Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  22.09.2023

Premier Mateusz Morawiecki w Świdniku: Zostałem zaatakowany. Policja wynosi przeciwników PiS

Udostępnij

Mateusz Morawiecki przyjechał do Świdnika. Czekali na niego nie tylko zwolennicy PiS. Przed spotkaniem zebrali się działacze KO, a z wiecu policja wyniosła dwie osoby. Próbowały zakłócić spotkanie.

Przemowa premiera jeszcze dobrze się nie rozpoczęła, kiedy dwie osoby próbowały za szefem rządu, stojącym na scenie, rozwinąć duży, żółty transparent z czarnym napisem. Mężczyźni od razu zostali usunięci przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Potem do akcji wkroczyła policja i mężczyźni zostali wyprowadzeni z wiecu.

>>>Film z zającia w Świdniku znajduje sie na facebookowym profilu Jawnego Lublina w tym miejcu<<<

Wszędzie policja

Spotkanie z premierem odbyło się na centralnym placu Świdnika. Teren został otoczony barierkami. Wszędzie była policja i SOP. Zupełnie inaczej, gdy Morawiecki przyjechał w to samo miejsce podczas ostatnich wyborów samorządowych. Wtedy barierek i kontroli bezpieczeństwa nie było. Ale ludzi przyszło więcej niż w piątek.

Na premiera czekali nie tylko jego sympatycy. Byli też kandydaci KO do Sejmu. – Dzisiaj chcemy informować mieszkańców Lublina i Lubelszczyzny o najnowszych wątkach afery wizowej – największej afery rządu PiS po 89 roku – mówił, stojąc kilkadziesiąt metrów od placu, na którym miał być premier, poseł KO Stanisław Żmijan. Zapowiedział, że politycy chcą zadać szefowi rządu kilka pytań. – Dotyczących afery wizowej – wyjaśnił.

Po pierwsze chcemy wiedzieć kiedy premier Mateusz Morawiecki, Andrzej Duda, minister spraw zagranicznych, minister spraw wewnętrznych dowiedzieli się o aferze wizowej? Czy polscy urzędnicy, pisowscy urzędnicy byli zaangażowani w tę aferę i czy przyjmowali za to korzyści majątkowe? Chcemy wiedzieć czy NATO i Unia Europejska ostrzegały polski rząd przed konsekwencjami afery wizowej – wyliczał pytania poseł Michał Krawczyk (KO).

Ale takie pytania do premiera nie padły. Politycy KO nie zdecydowali się przekroczyć barierek otaczających plac. Ale gdyby chcieli wejść za nie, to nie byłoby problemu. Tak zrobiła kandydatka KO, Maja Zaborowska, która na wiecu PiS rozdawała swoje ulotki wyborcze.

Akcja KO skupiła się przed przyjazdem Morawieckiego. Z jednej strony stali politycy KO z megafonem i mówili o sprzedawaniu wiz. Z drugiej strony na wielkim telebimie były wyświetlane spoty, w których rząd PO był oskarżany o to, że „chciała oddać połowę kraju w przypadku rosyjskiej agresji”.

Kiedy przyjechał premier tłum zaczął skandować „Ma-te-usz”. Szef rządu wszedł na scenę i zaczął przemawiać. – Dziękujemy wam za waszą służbę na granicy, we wszystkich jednostkach – mówił wskazując wszystkich funkcjonariuszy. – Jesteśmy w szczególnym momencie, kiedy nasi przeciwnicy polityczni w oparciu o film „Zielona granica” chcą rozpętać festiwal pogardy, chcą splugawić polski mundur, zbezcześcić honor polskiego funkcjonariusza. To, co dzieje się dzisiaj jest próbą powrotu do strasznej pedagogiki wstydu, którą dobrze pamiętacie z lat 1990-2015 – dodał.

I mniej więcej wtedy na scenę wtargnęli mężczyźni z banerem. – Ktoś próbował mnie zaatakować – powiedział.

Wiele miejsca Morawiecki poświęcił nowemu filmowi Agnieszki Holland i określił jego powstanie, jako przygotowanie do rozebrania zapory na granicy.

3 odpowiedzi na “Premier Mateusz Morawiecki w Świdniku: Zostałem zaatakowany. Policja wynosi przeciwników PiS”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    A gdzie się P0działa Jagna?

  2. Piotr pisze:

    Żmijan? Niech opowie jak się dostaje pracę na stanowisku specjalisty ds. funduszy europejskich…bez konkursu

  3. Piotr pisze:

    Jagny nie było ponieważ kompromitowała się w Warszawie. Rodowita lublinianka z pod kraśnickiej wsi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

07.05.2024

Stawiarski ponownie marszałkiem. Ale już bez władzy absolutnej

Na pierwszym posiedzeniu sejmiku zapadły pierwsze strategiczne decyzje: wybrano marszałka…

4 minuty czytania

07.05.2024

Rodzinno-towarzyski początek nowej kadencji Rady Miasta Lublin

Na widowni matka, żona, mąż, przyjaciel i znajomi. W ławach…

3 minuty czytania

02.05.2024

W PiS eurodesant, a w KO pięcioro posłów [KANDYDACI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO]

Na niższe pozycje wyborcze zostali zepchnięci lokalni politycy PiS, ustępując…

6 minuty czytania

30.04.2024

Eurowybory 2024. Wcisło, Ćwik, Fisz, Piotrowski – liderzy list z województwa lubelskiego

Tylko PiS jeszcze nie ogłosił, kto będzie liderem lubelskiej listy…

3 minuty czytania

29.04.2024

Stawiarski nadal marszałkiem. Ale w zarządzie województwa „ludzie Czarnka”

Jarosław Stawiarski zachowa stanowisko marszałka województwa. Tak zdecydowała centrala PiS…

5 minuty czytania

26.04.2024

Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego: Ludzie chcą, by traktować ich poważnie

Wiatr zmian, błędy wieloletniego burmistrza czy może pomysł na miasto?…

4 minuty czytania

24.04.2024

Spór zbiorowy w MOPR. Obiecano im 300 zł, dostali 58 zł

300 zł dodatkowo do pensji – takie zapewnienie padło podczas…

4 minuty czytania

23.04.2024

Flaszka wódki za głos czy za gracowanie truskawek? Sołtyska kupowała poparcie w wyborach?

0,7 litra wódki miała oferować sołtyska ze wsi Dąbrowa (gm.…