Prezydent, poseł, dwóch radnych, nauczycielka. Oni chcą walczyć o fotel prezydenta Zamościa

Wybory samorządowe już za trzy miesiące – w kwietniu. Sprawdzamy, kto będzie kandydował na urząd prezydenta w największych miastach regionu. W Zamościu do startu szykuje się kilku mocnych kandydatów.

Urzędujący prezydent Zamościa kilka miesięcy temu został oskarżony przez prokuraturę w Siedlcach o składanie fałszywych zeznań i tworzenie fałszywych dowodów. Andrzej Wnuk utrzymuje, że jest niewinny, a cała sprawa opiera się na poszlakach. Nie zmienia też swoich planów – zamierza stanąć do walki o trzecią kadencję na stanowisku szefa zamojskiego Ratusza.

Choć nie należy do PiS, to jest mocno przez tę partię wspierany. Tak było w 2014 gdy wygrał wybory po raz pierwszy, minimalnie wyprzedzając ówczesnego prezydenta Marcina Zamoyskiego. I ponownie w 2018 roku gdy zebrał ponad 12 tys. głosów (51,2 proc.) i zdobył mandat już w pierwszej turze. Wnuk był wówczas kandydatem Prawa i Sprawiedliwości, ale do Rady Miasta startował również Komitet Wyborczy Wyborców Andrzeja Wnuka, który wprowadził kilku swoich radnych.

PiS kandydatów ma kilku

Plany Wnuka na reelekcję pokrzyżować może jednak zamojski poseł PiS Sławomir Zawiślak, któremu również marzy się prezydencki gabinet. Oba nazwiska otrzymały rekomendację zarządu okręgowego partii.

– Na zebraniu struktur zamojskich partii zostały zgłoszone dwie kandydatury. Posła Zawiślaka i moja – mówi nam Piotr Błażewicz, przewodniczący Rady Miasta Zamość. Nazwisko Błażewicza nie znalazło się jednak w rekomendacjach jakie regionalne władze partii przekazały do Warszawy.

– Jesteśmy pod wrażeniem tego jak Zamość rozwijał się przez ostatnie lata. Jesteśmy bliscy decyzji o poparciu Wnuka. Ostateczna decyzja zapadnie w Warszawie – przyznaje Michał Mulawa, wicemarszałek województwa lubelskiego i przewodniczący zespołu ds. przygotowania wyborów samorządowych w województwie lubelskim.

– Decyzję będzie podejmowało kierownictwo partii – potwierdza poseł Dariusz Stefaniuk, prezes zarządu PiS w okręgu chełmsko-zamojskim. Do partyjnej centrali przekazano rekomendacje dla Wnuka i Zawiślaka. Decyzja, który z nich zostanie kandydatem PiS w wyborach samorządowych, zapadnie na Nowogrodzkiej.

Poseł: Proszą mnie o to mieszkańcy

Pytany o powody startu w wyborach prezydenckich poseł Sławomir Zawiślak wskazuje na mieszkańców Zamościa.

– Zgłaszają się do mnie licznie i zachęcają, abym startował. Ludzie widzą potrzebę zmienienia funkcjonowania pracy samorządu i odblokowania dodatkowych możliwości wspólnej pracy na rzecz jego rozwoju – mówi nam poseł PiS. – Mam też poparcie struktur Prawa i Sprawiedliwości z terenu miasta, przekazane władzom partii przez Pana Piotra Błażewicza, szefa PIS w Zamościu

W kuluarach mówi się, że Zawiślak może wystartować na prezydenta Zamościa nawet jeśli nie uzyska nominacji z partyjnej centrali. Wówczas miałby wystartować z własnego komitetu wyborczego. O tym, czy tak zrobi, parlamentarzysta nie chce rozmawiać. – Czekam na decyzję władz Prawa i Sprawiedliwości – ucina.

W październikowych wyborach parlamentarnych, PiS co prawda wygrał w Zamościu (37 proc. w głosowaniu do Senatu i 42 proc. do Sejmu), ale wyniki partii były o kilkanaście punktów procentowych niższe niż cztery lata wcześniej.

Miejski radny z poparciem PSL i Polska 2050

Przed świetami Bożego Narodzenia zamiar startu w wyborach na urząd prezydenta Zamościa ogłosił Rafał Zwolak, miejski radny.

– Przez 14 lat pracy w radzie miasta Zamość nauczyłem się służyć miastu, bo praca w samorządzie to służba. Nie podoba mi się pewna arogancja obecnej władzy, kolesiostwo, układy i niegospodarność. Młodzi ludzie uciekają do większych miast za pracą. Trzeba ich zatrzymać, zaoferować możliwość rozwoju. Chciałbym, aby miasto rozwijało się gospodarczo, było bardziej bezpieczne. Zamość jest bardzo zadłużony. Te 250 milionow złotych długu, będzie spłacanych kilkanaście lat, przez następne rady miasta ikolejnych prezydentów. Trzeba każdą złotówkę przed wydaniem oglądać kilka razy i rozsądnie gospodarować majątkiem miasta – tak tłumaczy swoją decyzję o starcie w wyścigu o fotel prezydenta.

Zwolak swoja decyzję ogłosił na zamojskim rynku. Na konferencji prasowej towarzyszyli mu m.in. były prezydent miasta Marcin Zamoyski i poseł Sławomir Ćwik, który kandydował na prezydenta miasta w 2019 (zdobył 4 306 głosów, tj. 17,8 proc.). Radny Zwolak może też liczyć na poparcie innych sił politycznych.

– Poprzemy Zwolaka – zapewnia Jacek Bury, szef regionu lubelskiego Polski 2050.

– W Zamościu raczej poprzemy kandydaturę Rafała Zwolaka, choć jeszcze żadne formalne decyzje nie zapadły – mówi nam Daniel Słowik, szef biura wojewódzkiego PSL.

Na kogo postawi Koalicja Obywatelska

Ostatecznych decyzji nie podjęła jeszcze Koalicja Obywatelska. – Rozmowy są w trakcie, ale nie ma jeszcze decyzji co do kształtu list w wyborach samorządowych i kandydatów na prezydentów – przyznaje posłanka Małgorzata Gromadzka.

– Będziemy chcieli wystawić kandydatów we wszystkich miastach prezydenckich. W Zamościu naszą kandydatką może zostać Agnieszka Jaczyńska – zdradza Piotr Sawicki, sekretarz zarządu regionu Koalicji Obywatelskiej. – Bardzo dobrze ją oceniam, jest elokwentna, komunikatywna, to świetna nauczycielka. Wiem, że koledzy w Zamościu rozpatrują jej kandydaturę – dodaje.

Agnieszka Jaczyńska ma 55 lat. Z zawodu jest nauczycielką. W 2023 kandydowała do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej. Zdobyła 3179 głosów.

Równolegle trwają rozmowy między koalicjantami niedawnej „demokratycznej opozycji” (KO, Polska 2050, PSL i Lewica) w celu wyłonienia wspólnego kandydata. – Jeśli się nie porozumiemy, to kandydat PiS-u może wygrać z „opozycją” – mówi nam jeden z działaczy.

Konfederacja nazwiska poda w styczniu

Swoich szans w walce o prezydencki fotel może spróbować Dariusz Zagdański. W 2018 roku uzyskał najlepszy wynik w wyborach do Rady Miasta, zdobywając aż 911 głosów. W październiku Zagdański był kandydatem Konfederacji do Senatu.

– Bardzo dużo mieszkańców miasta przychodzi do mnie z prośbą, abym kandydował. To decyzja bardzo odpowiedzialna z punktu widzenia rozwoju miasta, ale i mieszkańców. Miasto jest bardzo potężnie zadłużone, potrzeba dużo wysiłku, aby je wyprowadzić z długów. Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem – mówi nam Zagdański.

– Są już poważne przymiarki i kandydaci, ale decyzje zapadną w styczniu. Na tę chwilę nikt nie jest kandydatem. Żadne nazwisko nie jest zatwierdzone, w Zamościu również – mówi poseł Bartłomiej Pejo, lider Konfederacji na Lubelszczyźnie.

Na zdjęciu głównym: Od lewej: Dariusz Zagdański, Rafał Zwolak, Agnieszka Jaczyńska, Andrzej Wnuk i Sławomir Zawiślak -oni mogą zawalczyć o urząd prezydenta Zamościa. Grafika: Klaudia Kowalczyk