2 minuty czytania • 29.01.2024 12:25
Miotła dotarła do lubelskiej prokuratury. Prokurator regionalny odwołany
Udostępnij
Jerzy Ziarkiewicz został odwołany z funkcji prokuratora regionalnego w Lublinie – informuje Ministerstwo Sprawiedliwości To jeden z zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry, który miał blokować niewygodne dla PiS śledztwa.
Dzisiejszy komunikat ministerstwa jest krótki: „prokurator generalny Adam Bodnar, w ścisłej współpracy z p.o. prokuratorem krajowym Jackiem Bilewiczem, realizują konsekwentnie program zmian w Prokuraturze, mający na celu przywrócenia tej służby obywatelom”. W sumie odwołano 10 szefów prokuratur regionalnych w całej Polsce. To już kolejne dymisje od czasu gdy Bodnar zastąpił na stanowisku Zbigniewa Ziobrę.
Zapytaliśmy rzecznika Prokuratury Regionalnej w Lublinie, czy Jerzy Ziarkiewicz uznaje tę decyzję. W Prokuraturze Krajowej trwa bowiem bunt części prokuratorów, którzy nie akceptują zmian wprowadzanych przez nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, w tym powołania na p.o. prokuratora krajowego Jacka Bilewicza. W połowie stycznia na stronie PK opublikowano także, nie podpisane jednak przez nikogo, oświadczenie prokuratorów regionalnych oraz naczelników Wydziałów Zamiejscowych Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK. Jego autorzy twierdzą, że Dariusz Barski w dalszym ciągu pełni funkcję prokuratora krajowego, a podjęte przez ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego działania „nie mają mocy prawnej i nie wywołują skutków prawnych”.
– Najpierw o swoim stosunku do tej decyzji (o odwołaniu) pan Jerzy Ziarkiewicz poinformuje Prokuraturę Krajową, a dopiero potem zostanie ona przekazana do mediów – mówi Jawnemu Lublinowi prokurator Andrzej Jeżyński, rzecznik PR w Lublinie.
Jak pisała ostatnio gazeta Wyborcza w Lublinie, prokurator Ziarkiewicz miał blokować niewygodne dla PiS sprawy. Część z nich na lata trafiało po „zamrażarki” zlokalizowanej w PR w Lublinie. Według informatorów gazety, część materiałów prokuratorskich było przechowywanych w służbowym garażu przy ul. Okopowej w Lublinie.
Lubelska prokuratura w miniony piątek zaprzeczyła tym informacjom, nazywając je nieprawdziwymi. W specjalnym komunikacie podano, że „akta żadnego z postępowań przygotowawczych, które wpłynęły do Prokuratury Regionalnej w Lublinie, nie były przechowywane w budynkach gospodarczych, ani w innych miejscach do tego nieprzeznaczonych„.
Ziarkiewicz_JerzyNa zdjęciu: Prokurator Jerzy Ziarkiewicz jest jednym z nominatów Zbigniewa Ziobry i jednym z tym, którzy nie uznają zmian wprowadzanych w Prokuraturze Krajowej przez Adama Bodnara. Fot. TV Trwam

Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe
W jakim celu zamieszczono tu zdjecie oswiadczenia majatkowego prok. Ziarkiewicza? Ta prymitwna wrztuka ma zadzialac na zasadzie „patrzcie, jak sie nachapal”?
Do „Kotek Mamrotek”. A co z tego oświadczenia wynika, oprócz posiadania domu, samochodu, zestawu hi fi oraz trzech kredytów. Przeczytałeś je? Nie ma tam wzmianki ile się NACHAPAŁ przy współpracy z kolegą Ziobro.
Jaki zwiazek ma publikacja oswiadczenia majatkowego z trescia akurat tego artykulu – czy majatek prok. Ziarkiewicza byl przyczyna odwolania, czy oswiadczenie cos wyjasnia, pokazuje nowy aspekt zagadnienia? Absolutnie nie! Po co wiec je tutaj zamieszczono? Wiadomo, ze cudze pieniadze interesuja Bolakow najabrdziej. A jesli jest to ktos z kregow wladzy, to ciekawosc (i niechec do delikwenta) rosnie podwojnie.
To już na pierwszej stronie tego oświadczenia majątkowego widać że to wałek . Nabył od matki dom ??!? Na postawie umowy cywilno prawne pfffffff . Większej ściemy nie widziałem dawno
Majątek pana Ziarkiewicza nie ma tutaj znaczenia.Znaczenie ma jego stosunek do prawa za czasów panowania Ziobry i pełnienia w tym czasie obowiązków służbowych w aparacie za przeproszeniem sprawiedliwości. Istotna obecnie jest odpowiedzialność wszystkich zirkiewiczopodobnych funkcjonariuszy.
Garaz afer pisu. Ziarkiewicz musi ponieść karę