Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  05.07.2023 12:10

Bo Skoda Superb się psuje i trzeba wynająć samochód. Na co posłowie wydają pieniądze

Udostępnij

Prawie 100 tys. zł rocznie kosztują nas służbowe przejazdy posłanki PiS Moniki Pawłowskiej. Inni posłowie z naszego regionu wydają tysiące złotych na puchary i dyplomy. Sprawdzamy rozliczenia za prowadzenie biur poselskich.

Miesięczny ryczałt na prowadzenie biur poselskich posłowie to 19 tys. zł. Za te pieniądze parlamentarzyści mogą opłacić wynajęcie lokalu, wypłacić pensje pracownikom, uregulować rachunki za media, pokryć koszty napraw sprzętu biurowego czy remontów. Ale nie tylko na to mogą wydać pieniądze.

„Z ryczałtu mogą być pokrywane m.in. wydatki na tłumaczenia, ekspertyzy i opinie, (…) usługi telekomunikacyjne związane z wykonywaniem mandatu poselskiego i przejazdy posła samochodami w związku z wykonywaniem mandatu, (…) zakup prasy, wydawnictw, środków bezpieczeństwa oraz koszty obsługi rachunkowo-księgowej i bankowej biura” – wyjaśnia Sejm. I wyraźnie zaznacza: „Ryczałt nie może być wykorzystywany na finansowanie działalności partii politycznych, organizacji społecznych, fundacji oraz działalność klubów i kół poselskich i parlamentarnych, a także na finansowanie działalności charytatywnej, sponsorskiej oraz na prowadzenie kampanii wyborczej”.

Jeżeli poseł nie zmieści się w miesięcznym limicie, to musi dołożyć z własnej kieszeni. Jeżeli miesięczne wydatki będą mniejsze niż owe 19 tys. zł, to zaoszczędzone środki przechodzą na kolejny miesiąc. I tak do końca kadencji. Kiedy z kolei poseł zaoszczędzi pieniądze w ciągu roku, to ta kwota przechodzi na kolejny. Dlatego właśnie np. Jacek Czerniak z Lewicy miał w 2022 do wydania 220,800 zł plus 3,964,08 zł z 2021.

Minister Infrastruktury kupuje Yanosika

Na co politycy wydają te pieniądze? To wiadomo dzięki przedstawianym i upublicznianym na stronie internetowej Sejmu sprawozdaniom. Na przykład Andrzej Adamczyk, poseł PiS, wydał 1411 zł na urządzenie Yanosik ostrzegające przed utrudnieniami w ruchu, fotoradarami i policyjnymi kontrolami prędkości.

Może nie byłoby to aż tak kontrowersyjne, gdyby nie to, że Adamczyk to minister infrastruktury, który nadzoruje pracę Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego (kontroluje i rozbudowuje system fotoradarów na drogach). Sprawę ujawnił „Fakt”. „Z całą mocą podkreślam, że prowadząc pojazd, zawsze stosuję się do obowiązujących przepisów” – oświadczył po publikacji Adamczyk. Zapewnił , że piratem drogowym nie jest. „Warto podejmować różne działania, które mogą pozytywnie wpłynąć na poprawę sytuacji na polskich drogach” – stwierdził.

Poseł kupuje puchar, czyli na co wydają lubelscy posłowie

Kazimierz Choma (PiS) i jego przykładowe wydatki w 2022 roku:

  • Wynagrodzenie pracowników – 75 tys. zł
  • Badania lekarskie i szkolenie pracowników – 600 zł
  • Korespondencja i ogłoszenia – 11,3 tys. zł
  • Koszty przejazdów służbowych – 33,2 tys. zł

Jakub Kulesza z Wolnościowców pracownikom płaci mniej niż Choma, bo 50,2 tys. zł. Ale na inne wypłaty, zlecenia, wydał 59,8 tys. zł. Na przejazdy Kulesza przeznaczył 35,1 tys. zł.

Michał Krawczyk (KO) i jego przykładowe wydatki w 2022 roku:

  • Wynagrodzenia – 82 tys. zł
  • Wynagrodzenia – zlecenia – 30,7 tys. zł
  • Czynsz za biuro i media – 24 tys. zł.

Marta Wcisło (KO) i jej przykładowe wydatki w 2022 roku:

  • Wynagrodzenia pracowników 19,3 tys. zł
  • Wynagrodzenia – zlecenia 100,8 tys. zł
  • Koszty korespondencji i ogłoszeń 10,2 tys. zł

Na co jeszcze idą sejmowe pieniądze? Michał Krawczyk za sejmowe pieniądze kupił do biura ekspres do kawy za 1199 złotych. Przemysław Czarnek z PiS doposażył swoje biuro kupując: laptop, wielofunkcyjne urządzenie biurowe, tablicę PCV i dwa rollupy. Najdroższy był komputer – kosztował 3368 złotych.

W rozliczeniu Kazimierza Chomy uwagę przykuwają wydatki na kwiaty. Poseł z Kraśnika przeznaczył na ten cel aż 15 tys. zł, ale jeszcze więcej – 29,9 tys. zł – wydał na „drobne nagrody rzeczowe”.

To puchary, dyplomy, medale na różne wydarzenia sportowe. Działam w komisji sportu, a tego typu wydarzeń na terenie powiatu jest bardzo dużo i staram się je wspierać. Kupuję także książki. To zwykle albumy o Sejmie – wyjaśnia poseł Choma. I podkreśla, że każdy wydatek jest sprawdzany przez Kancelarię Sejmu. – Wszystko odbywa się zgodnie z rozporządzeniem Marszałek Sejmu i zgodnie z przepisami. Jeżeli kancelaria nie akceptuje jakiegoś wydatku, to poseł musi go pokryć z własnej kieszeni.

Komu płaci poseł Duszek?

Marcin Duszek z PiS wypełnionych rubryk w dokumencie ma niewiele, ale i tak w 12 miesięcy spożytkował ponad 220 tys. zł. Najwięcej pochłonęło wynagrodzenie dla pracowników – ponad 126 tys. zł. To ciekawe, bo poseł ma w województwie lubelskim trzy biura poselskie, ale w wykazie współpracowników nie podaje żadnego nazwiska. Próbowaliśmy się skontaktować z posłem, ale nam się nie udało.

Opisaliśmy sprawę pracownikowi biura poselskiego innego polityka. – Nie wiem, jak pan Duszek to robi, bo aby móc rozliczyć wydatki na pracowników muszą być oni wcześniej zgłoszeni jako współpracownicy – komentuje.

W biurze posła Duszka usłyszeliśmy, że „sprawa zostanie wyjaśniona z sejmowym biurem obsługi posłów.

Pawłowska jeździ autami z wypożyczalni

Monika Pawłowska z klubu PiS wydała niemal 75,5 tys. złotych na wynajęcie samochodów. Do tego trzeba doliczyć koszty służbowych przejazdów – 32,6 tys. zł. Z jej oświadczenia majątkowego wynika, że posiada Skodę Superb z 2009 roku.

To o co chodzi z tym wynajmem? W bardzo obszernym wyjaśnieniu posłanka tłumaczy: – Posłowie nie mają prawa wziąć leasingu lub „korzystać” z cudzego samochodu za przysłowiowe „dziękuję”. Dlatego też w związku z wielokrotnymi problemami z własnym samochodem (starsza Skoda) byłam zmuszona do wynajęcia samochodu, aby nie udostępniać prywatnego samochodu także moim asystentom i współpracownikom – nie chcąc ich narażać na nieprzyjemności i stres.

Polityczka dodaje, że nie było jej stać na zakup nowego auta, a wynajem, okazał się korzystniejszy. – Zgodnie z prawem muszę mieć umowę wynajem i opłacać ją z ryczałtu, mimo że wiele innych rzeczy możemy jako posłowie pokrywać z diety lub pensji – tłumaczy Pawłowska. I przyznaje, że wynajmuje także busa, który jest jej mobilnym biurem. W obu przypadkach opłaty za najem nie obejmują paliwa.

– Chcę zauważyć, że przedmiotowe pojazdy służą mi jedynie do poruszania się w celach służbowych, są udostępniane moim współpracownikom gdy mnie reprezentują oraz pracownikom do codziennych zadań – dodaje Pawłowska.

Pracownik biura jednego z lubelskich posłów: – Na początku tej kadencji Sejmu firma wynajmująca samochody wysłała pisma do każdego z posłów, w którym informowała że posiada opinię prawną świadczącą, że wynajem auta można ująć w wydatkach na prowadzenie biura. Wyrzuciliśmy to pismo do kosza. Nie sądziłem, że ktokolwiek się na to zdecyduje.

Na zdjęciu: Otwarcie biura poselskiego Moniki Pawłowskiej we Włodawie w 2022 roku. Fot. Facebook Moniki Pawłowskiej

2 odpowiedzi na “Bo Skoda Superb się psuje i trzeba wynająć samochód. Na co posłowie wydają pieniądze”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Ostatni z omawianych przypadków należałoby rozpatrywać bardziej w kategoriach klinicznych niż polityczno-ekonomicznych. Ale skoro społeczeństwo jest w dużej mierze schizofreniczne, no to reprezentacja Izby chyba również powinna w jakimś stopniu odzwierciedlać te kondycje.

  2. Radek pisze:

    Brakuje chyba źródła w wypowiedzi Moniki Pawłowskiej. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

8 minut czytania

05.10.2024

Areszt dla Palikota. Za kaucją wychodzą jego współpracownicy. Kim są?

Janusz Palikot warunkowo aresztowany na dwa miesiące – zdecydował Sąd…

3 minuty czytania

04.10.2024

PiS będzie wybierać Czarnka. Głosować będą tylko ci, którzy wpłacili

Na przełomie października i listopada odbędą się lokalne wybory w…

3 minuty czytania

03.10.2024

Prokurator od garażowania akt zawieszony. Decyzja Bodnara

Jerzy Ziarkiewicz, były Prokurator Regionalny w Lublinie, został zawieszony. Śledczy…

4 minuty czytania

01.10.2024

Wspólny Lublin umacnia się w Ratuszu. Superdyrektorką zaufana Piotra Kowalczyka

To będzie wielki powrót z emerytury. Pięcioro kandydatów ubiegało się…

4 minuty czytania

30.09.2024

Kiedyś ciągnął się za nim zapach marihuany, a teraz będzie zapach pieniędzy

Legitymacja partyjna potrafi otworzyć każde drzwi. Wiedzą o tym doskonale…

3 minuty czytania

27.09.2024

Pupil Rydzyka pozwał uczelnię ojca dyrektora. Poszło o romans z Konfederacją?

Mirosław Piotrowski, polityk będący przez lata blisko ojca Tadeusza Rydzyka,…

8 minut czytania

06.09.2024

Zielone światło dla blokowisk na górkach czechowskich. Bo „miasto musi się rozwijać”

Zdominowana przez klub Krzysztofa Żuka (PO) rada miasta nie miała…

6 minut czytania

31.08.2024

Fundusz swojaków. Radny Polski 2050 dostał dyrektorską posadę. To kolejny polityk koalicji w tej instytucji

Paweł Kurek, radny sejmiku województwa lubelskiego, z wykształcenia nauczyciel, to…