var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Na Placu Litewskim nie gra już wesoła melodia, a karuzela przestała świecić. To kolejna awaria niezwykle popularnej świątecznej atrakcji za 140 tys. złotych.
O pierwszych awariach nowej swiątecznej atrakcji – kolorowej karuzeli – pisaliśmy 19 grudnia, gdy po weekendowym szaleństwie zniszczeniu uległy ozdobne ornamenty. Ustawiona na placu Litewskim Karuzela cieszyła się ogromną popularnością. Czasami chętnych było tak wielu, że zajmowali miejsca nie tylko na konikach, ale także na podłodze lub uwieszając się elementów dekoracji. Wtedy lubelski Ratusz zdecydował się wprowadzić regulamin użytkowania karuzeli.
Czytamy w nim, że na karuzeli może przebywać nie więcej niż 8 osób: po jednej na każdym koniku oraz czterech opiekunów. Jedno miejsce powinno być obciążone maksymalnie 100 kilogramami. Zakazane jest skakanie po konstrukcji, szarpanie jej elementów czy wchodzenie na szczyt. Miasto nie ponosi też odpowiedzialności za wypadki spowodowane złamaniem regulaminu. Na wynajęcie ochroniarzy urzędnicy się nie zdecydowali, licząc na „rozsądek użytkowników”.
Kolejnych napraw karuzela wymagała 28 grudnia. Do Lublina przybyła ekipa spawaczy z Warszawy.
– Montuję i serwisuję dekoracje świąteczne w wielu miastach, jednak takiej sytuacji nie ma nigdzie. Tylko w Lublinie trzeba co dwa-trzy dni przyjeżdżać i naprawiać zniszczone elementy. Tym razem nie jest to już jednak drobne uszkodzenie. Konie zostały połamane i niezbędne jest ich spawanie – wyjaśniał portalowi Lublin112.pl przedstawiciel firmy opiekującej się miejską iluminacją.
Po sylwestrowej nocy, karuzela znów nie działa. – Bardzo mi się podoba, spędzam tu z dzieckiem całe dnie. Nawet kiedy karuzelę wyłączono – mówi nam mieszkanka Lublina, którą spotkaliśmy na Placu Litewskim.
Jak informuje urząd miasta, karuzela nie działa, bo doszło do awarii elementów podzespołów instalacji elektrycznej. Tym razem nie wynika to z nieprawidłowego użytkowania urządzenia.
– Awarię zgłosiliśmy firmie sprawującej nadzór techniczny, która niezwłocznie rozpoczęła prace serwisowe. Aktualnie czekamy na dostarczenie zamówionych części zamiennych i ich wymianę – informuje Joanna Stryczewska z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. Jak podkreśla, miasto nie poniesie dodatkowych kosztów. – Naprawa jest realizowana w ramach umowy na utrzymanie prawidłowego działania iluminacji świątecznej, w tym karuzeli.
Niewykluczone jednak, że na naprawę urządzenia jeszcze poczekamy. Dziś rano zadzwoniliśmy do firmy Multidekor, która budowała karuzelę i dostała zlecenia od miasta na obsługę całej świątecznej iluminacji. – Do końca tygodnia nie pracujemy. Czas świąteczny to jest dla nas tzw. „martwy sezon”, gdy nic się nie dzieje – usłyszeliśmy od pracownika Multidekor.
Karuzela jest nowym elementem świątecznych ozdób, obok figury anioła, mieszczan czy świetlnej bombki. Kosztowała około 140 tys. złotych. Jest napędzana siłą mięśni, gdy się obraca wygrywa nastrojową muzykę. Na placu Litewskim karuzela pozostanie do 4 lutego.
Uzupełnienie z 5 stycznia
Otrzymaliśmy pismo od wykonawcy z prośbą o sprostowanie. Zamieszczamy je poniżej.
– Jako Multidekor zapewniamy niezwłoczny serwis naszych dekoracji nawet w ciągu 24h, szczególnie w okresie świątecznym. Przy tak dużej co rocznej ilości realizacji udało nam się przez lata wypracować system dzięki któremu w bardzo krótkim czasie jesteśmy w stanie w zareagować i dokonać niezbędnych napraw w każdej miejscowości w kraju. Chociaż po świętach do nowego roku większość z nas przechodzi na pracę hybrydową, nasze zespoły serwisowe są dostępne przez całą dobę i zapewniają natychmiastową obsługę. Cieszy nas fakt tak miłego przyjęcia naszej atrakcji w Lublinie. Udało nam się dokonać szybkiego serwisu i karuzela znowu jest dla mieszkańców miasta dostępna – Mateusz Kaczorowski Marketing Multidekor.
Potwierdzamy. Już 4 stycznia po południu karuzela była przywrócona do działania.
Współpraca: Krzysztof Kowalik
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dodaj komentarz