Listy od czytelników. Interwencja w urzędzie marszałkowskim zbędna

Dostaliśmy prośbę o interwencję w sprawie dyskryminujących zapisów specyfikacji zamówienia na organizację koncertów nad Zalewem Janowskim. Nasze działania wyprzedzili urzędnicy i w drodze autopoprawki usunęli felerne ograniczenia wieku. Po tej zmianie nawet marszałek Jarosław Stawiarski (59 lat) może aplikować na ochroniarza.

Rokrocznie Komisja Europejska zaprasza Polaków, a lokalnie i mieszkańców Lubelszczyzny na wydarzenie pod tytułem Dni Otwarte Funduszy Europejskich. W tym roku imprezy w całej Polsce odbędą się w weekend 14-15 maja. W naszym województwie impreza planowana jest w Janowie Lubelskim, nad zalewem. Przewidziane są, m.in.: koncerty gwiazd, czyli Kamila Bednarka oraz zespołu LemON.

Organizacją takiego wydarzenia ma zająć się wyłoniona w postępowaniu przetargowym firma eventowa, a w specyfikacji zamówienia jest mowa również o zapewnieniu bezpieczeństwa uczestnikom imprezy przez ochronę fizyczną.

I właśnie na ten aspekt zamówienia zwrócił uwagę nasz Czytelnik. Otóż wydarzenie jest współfinansowane z Europejskiego Funduszu Społecznego, w związku z tym obowiązują reguły antydyskryminacyjne, zarówno wobec płci jak i wieku. Natomiast zapis w specyfikacji zamówienia dotyczący pracowników ochrony brzmiał:

„Ochroniarze w liczbie dostosowanej do przewidywanej liczby uczestników wydarzenia, w przedziale wiekowym 25-50 lat, w tym co najmniej 25% powinny stanowić kobiety.”

Brzmiał, ponieważ zanim zdążyliśmy zainterweniować u organizatora przetargu, czyli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, to na skutek zapytania jednego z zainteresowanych oferentów, urzędnicy sami poprawili felerny zapis.

Jest: „Ochroniarze w liczbie dostosowanej do przewidywanej liczby uczestników wydarzenia (przedział wiekowy: ukończone 21 lat), w tym co najmniej 25% powinny stanowić kobiety.”

Brawo WY! Innym urzędom i pracującym w nim osobom polecamy powyższe zdarzenie jako przestrogę. Gdyby taki, z pozoru niewinny, zapis utrzymał się w zamówieniu realizowanym ze środków europejskich, konsekwencją mogło być cofnięcie części lub nawet całości dofinansowania.

Poprzednia edycja tejże imprezy miała miejsce w Kraśniku, skąd pochodzi marszałek Stawiarski. Czy lokalizowanie jej tym razem w Janowie Lubelskim jest ukłonem wobec prezesa Jarosława Kaczyńskiego? A co istotniejsze, jego sekretarza, chcącego znaleźć się w parlamencie z rekomendacji PiS, radnego Żoliborza Michała Moskala, który pochodzi z Janowa? Być może…