Wesprzyj Kontakt

14 minuty czytania  •  14.03.2024

Kłopotliwy dyplom z Collegium Humanum. Jedni są dumni, drudzy się wstydzą, inni rezygnują

Udostępnij

Krzysztof Cugowski, dyrektorka Opery Lubelskiej, posłowie na Sejm, dwóch członków zarządu województwa. Co ich łączy? Pierwszych muzyka, drugich polityka. A wszystkich Collegium Humanum, uczelnia, której wizerunkowa potęga w ciągu kilku dni legła w gruzach.

W czerwcu 2022 „Newsweek” informuje, że w Collegium Humanum mógł być uprawiany proceder handlu dyplomami. Niedługo potem, we wrześniu, CBA wchodzi do szkoły i robi przeszukanie. Ale prawdziwa afera wybucha 1,5 roku później.  W połowie lutego br. CBA zatrzymuje siedem osób związanych z Collegium Humanum, w tym rektora – Pawła Cz. Śledczy podejrzewają, że na uczelni dochodziło do handlu dyplomami MBA, które otwierały drogę do rad nadzorczych państwowych spółek. Cena za dyplom miała oscylować w granicach 10 tys. zł.

Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że po wpłaceniu przez jedną z osób 9,5 tys. zł na wskazany rachunek bankowy uczelni, Paweł Cz. miał wydać poświadczenie ukończenia studiów MBA. – Nie odbyły się żadne zajęcia, żadne egzaminy – mówi cytowany w artykule informator. Łącznie były już rektor (29 lutego zastąpiła go dr hab. Ilona Makowska) podejrzewany jest o 30 przestępstw – w tym nadużycia stosunku zależności służbowej i doprowadzenia innych osób do obcowania płciowego lub poddania się innym czynnościom seksualnym czy kierowania gróźb wobec świadków w celu wywarcia wpływu na ich zeznania w sprawie.

Egzotyczna koalicja w kolejce po dyplom MBA

Collegium Humanum to uczelnia prywatna z kilkuletnią zaledwie tradycją – powstała w 2018 r. Siedziba znajduje się w Warszawie przy al. Jerozolimskich, ale ma też filie w Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Lublinie. W ofercie kilkanaście kierunków studiów na poziomie licencjatu i magisterki, m.in. zarządzanie, administracja, pedagogika, kryminologia, media. Są też studia jednolite magisterskie z zakresu prawa, psychologii i pedagogiki nauczycielskiej.

Ale o uczelni zrobiło się głośno za sprawą studiów podyplomowych z zakresu Master of Bussines Administration (MBA). Dyplom MBA jest o tyle cenny, że daje możliwość zasiadania w radach nadzorczych bez konieczności zdawania państwowego egzaminu. I to w dużej mierze z tego właśnie powodu do Collegium Humanum ustawiła się kolejka chętnych do studiowania. Byli w niej ludzie związani z rządzącym wówczas PiS, m.in. Bartłomiej Obajtek, brat byłego prezesa Orlenu, Antoni Duda, stryj prezydenta RP, czy były wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Ale nie tylko. Znajdziemy w niej także prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka (PO), czy obecną wiceminister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Aleksandrę Gajewską (PO).

Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że dyplom MBA cieszył się szczególnie dużą popularnością wśród warszawskich samorządowców Koalicji Obywatelskiej, ma go m.in. burmistrz Żoliborza Paweł Michalec, wiceburmistrzyni Woli Grażyna Mikulska, wiceburmistrzyni Bielan Sylwia Lacek, wiceprzewodnicząca rady miasta Magdalena Roguska, radny dzielnicy Włochy Mahbub Siddique, radny powiatu wołomińskiego i przewodniczący PO w Ząbkach Tomasz Kalata.

Prorektor od przewożenia mebli

Afera z dyplomami MBA rozkręca się z dnia na dzień. Spadająca z góry lawina szybko dociera w niższe, lokalne, rejony. Lubelska Collegium Humanum działa od października 2022 r. Ma na swoim koncie sukcesy (o tym później), chociaż stacjonarnie można tu studiować wyłącznie psychologię.

Z rektorem Pawłem Cz. chętnie na zdjęciach pojawiał się Zbigniew Ławniczak. To radny miejski PiS i z-ca dyrektora Lubelskiego Centrum Innowacji i Technologii, ale przede wszystkim były prorektor lubelskiej filii Collegium Humanum w Lublinie, która mieści się w biurowcu przy ul. Gęsiej 5. Ławniczak funkcję przestał pełnić we wrześniu 2023 r., bo wtedy wygasła umowa, a nowej nie podpisał ze względów zdrowotnych. Zresztą kokosów na fotelu prorektora nie zarobił – z jego oświadczenia majątkowego za rok 2022 wynika, że z tego tytułu dostał ok. 4 tys. zł (umowa zlecenie). Ławniczak marginalizuje swoją rolę w CH – Zajmowałem się sprawami administracyjnymi do czasu utworzenia filii. Nie byłem pracownikiem dydaktycznym – stwierdza.

Pytany jakimi konkretnie sprawami się zajmował mówi, że było to przewożenie mebli z ul. Kowalskiej (pierwsza siedziba filii) na ul. Gęsią, ustawianie krzeseł, ławek i pakietów reklamowych. Afera z dyplomami go zaskoczyła. – Do Collegium Humanum przyjeżdżały ważne osoby z prezydentem Czech Vaclavem Klausem na czele. Nie spodziewałem się, że takie rzeczy działy się na uczelni – mówi. Zapewnia, że w Lublinie przestępczy proceder handlu dyplomami MBA nie miał miejsca.

Razem z Ławniczakiem w lubelskiej filii CH działała Monika Podkowińska (jako dyrektor). Sama ukończyła studia podyplomowe MBA na CH w 2020 r., a współpracę z placówką polegającą na rekrutowaniu studentów rozpoczęła na dwa lata przed powstaniem filii. W mediach społecznościowych (Facebook) znajdziemy jej komentarz na profilu Collegium Humanum. – W Lublinie tworzę grupę i zajęcia rozpoczną się przełom października i listopada. Zajęcia tylko po polsku. Egzamin jest testowy. Są jeszcze wolne ostatnie miejsca – pisze Podkowińska z komentarzu z 17 września 2020.

Jak mówi teraz Jawnemu Lublinowi, pierwsza zebrana przez nią grupa zapłaciła „cenę preferencją” – 8 tys. zł. Kolejne płaciły już cenę regularną: ok 10 tys. zł. Zajęcia ruszały jeśli zebrała się odpowiednia grupa osób, odbywały się w wynajętej sali, a wykładowcy przyjeżdżali z Warszawy.

Na cenę preferencyjną od Podkowińskiej załapała się Kamila Lendzion, dyrektorka lubelskiej Opery i… szefowa Podkowińskiej, bo ta w Operze jest główną księgową. Do samej Lendzion zaraz wrócimy.

Rekrutacja na MBA „została wstrzymana”

Zapisanie się na studia MBA w Collegium Humanum trwa niecałą minutę. Na początek wybieramy tryb studiów. Do wyboru: zajęcia online na żywo lub zajęcia w kontakcie bezpośrednim. Wystarczy wypełnić krótki formularz z podstawowymi danymi (adres, pesel, itp.) i za chwilę e-mailem dostajemy umowę o świadczenie nauki w CH (wieńczy je pieczątka z podpisem rektora Pawła Cz.)

Aby zostać słuchaczem studiów MBA należy uiścić wpisowe (390 zł), opłatę rekrutacyjną (190 zł) oraz czesne za dwa semestry studiów (9,9 tys. zł), które można zapłacić w całości lub w ratach. Swoje wykształcenie trzeba poświadczyć skanem dyplomu ukończenia studiów wyższych. W e-mailu razem z umową dostajemy też informację, że misją uczelni jest ”Dążenie do ciągłego doskonalenia oraz realizacji najwyższych wartości społecznych i akademickich”, a także zapewnienie, że otrzymamy wiedzę na najwyższym poziomie.

Teraz wystarczy już tylko zapłacić i czekać, aż studia ruszą. Ale gdybyśmy czekali, to byśmy się nie doczekali. – Informujemy, że wraz z dniem 04.03.2024 r. zapisy na studia podyplomowe zostały wstrzymane. Serdecznie zapraszamy Państwa do rekrutacji w maju – brzmi suchy komunikat uczelni. Dlaczego? To decyzja władz uczelni.

Posłowie ziemi lubelskiej chwalą poziom studiów

Studia MBA udało się natomiast rozpocząć i skończyć w 2020 r. posłom PiS z Kraśnika: Kazimierzowi Chomie i Annie Baluch. Choma ich poziom ocenia wysoko. – Wykłady były bardzo ciekawe i związane z tematyką studiów. Te odbywały się stacjonarnie w Lublinie. Czesne pokryłem z własnej kieszeni, bo to była moja decyzja i moje studia – zaznacza Kazimierz Choma.

W podobnym tonie wypowiada się poseł Anna Baluch. Również robiła MBA stacjonarnie w Lublinie, a same studia uważa za merytoryczne. – Płaciłam ze swoich pieniędzy, bo traktowałam te studia jako podniesienie własnych kompetencji – mówi. Dodaje, że przykro jej z powodu zamieszania, jakie teraz dzieje się wokół Collegium Humanum.  

MBA z Collegium Humanum ma też poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo. Jego studia przypadły na czas przed pandemią Covid-19, a naukę ukończył w pierwszej połowie 2019 r. – Zjazdy odbywały się stacjonarnie, średnio co dwa tygodnie, wielogodzinne wykłady, ćwiczenia zakończone egzaminami. Uważam, że wszystko przebiegało prawidłowo, uczelnia posiadała pozwolenie MEN jak każda inna – mówi Pejo Jawnemu LublinowiLublinowi. I zaznacza, że MBA to jeden z kilku dyplomów jakie posiada. Poza dziennymi studiami (inż. i mgr) w Szkole Głównej Służby Pożarniczej ukończył w również studia podyplomowe w trybie stacjonarnym na Politechnice Warszawskiej i Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

„Nie wiem, czy nie zrezygnuję”

Zapytaliśmy trzy największe lubelskie urzędy – Urząd Marszałkowski, Lubelski Urząd Wojewódzki i Urząd Miasta Lublin – ilu pracowników i kto konkretnie studiował MBA na Collegium Humanum.

LUW takiej wiedzy nie ma. Dlaczego? – Ponieważ pracownicy nie mają obowiązku zgłaszać pracodawcy chęci podnoszenie swoich kwalifikacji zawodowych na różnego rodzaju kursach, studiach, czy szkoleniach – informuje Joanna Szwedo z biura wojewody.

Danych na ten temat nie ma także Urząd Miasta Lublin. – Dyplom MBA nie jest wymagany na żadnym ze stanowisk w urzędzie, w związku z tym pracownicy nie mają obowiązku okazywania tego typu dokumentów – wyjaśnia Joanna Stryczewska z biura prasowego Ratusza.

Urząd Marszałkowski podaje personalia trzech osób, które pełnią funkcję publiczną i studiowały MBA na tej uczelni. To Michał Mulawa (wicemarszałek województwa lubelskiego), Bartłomiej Bałaban (członek zarządu województwa lubelskiego) i Piotr Grabarczyk (dyrektor Departamentu Kontroli i Audytu Wewnętrznego).

Bartłomiej Bałaban zaczął studiować MBA pół roku temu – w trybie online. – Nie wiem, czy nie zrezygnuję z tego. Nie spodziewałem się, że to jest taka uczelnia i chyba podziękuję. Kończyłem prawo i chciałbym mieć dyplom uczelni, która coś za sobą niesie – mówi nam Bałaban. Przyznaje, że czesne w 50 proc. finansuje mu UMWL, a resztę płaci z własnej kieszeni.

Wicemarszałek Michał Mulawa MBA w Collegium Humanum ukończył w 2022. Odebrał od nas telefon, ale na pytania, m.in. związane z tym, czy również jego studia miały dofinansowanie UMWL, nie odpowiedział. Nie miał czasu na rozmowę – był na konferencji. Miał oddzwonić, nie oddzwonił. Kolejnych telefonów już nie odebrał. Później, dowiedzieliśmy się od rzecznika UMWL, że Mulawa i Grabarczyk również mieli dofinansowanie od urzędu, ale nie pamiętają w jakiej kwocie.

Pozostając w kręgu sejmiku województwa to również radna wojewódzka Koalicji Obywatelskiej, Ewa Jaszczuk zrobiła MBA na CH. – Zaczęłam w 2019 r., skończyłam w 2020. Studia odbywały się stacjonarnie w hotelu Focus. Były zajęcia, ćwiczenia, testy, a wszystko zakończyło się egzaminem – mówi Jaszczuk. Dodaje, że nie zasiada w radach nadzorczych i ma nadzieję, że wszystkie osoby, które w tej aferze są winne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. W jej głosie słuchać gorycz. – Gdy studiowałam naprawdę wszystko było w porządku pod względem merytorycznym. Teraz łatka „Collegium Humanum” powoli staje się obelgą – stwierdza.

MBA na uczelni oskarżonego Pawła Cz. zrobił także rzecznik marszałka i kandydat PiS do Rady Miasta, Remigiusz Małecki. – Studia trwały dwa semestry – mówi Małecki. I pokazuje nam program studiów. Wynika z niego, że dwa semestry to nie rok, ale pół roku: od 3 grudnia 2022 do 4 czerwca 2023 r. Spotkania co miesiąc, w cyklu: sobota, niedziela. W programie m.in. takie zagadnienia jak: zarządzanie mieniem państwowym, public relations, marketing, zarządzanie projektami, mentoring, etykieta i savoir vivre w biznesie, psychologia biznesu i mentoring. Małecki uczył się w formie online poprzez platformę Teams. Za studia zapłacił „ok. 10 tys. zł.”, z własnej kieszeni.

Jak wyglądał egzamin? To był test wypełniany na stronie uczelni. Każdy student miał swój własny login i link do testu. Trwał 90 min i zawierał 30 pytań. Nie można go było przerwać – mówi Remigiusz Małecki.

Brytyjski partner to uczelnia-widmo

Dyplom MBAz CH ma też dyrektorka Opery Lubelskiej, Kamila Lendzion. Chwali się tym zresztą publicznie na sesji sejmiku w lipcu 2023, kiedy odbywa się burzliwa dyskusja na temat zamiany Teatru Muzycznego w Operę Lubelską.

Co do zarzutów, czy warto mi powierzyć swoje środki finansowe. Drodzy państwo, ja z wykształcenia jestem magistrem sztuki, śpiewaczką operową, ale oprócz tego skończyłam MBA i skończyłam zarządzanie kulturą – mówi wówczas Lendzion. W jej biogramie na stronie Opery Lubelskiej czytamy: „W 2021 r. uzyskała tytuł Executive Master of Business Administration (MBA) na studiach podyplomowych organizowanych przez Collegium Humanum w partnerstwie z Apsley Business School w Londynie”.

Ale Apsley Business School to szkoła-widmo. Z dziennikarskiego śledztwa Renaty Kim opisanego w styczniu br. w „Newsweeku” wynika, że ABS nie ma prawa do nadawania stopni naukowych ani nie figuruje w rejestrze Office for Students, czyli największej bazie danych o brytyjskich szkołach. Dziennikarka pojechała do Londynu w poszukiwaniu uczelni. „Mieści się w Apsley House w dzielnicy Putney, ale budynek nie jest zbyt okazały: to zwykły trzypiętrowy biurowiec. Na domofonie nie ma tabliczki Apsley Business School. Pytam wchodzącego do środka mężczyznę, czy słyszał o takiej uczelni. Kręci głową, że nie, ale upewnia się u chłopaka, który właśnie wyszedł z mieszczącego się obok ośrodka pomocy dla osób starszych. Ten zaprzecza: nie zna, nie słyszał. Telefonu uczelni nikt nie odbiera. Po chwili jednak oddzwania mężczyzna, który przedstawia się jako pracownik administracji. Jest zdziwiony, że stoję pod drzwiami. – Nikogo tam nie ma. A ja pracuję z domu, bo jestem niepełnosprawny – mówi„. To fragment ustaleń dziennikarki.

Wróćmy do Kamili Lendzion. Jest studia przypadły na czas pandemii. – Ze względu na pandemię studia odbywały się w formule online, w czasie rzeczywistym. Zjazdy odbywały się średnio co dwa tygodnie, w soboty i niedziele, od rana do wieczora – mówi dyrektorka Opeery Lubelskiej. Pytana o kadrę odsyła na stronę internetową Collegium Humanum. A tam m.in. dziennikarze, gwiazda dawnego TVP Info Adrian Klarenbach, czy związany przez lata z TVN Dariusz Prosiecki. Jest też kilku profesorów i doktorów oraz cała masa magistrów. Za studia Lendzion zapłaciła 8 tys. zł „z własnych środków” – mniej niż np. Małecki, bo miała „cenę preferencyjną” od Podkowińskiej, swojej podwładnej w Operze.

W trakcie studiów MBA jest Marzena Brzezicka, zastępca dyrektora ds. Oddziału Zamek w Janowcu. Studia zaczęła rok temu, a teraz (luty 2024) zakończyła drugi semestr. – Za oba semestry zapłaciłam 4,9 tys. zł, zgodnie z cennikiem uczelni – mówi Brzezicka (płaciła mniej, bo w Colegium Humanum robi też magisterkę z marketingu międzynarodowego). Studiuje on-line i stacjonarnie (to opcja na wniosek studenta). Miała także dostęp do szeregu wykładów nagranych wcześniej. – System oznaczał kiedy student pobrał wykład oraz kiedy go obejrzał – mówi dyr. Brzezicka

Przed nią jeszcze egzamin, ale w związku z aferą wokół dyplomów tej uczelni, nie wie jeszcze, czy do niego podejdzie. choć samej uczelni broni. – Uważam, że nikt nie ma prawa negować studentów czy wykładowców za to, że ktoś „mógł” dopuścić się przestępstwa. Na wykładach nie było pobłażania. Nie wiem co działo się w kuluarach, ale każdy, kto uczył się według oficjalnie przyjętych zasad, to taki tryb musiał zrealizować. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej – stwierdza Brzezicka.

Cugowski wyrzuci profesurę do kosza?

Uczelnia Collegium Humanum zawierała liczne współprace – z instytucjami i znanymi osobami. I tu również mamy wątek lubelski.

5 lutego 2022 r. legendarny wokalista Budki Suflera, Krzysztof Cygowski z rąk rektora Pawła Cz. otrzymuje tytuł profesora honorowego Collegium Humanum. Kilkanaście miesięcy później, 26 października 2023 r., profesor Cugowski jest obecny na inauguracji roku CH. Towarzyszy mu Irena Santor, która może tytułować się doktorem honoris causa CH. Artyści zostają powołani do Rady Naukowo-Programowej Instytutu Mediów i Dziennikarstwa Collegium Humanum.

Krzysztof Cugowski odbiera tytuł profesora honorowego Collegium Humanum od rektora Pawła Cz. (Fot. Collegium Humanum – Facebook)

Dziś Cugowski rozważa rezygnację z profesorskiego tytułu. – Tak jest najprościej, oddać statuetkę, dyplom i po sprawie. Jeżeli afera zakończy się aktem oskarżenia to tak zrobię, bo jest coś takiego jak honor – mówi Cugowski Jawnemu Lublinowi.  

13 grudnia 2022 r. Rektor Paweł Cz. Pozuje do zdjęcia z Piotrem Dreherem. Uściskiem dłoni cementują porozumienie między uczelnią i lubelskim szpitalem neuropsychiatrycznym, którego Dreher jest dyrektorem. Porozumienie zakładało współpracę w zakresie wspólnych projektów badawczych, organizacji szkoleń, debat i konferencji naukowych oraz studiów podyplomowych. Przewidywało również wymianę kadry dydaktycznej i dzielenie się publikacjami naukowymi. Tyle teorii. W praktyce współpraca była dużo skromniejsza. – Tylko w zakresie stażów, które odbywali u nas studenci psychologii z lubelskiej filii – wyjaśnia Piotr Dreher.

3 lipca 2023 r. Paweł Cz. Znowu pozuje do zdjęcia. Tym razem z ówczesnym wojewodą lubelskim Lechem Sprawką. Podpisują list intencyjny, dotyczący współpracy z LUW z Collegium Humanum. Strony wraziły wolę działania na rzecz rozwoju społecznego i gospodarczego RP oraz chęć rozwijania „efektywnej kooperacji w zakresie stwarzania dla studentów, słuchaczy, członków i pracowników Collegium Humanum dogodnych warunków rozwoju dydaktycznego i naukowego”. Co z tego wyszło? Nic. – Podpisanie dokumentu nie przełożyło się jednak na rzeczywistą współpracę między jednostkami – przyznaje Joanna Szwedo z biura wojewody.

Na liście współpracowników Collegium Humanum są także sportowcy. Pod koniec lipca 2023 żużlowiec Motoru Lublin Dominik Kubera podpisuje umowę o współpracy i studiach z prorektorem Ławniczakiem. Uczelnia chwali się, że wielokrotny mistrz Europy i świata juniorów został studentem lubelskiej filii na kierunku zarządzanie. Na czym miała polegać współpraca? – Ja tego nie wiem – mówi teraz Zbigniew Ławniczak i odsyła nas do biura marketingu uczelni.

Żużlowiec Motoru Lublin, Dominik Kubera i były prorektor Collegium Humanum Zbigniew Ławniczak podpisują umowę o współpracy (Fot. Collegium Humanum – Facebook)

Najwięcej dorzucił marszałek

Poprosiliśmy UMWL, LUW i UM Lublin o informację, czy finansowały/dofinansowywały swoim pracownikom studia MBA na Collegium Humanum. Okazuje się, że w latach 2018-24 Lubelski Urząd Wojewódzki dofinansował takie studia trzem pracownikom: dwóm na wyższych stanowiskach (w kwocie 1,5 tys. zł i 1,7 tys. zł) oraz jednemu na stanowisku koordynatora (1,5 tys. zł). W jednym przypadku LUW złożył wniosek o przyznanie środków z Krajowego Funduszu Szkoleniowego na sfinansowanie kosztów kształcenia. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie:  z KFS przyznano 6,8 tys. zł.

Znacznie więcej do studiów MBA na tej uczelni dorzucił marszałek. – Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie finansował ośmiu pracownikom studia podyplomowe MBA na uczelni Collegium Humanum. Łączna kwota dofinansowania wyniosła 41 136 zł – wylicza rzecznik Małecki. Poprosiliśmy UMWL o uzasadnienie zasadności tego dofinansowania. Zapytaliśmy też, czy członkom zarządu województwa (Mulawie i Bałabanowi) MBA było potrzebne do piastowania stanowisk. Odpowiedzi nie dostaliśmy.

Lubelski Ratusz z kolei zapewnia, że nie dofinansowywał żądnemu z urzędnikom podyplówki z MBA na Collegium Humanum.

Dwukrotnie najlepsi w plebiscycie Kuriera Lubelskiego

Jest 6 lutego 2023 r. Lubelskie Centrum Konferencyjne. Plebiscyt Edukacyjny Kuriera Lubelskiego. Lubelska filia Collegium Humanum głosami czytelników zostaje uznana za najlepszą uczelnię w województwie lubelskim A.D. 2022. Uczelnia, która ma w ofercie jeden kierunek studiów stacjonarnych (psychologię), zostawia w tyle takie potęgi, jak UMCS, KUL, czy Uniwersytet Przyrodniczy. Monika Podkowińska i Zbigniew Ławniczak odpierają dyplom i voucher na kwotę 5000 zł. Ławniczak mówi wówczas o potencjale uczelni i szerokiej ofercie edukacyjnej, a Podkowińska, o tym, że zainteresowanie uczelnią jest ogromne, a „telefony nie milkną”.

Rok później Collegium Humanum wygrywa plebiscyt ponownie – 11 stycznia br. dyplom z rąk redaktora naczelnego Kuriera Wojciecha Pokory odbiera osobiście rektor uczelni Paweł Cz. Miesiąc później zostaje zatrzymany przez CBA.

Monika Podkowińska i Zbigniew Ławniczak odbierają nagrodę dla Collegium Humanum w Plebiscycie Edukacyjnym „Kuriera Lubelskiego” (Fot. Collegium Humanum – Facebook)

To dopiero początek…

Aresztowanie Pawła Cz. nie kończy sprawy, a de facto ją rozpoczyna. Doniesienia medialne to jedno, działania organów ścigania drugie. A tu sprawa jest rozwojowa. – Do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach oraz Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie zgłaszają się osoby, które mają związek z prowadzonym postępowaniem – brzmi komunikat CBA przesłany Jawnemu Lublinowi.

Jest wielce prawdopodobne, że afera z dyplomami od Collegium Humanum zapoczątkuje zmiany systemowe w szkolnictwie wyższym. – Nie może być tak, jak jest – w przypadku Collegium Humanum mówimy o MBA, ale są uczelnie, które dają kwalifikacje na przykład nauczycielom. Nikt nie kontroluje tego, więc musimy podjąć bardzo szybkie i radykalne decyzje. To będzie wymagało zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym. Szykujemy ją właśnie, żeby ten system uszczelnić – mówił kilka dni temu minister nauki Dariusz Wieczorek w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

13 odpowiedzi na “Kłopotliwy dyplom z Collegium Humanum. Jedni są dumni, drudzy się wstydzą, inni rezygnują”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Może to i lepiej, że „studia” MBA organizowane przez tą placówkę były fikcyjne. „Prawdziwy” kurs MBA to w gruncie rzeczy korpo pranie mózgu – finalne szlifowanie tendencji socjopatycznych, którymi zresztą cechuje się większość kandydatów już na starcie, po to, aby ukształtować idealnego poganiacza „plebsu”.

  2. Niejawny pisze:

    Wyższa Szkoła Zarządzania Szaletem Miejskim

  3. bardzo ciekawy artykuł, jeszcze ciekawsze nazwiska polityków lokalnych którzy lobbowali za tym pseudonaukowym tworem. Dzięki temu wiem kogo nie popierać na nadchodzących wyborach samorządowych.

  4. Piotr pisze:

    Wieczny na stołku czy też PRZYSPAWANY Wojciechowski marszałek dostał tytuł honoris causa od uniwersytetu w Łucku sle nie pojechał i nie odebrał bo mogłoby to źle wpłynąć na wybory samorządowe z jego niestety udziałem….penie woli Dubaj

  5. Rektor pisze:

    No cudnie. To i kultura u nas też na lewych dyplomach… To jak? księgowa z Opery załatwia swojej szefowej preferencje opłaty w uczelni gdzie partner księgowej udaje prodziekan??? To sie robi jak brazylijska telenowela… Ale wiadomo w którym ncu czemu urząd marszałkowski tak bronił Opery, no przecież to wszystko koledzy i koleżanki z jednej ławy studenckiej….
    Paranoja i co mamy wierzyć, że opłacał to z własnej kieszeni???
    Dlaczego nikt nie rozgoni tego towarzystwa wzajemnej adoracji co sobie kurwidołek zrobiło i z urzędu i z teatru muzycznego….
    Rozmawiał ktoś z Was kiedyś z dyrekcją teatru, lub z księgowa? Nie? Polecam, to wstrząsające przeżycie rozmowy z pustka…

  6. Polak pisze:

    Przykro jest mocno ile „wybitnych osób” dało się porwać ambicji, chęci zdobycia jeszcze większej sławy i dużych pieniędzy. Wszystko to pokazuję jak tak naprawdę zbudowany jest system w Polsce nie tylko w Lublinie choć Lublin jest bardzo dużym przykładem jak hermetyczne są układy na każdym szczeblu i jak duze jest rozwarstwienie wśród mieszkańców miasta 🙁

  7. Rozgoryczony pisze:

    Panie Cugowski i Pani Santor – trzeba czytać, zanim się coś przyjmie!!! Dziś Państwa płyty wyrzucam!!!

  8. Rozgoryczony pisze:

    Może to i lepiej, że „studia” MBA organizowane przez tą placówkę były fikcyjne. „Prawdziwy” kurs MBA to w gruncie rzeczy korpo pranie mózgu – finalne szlifowanie tendencji socjopatycznych, którymi zresztą cechuje się większość kandydatów już na starcie, po to, aby ukształtować idealnego poganiacza „plebsu”.
    Kurcze – chciałby Ciebie poznać! Mam też wrażenie, że robi się z nas (nie tylko Polaków) „biernych, wiernych, ale wiernych”:(

  9. obiektywny pisze:

    Wcześniej egzaminy do rad nadzorczych robili po weekendowym „szkoleniu” i pseudo egzaminie, suto zakrapianym. Wszystko było dobrze. Zaczęły tracić uczenie studentów na rzecz CH, zrobili aferę.
    Znam ludzi po Akademii Koźmińskiego, którzy mówią, że to super gość ten Koźmiński i nie znają podstaw Microsoft Office.

  10. Pietryk76 pisze:

    @Piotr
    „[…] Wojciechowski marszałek dostał tytuł honoris causa od uniwersytetu w Łucku sle nie pojechał i nie odebrał […]”
    Skąd takie rewelacje? Dziwne, bo żaden uniwersytet / szkoła wyższa z Łucka nie informuje o nadaniu Wojciechowskiemu HC. Zastanawiam się czym tytuł HC miałby zaszkodzic kandydatowi w wyborach?

  11. zium pisze:

    A ja skuńczyłem 8 lat podstawufki (4 lata w pierszy klasie i 4 lata w drugi klasie)

    Teraz mum mbey zrobiune w łochapie w pbrol Leonów za ćwiartkę wutki (0,25litra , jak by ktoś nie wiedział)

    Czyli też jestem celebrytem jak te powyżej.

    Szkoda gadać intelektualisty ,że żel du.e sklejo

    Do roboty sie weśta…..

  12. Elon pisze:

    Do listy polityków z tej uczelni dopiszcie jeszcze Michała Pelczarskiego wice starostę łeczynskiego z PIsu

  13. DD pisze:

    Nareszcie rzetelny artykuł, który oddziela tych co zapłacili za dyplom, od tych którzy uczciwie się uczyli. Fakty, a nie obrażanie wykładowców i wszystkich studentów wśród których są uczciwie zdobywający wiedzę. Niestety Newsweek pisze w taki sposób swoje artykuły, że oberwało się niesłusznie studentom psychologii, prawa i pedagogiki. Jako nieliczni napisali Państwo rzetelny artykuł, podając fakty bez „gnojenia” niewinnych studentów. Newsweek mógłby się od Was wiele nauczyć. Dziękuję za rzetelność i etyczne podejście do sprawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *