Nowy biurowiec dla urzędu miasta – co się stało z 80 milionami złotych

Były ambitne plany, wizualizacje i 80 mln zł zarezerwowane w budżecie miasta. Ze starego budynku wyprowadzono już nawet urzędników. Ale gdy wykonawca (Budimex) ze zlecenia zrezygnował, miasto zaniechało budowy nowego biurowca. Biura wynajmuje od deweloperów.

Urząd Miasta Lublin własnych biur ma za mało więc coraz więcej powierzchni biurowych wynajmuje. Według naszych wyliczeń w 2021 r., za wynajem biur na potrzeby samego urzędu miasta płaciliśmy ponad 520 tys. zł miesięcznie. A stawki nie stoją w miejscu. Stąd pomysł na nowy duży biurowiec.

Budynek planowany przy ul. Leszczyńskiego 20 (w miejscu istniejącego budynku) miał zostać ukończony we wrześniu 2023. Swoje miejsce pracy miało w nim znaleźć 570 pracowników urzędu (to ponad 1/3 zatrudnionych). Budynek miał mieć siedem kondygnacji o łącznej powierzchni biurowej 7600 mkw.

W marcu 2020 r. Rada Miasta na wniosek prezydenta podjęła uchwałę w sprawie emisji obligacji przychodowych, z których 80 mln zł miało zostać przeznaczone na budowę biurowca. Dwa lata później, 8 września 2022 r., Rada Miasta zdecydowała o wykreśleniu inwestycji z Wieloletniej Prognozy Finansowej, a pieniądze z obligacji przekierowała na inne inwestycje: przebudowę układu drogowego w północno-zachodnich dzielnicach Lublina, Dworzec Metropolitalny czy rozbudowę ul. Raszyńskiej.

Plany były ambitne

Do nowego biurowca miały się przenieść wydziały: architektury i budownictwa, funduszy europejskich, geodezji, gospodarki komunalnej, gospodarowania mieniem, planowania, ochrony środowiska, oraz biura: Miejskiego Architekta Zieleni, Miejskiego Konserwatora Zabytków, rewitalizacji i klimatu, a także zarządzania energią. Do tej pory jednostki te mieściły się w biurowcu przy ul. Wieniawskiej 14 oraz w siedzibach przy ul. Zana 38, Peowiaków 13, Złotej 2 i Leszczyńskiego 14.

Budowa biurowca miała przynieść duże oszczędności w czynszu. Za sam budynek przy ul. Peowiaków 13 urząd miasta w 2021 roku płacił 88 tys. zł miesięcznie. Za wynajem pomieszczeń przy Zana 38 – ok. 70 tys.

Ratusz zawczasu przygotował się na planowaną budowę. W styczniu 2021 r. zawarł aneks z firmą „Orion”. Na mocy aneksu zwiększono powierzchnię najmu w budynku przy Spokojnej 2 o 673 mkw. (na 5. piętrze). W efekcie czynsz wzrósł o 45 535 zł miesięcznie (w tym opłaty eksploatacyjne).

Do pomieszczeń przy ul. Spokojnej 2 przeniesiono komórki organizacyjne urzędu z ul. Leszczyńskiego 20: Wydział Spraw Administracyjnych, Wydział Zdrowia i Profilaktyki, Urząd Stanu Cywilnego oraz Biuro Obsługi Inwestorów.

Umowa rozwiązana bez orzekania o winie

W marcu 2021 r. do przetargu na budowę biurowca stanęło sześć firm. Koszt budowy nowego obiektu urzędnicy Ratusza oszacowali na okrągłe 80 mln zł. Przetarg wygrał Budimex (z ofertą na kwotę 82,6 mln zł), który miał wykonać inwestycję w trybie „zaprojektuj i wybuduj”.

Przez rok Budimex wykonał prace przygotowawcze: wyciął drzewa, przygotował dokumentację geotechniczną, opracował projekt rozbiórki istniejącego budynku. Kosztowało to łącznie 105 tys. zł.

1 czerwca 2022 r. ratusz poinformował o rozwiązaniu umowy z Budimex-em. Firma wcześniej alarmowała, że koszty inwestycji podrożały o 25%. Urzędnicy nie naliczyli kar za niewykonanie umowy, uznając, że winna jest sytuacja gospodarcza w kraju, inflacja oraz wojna w Ukrainie.

Urzędnicy tłumaczą: z budowy nie rezygnujemy

Co o rezygnacji z tej inwestycji myślą miejscy radni?

– Analizy sytuacji związanej z biurowcem na Leszczyńskiego należy dokonywać w kilku wymiarach. Po pierwsze biurowiec ten nie spełniał standardów obsługi interesantów na miarę współczesnych czasów, szczególnie jeśli spojrzymy na wydział komunikacji, który odwiedzają codziennie setki interesantów. Wyprowadzka tego wydziału była wręcz koniecznością. Innym tematem jest sam nowy biurowiec. Miasto miało plan – przenieść wydziały, postawić nowy biurowiec, a następnie integrować w nim biura rozsiane po różnych, często wynajmowanych lokalizacjach. Był plan, były przewidziane wydatki na kolejne lata, ale nastały niestety bardzo ciężkie czasy dla samorządów. Wysoka inflacja, wysokie stopy procentowe, a także niekorzystne zmiany podatkowe w związku z Polskim Ładem, zmusiły miasto do przesunięcia planów w czasie. Gdyby można było przewidzieć takie okoliczności, pewnie harmonogram czynności byłby inny – mówi radny Bartosz Margul (klub radnych prezydenta Żuka).

Więcej krytycyzmu słychać od radnego opozycji. – Co się stało z ponad 80 mln zł zarezerwowanymi na budowę biurowca i dlaczego urząd miasta nie egzekwował kar finansowych od firmy za odstąpienie od budowy? Kiedy w końcu powstanie biurowiec dla urzędu miasta i przestaniemy jako mieszkańcy płacić ponad 20 mln rocznie za wynajem powierzchni deweloperom? – pyta radny Piotr Breś (klub radnych PiS).

Urząd miasta zapewnia, że nie rezygnuje z planu budowy, ale nie wiadomo, kiedy do niego wróci.

– Powrót do realizacji inwestycji w przyszłości będzie uzależniony nie tylko od stanu finansów miasta, ale także od sytuacji gospodarczej w kraju, która nie pozostaje bez wpływu na wysokość ofert składanych w postępowaniach przetargowych, jak i realizację zadań inwestycyjnych – tłumaczy Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego Ratusza.

Należący do UM Lublin budynek przy ul. Leszczyńskiego 20 dziś stoi pusty.