to też stać go na domek blisko lasu. Każdy ma możliwość wyboru a nasze dzieci chcą żyć w mieście i potrzebują mieszkań

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły