3 minuty czytania • 12.06.2023 11:55
Kandydat do Senatu wspólny, ale biura oddzielne. Iskrzy w lubelskiej Platformie
Udostępnij
Partyjnym władzom regionu i miasta Platformy Obywatelskiej nie udało się wynająć wspólnego biura w Lublinie. Czy uda im się w sprawie kandydata do Senatu?
Od 2021 szefem partii w województwie jest Stanisław Żmijan, a przewodniczącą PO w Lublinie posłanka Marta Wcisło. Dysonans między władzami wojewódzkimi a miejskimi narasta, co widać po codziennym funkcjonowaniu organizacji.
Jedna partia, ale biura dwa
We wrześniu 2022 roku Jan Grabiec – p.o. Skarbnika Platformy Obywatelskiej zawarł umowę ze spółką Corner House, reprezentowaną przez Tomasza Kalinowskiego (deweloper, współwłaściciel Dziennika Wschodniego) na wynajem 210-metrowego lokalu w kamienicy na rogu ul. Krakowskie Przedmieście i Kołłątaja (kilka lat temu mieściła się tam redakcja DW, ale wyprowadziła się ze względu na wygórowane opłaty za tzw. media).
Czynsz z nowym najemcą został ustalony na 6309 zł netto miesięcznie z coroczną waloryzacją. Plus opłaty za media (energia elektryczna, woda, odbiór odpadów, drobne konserwacje i zarządzanie częściami wspólnymi).
Żmijan liczył, że do nowego biura przeniosą się posłowie Marta Wcisło i Michał Krawczyk, którzy do tej pory wynajmowali lokal wspólnie z władzami miejskiej Platformy Obywatelskiej. Mieliby partycypować w kosztach. Ale ostatecznie oboje zdecydowali się zostać w swoim dotychczasowym biurze przy deptaku.
Platforma wynajmuje więc w Lublinie dwa lokale – biuro regionu zlokalizowane przy ul. Kołłątaja oraz biuro władz powiatowych (miejskich) partii, wynajmowane wspólnie z posłami Krawczykiem i Wcisło. W 2021 posłowie dołożyli do kosztów utrzymania biura łącznie ok. 48 tys. zł.
Umowa-najmu-biura-dla-PO-lubelskie-2022Zmiany kadrowe w biurze regionu
W biurze regionu PO od 2020 pracowała Monika Orzechowska, miejska radna z Lublina (Klub Radnych Krzysztofa Żuka). Była zatrudniona na ułamek etatu, pracowała do połowy ub. roku. W 2022 zarobiła tam niespełna 15 tys. zł (tak wynika z jej oświadczenia majątkowego).
W ub. roku zatrudnienie w biurze partii znalazła też Henryka Strojnowska. To była wicewojewoda, a ostatnio dyrektorka Zarządu Nieruchomości Wojewódzkich w Lublinie.
– Pani Strojnowska pracuje już drugi rok. Nie robię z tego tajemnicy, ale funkcjonowanie biura i zatrudnienie to wewnętrzna sprawa i nie podlega dyskusji na zewnątrz. Jest to struktura szeroka, która musi sprawnie funkcjonować. Nastąpiły zmiany, ale nie na zasadzie, że ktoś za kogoś – tłumaczy Stanisław Żmijan, przewodniczący regionu Platformy Obywatelskiej.
Żmijan dodaje, że w biurze regionu pracuje więcej osób, a Orzechowska nie jest jedyna, która zakończyła pracę w ub. roku.
Kandydat do Senatu nie dzieli, a łączy?
Konflikt między dwoma liderami partii narasta. Mówi się o tym, że nie ma zgody nawet co do wskazania kandydata partii do senatu w Lublinie. Politycy skupieni wokół Żuka widzieliby tu Jarosława Pakułę – wieloletniego radnego, obecnie przewodniczącego Rady Miasta Lublin i pracownika miejskiej spółki MOSiR „Bystrzyca”. Natomiast zwolennicy Żmijana mieliby popierać Teresę Bogacką, która nawet nie jest członkinią partii. Czy to prawda?
— To plotki — ucina posłanka Marta Wcisło, przewodnicząca miejskich struktur partii w Lublinie. — Naszym kandydatem jest Jarosław Pakuła — dodaje.
— Ja w imieniu regionu PO zgłosiłem kandydatów na kandydatów do Senatu i teraz trwają negocjacje. Domówienie jest takie, że uczestnicy porozumienia paktu senackiego wystawiają jednego wspólnego kandydata w każdym okręgu — zapewnia nas Żmijan.
Komu zależy na osłabieniu kandydata KO?
Kandydaturę Teresy Bogackiej na senatora w okręgu obejmującym miasto Lublin miałoby popierać część polityków Koalicji Obywatelskiej.
— Nic mi nie wiadomo na ten temat. Póki co szefuję strukturom w regionie, więc wiem, kogo zgłosiłem w imieniu struktury regionalnej. Te doniesienia, jak i komentarze na Onecie w tej sprawie, nie są moim zdaniem uprawnione, nie wiem, czemu mają służyć? – mówi nam szef regionu Platformy Obywatelskiej.
— Najważniejsze jest, żeby kandydatem była osoba rekomendowana przez Koalicję Obywatelską, bo to dla nas jeden parlamentarzysta więcej — mówi nam inny działacz partii, wspominając, że w poprzednich wyborach do Senatu to Jacek Bury był rekomendowany właśnie przez KO.
W maju Onet.pl opublikował tekst, w którym red. Sebastian Białach wysuwa tezę o „cichym porozumieniu” prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka z wojewodą Lechem Sprawką. W zamian za słabego kandydata paktu senackiego w Lublinie (miałby nim być właśnie Pakuła), PiS wystawiłby słabego kandydata na prezydenta miasta.
Według naszego rozmówcy, szkodzący wizerunkowi Pakuły artykuł na ogólnopolskim portalu nie był dziełem przypadku, a „elementem walki o nominację na kandydata opozycji do Senatu w Lublinie”.
Ostatecznego kandydata paktu senackiego mamy poznać do końca czerwca.
Na zdjęciu: Stanisław Żmijan, przewodniczący wojewódzkich struktur PO i wiceprzewpodniczący Krzysztof Żuk
Im bardziej pogłębiać się będzie zapaść na rynku wciskania jeleniom kurników ynwestycyjnych, tym większe prawdoP0dobieństwo, że lokalni bonzowie P0lsK0-W0lskiej Partii Deweloperskiej zaczną sobie skakać do gardeł jak wściekłe psy.
PAKUŁA-do senatu? całe dekady przebimbane w instytucjach miejskich w Lublinie….za lizanie rowa nagroda