3 minuty czytania • 09.04.2024 12:43
Były trener Motoru Lublin w klubie Ekstraklasy. Goncalo Feio poprowadzi Legię Warszawa
Udostępnij
Sensacja w Ekstraklasie. Goncalo Feio, ex-trener Motoru Lublin obejmie Legię Warszawa – donosi portal Meczyki. Lubelską drużynę żółto-biało-niebieskich znany z porywczego charakteru Portugalczyk opuścił po serii spotkań bez zwycięstwa.
Goncalo Feio to trener, który prowadził Motor Lublin przez półtora roku od września 2022. Była to pierwsza posada głównego trenera w karierze Portugalczyka.
18 marca Motor grał na wyjeździe ze Stalą Rzeszów. Spotkanie zakończyło się porażką 2:1, a szkoleniowiec lublinian podał się do dymisji. Ta została przyjęta, a miejsce Feio zajął jego asystent – Mateusz Stolarski.
– Nie było żadnego pokerowego zagrania, nikt nie przeliczył się w licytacjach. Nie chodziło o żadne finanse – mówił TVP Sport Zbigniew Jakubas, prezes Motoru Lublin. – Goncalo jest świetnym trenerem, cały czas mamy bardzo dobre relacje. Nie mogę powiedzieć złego słowa na jego temat. W tym momencie potrzebuje odpoczynku. To była tylko jego decyzja, nie chciałem na siłę go zatrzymywać. On teraz musi zdystansować się od piłki, aby za kilka miesięcy wrócić z nową energią.
Jednak – jak jeszcze niedawno słyszeliśmy w klubie – zarówno Feio, jak i Jakubas mieli żałować nagłej decyzji o rozstaniu. Tego, że nie usiedli do rozmów i nie dali sobie szansy na wspólne wyjście ze sportowych kłopotów Motoru.
Południowy temperament trenera
Portugalczyk dał się poznać ze swojego porywczego charakteru. W awanturze, do której doszło 5 marca ubiegłego roku po meczu z GKS-em Jastrzębia, publicznie obraził rzeczniczkę prasową klubu Paulinę Maciążek. Za kobietą wstawił się ówczesny prezes Motoru Paweł Tomczyk. Tu reakcja Feio była gwałtowna – w stronę mężczyzny rzucił plastikową kuwetą na dokumenty. Skutek? Rozcięty łuk brwiowy.
Feio za swoje czyny zapłacił niemal w rok po tych wydarzeniach. Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN ukarała go roczną dyskwalifikacją w zawieszeniu na trzy lata, grzywną w wysokości 70 tys. złotych oraz kazała trenerowi oficjalnie przeprosić poszkodowanych.
Mimo tych skandalicznych zachowań właściciel klubu Zbigniew Jakubas zostawił trenera na stanowisku. Ze stanowiskami pożegnali się natomiast poszkodowani: Maciążek i Tomczyk.
Feio miał w ręku mocną kartę: niezłe wyniki na boisku, sympatię piłkarzy i uwielbienie kibiców. Portugalczyk poprowadził klub do awansu do 1. Ligi. Awansował z Motorem o ponad 30 pozycji w tabeli 2. i 1. ligi, a drużyna jest na drodze do wywalczenia kolejnego awansu – znajduje się w grupie barażowej.
Teraz Legia Warszawa
Teraz, zgodnie z nieoficjalnymi jeszcze informacjami, Feio po Motorze nie trafił w piłkarską próżnię. 34-latek ma zostać pierwszym trenerem Legii Warszawa. Ma zastąpić na stanowisku Kostę Runjaicia, niemieckiego szkoleniowca, który stołeczny klub prowadził od sezonu 2022/23. Kontrakt Niemca wygasa w 2026 r., ale wygląda na to, że dojdzie do zmiany teraz.
Goncalo Feio ma 34 lata, pochodzi z Portugalii, jednak z polskim futbolem związany jest od ponad dekady. Wcześniej współpracował m.in. z Markiem Papszunem w Rakowie Częstochowa. Pracował również w Wiśle Kraków i Legii Warszawa, która była jego pierwszym polskim klubem.
Na zdjęciu: Przeprowadzka do stolicy nie kończy lubelskich kłopotów Feio. Paweł Tomczyk pozwał Goncalo Feio o naruszenie nietykalności cielesnej. Fot. Facebook Motoru Lublin
A taki fajny był. Portugalski 🙂